Artur
Król
Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...
Temat: Pozwól sobie na to, by nie być idealnym.
Pozwól sobie na to, by nie być idealnym.Zawsze fascynuje mnie to, jakie perełki można dostrzec w nieoczekiwanych miejscach. Ta pochodzi z jednego z komiksów internetowych które czytam - i doskonale opisuje coś, o czym chciałbym dziś z Tobą pomówić:
"To nie jest tak, że oni uważają się za lepszych od innych ludzi. To po prostu tak, że uważają że muszą tacy być. A to sprawia, że gdy już popełnią błąd, dużo trudniej im się do niego przyznać i wolą jeszcze bardziej się w niego zagłębiać."
Rozwijasz się. Stajesz się przywódcą dla siebie i innych. Być może jesteś autorytetem w swojej dziedzinie. I wtedy dla niektórych osób - sam się do takich zaliczam - potrafi pojawić się specyficzne przekonanie... Opisze je na swoim przykładzie, Ty sprawdź jak pasuje do Twojej sytuacji i w razie czego skoryguj w podobny sposób jak ja to uczyniłem - lub na swój własny, lepiej pasujący do Ciebie.
Moje podejście wyglądało mniej więcej tak:
"Jestem trenerem i coachem. Ludzie polegają na mnie i oczekują, że będę prezentował określony poziom, dlatego potrzebuję taki poziom prezentować - a to oznacza, że MUSZĘ mieć określone wyniki, rozpracowywać wszystkie swoje ograniczenia, nieustannie się rozwijać, popełniać błędy tylko po to by się od nich uczyć, ale generalnie zachowywać je dla siebie - bo inaczej mogłoby to stanowić zły przykład dla ludzi, za których jestem odpowiedzialny. W końcu mam wszystkie narzędzia i podejścia niezbędne do rozwiązania jakichkolwiek problemów czy ograniczeń które dostrzegam, więc powinienem je po prostu używać w każdym momencie."
Podejście to, choć doprowadziło do powstania kilku bardzo przydatnych rzeczy, to miało też kilka ogromnych wad: przede wszystkim, budowało bardzo dużą presję p.t. 'muszę' - co było potwornie ograniczające i zużywało bardzo dużo zasobów. Oprócz tego, szkodziło to też moim relacjom z innymi - bo na pewnym poziomie brakowało równowagi, gdy ktoś mówił o swoich ograniczeniach i wspólnie je rozwiązywaliśmy, ale z perspektywy tej osoby ja żadnych ograniczeń czy problemów nie miałem - bo nawet gdy mieliśmy bliską relację, to ten obszar nie istniał w rozmowach. Była w tym sztuczność i był pewien nierealny dystans i przede wszystkim była persona, a dużo mniej było mnie - bo choć mogłem mówić i często mówiłem, że popełniam masę błędów i się z nich uczę (i była to prawda) i choć podchodziłem do swoich ograniczeń z uśmiechem i pewnym luzem (pewnym -gdyż przecież, wedle persony którą budowałem, nie powinienem ich mieć), to jednak wciąż była to jakaś ukryta część mojego ja - co zresztą często sprawiało, że niepotrzebnie wkładałem energię w obronę go, zamiast stwierdzić 'ok, nie jestem idealny i tyle'.
Zauważenie tego zajęło mi dużo czasu. Zaakceptowanie tego - a wymagało to ode mnie przełknięcia dużej dumy - kolejny czas. Ale gdy już dotarłem do tego podejścia - do tego, że nie jestem idealny i cokolwiek robię, te rezultaty które będę miał będą po prostu w porządku - dało mi szalenie dużo. Nie tylko luzu, ale przede wszystkim elastyczności i łatwości do przyznania się do błędów i zmiany podejścia - bo już nie muszę przerabiać kiepskiego wyboru tak, by coś z niego wyciągnąć i móc pokazać 'a, jednak to było przydatne'. Mogę po prostu wziąć naukę, stwierdzić 'to był błąd' i zacząć robić coś nowego. Ogromny zysk, ogromny luz i ogromna nauka.
Dlatego, jeśli miałbyś w sobie tego rodzaju przekonanie - że dlatego, że się rozwijasz i stajesz liderem samego siebie, to już musisz być idealny w oczach innych i budować idealny PR - przyznając się ew. do dawnych błędów z których wyciągnąłeś nauki, ale nigdy do czegoś aktualnego, bo to ograniczałoby Twój autorytet lub w jakikolwiek inny sposób szkodziło... Wyluzuj. Z doświadczenia, szczere przyznanie się do błędu jak dotąd nigdy mi nie zaszkodziło jako coachowi czy trenerowi, a wręcz przeciwnie - potrafiło dać bardzo dużo dobrego.
Rozwijaj się dalej. Stawaj się lepszy w każdej chwili. Ale daj też sobie prawo do tego, by naprawdę wyluzować i olać to, czy w oczach innych będzie super, czy jeszcze nie. Dużo dzięki temu zyskasz - i dużo więcej będziesz mógł dać tym, którzy są wokół Ciebie.