Temat: a po pracy....
Piątek - w pracy od 6:40 do 17:20, następnie powrót do domu koło 18-ej, zakupy materiałów budowlanych potrzebnych do remontu mieszkania, w domu już z zakupami koło 19-ej, kąpanie dzieci i ich usypianie koło 20:30. I wreszcie czas dla siebie między 20:30, a 21:30 kiedy to padłem.
Sobota - 3 rano pierwsze przebudzenie dzieci, pobudka koło 5-ej i do 9-ej to najmłodsze daje znać o sobie ;), o 9-ej ruszam do mieszkania dowieźć towar. Tam okazuje się, że potrzebne są jeszcze 4 rzeczy i znów w samochód i jeżdżę w ich poszukiwaniu. Jak już znalazłem wracam i sam zabieram się za robotę (ciężką robotę) i tak do 15-ej, bo mam w domu imieniny mamy - szybko powrót i po 45 min jestem w domu.
Niedziela - czynny wypoczynek tzn. bieganie i pilnowanie dzieci ;)
Pozdrawiam
Ps. Nie ma to jak wypocząć w weekend od pracy.