konto usunięte

Temat: Churchil, Nobel i "Żelazna Kurtyna"

Niewiele. UK była słaba militarnie i mentalnie nie gotowa do wojny. Jedynie co mogli zrobić to skłonić Polskę aby się nie poddała III Rzeszy...
Maciej Chilczuk

Maciej Chilczuk Pióro do wynajęcia

Temat: Churchil, Nobel i "Żelazna Kurtyna"

Polska też nie była gotowa do wojny, ani mentalnie, ani tym bardziej militarnie. Idea sojuszu obronnego polega właśnie na tym, że kilku słabszych razem, podkreślam słowo razem, może przeciwstawić się silniejszemu.

Jeżeli UK zawierając sojusz z Polską widziała, że w dającej się przewidzieć przyszłości nic nie może zrobić, a właśnie tak uważam, to był to cynizm najwyższej próby, który przeze mnie jest piętnowany. Bo zapewniać sobie chwilę spokoju cudzą krwią to mało dżentelmeńskie.

Inną sprawą jest ocena naszej polityki zagranicznej, która wchodzi w sojusz z kimś, kto nie ruszy palcem, by go wypełnić.

Temat: Churchil, Nobel i "Żelazna Kurtyna"

Robert Suski:
Niewiele. UK była słaba militarnie i mentalnie nie gotowa do wojny. Jedynie co mogli zrobić to skłonić Polskę aby się nie poddała III Rzeszy...

ale wespół z Francją to już była pokaźna siła..zresztą wysocy rangą hitlerowscy w Norymberdze wspominali, że wojna szybko zakończyłaby się gdyby Francja i Anglia wspomogły walczącą dzielnie Polskę, w ktorej to znajdowały się przeważające dywizje niemieckie..

Temat: Churchil, Nobel i "Żelazna Kurtyna"

Maciej Chilczuk:

Inną sprawą jest ocena naszej polityki zagranicznej, która wchodzi w sojusz z kimś, kto nie ruszy palcem, by go wypełnić.

takich glosów nie brakuje, można wówczas zapytać jaka była realna alternatywa..?
Tomasz B.

Tomasz B. Geo-Ekspert Sp. z
o.o. - Prezes
Zarządu

Temat: Churchil, Nobel i "Żelazna Kurtyna"

Nie przepadam za historical fiction ale nie mogę się oprzeć pokusie stwierdzenia że realną alternatywą (oczywiście juz nie w '39) była koalicja państw bałtyckich i słowiańskich (w tym Ukraina). To jedynie konsekwentna polityka obozu Piłsudskiego spowodowała, że taka koncepcja brzmi idiotycznie. Geopolitycznie nie było (a i nie jest) to głupie.
Maciej Chilczuk

Maciej Chilczuk Pióro do wynajęcia

Temat: Churchil, Nobel i "Żelazna Kurtyna"

Pomysł tworzenia koalicji małych państw Europy środkowo-wschodniej nigdy do mnie nie przemawiał. Poza tym, nie było przecież Ukrainy. Więc zostawały nam kraje bałtyckie, Rumunia i Czechosłowacja. Z Litwą i Czechosłowacją stosunki były "napięte" przez całe XX lecie, więc taka koalicja nie była realna.

Niezależnie do tego, kogo wskażemy jako winnego takiego stanu, z żadnym sąsiadem nie mieliśmy możliwości zawarcia realnego sojuszu.

Oparcie naszego bezpieczeństwa na relacjach z Francją i próba sojuszu z globalnym mocarstwem, choć bardzo mocno osłabionym po I WŚ, było chyba jednak jedynym posunięciem. Tylko trzeba było inaczej to rozwiązać, np. poprzez żądanie rozlokowania w Polsce korpusu ekspedycyjnego. Ale to już mocne dywagowanie, zupełnie odbiegające od tematu wątku.

konto usunięte

Temat: Churchil, Nobel i "Żelazna Kurtyna"

"One of the most melancholy in history".
http://www.nzz.ch/nachrichten/kultur/literatur_und_kun...

konto usunięte

Temat: Churchil, Nobel i "Żelazna Kurtyna"

Marcin C.:
ale wespół z Francją to już była pokaźna siła..zresztą wysocy rangą hitlerowscy w Norymberdze wspominali, że wojna szybko zakończyłaby się gdyby Francja i Anglia wspomogły walczącą dzielnie Polskę, w ktorej to znajdowały się przeważające dywizje niemieckie..

Badania prof. Zgórniaka prowadziły do innych wniosków... Brytyjczycy chcieli zapobiec wojnę albo skłonić ZSRR to wystąpienia po stronie koalicji antyniemieckiej

konto usunięte

Temat: Churchil, Nobel i "Żelazna Kurtyna"

Mało wiarygodne żródło, ale jednak:
http://www.bbc.co.uk/history/historic_figures/churchil...

konto usunięte

Temat: Churchil, Nobel i "Żelazna Kurtyna"

Tutaj także jest co nieco:
http://www.jstor.org/pss/2612438

konto usunięte

Temat: Churchil, Nobel i "Żelazna Kurtyna"

Sylwester R.:
Mało wiarygodne żródło, ale jednak:
http://www.bbc.co.uk/history/historic_figures/churchil...

opracowanie a nie źródło. Myli pan podstawowe terminy

konto usunięte

Temat: Churchil, Nobel i "Żelazna Kurtyna"

Robert Suski:
Sylwester R.:
Mało wiarygodne żródło, ale jednak:
http://www.bbc.co.uk/history/historic_figures/churchil...

opracowanie a nie źródło. Myli pan podstawowe terminy

Użyłem potocznego określenia. Wątek na forum nie jest publikacją naukową.
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%B9r%C3%B3d%C5%82a_his...
Ad rem:
W ubiegłym miesiącu miało miejsce spotkanie w krakowskiej Alma Mater poświęcone osobie W. Churchilla http://histmag.org/?id=3981
Churchill dobrze "sprzedaje" się w Wielkiej Brytanii, o co zadbał wnuk byłego premiera:
http://gospodarka.gazeta.pl/firma/1,31560,5550041,Wiel...

Temat: Churchil, Nobel i "Żelazna Kurtyna"

Robert Suski:
Marcin C.:
ale wespół z Francją to już była pokaźna siła..zresztą wysocy rangą hitlerowscy w Norymberdze wspominali, że wojna szybko zakończyłaby się gdyby Francja i Anglia wspomogły walczącą dzielnie Polskę, w ktorej to znajdowały się przeważające dywizje niemieckie..

Badania prof. Zgórniaka prowadziły do innych wniosków... Brytyjczycy chcieli zapobiec wojnę albo skłonić ZSRR to wystąpienia po stronie koalicji antyniemieckiej

pierwsza część wypowiedzi zupełnie mnie nie przekonała, druga jest natomiast nazbyt ogólna.. stanowisko antywojenne zajmowała przecież nie tylko Wlk Brytania, ZSRR grał na dwie strony, jednak już w 1939 r. Stalin puszczał wyraźne oko do Hitlera dymisjonując Litwinowa i stawiając na Mołotowa, którego wypowiedzi znamionowały wzrost sympatii do HitleraMarcin C. edytował(a) ten post dnia 14.03.10 o godzinie 22:16
Maciej Chilczuk

Maciej Chilczuk Pióro do wynajęcia

Temat: Churchil, Nobel i "Żelazna Kurtyna"

Hitler przez cały czas obstawiał, że stara maksyma: si vis pacem para bellum, po I WŚ straciła w Europie rację bytu. I jak się okazało, miał rację. Nikomu nie było spieszno do wojaczki, a zawierane sojusze były prawie wyłącznie papierowe. Tego rodzaju traktaty nie mogły powstrzymać Niemiec, tylko realna groźba udziału ZSRR w wojnie już od jej początku byłaby czynnikiem hamującym. Ale tu dyplomacja niemiecka robiła wszystko, by odwlec dzień konfrontacji.

Wydaje mi się, że w 1939 była niewielka szansa, że ofensywa na froncie zachodnim może pokrzyżować plany Hitlera. Zaprzepaszczono ją i trzeba było czekać na Amerykanów, by znów pomogli.

Następna dyskusja:

Polski Nobel dla prof. Stan...




Wyślij zaproszenie do