GoldenLine
Zaloguj się
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Armia Czerwona nie uratowała Krakowa

Przez lata pisano, że genialny manewr marszałka Koniewa uratował Kraków od zniszczenia. Tymczasem prawda jest inna. Niemcy nie zamierzali burzyć miasta, a czerwonoarmiści nie mieli najmniejszej ochoty na jego zdobywanie.

http://www.polskieradio.pl/39/245/Artykul/305830,Armia...
Link do wypowiedziLink
Robert Puszczyk

Robert Puszczyk bezrobotny filozof
kawiarniany

Temat: Armia Czerwona nie uratowała Krakowa

Co do burzenia miasta to zapewne racja, ale szczerze mówiąc bardzo wątpię, żeby SS łatwo zrezygnowało np. z wysadzenia Wawelu.

Co do oceny manewru Koniewa to oczywista oczywistość. Koniew miał w nosie Kraków, nie miał zamiaru wikłać się w walki miejskie. Tyle, że gwałtowność natarcia skłoniła Niemców do szybszego wzięcia nóg za pas, co generalnie trudno oceniać negatywnie.

Nb. los Krakowa IMO dobrze oddaje co takiego strasznego by się stało z Festung Warschau w 1944, gdyby Okulicki z Chruścielem jednak nie wywołali powstania.
Link do wypowiedziLink
Remigiusz Segedowicz

Remigiusz Segedowicz Grafik komputerowy.

Temat: Armia Czerwona nie uratowała Krakowa

Monika S.:
Przez lata pisano, że genialny manewr marszałka Koniewa uratował Kraków od zniszczenia. Tymczasem prawda jest inna. Niemcy nie zamierzali burzyć miasta, a czerwonoarmiści nie mieli najmniejszej ochoty na jego zdobywanie.

http://www.polskieradio.pl/39/245/Artykul/305830,Armia...

1) Niezależnie czy Niemcy by coś wysadzali czy nie Armia Czerwona
nie wyzwalala miast i państw tylko je okupowała.
Link do wypowiedziLink
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Armia Czerwona nie uratowała Krakowa

Czechosłowację wyzwoliła (oprócz zachodniej części, którą wyzwolili Amerykanie).
Link do wypowiedziLink
Michał Jarczyk

Michał Jarczyk j. niemiecki -
szukający pracy,
jakiejkolwiek,
nauczyciel...

Temat: Armia Czerwona nie uratowała Krakowa

Luděk V.:
Czechosłowację wyzwoliła (oprócz zachodniej części, którą wyzwolili Amerykanie).

Ludek, to byli chłopcy generała ROA Własowa, którzy się przebijali do Amerykanów. Armia Czerwona deptała im po pętach, a ci nie czuli się bynajmniej synami marnotrawnymi, bo doskonale sobie zdawali, co to władza radziecka i co ich czeka.
Link do wypowiedziLink
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Armia Czerwona nie uratowała Krakowa

Własowcy mieli swój wkład w uratowaniu Pragi w maju 1945 r., to się zgadza. Ale np. Morawy wyzwoliła Armia Czerwona.
Link do wypowiedziLink
Michał Jarczyk

Michał Jarczyk j. niemiecki -
szukający pracy,
jakiejkolwiek,
nauczyciel...

Temat: Armia Czerwona nie uratowała Krakowa

Luděk V.:
Własowcy mieli swój wkład w uratowaniu Pragi w maju 1945 r., to się zgadza. Ale np. Morawy wyzwoliła Armia Czerwona.

tak, ona wszystkich tak wyzwoliła, że się w Ostblocku wszystkim tej formy wolności odechciało. A witali ich tam kwiatami, bo na Górnym Śląsku nie, za to w Zagłębiu Dąbrowskim jak najbardziej.
Link do wypowiedziLink
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Armia Czerwona nie uratowała Krakowa

Ale Armia Czerwona naprawdę wyzwoliła większość Czechosłowacji i potem sobie poszła. Jako armia okupacyjna przyszła dopiero w 1968 r.
Link do wypowiedziLink
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Armia Czerwona nie uratowała Krakowa

Michał Jarczyk:
Luděk V.:
Czechosłowację wyzwoliła (oprócz zachodniej części, którą wyzwolili Amerykanie).

Ludek, to byli chłopcy generała ROA Własowa, którzy się przebijali do Amerykanów. Armia Czerwona deptała im po pętach, a ci nie czuli się bynajmniej synami marnotrawnymi, bo doskonale sobie zdawali, co to władza radziecka i co ich czeka.

Żołnierze Andrieja Własowa niemal do końca walczyli po stronie Niemiec - Pragę faktycznie wyzwolili, ale to był albo pierwszy, albo jeden z pierwszych aktów, kiedy zwrócili się przeciw Niemcom. Chcieli w ten sposób zarobić sobie na azyl po stronie zachodnich aliantów. Jak wiemy - nie zarobili.
Link do wypowiedziLink
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Armia Czerwona nie uratowała Krakowa

Robert Puszczyk:
Co do burzenia miasta to zapewne racja, ale szczerze mówiąc bardzo wątpię, żeby SS łatwo zrezygnowało np. z wysadzenia Wawelu.

Racja - ten fakt może zastanawiać.

Co do oceny manewru Koniewa to oczywista oczywistość. Koniew miał w nosie Kraków, nie miał zamiaru wikłać się w walki miejskie. Tyle, że gwałtowność natarcia skłoniła Niemców do szybszego wzięcia nóg za pas, co generalnie trudno oceniać negatywnie.

Też racja.

Nb. los Krakowa IMO dobrze oddaje co takiego strasznego by się stało z Festung Warschau w 1944, gdyby Okulicki z Chruścielem jednak nie wywołali powstania.

A tu trudno powiedzieć. Nie wiem, czy Koniew przeprawiał się pod Krakowem przez Wisłę. Chcąc wyzwalać Warszawę, Rosjanie musieli tę przeprawę uwzględniać w planach jako spory problem. W czasie walk Niemcy mogli mordować masowo cywilów. Dodam tylko, że na Śląsku, kiedy Rosjanie już niemal kończyli zdobywać Wrocław, to w oblężonym centrum Niemcy zdążyli np. zgilotynować jeszcze około 1000 ludzi...
Link do wypowiedziLink
Robert Puszczyk

Robert Puszczyk bezrobotny filozof
kawiarniany

Temat: Armia Czerwona nie uratowała Krakowa

Dawid C.:
A tu trudno powiedzieć. Nie wiem, czy Koniew przeprawiał się pod Krakowem przez Wisłę. Chcąc wyzwalać Warszawę, Rosjanie musieli tę przeprawę uwzględniać w planach jako spory problem.

Ale po co Rosjanom Warszawa. Była warta tylko tyle ile jej węzły
komunikacyjne - szansa na opanowanie ich w stanie nadającym się
do eksploatacji była raczej zerowa, więc naturalną koleją rzeczy
RKKA zwróciłaby się po pierwsze w stronę Prus, po drugie skorzystała
z przyczółków na południe od Warszawy. Samo zagrożenie na kierunku
Prus sprawiało, że Niemcy mieliby ciepło w gaciach. W tej sytuacji
każda ofensywa w stylu Koniewa - oskrzydlenie Warszawy w stylu tego
ze stycznia 1945 - oznaczałaby natychmiastową ewakuację niemieckich
jednostek z Warszawy. Bez porównania bardziej byłyby potrzebne do
obrony Pomorza czy Prus.
W czasie walk Niemcy mogli mordować masowo cywilów.

Nie mieliby do tego głowy. Nie przypominam sobie oblężenia
miasta z epoki, w którym Niemcy mieliby ochotę, czas, ludzi i
zasoby żeby koncentrować się na (niesprowokowanym) mordowaniu
cywili - zamiast na jakichś banalnych przygotowaniach do obrony.

Nb. czym dla odmiany Niemcy zajmowali się w czasie walk w powstaniu...?
Dodam tylko, że na Śląsku, kiedy Rosjanie już niemal kończyli
zdobywać Wrocław, to w oblężonym centrum Niemcy zdążyli np. zgilotynować jeszcze około 1000 ludzi...

To już była sama końcówka we własnym mieście - i z własnymi
"zdrajcami". Czynniki militarne czy polityczne nie miały z tym wiele
wspólnego.
Link do wypowiedziLink
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Armia Czerwona nie uratowała Krakowa

Luděk V.:
Ale Armia Czerwona naprawdę wyzwoliła większość Czechosłowacji i potem sobie poszła. Jako armia okupacyjna przyszła dopiero w 1968 r.

A to dziwne. Poważnie sobie poszli? Nie było w Czechach takich tajnych jednostek i garnizonów wojskowych, jak np. w Polsce (Borne - Sulinowo)? To dziwne by było i nielogiczne... Tzn. nie znam tematu, stąd właśnie moje wątpliwości.
Link do wypowiedziLink
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Armia Czerwona nie uratowała Krakowa

Na żadne informacje tego rodzaju nie natrafiłem. Może wyjście Armii Czerwonej wynikało z tego, że w części Czechosłowacji była armia amerykańska, więc poszły sobie obie armie. Niemniej radzieccy doradcy polityczni na różnych ministerstwach (w tym "siłowych") oczywiście działali, szczególnie po 1948 r.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Armia Czerwona nie uratowała Krakowa

Monika S.:
Przez lata pisano, że genialny manewr marszałka Koniewa uratował Kraków od zniszczenia. Tymczasem prawda jest inna. Niemcy nie zamierzali burzyć miasta, a czerwonoarmiści nie mieli najmniejszej ochoty na jego zdobywanie.

http://www.polskieradio.pl/39/245/Artykul/305830,Armia...

Lubię czytać wpisy pod wieściami w g@zetkach, bardziej od samych wieści. Pamiętam, jak w ruskiej g@zecie pisane było o rozmieszczaniu w Polsce amerykańskich rakiet; Jakiś Ruski się wkurzył, że Polaczki chcą się przeciw Rosji zbroić i wygrażał, że jeszcze się historia powtórzy, że jeszcze Polska będzie polem bitwy dla obcych ( niemiecko rosyjskich wojsk ), Tak Niemcom, jak i Ruskim ( w pewnej dużej części ) Polska jest takim miejscem, do jeżdżenia czołgami...
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj