Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Ulubione otoczenia

joanna talaśka:
mam nieodparte wrażenie, ze kiedy dziecko jest zmuszone uciekać w świat fantazji, żeby przetrwać agresję ze strony dorosłych - to pozostaje fantastą do końca życia i już na zawsze żyje między drzwiami świata realnego a tym co jest po drugiej stronie tych drzwi.i stąd się biorą 7. a nie z ciepłych domów,które swym ciepłem odcięły ich od prawdziwego świata i nie nauczyły radzic sobie w dorosłym życiu.

Tak. Jest to jeden, moim zdaniem najbardziej mozliwy, z siodemkowych scenariuszy dziecinstwa.
i mam wrażenie, ze to 4ki są z takich domów gdzie rodzice zawsze drżeli nad swoim maleństwem i poświęcali mu wszystko. i ci rodzice traktują swe dzieci-nawet gdy te dobijają już 50tki-jako maleństwa bezradne. i to dlatego 4 są tak mocno skupione tylko na sobie i domagają się od świata współczucia i zajmowania nimi nieustająco.

Czworki to typy odrzucone. Zdarza sie, ze maja wrazenie bycia niekochanymi, adoptowanymi, zdarza sie, ze sa to dzieci rozwiedzionych rodzicow, uwazajace, ze rodzic, ktory odszedl z domu je porzucil, a nie utozsamiajace sie z rodzicem, ktory zostal, zdarza sie tez, ze sa to dzieci przedwczesnie zmarlych rodzicow, lub jednego z nich.
wydaje też mi się, ze jedynki są dziećmi, które były wychowywane przez typy "wojskowych" na dzielnych żołnierzy, którym nie wolno rozczarować generała.i dlatego całe życie próbują udowodnić sobie i innym, ze przecież są tak doskonałe i poprawne, że zasługują przynajmniej na cień miłości.

Tak. Dzieci rodzicow akceptowane, za niesprawianie klopotow, a jeszcze lepiej, jak odnosza sukcesy, odtracane i okrutnie karane za popelnione bledy.
dziewiątki -mam wrażenie- ze były odrzucone dotkliwie i dlatego całe życie rozpaczliwie poszukują poczucia bezpieczeństwa.nawet kosztem własnego ja, które czasami płacze w nich i łka.

Dziewiatki to typy niedostrzegane. Podobnie jak Jedynki - grzeczne dzieci, z ktorymi jednak nikt sie nie liczy.
.......i naszła mnie taka refleksja, ze ludzie są tak słabi i głupi, ze potrafią krzywdzic z miłości---co przecież wydaje się wykluczać....a jednak...natura słabo to wymyśliła....:(


Kochamy jak umiemy... No co zrobic...

konto usunięte

Temat: Ulubione otoczenia

....jezu:)jak to brzmi:)))))))))no ale chociaz zgrabnie tłumaczy moje schizofreniczne zapędy kiedy to ganiam po domu w peruce i nakazuję mówić do mnie Adelo:)....

no poplakalam sie ze smiechu-poprostu widze to !!!! ha ha ha Adelo droga :-) pisz tu ktorego dnia jak mamy na Ciebie mowic :-D

basnie Grimm mowicie, kurcze cos w tym jest ale dlaczego ja pamietam usmiechniete dziecinstwo mimo tylu niedociagniec czy wrecz bledow ze strony rodzicow.Czy to potrzeba postrzegania idealnego rodzica czy co. Z drugiej strony wlasnie mialam do bolu pieszczot, kontaktu z nimi, czulam ich milosc. Mam wszystko tlumaczyla-ja dzis ja podziwiam-po prostu chyba czula sie wtedy taka madra albo co-do dzis to ma. ja mowie czasem"nie wiem" bo nie mam sily al emoja mam nigdy nie powiedziala "nie wiem"-bylaby to dla niej porazka.

No dzieki Aniu za mile slowa :-)
zauwazylam i jestem pewna na 100%,ze jesli dzieci maja pod dostatkiem kontatu fizycznego z rodzicami oraz okazywanej milosci to sa to dwie najwazniejsze rzeczy, ktore pomagaja pokonac rozne przeciwnosci losu oraz niedociagniecia rodzicow. Wazne jest tez tlumaczenie i wyzwalanie empatii (ale bez obciazania) ale to juz u wiekszych dzieci, ktore rozumieja temat. Mam na mysli dzieci zdrowe, nie patologie czy skrzywienia wrodzone.

....Ja bardzo popieram formę współpracy z rodzicami dziecka na zasadach,
ONI są rodzicami(moją encyklopedią na temat swojego dziecka), ja jestem Pedagogiem i moim zadaniem jest wspierać ich w wysiłkach oraz dostrzec to, czego oni przez pryzmat emocji, ale i niewiedzy natury psychologicznej, nie dostrzegą....

To bardzo madra postawa a nie wymadrzanie sie bez wspolpracy z rodzicami. Takie dzialanie przyniesie tylko sukces w terapii :-)

Rytmike mialam w szkole muzycznej i bylo to jedyne przyjemne zajecie...

No widzsz, siodme pietro, siodemka w enneagramie...nr domu 7 mieszkania......7x7 (49) ha ha

Tak, mysle ,ze to co napisala rowniez Jo, ze te sytuacje nauczyly nas radzic sobie potem z problemami w zyciu a nie bylo ich malo-choc kiedy mysle o drugiej wojnie swiatowej (ciagle ta wojna)to czuje,ze oni to dopiero mieli probe ognia...
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Ulubione otoczenia

Anna C.:
Czy bylas karmiona piersia?
Nie. I o ile sobie przypominam pisałam Ci na privie, jak to było z moimi narodzinami, więc nie będę się już w tej kwestii wywewnętrzniać.
:-)
Jednak właśnie z tamtego powodu, nie było to możliwe.

Ok. A trening czystosci? Czy wiesz moze jak Twoja mama do niego podchodzila?
A postawy domu rodzinnego wzgledem seksualnosci? Czy byla to w jakikolwiek sposob akcentowana sfera?
Wiem, ze pytania sa bardzo intymne, totez nie odpowiadaj na nie tutaj - sa tylko dla Ciebie.:)
Dla innych tez, oczywiscie.:)

I juz mowie do czego zmierzam.

Poszczegolne typy enneagramowe maja swoje odzwierciedlenie w neofreudowskiej teorii kategorii psychoseksualnych.
Sa ich tam trzy:
oralny, analny i plciowy/narcystyczny (w oryginale genitalny) - realizujace sie trzema sposobami: receptywnie (biernie), retentywnie (powstrzymujac sie) i ekspulsywnie (aktywnie).
Razem daje to 9 typow.
Szczegolowa analiza dzialan naszych rodzicow stosowanych wobec nas, sfer najbardziej skupionego nacisku pozwala okreslic nasz typ enneagramowy.
Problem jedynie w tym, ze czasem rodzice stosuja caly szereg naciskow i bardzo trudno jest ustalic, ktory z nich byl dla nas najbardziej traumatyczny i, w konsekwencji, jakie konkretne skutki dla rozwoju naszej osobowosci to przynioslo.
Anna  Czupryniak-Fabin iak

Anna
Czupryniak-Fabin
iak
pedagog zdrowia,
health coach,
autorka, trenerka

Temat: Ulubione otoczenia

Aneta S.:
Kobieta juz na zawsze zasiala we mnie ziarno niepewnosci... i odpuszczalam mojej corce co najwyzej jeden posilek... z tym, ze ona byla jadkiem. Takim jadkiem w sam raz - bez odjazdow w zadna strone.:)
Przez kilka lat pracowałam w szpitalu dziecięcym jako członkini zespołu, składającego się z kadry medycznej{byłam jedyna niemedyczna} i dzięki temu, że czasem udało nam się prowadzić rozmowy między sobą na różne tematy,
usłyszałam opinię pediatry, dodam że bardzo dobrego, że dzieci jedzą tyle, ile potrzebują. To nam dorosłym się wydaje, że jedzą za mało albo za dużo i niepotrzebnie tak się nakręcamy z tym jedzeniem:-) A faktyczne zaburzenia w odżywianiu mają najpierw zupełnie inne symptomy.Anna C. edytował(a) ten post dnia 19.09.10 o godzinie 11:03
Anna  Czupryniak-Fabin iak

Anna
Czupryniak-Fabin
iak
pedagog zdrowia,
health coach,
autorka, trenerka

Temat: Ulubione otoczenia

Aneta S.:
Poszczegolne typy enneagramowe maja swoje odzwierciedlenie w neofreudowskiej teorii kategorii psychoseksualnych.
Sa ich tam trzy:
oralny, analny i plciowy/narcystyczny (w oryginale genitalny) - realizujace sie trzema sposobami: receptywnie (biernie), retentywnie (powstrzymujac sie) i ekspulsywnie (aktywnie).
Razem daje to 9 typow.
Szczegolowa analiza dzialan naszych rodzicow stosowanych wobec nas, sfer najbardziej skupionego nacisku pozwala okreslic nasz typ enneagramowy.
Problem jedynie w tym, ze czasem rodzice stosuja caly szereg naciskow i bardzo trudno jest ustalic, ktory z nich byl dla nas najbardziej traumatyczny i, w konsekwencji, jakie konkretne skutki dla rozwoju naszej osobowosci to przynioslo.

A to ciekawe co piszesz, ale ruchome piaski poczułam,
jak te pytania zadałaś:-)))Normalnie myślę sobie, że...
{najpierw pisze o płatkach, a teraz za analizę się wzięła,
freud w spódnicy, czy co???}
:-)))
Psychologia rozwojowa bardzo szczegółowo zajmuje się zagadnieniem seksualności, z podziałem na stadia rozwoju człowieka. Pamiętam, że jak jeszcze na studiach wtajemniczałam mamę w temat istoty seksualności dziecka, to zdziwiła się, że można dziecko łączyć w ogóle z tym tematem.
To pokazuje, że bywa i tak że nie do końca dla wszystkich jest jasne, że
1. dziecko to człowiek
2. człowiek to istota biologicznie, psychologicznie i społecznie uwarunkowana, czyli spójna całość
3. seksualność dziecka jest niczym innym jak naturalnym i radosnym odkrywaniem siebie i nie ma nic wspólnego z seksualnością człowieka dorosłego
Reakcja mojej mamy poniekąd dała mi do myślenia.
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Ulubione otoczenia

Anna C.:
usłyszałam opinię pediatry, dodam że bardzo dobrego, że dzieci jedzą tyle, ile potrzebują. To nam dorosłym się wydaje, że jedzą za mało albo za dużo i niepotrzebnie tak się nakręcamy z tym jedzeniem:-) A faktyczne zaburzenia w odżywianiu mają najpierw zupełnie inne symptomy.

Dzieki.:)
Powiem Ci, ze to byla trauma moich nauk.:)
Kobieta byla piewca naturalnych metod planowania rodziny (co jest oczywiste, wziawszy pod uwage okolicznosci) i miala 8 dzieci.:)

Podzielam opinie Marty, ze jestes bardzo dobrym fachowcem.:)
Anna  Czupryniak-Fabin iak

Anna
Czupryniak-Fabin
iak
pedagog zdrowia,
health coach,
autorka, trenerka

Temat: Ulubione otoczenia

Marta G.:
basnie Grimm mowicie, kurcze cos w tym jest ale dlaczego ja pamietam usmiechniete dziecinstwo mimo tylu niedociagniec czy wrecz bledow ze strony rodzicow.Czy to potrzeba postrzegania idealnego rodzica czy co. Z drugiej strony wlasnie mialam do bolu pieszczot, kontaktu z nimi, czulam ich milosc. Mam wszystko tlumaczyla-ja dzis ja podziwiam-po prostu chyba czula sie wtedy taka madra albo co-do dzis to ma. ja mowie czasem"nie wiem" bo nie mam sily al emoja mam nigdy nie powiedziala "nie wiem"-bylaby to dla niej porazka.

Ja też mam całą masę cudownych wspomnień z dzieciństwa i mogłabym się pokusić, że inne metody wychowawcze nie były tak okrutne. Też mogłam przytulać się do woli, bawić się o świcie i to co jeszcze pamiętam to, to że jak byłam mała dużo osób zajmowało się mną. Dlatego byłam otwartym i ufnym dzieckiem, znającym na pamięć{mama uczyła mnie jak wiersza} adres domowy,bo bała się że się kiedyś zgubię. I faktycznie tak się stało. Miałam może 5 lub 6 lat i poszłam podobno do jakiejś koleżanki, nie było mnie na tyle długo, że rodzice postawili na nogi całe osiedle. A mnie wieczorem odprowadził do domu dziadek tej koleżanki.Nie pamiętam do dziś u kogo byłam, jak długo i co tam robiłam. Pamiętam, że najpierw dostałam lanie, a potem mama długo mnie tuliła, płacząc przy tym.
Nigdy więcej nie zrobiłam już takiego numeru, a mama od tamtej pory zaczęła mnie straszyć porywaczami dzieci. Miało to taki skutek, że jak byłam nastolatką, to w każdym mijanym na ulicy mężczyźnie widziałam potencjalnego zboczeńca, a potem to już było jak samospełniająca się przepowiednia...
Anna  Czupryniak-Fabin iak

Anna
Czupryniak-Fabin
iak
pedagog zdrowia,
health coach,
autorka, trenerka

Temat: Ulubione otoczenia

Aneta S.:
Dzieki.:)
Powiem Ci, ze to byla trauma moich nauk.:)
Kobieta byla piewca naturalnych metod planowania rodziny (co jest oczywiste, wziawszy pod uwage okolicznosci) i miala 8 dzieci.:)
:-)))
No co chcesz od kobiety,
ona zaplanowała posiadanie dzieci, a nie ich unikanie:-)))
Podzielam opinie Marty, ze jestes bardzo dobrym fachowcem.:)
:-)))
dzięki,
idę już stąd bo 9 jest niezaopiekowany;-))))
a zważywszy temat seksualności, rozpoczynający się weekend;-)))
to jakoś mi się tak zaczęło wszystko składać w całość:-)))
Buziaki dla Was:*

konto usunięte

Temat: Ulubione otoczenia

An, to o czym piszesz mowila mi mowilam mi psycholozka 7 lat temu-ale nie pamietam juz dokladnie tych schematow. pamietam,ze akurat temat dotyczyl rodziny mojego meza i tam byl typ analny.....silne trzymanie!!! ale chetnie bym poznala szczegoly-prosze o kierunek :-)

Aniu,
co do zgubienia sie.kiedys poszlam z babcia do parku, tzn ona mnie zaprowadzila i w drode powrotnej chciala bym wziela udzial w procesji majowej kolo kosciola, ktory znajdowal sie niedaleko mojego bloku. POwiedziala:Ty idz a ja poczekam przed kosciele. No i koniec procesji, przed kosciolem babci niet, wchodze do srodka babci niet-no to do domu. Skrzyzowanie ze swiatlami-ale spoko. Tuz przed nasza brama spotkalam koleznake z przedszkola (bo bylam w wieku przedszkolnym)i nagle ujrzalysmy okropnego bandyte, chlopaka z marginesu, ktory potrafik rzucac kamieniami w doroslych-balysmy sie go strasznie. No to wiora do niej do domu bo akurat obok mieszkala ( brama przy bramie). No i co teraz. Jak tu do domu wocic. Ze tez jej mama nie pomyslala. Ja z amala by wpasc na pomysl zatelefonowania do domu. No wiec siedze na schodach klatki i czekam i czekam i strach... az tu widze wybawienie!!! mama, w niebieskiej sukience znalazla mnie!!!! radocha!!! ale ale....mama jest zla, wsciekla i pyta:dlaczego ucieklas babci?mozecie sobie dopisac co czulam i jak przebiegala rozmowa-moje slow kontra slowa doroslej osoby. Dostalam lansko za to ,ze ucieklam i za klamstwo. babcia nie miala odwagi przyznac sie do bledu, zreszta nigdy mnie nie lubila. Po latach powiedzialam mamie jaka to trauma byla dla mnie i niesprawiedliwosc. Kiedy ogladalam amerykanskie filmy dla dzieci, ktore to cos zbroily ale to naprawde cos wielkiego a przy okazji sie zgubily czy ukryly to rodzice po ich odnalezieniu ...przytulaly je!!!!! i to bylo dla mnei nie do pojecia!!! przeciez zasluzyly na kare!!! a oi slusznie cieszyli sie,ze znalezli dziecko- ja bym tak samo zareagowala. Lanie to strach naszych mam przed strata dziecka wiec przeklada sie na zlosc, nerwy. Chyba to takie chore czasy byly....

konto usunięte

Temat: Ulubione otoczenia

Marta G.:
An, to o czym piszesz mowila mi mowilam mi psycholozka 7 lat temu-ale nie pamietam juz dokladnie tych schematow. pamietam,ze akurat temat dotyczyl rodziny mojego meza i tam byl typ analny.....silne trzymanie!!! ale chetnie bym poznala szczegoly-prosze o kierunek :-)

Aniu,
co do zgubienia sie.kiedys poszlam z babcia do parku, tzn ona mnie zaprowadzila i w drode powrotnej chciala bym wziela udzial w procesji majowej kolo kosciola, ktory znajdowal sie niedaleko mojego bloku. POwiedziala:Ty idz a ja poczekam przed kosciele. No i koniec procesji, przed kosciolem babci niet, wchodze do srodka babci niet-no to do domu. Skrzyzowanie ze swiatlami-ale spoko. Tuz przed nasza brama spotkalam koleznake z przedszkola (bo bylam w wieku przedszkolnym)i nagle ujrzalysmy okropnego bandyte, chlopaka z marginesu, ktory potrafik rzucac kamieniami w doroslych-balysmy sie go strasznie. No to wiora do niej do domu bo akurat obok mieszkala ( brama przy bramie). No i co teraz. Jak tu do domu wocic. Ze tez jej mama nie pomyslala. Ja z amala by wpasc na pomysl zatelefonowania do domu. No wiec siedze na schodach klatki i czekam i czekam i strach... az tu widze wybawienie!!! mama, w niebieskiej sukience znalazla mnie!!!! radocha!!! ale ale....mama jest zla, wsciekla i pyta:dlaczego ucieklas babci?mozecie sobie dopisac co czulam i jak przebiegala rozmowa-moje slow kontra slowa doroslej osoby. Dostalam lansko za to ,ze ucieklam i za klamstwo. babcia nie miala odwagi przyznac sie do bledu, zreszta nigdy mnie nie lubila. Po latach powiedzialam mamie jaka to trauma byla dla mnie i niesprawiedliwosc. Kiedy ogladalam amerykanskie filmy dla dzieci, ktore to cos zbroily ale to naprawde cos wielkiego a przy okazji sie zgubily czy ukryly to rodzice po ich odnalezieniu ...przytulaly je!!!!! i to bylo dla mnei nie do pojecia!!! przeciez zasluzyly na kare!!! a oi slusznie cieszyli sie,ze znalezli dziecko- ja bym tak samo zareagowala. Lanie to strach naszych mam przed strata dziecka wiec przeklada sie na zlosc, nerwy. Chyba to takie chore czasy byly....
nooo z perspektywy czasu pewne zachowania naszych bliskich są niewybaczalne, prawda?
kurcze własnie sobie uświadomiłam, ze ja się w ogóle nie bałam świata i obcych ludzi jako dziecko....
uciekałam już jak miałam 2 lata. i byłam w stanie pokonać każdą fortyfikację(a dziadkowie stawali na rzęsach, zeby mi utrudnić wydostanie się z obejścia:))), żeby tylko wyruszyć w świat!:) i nic mi nie było straszne. straszniejsze to było nie uciec niż mieć złą przygodę:)))oczywiście zagrożeń było mnóstwo ale żadne mnie nie zniechęciło do dalszych ucieczek:)i chyba dlatego mój syn ma tyle swobody, ze aż strach:)ale on ma ten sam gen uciekiniera co mamiczka, więc rozumiałam go w tym względzie i wiedziałam jakim cierpieniem jest smycz. pewnie, ze się o niego bałam. ale wiedziałam z autopsji że i tak by uciekł, więc lepiej za przyzwoleniem-bo wtedy jest cień szansy, ze powie chociaż w którym kierunku wyrusza:)
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Ulubione otoczenia

Anna C.:
ona zaplanowała posiadanie dzieci, a nie ich unikanie:-)))

W takie plany jakos nie wierze.:)
Ot, brala, co wyszlo.;)

konto usunięte

Temat: Ulubione otoczenia

Aneta S.:
Anna C.:
ona zaplanowała posiadanie dzieci, a nie ich unikanie:-)))

W takie plany jakos nie wierze.:)
Ot, brala, co wyszlo.;)
boszszszszszsz.................Aneto!:))))))))))))))))))))))))))))))
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Ulubione otoczenia

Piekne opisy domow rodzinnych.:)
I w ogole dzisiaj jakas tworcza i plodna intelektualnie atmosfera.:)

Tu jest troszke o tych typach wg Freuda:

Niepowodzenia rozwojowe nazywa Freud fiksacjami. Fiksacja zachodzi wówczas, kiedy osoba w danym stadium rozwojowym otrzymuje za mało gratyfikacji, co powoduje, że nie ma ona motywacji do przejścia do następnego stadium. Uważał mteż, że osobowość kształtuje się do piąrego roku życia dziecka. Fiksacja jest to zatrzymanie się na jednej z faz rozwoju psychoseksualnego, spowodowane urazem, frustracją lub nadmierną stymulacją, co powoduje, że człowiek w życiu dorosłym utrzymuje podobną formę zaspokojenia popędu i np. podstawowym źródłem przyjemności jest dla niego jedzenie jako efekt fiksacji na stadium oralnym. Stymulowanie rozwoju, są to działania, których celem jest pobudzanie , wspieranie, wspomaganie rozwoju, prowadzące do osiągania jego kolejnych etapów. Przez stymulowanie rozumieć można stwarzanie warunków do ujawnienia się możliwości rozwojowych jednostki. Zjawiskiem rozwojowym związanym z fiksacją jest regresja. Jest to mechanizm obronny polegający na powrocie do wcześniejszych, dziecięcych form reagowania na trudności czy uraz psychiczny. Regresja występuje często w sytuacji stresu, dlatego też ludzie często się objadają, palą lub piją, będąc pod wpływem frustracji i lęku.

Typ oralny. Ludzie o osobowości oralnej mają skłonności narcystyczne, tzn zainteresowani są wyłącznie sobą i nie identyfikują wyraźnie innych ludzi jako innych od siebie. Inni ludzie spostrzegani są przez nich w zależności od tego, czy mogą im coś dać(?nakarmić?). Osobowości oralne zawsze domagają się czegoś od innych: czy to w formie cichej prośby, czy też agresywnych roszczeń. Charakteryzuje ich roszczeniowa postawa, niecierpliwość, zawiść, zazdrość, zachłanność, popędliwość, depresja (doświadczenie pustki), nieufność, pesymizm.

Typ analny. Osobowość analna spostrzega wydalanie jako symbol wielkiej mocy i siły. Śladem takiego przekonania jest choćby potoczne porównywanie sedesu do ? tronu ?. Zmiana osobowości oralnej w analną stanowi przejście od- daj mi do rób co ci każę, czy od chcę ci coś ofiarować , do muszę ci ulegać. Mówi się o trzech cechach osobowości analnej, określanych jako triada analna: 1.Dążenie do czystości i porządku, gdzie nacisk na czystość i porządek wyraża się w przekonaniu, że porządek zewnętrzny oznacza ład wewnętrzny. 2.Oszczędność i skąpstwo, które związane są z zatrzymywaniem i gromadzeniem rzeczy, mające swe źródło w dziecięcym pragnieniu zatrzymania cennego stolca. 3.Upór, który wiąże się z przeciwdziałaniem oddaniu kału , zwłaszcza na polecenie innych osób. Związany z tym wysiłek własnej woli każe osobie analnej dążyć do sprawowania kontroli nad rzeczami oraz posiadania władzy i dominowania nad innymi. Charakterystyka to sztywność postaw, dążenie do siły i sprawowania kontroli, moralność nakazowo ? zakazowa, zaabsorbowanie posiadaniem i przyjemnością, lęk przed uszkodzeniem ciała lub utratą kontroli, konflikt uległość ? bunt.

Typ falliczny. Typ falliczny odzwierciedla częściową fiksację, która związana jest ze stadium kompleksu Edypa. Fiksacja w tym przypadku daje odmienny obraz u mężczyzn i u kobiet. U mężczyzn to ekshibicjonizm, dążenie do rywalizacji, dążenie do sukcesu,, pragnienie bycia macho, dążenie do męskości, potencji seksualnej. U kobiet to naiwność, ekshibicjonizm, skłonność do flirtów, uwodzicielskość. Żeński odpowiednik typu fallicznego to tzw osobowość histeryczna. Kobiety charakteryzujące się fallicznym typem osobowości idealizują życie, partnerów oraz romantyczną miłość i często są nieprzyjemnie zaskoczone trudnościami życiowymi. Podsumowanie. Zwolennicy koncepcji psychodynamicznej są przekonani, że ludzkie działanie jest ukierunkowane przez wewnętrzne siły motywacyjne, miedzy którymi często zachodzi konflikt, i które są z zasady nieświadome. Osobowość jest tu systemem sił dynamicznych, zwanych popędami lub potrzebami. Pojęcie nieświadomej motywacji jest fundamentalnym terminem psychoanalizy. Działanie człowieka jest stymulowane i ukierunkowane przez wewnętrzne siły zwane popędami lub potrzebami czy dążeniami . Wewnętrzne siły motywacyjne warunkują to, do czego człowiek dąży i przed czym się broni .
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Ulubione otoczenia

joanna talaśka:
Aneta S.:
Anna C.:
ona zaplanowała posiadanie dzieci, a nie ich unikanie:-)))

W takie plany jakos nie wierze.:)
Ot, brala, co wyszlo.;)
boszszszszszsz.................Aneto!:))))))))))))))))))))))))))))))

Hahahaha.:)))))))
Przysiegam, ze nie wiedzialam, ze to smieszne.:))))))))))))))))))

konto usunięte

Temat: Ulubione otoczenia

Aneta S.:
joanna talaśka:
Aneta S.:
Anna C.:
ona zaplanowała posiadanie dzieci, a nie ich unikanie:-)))

W takie plany jakos nie wierze.:)
Ot, brala, co wyszlo.;)
boszszszszszsz.................Aneto!:))))))))))))))))))))))))))))))

Hahahaha.:)))))))
Przysiegam, ze nie wiedzialam, ze to smieszne.:))))))))))))))))))
tosz to hardcore największej wagi!:)))))))))))))))))Twoje 4kowe skrzydło wymiata!:)))))))))))))))))))))
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Ulubione otoczenia

joanna talaśka:
W takie plany jakos nie wierze.:)
Ot, brala, co wyszlo.;)
boszszszszszsz.................Aneto!:))))))))))))))))))))))))))))))

Hahahaha.:)))))))
Przysiegam, ze nie wiedzialam, ze to smieszne.:))))))))))))))))))
tosz to hardcore największej wagi!:)))))))))))))))))Twoje 4kowe skrzydło wymiata!:)))))))))))))))))))))

:))))))))))))))))
Moze i hardcore, ale zostalam sprowokowana.:)))))
Slyszalas kiedykolwiek o ludziach, ktorzy planuja miec osemke dzieci?
Duza rodzine.
Co najmniej trojke.
Ile Bog da.
Ale osemki to sie nie planuje.
To po prostu... no... wychodzi.:)))))

konto usunięte

Temat: Ulubione otoczenia

Aneta S.:
joanna talaśka:
W takie plany jakos nie wierze.:)
Ot, brala, co wyszlo.;)
boszszszszszsz.................Aneto!:))))))))))))))))))))))))))))))

Hahahaha.:)))))))
Przysiegam, ze nie wiedzialam, ze to smieszne.:))))))))))))))))))
tosz to hardcore największej wagi!:)))))))))))))))))Twoje 4kowe skrzydło wymiata!:)))))))))))))))))))))

:))))))))))))))))
Moze i hardcore, ale zostalam sprowokowana.:)))))
Slyszalas kiedykolwiek o ludziach, ktorzy planuja miec osemke dzieci?
Duza rodzine.
Co najmniej trojke.
Ile Bog da.
Ale osemki to sie nie planuje.
To po prostu... no... wychodzi.:)))))
a moze 8 było ich szczęśliwą cyfrą?:))))))))))))))))
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Ulubione otoczenia

joanna talaśka:
a moze 8 było ich szczęśliwą cyfrą?:))))))))))))))))

Jak juz ja trafili - to na pewno.:)))))))))

Następna dyskusja:

Wasze ulubione pieśni kresowe




Wyślij zaproszenie do