Temat: Dyrektywa maszyn 29.12.09
Michał Mencel:
Co z windami ktorych bariery ochronne nie beda spelniac wymogow, jest jakis okres przejsciowy na pryzstosowanie do nowych przepisow.
Hmmm... a nowe przepisy nie dotycza tylko NOWYCH maszyn (wind, itp.)? Te, ktore wyprodukowales przed wejsciem dyrektywy, a sprzedajesz juz po - to problem, ale byl czas, przeciez tez nikt z dnia na dzien nie robi nowej produkcji, zazwyczaj producenci nowe wymagania wprowadzaja troche wczesniej, niz one wchodza, zeby nie zostac na magazynie ze starociami.
Co do starych, juz istniejacych (czyt. juz wbudowanych w budynek ;) wind - to chyba obowiazuje dyrektywa obowiazujaca w momencie ich "wprowadzenia do obrotu".
ps. pytanie teoretyczne, bo to nie moja broszka, i siedze cicho, ale chcialbym wiedziec: co sie powinno zrobic, jesli wiemy, ze maszyna NIE SPELNIA wymagan dyrektywy (a wlasciwie norm zharmonizowanych), i to w istotnych kwestiach, w zaden inny sposob nie potwierdzono jej bezpieczenstwa, ale PRODUCENT WYSTAWIL DEKLARACJE ZGODNOSCI? Czy "pracodawca" moze wyjsc z zalozenia, ze on swoje zrobil, i cala ewentualna wina lezy po stronie producenta? Dodam, ze nikt w zakladzie nie wezmie sie za przerobke - bo trzeba okreslic strefy zagrozen, klasy bezpieczenstwa, czyli to wszystko, co na CE trzeba, i jak sie da "lepiej niz bylo, ale za slabo", to nikt po du... oberwac nie chce...