Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Józefina Jagodzińska:
Zbyszek S.:
Tutaj wypada się zgodzić :) Rzeczywiście system domów zastosowany w Uranii wydaje się optymalny.

W Uranii jest kilkanaście systemów domów, system Bogdana jest jednym z nich.

Wiem :) Ja jednak głównie używam domów Bogdana Krusińskiego, jakoś mi one pasują.
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Lucyna A Tomaszewska:
Przecież nawet wiedza jest i ma swoje wtajemniczenia .

? Wystarczy być inteligentnym i w miarę systematycznym człowiekiem. Nazywanie tego wtajemniczeniem to chyba pomyłka językowa.
Papus też łączy wtajemniczenia z ideą zrozumienia i współczucia , ale może dlatego ,że on pisze o tarocie i jego więzi z astrologią - Tak?

Może i tak, ale po co się do niego odnosisz w tym kontekście?

Papus nie jest astrologiem. Astrologia jest dużo starszym systemem, niż Tarot. Był XIX-wiecznym teozofem, potem okultystą, hipnotyzerem, różokrzyżowcem, kabalistą, tarocistą, założycielem i uczestnikiem paru lóż magicznych itd. Jego pisma to mydło-powidło. To, co miałam w ręku z jego książek o Tarocie jakoś nie powala swoją głębią interpretacyjną.
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Zbyszek S.:

Wiem :) Ja jednak głównie używam domów Bogdana Krusińskiego, jakoś mi one pasują.

Każdy astrolog wybiera te techniki, które mu służą :)

konto usunięte

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Wspolczesne pojecie "domow".

Na poczatku naszej ery powstaje pomieszanie pojec i poczatek identyfikowania zodiaku z podzialem na sektory. Sekory zaczynaja byc interpretowane jako domy na rowni z zodiakiem. Gubi sie oryginalne znaczenie wierzcholkow oraz wplyw ruchu dobowego na fizjologiczny rozwoj czlowieka. Sytuacja poteguje sie na skutek efektu dzialania kopistow co w efekcie prowadzi do powstania coraz to nowych systemow na zasadzie kazdy nowy bedzie lepszy i dokladniejszy. Zwrocil na to uwage Kepler zostawiajac tylko planety i aspekty. Morinius podobniez probowal poprawic Ptolemeusza. Ponadto kazdy sztywny podzial nijak sie ma do wspolczesnych czasow gdzie inny jest kierunek, warunki rozwoju, dazenia itd.

Podsumowujac w starozytnosci mialy znaczenie tylko te planety ktore byly widoczne i najwazniejszy byl Ksiezyc. Wierzcholek wyznaczal domy planet w odniesieniu do calego znaku zodiaku w kierunku do niego przeciwnym i bylo to zalazkiem aspektu poniewaz pocztakowo planety nie odgrywaly wiekszej roli, dopiero pozniej staly sie personifikacja zodiakalnych motywacji. Prace statystyczne Gauquelinow nie potwierdzily podzialu dobowego ale potwierdzily wierzcholek jako punkt srodkowy. Przy przestawianiu sie z podzialu 4, 8 na 12 zodiakalny , osmy sektor oznaczal koniec zycia tak jak poprzenioczwarty ktory teraz oznacza rodzine a wszystkie sa fizycznie w innym miejscu :)

Nie ma niczego zlego w niestosowaniu zodiaku i "domow" ktore wprowadzaja tylko zamet oraz sa zbyt powierzchowne, tworza system w ktorym wszystko jest prawdopodobne.

PS. Pani Lucyna zadala bardzo dobre pytania.
Dorota R.

Dorota R. Nestle Polska SA

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Jacek Zagaja:
Nie ma niczego zlego w niestosowaniu zodiaku i "domow" ktore wprowadzaja tylko zamet oraz sa zbyt powierzchowne, tworza system w ktorym wszystko jest prawdopodobne.

Moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie - domy porządkują, bo jasno pokazują, w jakich dziedzinach życia działa energia symbolizowana przez położenie i układy planet. Dzięki domom interpretacja jest bardziej konkretna.

Działanie domów jak na dłoni widać np. przy relokacji, w horoskopach osób ze stellum, gdy nagle cała energia kilku planet, zaangażowana np. w sprawy domu VI (praca zawodowa, higiena, porządki itd.), trafia w dom V i zaczyna kierować się w stronę twórczości, tworzenia i przeżywania sztuki, radości życia, prokreacji i potomstwa, zabawy.
Bogdan K.

Bogdan K. programista

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

to ciekawe pytanie - co było wcześniej - znaki czy domy? W Mezopotamii w czasie, gdy rysowano już horoskopy z 12 domami, do wyznaczania pozycji planet dalej stosowano 36 gwiazd stałych - markerów (PUNKTÓW) - nie było więc jeszcze znaków Zodiaku podczas gdy domy już były. W związku z tym "Whole Houses" nie mogły być pierwszym systemem domów, powstały dużo później (pod koniec lat 90-tych XX wieku). Natomiast nie wiemy, kiedy zamiast punktów na niebie (markerów) zaczęto stosować odcinki (pola). Pierwotny system domów (Maniliusz) polegał na podziale na 12 równych odcinków koła "wschód słońca - zenit" (w Egipcie czczono także 12-ście "Temples" na niebie). Potem zamiast "punktu w którym wzeszło słońce" wymyślono ascendent, ale czy stosowano jeszcze podział koła asc-zenit? Nie wiadomo... Jeśli "Tetrabiblios" Ptolemeusza czytać razem z Almagestem (w kolejności Almagest-Tetrabiblios), a przed nim przeczytać jeszcze "Astronomica" Maniliusa, da się go tak właśnie odczytać. Na pewno nie rzutowano pozycji domów na eklitpykę, to zaczęto stosować dopiero we wczesnym średniowieczu (arabowie). Te dwa układy odniesienia, domy - zodiak, za Maniliusa i Ptolemusza były więc cąłkowicie rozdzielne. Następcy i interpretatorzy Ptolemeusza odczytywali to jako "Domy równe", co wobec braku rzutowania krawędzi domów na ekliptykę i braku przykładów obliczeń eklitpycznych, na pewno łatwo było takiej "zmiany" dokonać. Wszak u Ptolemeusza podział na domy to "wziąć asc i odliczać od niego 30 stopniowe odcinki". Natomiast, w odróżnieniu od jego następców, u Ptolemeusza po odliczeniu 90 stopni do tyłu, zawsze wypadało MC.

Następna dyskusja:

stopnie domów horoskopu




Wyślij zaproszenie do