konto usunięte

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Witam wszystkich bardzo gorąco!!! :)

Od dawna fascynuję sie astrologią i szukam podobnych osob do siebie :D
Chętnie porozmawiam ze wszystkimi o merytorycznych aspektach astrologii... ja uczyłam sie astrologii która nie uznaje systemu podziału na domy...w tej szkole ważne są osie horoskopu i same planety - oczywiście i ich aspekty w zależności od indywidualnej dominanty :)
Chciałabym aby ktoś kto zajmuje sie profesjonalnie astrologią wypowiedział sie na temat - podziały na domy...nieprzydatny instument czy wrecz przeciwnie :)

Dziękuję za dyskusję :)) Ale ale - co robimy wtedy jesli ktos nie zna swojej dokładnej godz. urodzenia lub zna ją pobieżnie??? system domów jest rzeczą umowną... i niezbyt dokladną...beata karwowska edytował(a) ten post dnia 04.12.08 o godzinie 19:51
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Zmniejszasz sobie ilość danych, jakie można odczytać, tak pokrótce.

konto usunięte

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Domy są niezbędne w wielu działach astrologii. Na przykład nie zinterpretujesz horoskopu elekcyjnego czy horarnego bez nich. W Polsce domów nie używa Wojtek Jóźwiak i po tym można poznać jego uczniów. Na świecie, tak jak u nas, jest to marginalne podejście. Tak jak Józefina uważam, że bez domów to nie ta sama zabawa :). Poza tym używają ich astrologowie od kilkuset lat, więc nie dość że to długa tradycja, to i nieźle sprawdzili tę technikę. Bo w astrologii to, co nieużyteczne, czyli nie daje konkretnych wyników i odpowiedzi na pytania klientów, ginie w pomroce dziejów.
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Z tego co pamiętam, to propozycja Wojtka Jóźwiaka nie wyklucza całkowicie systemu domów, lecz raczej grupuje je tematycznie w ćwiartki wyznaczane przez główne osie. Ćwiartki te i tak zawierają główne założenia domów w nich zawartych. Może to ułatwiać całościowe spojrzenie na naturę właściciela kosmogramu, jego preferencje - założenia życiowe, przejawianą aktywność.
Taki system ma nieco sensu przy rozpatrywaniu cyklów np Saturna, które postrzega się głównie ćwiartkami osiowymi.
Ale zrezygnowanie z precyzyjnego systemu domów w nawiązaniu do oceny radixu, a także choćby do rozpatrywania bieżących tranzytów, nie wydaje mi się dobrym pomysłem.Zbyszek S. edytował(a) ten post dnia 02.12.08 o godzinie 02:59
Anita Małysz

Anita Małysz poszukujący astrolog

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

"Czytelnik zauważy, że podanie na kilku następnych stronach wskazówki do interpretacji domów nie są tak szczegółowe jak wcześniejsze wskazówki dla pozycji planet w znakach. Istnieją ku temu poważne powody. Przede wszystkim jestem gorącym zwolennikiem bardzo otwartego podejścia do rozumienia domów w konkretnym kosmogramie, skoro każdy dom posiada praktycznie nieograniczoną liczbę szczegółowych znaczeń, zaś okoliczności, wartości, pochodzenie i poziom świadomości świadomości składają się na obraz całkowicie unikalny. Po drugie, jest łatwiej i bardziej na miejscu podawać szczegółowszy opis pozycji planet w znakach niż w domach, ponieważ znaki ukazują realne energie aktywne w życiu, podczas gdy znaczenie domów jest drugoplanowe. Stąd można wykonać dość zaawansowaną interpretację astrologiczną w ogóle nie odwołując się do domów, co jest nieuniknione w przypadku nieznajomości dokładnego czasu narodzin. A jednak nawet w takiej sytuacji, w pracy z klientem, można wykorzystać w 60-90% praktyczną skuteczność astrologii. Po trzecie, znak i aspekty do planety są tak istotne i dominujące, że próby izolowanego interpretowania pozycji planety w domach, bez uwzględnienia jej znaku i aspektów, przynoszą często wysoce nietrafne oceny. Dlatego też znacznie lepiej jest korzystać z wiarygodnych wskazówek i odkrywać rzeczywistość w dialogu"

Stephen Arroyo, "Podręcznik Interpretacji Astrologicznej", str.133

konto usunięte

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Znam ten cytat, ale co ty o tym sądzisz? Arroyo poszedł już o krok dalej - w ogóle nie zajmuje się interpretacją horoskopów, tylko pisaniem książek (patrz niedawny wywiad z nim w MA), nie prowadzi też już praktyki, czyli nie przyjmuje klientów. Po co mu więc domy.. A tak na poważnie - jeśli ktoś nie chce, nie pasuje mu, niech nie używa.
Dorota R.

Dorota R. Nestle Polska SA

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Z moich doświadczeń wynika, że domy działają często nawet bardziej zauważalnie, niż znaki. Dana energia symbolizowana przez planetę objawia się często bardziej wprost na płaszczyźnie domu horoskopu, w którym się znajduje, niż znaku. Pozbycie się domów, to pozbycie się czegoś, co świetnie działa.
Anita Małysz

Anita Małysz poszukujący astrolog

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Izabela Podlaska:
Znam ten cytat, ale co ty o tym sądzisz?
Izo - czy tak mogę? Sądzę dokładnie tak, jak pisze Arroyo.

Arroyo poszedł już o
krok dalej - w ogóle nie zajmuje się interpretacją horoskopów, tylko pisaniem książek (patrz niedawny wywiad z nim w MA), nie prowadzi też już praktyki, czyli nie przyjmuje klientów. Po co mu więc domy..
W jednym ze swoich poprzednich postów powołałaś się na starożytnych, a ja na jakiś autorytet, który chociaż na emeryturze, to w przeciwieństwie do starożytnych- wciąż żyje ;-)))

A tak na poważnie - jeśli ktoś nie chce, nie
pasuje mu, niech nie używa.
Oczywiście! Ale chyba po to jest forum, żeby dyskutować, wymieniać się opiniami, spostrzeżeniami, przedstawiać swoje racje; dlatego też słowami Arroyo - przedstawiłam swój punkt widzenia.

konto usunięte

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

OK, rozumiem. Tylko jestem ciekawa, kiedy ci domy przestały działać - tak w ramach dyskusji i naprawdę z ciekawości :) A może w ogóle ich nie używałaś? Nie znam tego zjawiska, chętnie przeczytam o twoich spostrzeżeniach praktycznych.

A w elekcyjnej czy horarnej też nie używasz domów? To byłyby fascynujące przykłady!
Anita Małysz

Anita Małysz poszukujący astrolog

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Izabela Podlaska:
OK, rozumiem. Tylko jestem ciekawa, kiedy ci domy przestały działać - tak w ramach dyskusji i naprawdę z ciekawości :) A może w ogóle ich nie używałaś? Nie znam tego zjawiska, chętnie przeczytam o twoich spostrzeżeniach praktycznych.
Chyba się nie zrozumiałyśmy: nie napisałam, że domy nie działają. Ja je traktuję dokładnie tak, jak napisał Arroyo. Odsyłam do cytatu.
A w elekcyjnej czy horarnej też nie używasz domów? To byłyby fascynujące przykłady!

No proszę Cię...

konto usunięte

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Sorki, naprawdę źle cię zrozumiałam :)

konto usunięte

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Ale wciąż mam niedosyt przykładów - Wojtek Jóźwiak w swojej książce Astrologia samopoznania analizuje tylko 4 horoskopy. Może ktoś inny zaspokoi moją ciekawość.
Bogdan K.

Bogdan K. programista

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

>
wypowiedział sie na temat - podziały na domy...nieprzydatny instument czy wrecz przeciwnie :)
[...]
nie zna swojej dokładnej godz. urodzenia lub zna ją pobieżnie???
>

I tu jest pies pogrzebany - w naszych szerokosciach 30 minut w godzinie urodzenia przecietnie zaciera wiekszosc roznic wynikajacych z najpopularniejszych systemów domów, 1 do 1,5 godziny zaciera wiekszosc informacji wynikacych z domow jako takich. Historycznie w mezopotamii astrologia z domami powstala dla wladcow i kasty na tyle bogatej, zeby obecny przy narodzinach astrolog mogl zanotowac ktora gwiazda wschodzila (i w zwiazku z tym dokladnie wyznaczyc horoskop).

"Uzywac czy nie uzywac" wynika z praktyki konkretnego astrologa. Ci starsi lub negujacy znaczenie godziny nie uzywaja lub w najlepszym razie twierdzą że "działają wszystkie", ci mlodsi uzywaja. Dla starszych zbyt wiele osob znalo godzine z dokladnocia kilku godzin (orientacyjnie pora dnia) lub nie znalo w ogole, dla tych mlodszych przewazajaca wiekszosc klientow zna z dokladnoiscia 5-15 minut. Stad takie rozne podejscie. Oczywiscie są astrologowie młodszego pokolenia ktorzy stosuja praktyki magiczne i szamanskie w rodzaju wyznaczania nowej godziny lub wrecz nowej daty horoskopu delikwentowi itp. którzy takze nie stosuja domow, ale to dlatego bo swoje archiwum horoskopów sztucznie zdeprecyzowali powyzej tej metrologicznej granicy 2 godzin.

Ja ze swojej praktyki tych horoskopów z dokladnosciami godziny do 5-15 minut domów używam, bo horoskop bez domów jest niepełnowartościowy, wykastrowany.

>
system domów jest rzeczą umowną... i niezbyt dokladną...beata karwowska edytował(a) ten post dnia 04.12.08 o godzinie 19:51
>

Ta umownosc nie odbiega poziomem od znaków zodiaku ;) A dokladnosc jest ograniczona oczywiscie dokladnoscia godziny urodzenia. Jesli chcesz studiować domy w horoskopie, trzeba niestety poświęcić czas na jego rektyfikację, inaczej wymyslisz sobie fikcyjne informacje ktorych tam nie ma. A jesli chodzi o brak dokladnosci dotychczasowych systemow domow, taki brak jest na tyle widoczny, ze w 1994 zostalem bez systemu domow, wlasnie wtedy kiedy zaczalem w pelni doceniac wage informacji wynikajacych z polozenia w domach. No to przyjrzałem sie podstawom geometrycznym dotychczasowych systemów, i powalilo mnie że Placidus i Koch są bezkompromisowo oparte o geocentryczną teorię Ptolemeusza juz dawno temu zarzuconą jako całkowicie nieprawdziwa... Z potrzeby stosowania domow, po zredukowaniu liczby dzialajacych systemow do 0-ra, zgrzytajac zebami musialem wymyslec nowy. I o dziwo, dziala lepiej niz Placidus+Koch+Porfiriusz+Regiomontanus razem wzięte. ;)

Pozdrawiam serdecznie
Bogdan Krusiński
http://www.astrologia.pl/urania.html
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Bogdan K.:
że Placidus i Koch są bezkompromisowo oparte o geocentryczną teorię Ptolemeusza juz dawno temu zarzuconą jako całkowicie nieprawdziwa... Z potrzeby stosowania domow, po zredukowaniu liczby dzialajacych systemow do 0-ra, zgrzytajac zebami musialem wymyslec nowy. I o dziwo, dziala lepiej niz Placidus+Koch+Porfiriusz+Regiomontanus razem wzięte. ;)

Tutaj wypada się zgodzić :) Rzeczywiście system domów zastosowany w Uranii wydaje się optymalny.

konto usunięte

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Zbyszek S.: Cała reszta, to wariacje na temat :)
Ze wskazaniem na słowo "wariacje"? :))))))))))))))))))))))))
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Krystyna J.:
Zbyszek S.: Cała reszta, to wariacje na temat :)
Ze wskazaniem na słowo "wariacje"? :))))))))))))))))))))))))


Niezupełnie Krysiu :) Problem z domami polega wyłącznie na właściwym odwzorcowaniu graficznym tego co się dzieje na nieboskłonie. Na równiku wschód słońca następuje o 7 rano i zachód o 19, zmiany długości dnia i nocy w ciągu roku są minimalne. Zupełnie inaczej wygląda to u nas. Im dalej od równika znajduje się nasze miejsce urodzenia tym większe występują różnice np we wschodzie słońca, który to punkt wyznacza nasz ascendent. U nas wschód słońca zdarza się o czwartej, ale także o dziewiątej. W takiej sytuacji rysunek domów, graficznie przedstawiających to zjawisko bywa bardzo różny. Domy bywają spłaszczone i ściśnięte, a inne są obszerne graficznie.
Tylko w dniach równonocy wiosennej i jesiennej nasze domy są równiutkie i symetryczne, ponieważ w tym czasie długość dnia i nocy jest u nas taka sama jak na równiku.
Problem polega wyłącznie na graficznym odwzorcowaniu tego zjawiska na płaskiej kartce. W niektórych systemach domów linia asc - dsc jest równa, w innych załamana, domy mają graficznie różną wielkość, ale każdy z nich ma taki sam czas trwania. W innych, domy są równe, ale czas ich trwania na nieboskłonie jest różny.
Przypuszczam, że problem zostanie rozwiązany, kiedy zaczniemy używać zaawansowanych graficznie programów, które będą pokazywały kulę ziemską z zaznaczonym miejscem urodzenia, wschodem słońca dla tego miejsca i tej właśnie chwili :)

Ale i tak, nie zmienia to faktu, że domy są istotnym czynnikiem prognostycznym i kosmogram bez nich jest jedynie dosyć ogólnym zarysem.Zbyszek S. edytował(a) ten post dnia 14.12.08 o godzinie 22:48
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Zbyszek S.:
Tutaj wypada się zgodzić :) Rzeczywiście system domów zastosowany w Uranii wydaje się optymalny.

W Uranii jest kilkanaście systemów domów, system Bogdana jest jednym z nich.

Z mojej praktyki wynika, że sprawdzają się różne systemy domów. W jednym z "Problemów astrologii", bodaj z roku 1987 był ciekawy artykuł na temat tego, jak traktowano osie horoskopu w Babilonie, kolebce astrologii, co wiele wyjaśnia w tej kwestii.
Lucyna Tomaszewska

Lucyna Tomaszewska JESTem :O)SOBĄ

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Mam pytanie co tak naprawdę daje "Wam" astrologia?
Nie mam na myśli gimnastyki umysłu, który musi być czymś zajęty. Dlaczego? Tak naprawdę zajmujecie się astrologią i w ten sposób realizujecie ten rodzaj poszukiwania odpowiedzi na pytanie o sens ..
Astrologiem zostaje się po tzw. 4 wtajemniczeniu duchowym - nauki ezoteryczne .Czy jest w niej dla "was" jakaś praktyka. Zajmuję się astrologią od prawie 30 lat ostatnia dość leniwie bo ... czemu ma to służyć? Porady ? Biznes? zrozumieniu że świat działa i oddziałują na nas różne czynniki zewnętrzne m.in. kosmiczne. Jakie jest obecne miejsce układu słonecznego w Galaktyce i z jaką prędkością on się przemieszcza? Kto wie? Badać stan serca w formalinie i mówić o jego arytmicznym biciu?
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Astrologiem zostaje się, gdy potrafi się poprawnie zinterpretować horoskop i pomóc osobie, do której ów horoskop należy.

Żadne wtajemniczenia nie mają tu nic do rzeczy i nie zastąpią wiedzy, współczucia oraz osobistego doświadczenia, polegającego na tym, że po opanowaniu ABC astrologii przegląda się i interpretuje tysiące radixów. Uważam, że po przejrzeniu pierwszych 100 "kółek" człowiek zaczyna łapać, jak interpretować horoskopy, o ile rzecz jasna ma pewien wgląd w siebie i ogólną wiedzę o zyciu i jego realiach.

Astrologia jest wiedzą o świecie i człowieku, podobnie jak np. geografia. Nie nadaje sensu światu, ale go wyjaśnia i pomaga się poruszać w czasie, tak jak mapy geograficzne pomagają odnaleźć się w przestrzeni.

Sens życia każdy odnajduje samodzielnie, każda metoda jest dobra, o ile przynosi wartościowe efekty. Astrologia jest bardzo głęboką, ciekawą i wielopoziomową mapą, która wciąż zaskakuje mnie swoimi możliwościami.
Lucyna Tomaszewska

Lucyna Tomaszewska JESTem :O)SOBĄ

Temat: Podziały na domy horoskopu.... jestem przeciw :)

Przecież nawet wiedza jest i ma swoje wtajemniczenia . A tak naprawdę ezoteryczne wtajemniczenie to nic innego jak wewnętrzne przeżycie wiedzy jako świadomego stosunku do życia w jego przejawach. Papus też łączy wtajemniczenia z ideą zrozumienia i współczucia , ale może dlatego ,że on pisze o tarocie i jego więzi z astrologią - Tak?

Następna dyskusja:

stopnie domów horoskopu




Wyślij zaproszenie do