Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

Jacek Kornek:
Ja się zaczynam bać, moja nieumiejętnośc się rozwija :))
Jak człowiek mówi co myśli - jest trudnym materiałem na partnera ?
Ale dlaczego ? Bo mówi za rzadko ? Przecież to ideał :))
Bo dobrze jest zatrzymac w sobie swoje myśli, szczególnie w chwilach wkur...nia na partnera :)
No bo moim zdaniem nie czytasz ze zrozumieniem i masz problem!:))

Napisałam, że jak człowiek mówi to co myśli ale jest milczkiem, to dla rozmownego pratnera może być pewną trudnością. Chyba, że ktoś lubi gadać i nie mieć informacji zwrotnej, to wtedy żadnego problemu nie ma: jest słuchacz i jest gadacz. Obydwoje szczerzy i dopasowani.
A pokorne cielę wykorzystuje absolutnie wszystkich. Jest egoistą bez hamulców.
Jasne. Choć pokornych cieląt spotakałem w życiu tyle co nic. A
cichych wód ? Od groma.
Ja na odwrót. Spotkałam całą masę nieszczerych ludzi, którzy aby się przypodobać rozmówcy gadają to, co rozmówca chce usłyszeć. Ale gadali po to, by coś dla siebie ucharatać. Tym są dla mnie pokorne cielęta: fałszywymi dupkami, które udają grzeczność i dobre wychowanie, ale naprawdę są egoistami i zdrajcami, które na każdą okoliczność mają inną twarz.


Ja stawiam raczej na tych, co nawet w chwili wzburzenia, mówia co myślą - bo są autentyczni choc niezbyt rozsądni.

Bo ja stawiam na siebie :)))
Ha, ha.

konto usunięte

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

Monika S.:
Jacku, zgadzam sie z Toba w zupelnosci, niech sie komus wydaje, ze moze gory przenosic, zastanawialam sie, co ma zrobic ta druga osoba, ktora widzi, ze ten czlowiek nie jest naprawde tym na kogo sie kreowal (powiedzmy, ze uczciwie sie kreowal, bez klamstw, bo wtedy tak mu sie wydawalo) - odejsc? :)
Odejść ? A kochasz ? Jeżeli tak, to raczej pójść razem na dłuuuuugi spacer i w szczerej rozmowie doprowadzic do skorygowania planów.
Aby ten, co mu się zdaje, że jest jeszcze silny i może góry przenieść - ujrzał smutna prawde , że już taki nie jest.
Kiedy szczerze i wyraźnie to dojrzy - niech skoryguje własne plany.
Jeżeli Ty to zaakceptujesz - a on poraz kolejny sie nie "odwróci" - jest wielka szansa na szczęście.

Weź jeszcze poprawke na to, że ja jestem romantykiem, wierzę w ludzi i miłość :)

konto usunięte

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

Monika S.:
AMELIA M.:
Dobrze -a jesli np jedna z tych osób dostosowuje sie do drugiej ..

mam na mysli :

-Nie lubie wyjezdzac-a druga osoba lubi wiec wyjezdzam razem z nia
-nie lubie rocka- ale ta druga osoba lubi wiec razem sluchamy np Acdc
-nie lubie kabaretów-ale druga osoba lubie wiec raem chodzimy na wystepy
-nie znosze palenia papierosów-ale druga osoba pali (nie mam nic przeciwko)

nastepnie...wszystko zaczyna sie zmieniac -


co sie zmienia?

ta pierwsza osoba przestaje wyjezdzac, czy moze ta druga przestaje towarzyszyc, bo robila to nie dla siebie a dla partnera?
tej drugiej osobie zaczyna to przeszkadzac-robila to dla partnera -i pytanie po co?
Monika S.

Monika S. always look on the
bright side of life
:)

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

Barbara D.:
a jesli wspinac sie bedzie z kolegami? :)

A więc nie chodzi Ci o różne zainteresowania,tylko o brak zaufania i kontrolę:)

tak wlasnie mysle, ze w koncu na stronie 25688^N dowiemy sie o co tak naprawde chodzi :D

konto usunięte

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

Barbara D.:
a jesli wspinac sie bedzie z kolegami? :)

A więc nie chodzi Ci o różne zainteresowania,tylko o brak zaufania i kontrolę:)
to tez:)

Załózmy chce jechac ze znajomymi na koncert i juz jest zgrzyt....
Monika S.

Monika S. always look on the
bright side of life
:)

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

Jacek Kornek:

Weź jeszcze poprawke na to, że ja jestem romantykiem, wierzę w ludzi i miłość :)

ja tez :) chociaz czasem wydaje mi sie, ze ten gatunek zaczyna wymierac :) powinni objac takich ochrona :D
Monika S.

Monika S. always look on the
bright side of life
:)

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

AMELIA M.:
ta pierwsza osoba przestaje wyjezdzac, czy moze ta druga przestaje towarzyszyc, bo robila to nie dla siebie a dla partnera?
tej drugiej osobie zaczyna to przeszkadzac-robila to dla partnera -i pytanie po co?

no wlasnie, po co...

:)
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

Jacek Kornek:
Monika S.:
Jacku, zgadzam sie z Toba w zupelnosci, niech sie komus wydaje, ze moze gory przenosic, zastanawialam sie, co ma zrobic ta druga osoba, ktora widzi, ze ten czlowiek nie jest naprawde tym na kogo sie kreowal (powiedzmy, ze uczciwie sie kreowal, bez klamstw, bo wtedy tak mu sie wydawalo) - odejsc? :)
Odejść ? A kochasz ? Jeżeli tak, to raczej pójść razem na dłuuuuugi spacer i w szczerej rozmowie doprowadzic do
>:)
Tak czytam Twoje pzrekonanie , ze rozmowa jest w stanie wszystko załatwić i nie mogę zrozumiec jak ze swoim doświadczeniem życiowym mozesz być o tym tak święcie przekonany.
Pewnych róznic nie przeskoczysz , choćbyś mówił o tym tysiąc godzin.
Trochę przypominasz naiwne kobiety które wierzą że ciepła kolacja i wyprasowane koszule zagwarantują to ze mąż będzie wracał szczęśliwy do domuu

konto usunięte

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

AMELIA M.:
Barbara D.:
a jesli wspinac sie bedzie z kolegami? :)

A więc nie chodzi Ci o różne zainteresowania,tylko o brak zaufania i kontrolę:)
to tez:)

Załózmy chce jechac ze znajomymi na koncert i juz jest zgrzyt....
Dla mnie ,bez problemu.
To nie kncert,skałki czy motylki w klaserze są przeszkodą,tylko to co masz w głowie.Jeśli nie ufasz,kontrolujesz,robisz przesłuchania to nic z tego związku nie zostanie.

konto usunięte

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

Beata Brzezicka:
No bo moim zdaniem nie czytasz ze zrozumieniem i masz problem!:))
Achaaaaaaaa :))
Napisałam, że jak człowiek mówi to co myśli ale jest milczkiem, to dla rozmownego pratnera może być pewną trudnością. Chyba, że ktoś lubi gadać i nie mieć informacji zwrotnej, to wtedy żadnego problemu nie ma: jest słuchacz i jest gadacz. Obydwoje szczerzy i dopasowani.
OK. Teraz jasne :)
Ja na odwrót. Spotkałam całą masę nieszczerych ludzi, którzy aby się przypodobać rozmówcy gadają to, co rozmówca chce usłyszeć. Ale gadali po to, by coś dla siebie ucharatać. Tym są dla mnie pokorne cielęta: fałszywymi dupkami, które udają grzeczność i dobre wychowanie, ale naprawdę są egoistami i zdrajcami, które na każdą okoliczność mają inną twarz.
Kurcze. Beata. Piszemy o związkach. Tam nie ma "innych" ludzi. Jestem ja i ona.
A Ty ponownie opisujesz czopki :)
A czopka i Ty i ja wyczuwamy na kilometry - więc omijamy :)
I to jest jedynie słuszna metoda.
Ha, ha.
No co ? Miałem publicznie napisac,że stawiam na Ciebie ? :)

konto usunięte

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

Monika S.:
AMELIA M.:
ta pierwsza osoba przestaje wyjezdzac, czy moze ta druga przestaje towarzyszyc, bo robila to nie dla siebie a dla partnera?
tej drugiej osobie zaczyna to przeszkadzac-robila to dla partnera -i pytanie po co?

no wlasnie, po co...

:)
to jest tak jak z przynoszeniem kwiatów -na poczatku dostajesz 3 razy w tygodniu,nastepnie raz w miesiacu,a nastepnie ...nawet na urodziny nie dostaniesz...
Monika S.

Monika S. always look on the
bright side of life
:)

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

AMELIA M.:
Barbara D.:
a jesli wspinac sie bedzie z kolegami? :)

A więc nie chodzi Ci o różne zainteresowania,tylko o brak zaufania i kontrolę:)
to tez:)

Załózmy chce jechac ze znajomymi na koncert i juz jest zgrzyt....

no to niech jedzie
w tym przypadku chyba od poczatku bylo jasne, ze to aktywny typ?

a problem pewnie w tym, ze on to chce zrobic ze zajomymi?

dlatego wlasnie uwazam, ze glupota jest zmieniac sie na sile dla partnera i rezygnowac z siebie, trzeba miec swoj kawalek swiata
jak nie ma w naszym zyciu pustki do zapelnienia, to nie ma i czekania na kogos, kto ja wypelni :) mozna sie cieszyc obecnoscia i nie plakac przez nieobecnosc :)
Monika S.

Monika S. always look on the
bright side of life
:)

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

AMELIA M.:
Monika S.:
AMELIA M.:
ta pierwsza osoba przestaje wyjezdzac, czy moze ta druga przestaje towarzyszyc, bo robila to nie dla siebie a dla partnera?
tej drugiej osobie zaczyna to przeszkadzac-robila to dla partnera -i pytanie po co?

no wlasnie, po co...

:)
to jest tak jak z przynoszeniem kwiatów -na poczatku dostajesz 3 razy w tygodniu,nastepnie raz w miesiacu,a nastepnie ...nawet na urodziny nie dostaniesz...

oj nie zawsze :)

konto usunięte

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

Barbara D.:
AMELIA M.:
Barbara D.:
a jesli wspinac sie bedzie z kolegami? :)

A więc nie chodzi Ci o różne zainteresowania,tylko o brak zaufania i kontrolę:)
to tez:)

Załózmy chce jechac ze znajomymi na koncert i juz jest zgrzyt....
Dla mnie ,bez problemu.
To nie kncert,skałki czy motylki w klaserze są przeszkodą,tylko to co masz w głowie.Jeśli nie ufasz,kontrolujesz,robisz przesłuchania to nic z tego związku nie zostanie.

ja tez z tym nie mam problemu

konto usunięte

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

Monika S.:
AMELIA M.:
Monika S.:
AMELIA M.:
ta pierwsza osoba przestaje wyjezdzac, czy moze ta druga przestaje towarzyszyc, bo robila to nie dla siebie a dla partnera?
tej drugiej osobie zaczyna to przeszkadzac-robila to dla partnera -i pytanie po co?

no wlasnie, po co...

:)
to jest tak jak z przynoszeniem kwiatów -na poczatku dostajesz 3 razy w tygodniu,nastepnie raz w miesiacu,a nastepnie ...nawet na urodziny nie dostaniesz...

oj nie zawsze :)
to przenosnia byla :)

konto usunięte

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

Marzenna M.:
Tak czytam Twoje pzrekonanie , ze rozmowa jest w stanie wszystko załatwić i nie mogę zrozumiec jak ze swoim doświadczeniem życiowym mozesz być o tym tak święcie przekonany.
Nie potrafi wszystkiego załatwić. Jestem daleki od utopii.
Ale bez rozmowy, juz związek utopiliśmy :)
Bo skoro zakochaliśmy sie oboje w sobie, to cos nas do siebie przyciągnęło. Ja wierze w przeznaczenie :)
I skoro potem jest cos nie tak, to powinniśmy "to coś" na nowo znależć. Przynajmniej sie postarać.
Chociaż ja wiem,że Ty jestes zwolenniczka - nie starac sie - a włączyc rozum i adieu :)
A ja na łatwiznę nie chodzę :)
Pewnych róznic nie przeskoczysz , choćbyś mówił o tym tysiąc godzin.
Trochę przypominasz naiwne kobiety które wierzą że ciepła kolacja i wyprasowane koszule zagwarantują to ze mąż będzie wracał szczęśliwy do domuu
Dobrze, że napisałaśn pewnych.
Mnie nie przeszkadzaja pierdoły w życiu. A ludziska właśnie ich się czepiaja.
Nie wiem. Zazdrość i medycyna ?
Bo chłop lubi sobie pójść na mecz albo żużel. A kobitka wyskoczyc raz na miesiąc z koleżankami do spa.
I juz jest afera.

konto usunięte

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

Monika S.:
AMELIA M.:
Barbara D.:
a jesli wspinac sie bedzie z kolegami? :)

A więc nie chodzi Ci o różne zainteresowania,tylko o brak zaufania i kontrolę:)
to tez:)

Załózmy chce jechac ze znajomymi na koncert i juz jest zgrzyt....

no to niech jedzie
w tym przypadku chyba od poczatku bylo jasne, ze to aktywny typ?

Wlasnie i na poczatku nie bylo najmniejszego problemu ,niestety z czasem ...staje sie to problemem dla partnera.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

Jacek Kornek:
Kurcze. Beata. Piszemy o związkach. Tam nie ma "innych" ludzi.
Jestem ja i ona.
A Ty ponownie opisujesz czopki :)
A czopka i Ty i ja wyczuwamy na kilometry - więc omijamy :)
I to jest jedynie słuszna metoda.
No to nie wiem czym w praktyce różni się czopek od opisywanego przez Ciebie gościa, który nawet nie jest świadomy tego, że kłamie na swój temat..(((

No bo z praktycznego punktu widzenia: człowiek myśli że jest jakiś tam i w związku z tym oczekuje, że będzie traktowany tak, jak o sobie myśli, tak? Więc naturalną koleją rzeczy uważa za zamach na siebie, że ktoś go usiłuje "zmienić", a tak naprawdę przywrócić do myślenia realnego.

Jakie będą konsekwencje takich zachowań?

Przeciąganie na jedną lub drugą stronę!
Albo ewentualnie gra w zaparte, żeby jednak utrzymać szlachetną wizję i otrzymywać to, co się tej wizji należy.
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

Jacek Kornek:

>> Chociaż ja wiem,że Ty jestes zwolenniczka - nie starac sie - a włączyc rozum i adieu :)
A ja na łatwiznę nie chodzę :
)
No to jeśli jestem zwolenniczką nie starania się i chodzenia na łatwiznę ;-)
to może moja metoda jest właściwa skoro skuteczna
A rozum mam włączony cały czas , bo ja kocham nie tylko sercem ale i rozumem .

konto usunięte

Temat: zwiazek -a wczesniejsze zycie

Marzenna M.:
A rozum mam włączony cały czas , bo ja kocham nie tylko sercem ale i rozumem .
Zawsze tak miałaś ? I nie odpowiadaj proszę.
A ja wiem jedno. Kiedy sie zakochałem a potem, zmieniłem moje widzenie partnera, bo to jakim go widziałem, jest równiez moja sprawą. Więc jeżeli skoprygowałem to widzenie, porozmawiałem i on skorygowal widzenie siebie - a ja go mimo wszystko i mimo miłości między nami opuszczam - to nie jest to nagle włączeniem rozumu a delikatnie mówiąc - pójściem na łatwiznę.
I oczywiście, że w następnej "miłośći" będzie to uczucie i rozum.

Tylko czego będzie więcej ??

Nie oczekuje odpowiedzi. Niech każdy odpowie sobie sam.

Następna dyskusja:

Czy jest PrzePIS na ZWiaZEK...




Wyślij zaproszenie do