Temat: Uzależnienie od partnera

Sławek D.:

ja również :)
Dobranoc

Link do wypowiedzi

Temat: Uzależnienie od partnera

Beata B.:

Teraz jaśniej?

Link do wypowiedzi

Temat: Uzależnienie od partnera

Michał Marciniak:

Przeczytałem twoje posty i chyba przegiąłeś. To nie jej potrzebny jest terapeuta tylko Tobie. Zakochałeś się a bzdury o rzekomej pomocy mają służyć Tobie a nie XXX. Uważam że powinieneś się zastanowić Kto? jest kamykiem w bucie a uszczęśliwianie na siłę skończyć się może tragedią i zmartwieniami. Co czyta XXX i co wspólnego łączy was oboje?

No to dostal mi sie kolejny zimny prysznic, pewnie macie racje, tylko po co utrzymuje ze mna kontakt mozecie nie wierzyc ale zawsze to Ona pierwsza sie odzywa i ....... pokrzywdzona

Link do wypowiedzi

Temat: Uzależnienie od partnera

[author]Dorota J

No to dostal mi sie kolejny zimny prysznic, pewnie macie racje, tylko po co utrzymuje ze mna kontakt mozecie nie wierzyc ale zawsze to Ona pierwsza sie odzywa i ....... pokrzywdzona

dobry seks?:)))

Link do wypowiedzi

Temat: Uzależnienie od partnera

Michał Marciniak:

No właśnie z tym sexem to jest dziwna sytuacja z tego co wiem po każdym powrocie do niego nie kocha sie z nim, podobno patrzy na niego z obrzydzeniem i nawet niepozwala sie mu dotknąć, to wiem od Niej i kiedyś On mi sie spowiadał przy jakiejś rozmowie telefonicznej, to teraz mi nie daje spokoju

Link do wypowiedzi

Temat: Uzależnienie od partnera

Katarzyna B.:

on Ci się spowiadał?! Chłopie, wiej z tego trójkąta. i to galopem! :)

Link do wypowiedzi

Temat: Uzależnienie od partnera

Michał Marciniak:

No właśnie z tym sexem to jest dziwna sytuacja z tego co wiem po każdym powrocie do niego nie kocha sie z nim, podobno patrzy na niego z obrzydzeniem i nawet niepozwala sie mu dotknąć, to wiem od Niej i kiedyś On mi sie spowiadał przy jakiejś rozmowie telefonicznej, to teraz mi nie daje spokoju

Link do wypowiedzi

Temat: Uzależnienie od partnera

Michał Marciniak:

Wiem ze dla mnie to najlepsze rozwiazanie boje sie tylko o to ze po jakimś czasie będę miał wyrzuty ze mogłem zrobić coś wiecej, to jest tak jak z moim małżeństwem trwało tyle czasu ze dziś niemam sobie nic do zarzucenia, wiem ze zrobiłem wszystko co mogłem by je ratować

Link do wypowiedzi

Temat: Uzależnienie od partnera

[author]Gabriela S.:[/
Po Twoich wypowiedziach, wydaje mi się, że masz potrzebę ratowania. Najpierw małżeństwa a teraz tajemniczej pani XXX. Zastanów się dlaczego tak jest ? I znowu, wydaje mi się, że potrzebujesz poczucia ratowania innych aby samemu poczuć się lepiej. Aby zobaczyć siebie w pozytywnym świetle. Być może czas zmienić system wartości ?

Link do wypowiedzi

Temat: Uzależnienie od partnera

Michał Marciniak:

Katarzyna B.:

on Ci się spowiadał?! Chłopie, wiej z tego trójkąta. i to galopem! :)

Wiem ze dla mnie to najlepsze rozwiazanie boje sie tylko o to ze po jakimś czasie będę miał wyrzuty ze mogłem zrobić coś wiecej, to jest tak jak z moim małżeństwem trwało tyle czasu ze dziś niemam sobie nic do zarzucenia, wiem ze zrobiłem wszystko co mogłem by je ratować

Link do wypowiedzi

Temat: Uzależnienie od partnera

Katarzyna B.:
mylące może być "ugrać".
"osiągnąć cel" mniej sugeruje nastawienie na własny zysk. i grę. :)

Link do wypowiedzi

Temat: Uzależnienie od partnera

Sławek D.:

Michał Marciniak:

Katarzyna B.:

on Ci się spowiadał?! Chłopie, wiej z tego trójkąta. i to galopem! :)

Wiem ze dla mnie to najlepsze rozwiazanie boje sie tylko o to ze po jakimś czasie będę miał wyrzuty ze mogłem zrobić coś wiecej, to jest tak jak z moim małżeństwem trwało tyle czasu ze dziś niemam sobie nic do zarzucenia, wiem ze zrobiłem wszystko co mogłem by je ratować

Dzień dobry
To tylko próba tłumaczenia a nie neutralna retrospekcja zdarzeń. Rozbijasz trwający już związek i stajesz się sam przyczyną tego, co już cie spotkało. Jeśli twierdzisz, że zrobiłeś wszystko by utrzymać poprzedni związek to też jesteś w błędzie. Nie wystarczy tylko słuchać a rozum na wysokości jąder to zły doradca, dlatego uważam, że powinieneś skończ z tym biadoleniem i pomyśleć o sobie i córce jak mężczyzna a nie empatyczny tyran. Na tym kończę rozmowę
Pozdrawiam

Link do wypowiedzi

Temat: Uzależnienie od partnera

Beata B.:

Katarzyna B.:
mylące może być "ugrać".
"osiągnąć cel" mniej sugeruje nastawienie na własny zysk. i grę. :)

Że niby nie byłam delikatna? :))

Link do wypowiedzi

Temat: Uzależnienie od partnera

Katarzyna B.:
on Ci się spowiadał?! Chłopie, wiej z tego trójkąta. i to galopem! :)

Link do wypowiedzi

Temat: Uzależnienie od partnera

Katarzyna B.:
to nie kwestia delikatności. :) "ugrać" mi nie pasowało do wizerunku kogoś kto ratuje z opresji.

Link do wypowiedzi

Temat: Uzależnienie od partnera

Beata B.:

Katarzyna B.:
to nie kwestia delikatności. :) "ugrać" mi nie pasowało do wizerunku kogoś kto ratuje z opresji.

Jak zwał, tak zwał...
Ja trudno znoszę "osiąganie celów", bo mi sugeruje agresję.
W tym sensie, że człowiek przestaje być ważny, a ważne jest to, co daje jego "posiadanie".

Link do wypowiedzi

Temat: Uzależnienie od partnera

Michał Marciniak:

No właśnie z tym sexem to jest dziwna sytuacja z tego co wiem po każdym powrocie do niego nie kocha sie z nim, podobno patrzy na niego z obrzydzeniem i nawet niepozwala sie mu dotknąć, to wiem od Niej i kiedyś On mi sie spowiadał przy jakiejś rozmowie telefonicznej, to teraz mi nie daje spokoju

Link do wypowiedzi

Temat: Uzależnienie od partnera

Izabela S.:

Michał Marciniak:

No właśnie z tym sexem to jest dziwna sytuacja z tego co wiem po każdym powrocie do niego nie kocha sie z nim, podobno patrzy na niego z obrzydzeniem i nawet niepozwala sie mu dotknąć, to wiem od Niej i kiedyś On mi sie spowiadał przy jakiejś rozmowie telefonicznej, to teraz mi nie daje spokoju

Michał, bajka o świstaku jest już w lamusie...

Link do wypowiedzi