konto usunięte

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

Monika M M M.:
AMELIA M.:
mozna ,mozna:)))
trzeba być cholernie silnym i wytrwałym ...a mi szkoda by było czasu ...
życie jest bardzo krótkie :)
tez prawda ...
jak widac kazdy z nas jest inny:)
Marta K.

Marta K. Tłumacz
jęz.niemieckiego,
germanista

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

mnie udało się :)

konto usunięte

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

AMELIA M.:
tez prawda ...
jak widac kazdy z nas jest inny:)

Aby znaleźć miłość, nie pukaj do każdych drzwi. Gdy przyjdzie twoja godzina, sama wejdzie do twego domu, w twe życie, do twego serca(...)

;) i tym się trzeba kierować

konto usunięte

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

Marta Jaślan:
mnie udało się :)
gratuluje wytrwałości :)

konto usunięte

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

Yhy ...czekaj , czekaj ....aż samo przyjdzie ...
Gorzej jak będziesz czekać a nie przyjdzie ....a wtedy siwy włos na skroni i samotność nas zniewoli .
Czasami czekanie jest gorsze niż działanie ...a przeznaczeniu trzeba często dopomóc ...:-)
Moja rada ....trzeba działać ...ale nie na siłę ....bo raczej samo nie przyjdzie :-)

konto usunięte

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

Grzegorz W.:
Yhy ...czekaj , czekaj ....aż samo przyjdzie ...
Gorzej jak będziesz czekać a nie przyjdzie ....a wtedy siwy włos na skroni i samotność nas zniewoli .
Czasami czekanie jest gorsze niż działanie ...a przeznaczeniu trzeba często dopomóc ...:-)
Moja rada ....trzeba działać ...ale nie na siłę ....bo raczej samo nie przyjdzie :-)
źle interpretujesz :)
czekać to nie znaczy rozsiąść się w fotelu i zajadać chrupki :)
ale jak sam napisałeś nic na siłe :)

konto usunięte

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

Po głębszym zastanowieniu i analizie tematu, nie wchodzi się enty raz do tej samej wody.
Szczególnie jak ma się do czynienia z partnerem, który jest niedojrzały emocjonalnie, zdradza, jest od czegoś uzależniony, gra, manipuluje, kłamie...
Życie z takim człowiekiem to piekło...więc trzeba odejść i się nie oglądać,, choć jemu się wydaje, że ma monopol na wiedzę i wyłączność na drugiego człowieka. To jak życie w złotej klatce, agonia, agonia, agonia...
Wszystko zależy od ludzi, ale z moich obserwacji ludzie się nie chętnie zmieniają, bo im jest dobrze tak jak jest...po prostu nie interesuje ich szczęście, które kiedyś może cenili... liczy się tu i teraz...a konsekwencje niedojrzałych ludzi nie interesują
tu cytat " co będzie to będzie" nie ważne...
Należy szukać nowego szczęścia, bo to stare aby odbudować trzeba lata pracy, terapii, a kto przez to chce przechodzić w egoistycznym świecie konsumpcji i braku wiary w miłość:(Beata Bar edytował(a) ten post dnia 04.06.10 o godzinie 12:45
Marta K.

Marta K. Tłumacz
jęz.niemieckiego,
germanista

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

Grzegorz W.:
Yhy ...czekaj , czekaj ....aż samo przyjdzie ...
Gorzej jak będziesz czekać a nie przyjdzie ....a wtedy siwy włos na skroni i samotność nas zniewoli .
Czasami czekanie jest gorsze niż działanie ...a przeznaczeniu trzeba często dopomóc ...:-)
Moja rada ....trzeba działać ...ale nie na siłę ....bo raczej samo nie przyjdzie :-)

O tak dzialanie plus cierpliwosc :) tak bylo u mnie
i choc strasznie dlugo to trwalo, udalo sie :)
naprawde wspaniałe uczucie!

konto usunięte

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

Katarzyna Zając:
A mnie się wydaje, że takie rozstania i powroty powodują, że ludzie poznają WSZYSTKIE swoje słabe i mocne strony. Uczą się siebie na wzajem właśnie poprzez popełniane błędy. Życie właśnie na tym polega, że trzeba umieć rozwiązywać problemy a nie omijać ich.
..A jeśli dodatkowo po takim rozstaniu dwoje ludzi nadal przyciąga chemia, mają do siebie pociąg... czemu nie spróbować...przecież tak doskonale się znają i może po raz kolejny warto to wykorzystać, a nie oszukiwać się, że to już naprawdę koniec.
jesli To bylo Tym, to sie uda, bo tak naprawde to nie tylko chemia jest wazna, ale nawet cisza...
Jolanta B.

Jolanta B. W uśmiechu jest całe
bogactwo człowieka

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

Dorota J.:
Katarzyna Zając:
A mnie się wydaje, że takie rozstania i powroty powodują, że ludzie poznają WSZYSTKIE swoje słabe i mocne strony. Uczą się siebie na wzajem właśnie poprzez popełniane błędy. Życie właśnie na tym polega, że trzeba umieć rozwiązywać problemy a nie omijać ich.
..A jeśli dodatkowo po takim rozstaniu dwoje ludzi nadal przyciąga chemia, mają do siebie pociąg... czemu nie spróbować...przecież tak doskonale się znają i może po raz kolejny warto to wykorzystać, a nie oszukiwać się, że to już naprawdę koniec.
jesli To bylo Tym, to sie uda, bo tak naprawde to nie tylko chemia jest wazna, ale nawet cisza...
:) umiec szalec;) i byc w milczeniu to lubie.
Jolanta B.

Jolanta B. W uśmiechu jest całe
bogactwo człowieka

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

Jolanta Baldyga:
Dorota J.:
Katarzyna Zając:
A mnie się wydaje, że takie rozstania i powroty powodują, że ludzie poznają WSZYSTKIE swoje słabe i mocne strony. Uczą się siebie na wzajem właśnie poprzez popełniane błędy. Życie właśnie na tym polega, że trzeba umieć rozwiązywać problemy a nie omijać ich.
..A jeśli dodatkowo po takim rozstaniu dwoje ludzi nadal przyciąga chemia, mają do siebie pociąg... czemu nie spróbować...przecież tak doskonale się znają i może po raz kolejny warto to wykorzystać, a nie oszukiwać się, że to już naprawdę koniec.
jesli To bylo Tym, to sie uda, bo tak naprawde to nie tylko chemia jest wazna, ale nawet cisza...
:) umiec szalec;) i byc w milczeniu to lubie.
Nie jednoczesnie rzecz jasna.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. Specjalista ds
kluczowych klientów

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

Beata Bar:
Po głębszym zastanowieniu i analizie tematu, nie wchodzi się enty raz do tej samej wody.
Szczególnie jak ma się do czynienia z partnerem, który jest niedojrzały emocjonalnie, zdradza, jest od czegoś uzależniony, gra, manipuluje, kłamie...
Życie z takim człowiekiem to piekło...więc trzeba odejść i się nie oglądać,, choć jemu się wydaje, że ma monopol na wiedzę i wyłączność na drugiego człowieka. To jak życie w złotej klatce, agonia, agonia, agonia...
Wszystko zależy od ludzi, ale z moich obserwacji ludzie się nie chętnie zmieniają, bo im jest dobrze tak jak jest...po prostu nie interesuje ich szczęście, które kiedyś może cenili... liczy się tu i teraz...a konsekwencje niedojrzałych ludzi nie interesują
tu cytat " co będzie to będzie" nie ważne...
Należy szukać nowego szczęścia, bo to stare aby odbudować trzeba lata pracy, terapii, a kto przez to chce przechodzić w egoistycznym świecie konsumpcji i braku wiary w miłość:(Beata Bar edytował(a) ten post dnia 04.06.10 o godzinie 12:45
Kto nie przeżył, nie zrozumie, tyle w temacie.

konto usunięte

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

Moim zdaniem to wszystko zależy od danej pary. Ja mam takich znajomych, którzy byli razem a potem się rozstali, sprzedali mieszkanie, odwołali ślub.. a teraz znowu są razem i za tydzień będzie ślub i wesele.
Uważają, że to rozstanie wiele ich nauczyło, zmienili sposób podejścia do niektórych spraw, lepiej się rozumieją.

konto usunięte

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

ja już się wypowiadałem, że nie biorę pod uwagę powrotów, ale to sprawa indywidualna, wiele jest powodów rozstań i chyba powód rozstania ma duży wpływa na to, czy powrót i zaczęcie wszystkiego od nowa jest realne...

konto usunięte

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

skoro wczesniej zabraklo sil i argumentow na naprawe tego co bylo i nastapilo rozstanie to po co wracac?chyba,ze ktos lubi powtorki i to jeszcze odgrzewane....co bylo nie wroci....

konto usunięte

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

Katarzyna Zając:
Beata Bar:
Po głębszym zastanowieniu i analizie tematu, nie wchodzi się enty raz do tej samej wody.
Szczególnie jak ma się do czynienia z partnerem, który jest niedojrzały emocjonalnie, zdradza, jest od czegoś uzależniony, gra, manipuluje, kłamie...
Życie z takim człowiekiem to piekło...więc trzeba odejść i się nie oglądać,, choć jemu się wydaje, że ma monopol na wiedzę i wyłączność na drugiego człowieka. To jak życie w złotej klatce, agonia, agonia, agonia...
Wszystko zależy od ludzi, ale z moich obserwacji ludzie się nie chętnie zmieniają, bo im jest dobrze tak jak jest...po prostu nie interesuje ich szczęście, które kiedyś może cenili... liczy się tu i teraz...a konsekwencje niedojrzałych ludzi nie interesują
tu cytat " co będzie to będzie" nie ważne...
Należy szukać nowego szczęścia, bo to stare aby odbudować trzeba lata pracy, terapii, a kto przez to chce przechodzić w egoistycznym świecie konsumpcji i braku wiary w miłość:(
Kto nie przeżył, nie zrozumie, tyle w temacie.

Pisze ten kto przezył i wie niestety:( i nie daje szansy juz na NIC, serce krwawi ale rozum mowi NIEBeata Bar edytował(a) ten post dnia 04.06.10 o godzinie 20:56
Anita Piask

Anita Piask Finanse i
Nieruchomości

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

Dorota J.:
Katarzyna Zając:
A mnie się wydaje, że takie rozstania i powroty powodują, że ludzie poznają WSZYSTKIE swoje słabe i mocne strony. Uczą się siebie na wzajem właśnie poprzez popełniane błędy. Życie właśnie na tym polega, że trzeba umieć rozwiązywać problemy a nie omijać ich.
..A jeśli dodatkowo po takim rozstaniu dwoje ludzi nadal przyciąga chemia, mają do siebie pociąg... czemu nie spróbować...przecież tak doskonale się znają i może po raz kolejny warto to wykorzystać, a nie oszukiwać się, że to już naprawdę koniec.
jesli To bylo Tym, to sie uda, bo tak naprawde to nie tylko chemia jest wazna, ale nawet cisza...

Przepraszam ty naprawdę tak myślisz Dorota ?

konto usunięte

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

Jacek K.:
Może choc pobierzemy się ze soba z rozsądku ? :)))
tłumaczyłam Ci już, ze teraz interesuje mnie tylko związek dla kasy ;-)))))

konto usunięte

Temat: Rozstania i powroty....Czy to się kiedyś udało?

Anita P.:
jesli To bylo Tym, to sie uda, bo tak naprawde to nie tylko
chemia jest wazna, ale nawet cisza...

Przepraszam ty naprawdę tak myślisz Dorota ?
uhm:) z perspektywy lat- tak.



Wyślij zaproszenie do