Temat: Pasje partnera a partnerka

Witam,

być może taki temat juz byl, ale jestem ciekawa waszych opinii, zapewne wielu z was ten problem w zyciu dotyczyl. Partner ma mnostwo pasji: to komputer, przed ktorym spedza zdecydowana wiekszosc czasu czy świątek czy piatek (praca+rozrywka), do tego wyjscia wieczorami na pilke nożną, do znajomych, to do zas spotkania i proby grania na instrumentach muzycznych... Pytanie jak ma sie zachowac Partnerka? Jak dac do zrozumienia, ze w tym wszystkim nie widzi miejsca dla siebie? Jak postepowac w takiej sytuacji, kiedy wszelkie próby rozmów zawiodły? Pozdrawiam.

Temat: Pasje partnera a partnerka

znalezc sobie wlasne zajecie a nie wisiec czlowiekowi na glowie.

Temat: Pasje partnera a partnerka

Katarzyna R.:
Witam,

być może taki temat juz byl, ale jestem ciekawa waszych opinii, zapewne wielu z was ten problem w zyciu dotyczyl. Partner ma mnostwo pasji: to komputer, przed ktorym spedza zdecydowana wiekszosc czasu czy świątek czy piatek (praca+rozrywka), do tego wyjscia wieczorami na pilke nożną, do znajomych, to do zas spotkania i proby grania na instrumentach muzycznych... Pytanie jak ma sie zachowac Partnerka? Jak dac do zrozumienia, ze w tym wszystkim nie widzi miejsca dla siebie? Jak postepowac w takiej sytuacji, kiedy wszelkie próby rozmów zawiodły? Pozdrawiam.

Znienawidziłabym kogoś, kto kazałby mi zrezygnować z moich pasji...

Temat: Pasje partnera a partnerka

A mnie się wydaje, że wiem o co Ci chodzi.
Tu nie chodzi o rezygnowanie z pasji dla kogoś, tylko umiejętne pogodzenie bycia z kimś w związku z tymi zajęciami.

Nie wyobrażam sobie być z facetem, który ma dla mnie czas raz w tygodniu na 2godziny bo resztę czasu pochłania mu praca i jego hobby i on uważa że jesteśmy w związku - to nie jest związek!

Bo kiedy masz tego człowieka poznawać? Budować z nim pozytywne relacje? przez 2-3 godziny w tygodniu?

Jeżeli ludzie mieszkają ze sobą jest wtedy dużo łatwiej, ale w innym przypadku jest cholernie ciężko.

Nie można: mieć ciasto i zjeść ciasto. Kwestia priorytetów.

Temat: Pasje partnera a partnerka

Anna G.:

Katarzyna R.:
Witam,

być może taki temat juz byl, ale jestem ciekawa waszych opinii, zapewne wielu z was ten problem w zyciu dotyczyl. Partner ma mnostwo pasji: to komputer, przed ktorym spedza zdecydowana wiekszosc czasu czy świątek czy piatek (praca+rozrywka), do tego wyjscia wieczorami na pilke nożną, do znajomych, to do zas spotkania i proby grania na instrumentach muzycznych... Pytanie jak ma sie zachowac Partnerka? Jak dac do zrozumienia, ze w tym wszystkim nie widzi miejsca dla siebie? Jak postepowac w takiej sytuacji, kiedy wszelkie próby rozmów zawiodły? Pozdrawiam.

Znienawidziłabym kogoś, kto kazałby mi zrezygnować z moich pasji...

nie chodzi o to, by rezygnowal, tylko o to, by pogodzil ze zwiazkiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A chcialabys byc w zwiazku, w ktorym faceta ciagle nie ma i jest zajety swoimi sprawami i mijacie sie tylko codziennie?? Zastanow sie co piszesz.

Temat: Pasje partnera a partnerka

Katarzyna R.:
Witam,

być może taki temat juz byl, ale jestem ciekawa waszych opinii, zapewne wielu z was ten problem w zyciu dotyczyl. Partner ma mnostwo pasji: to komputer, przed ktorym spedza zdecydowana wiekszosc czasu czy świątek czy piatek (praca+rozrywka), do tego wyjscia wieczorami na pilke nożną, do znajomych, to do zas spotkania i proby grania na instrumentach muzycznych... Pytanie jak ma sie zachowac Partnerka? Jak dac do zrozumienia, ze w tym wszystkim nie widzi miejsca dla siebie? Jak postepowac w takiej sytuacji, kiedy wszelkie próby rozmów zawiodły? Pozdrawiam.

To jest trudny temat. To jest kwestia dogadania z partnerem.
Nie wiem jakie są miedzy wami relacje ale z tego co piszesz nie do końca zdrowe..
Związek tworzy się razem, ja dobrałem się tak że mamy wspólne pasje. Im więcej nas łączy tym związek jest silniejszy.
Wszelkie próby rozmów zawiodły? Za mało było tych rozmów.
Albo atmosfera ich nie była do końca udana.
Proponuje nastawić się energetycznie do tego i porozmawiać.
Najlepiej zrelaksować razem i wtedy zacząć temat.
Nie ma konfliktu kiedy człowiek jest bardzo zrelaksowany.
Wtedy warto ze sobą rozmawiać bo nie poniosą nikogo nerwy.
I przekazuje się między sobą uczucia. A nie logiczne argumenty.
Tu chodzi o serce a nie o słowa.Grzegorz Jasiński edytował(a) ten post dnia 22.11.09 o godzinie 12:28

Temat: Pasje partnera a partnerka

Katarzyna R.:

Anna G.:

Katarzyna R.:
Witam,

być może taki temat juz byl, ale jestem ciekawa waszych opinii, zapewne wielu z was ten problem w zyciu dotyczyl. Partner ma mnostwo pasji: to komputer, przed ktorym spedza zdecydowana wiekszosc czasu czy świątek czy piatek (praca+rozrywka), do tego wyjscia wieczorami na pilke nożną, do znajomych, to do zas spotkania i proby grania na instrumentach muzycznych... Pytanie jak ma sie zachowac Partnerka? Jak dac do zrozumienia, ze w tym wszystkim nie widzi miejsca dla siebie? Jak postepowac w takiej sytuacji, kiedy wszelkie próby rozmów zawiodły? Pozdrawiam.

Znienawidziłabym kogoś, kto kazałby mi zrezygnować z moich pasji...

nie chodzi o to, by rezygnowal, tylko o to, by pogodzil ze zwiazkiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A chcialabys byc w zwiazku, w ktorym faceta ciagle nie ma i jest zajety swoimi sprawami i mijacie sie tylko codziennie?? Zastanow sie co piszesz.

Ale,żeby pogodzić swoje pasje z czasem poświęcanym Tobie- musi z czegos zrezygnować, czyż nie?

Temat: Pasje partnera a partnerka

Katarzyna R.:

Anna G.:

Katarzyna R.:
Witam,

być może taki temat juz byl, ale jestem ciekawa waszych opinii, zapewne wielu z was ten problem w zyciu dotyczyl. Partner ma mnostwo pasji: to komputer, przed ktorym spedza zdecydowana wiekszosc czasu czy świątek czy piatek (praca+rozrywka), do tego wyjscia wieczorami na pilke nożną, do znajomych, to do zas spotkania i proby grania na instrumentach muzycznych... Pytanie jak ma sie zachowac Partnerka? Jak dac do zrozumienia, ze w tym wszystkim nie widzi miejsca dla siebie? Jak postepowac w takiej sytuacji, kiedy wszelkie próby rozmów zawiodły? Pozdrawiam.

Znienawidziłabym kogoś, kto kazałby mi zrezygnować z moich pasji...

nie chodzi o to, by rezygnowal, tylko o to, by pogodzil ze zwiazkiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A chcialabys byc w zwiazku, w ktorym faceta ciagle nie ma i jest zajety swoimi sprawami i mijacie sie tylko codziennie?? Zastanow sie co piszesz.

No...ja nie mam takich problemów-mimo pasji;)

Temat: Pasje partnera a partnerka

Anna G.:

Ale,żeby pogodzić swoje pasje z czasem poświęcanym Tobie- musi z czegos zrezygnować, czyż nie?

owszem, ale nie z czlowieka...

Temat: Pasje partnera a partnerka

Partnera zmienić nie możemy. Jeżeli nie akceptujemy jego pasji, to znaczy ,że powinniśmy się rozstać. Możemy zmienić tylko siebie. Możemy zmienić sposób postrzegania Jego. Jeżeli chcemy Go zmieniać, to jest z góry przegrana strategia. Wiem z własnego doświadczenia (było to moją zmorą, zmienianie) że oczekiwanie na coś co się nigdy nie stanie jest czasem zmarnowanym. A ile przy tam frustracji;-) Po wielu nieudanych związkach wiem jedno: biorę rzeczy takie jakimi są. Wchodzę w to co jest a nie w to czego nie ma. Nie czekam na to, że się zmieni. Tak jest dla mnie właściwe.

Katarzyna R.:
Witam,

być może taki temat juz byl, ale jestem ciekawa waszych opinii, zapewne wielu z was ten problem w zyciu dotyczyl. Partner ma mnostwo pasji: to komputer, przed ktorym spedza zdecydowana wiekszosc czasu czy świątek czy piatek (praca+rozrywka), do tego wyjscia wieczorami na pilke nożną, do znajomych, to do zas spotkania i proby grania na instrumentach muzycznych... Pytanie jak ma sie zachowac Partnerka? Jak dac do zrozumienia, ze w tym wszystkim nie widzi miejsca dla siebie? Jak postepowac w takiej sytuacji, kiedy wszelkie próby rozmów zawiodły? Pozdrawiam.

Temat: Pasje partnera a partnerka

Katarzyna R.:
Witam,

być może taki temat juz byl, ale jestem ciekawa waszych opinii, zapewne wielu z was ten problem w zyciu dotyczyl. Partner ma mnostwo pasji: to komputer, przed ktorym spedza zdecydowana wiekszosc czasu czy świątek czy piatek (praca+rozrywka), do tego wyjscia wieczorami na pilke nożną, do znajomych, to do zas spotkania i proby grania na instrumentach muzycznych... Pytanie jak ma sie zachowac Partnerka? Jak dac do zrozumienia, ze w tym wszystkim nie widzi miejsca dla siebie? Jak postepowac w takiej sytuacji, kiedy wszelkie próby rozmów zawiodły? Pozdrawiam.

zajmij się sobą, wykorzystaj ten wolny czas na samorealizację i nie ograniczaj swojego partnera... człowiek z pasjami to skarb!

dziel z nim pasje... i bądź szczera, rozmawiaj.. ale nie miej pretensji!Helena Osowiec edytował(a) ten post dnia 22.11.09 o godzinie 12:36

Temat: Pasje partnera a partnerka

Dorota J.:

Anna G.:

Ale,żeby pogodzić swoje pasje z czasem poświęcanym Tobie- musi z czegos zrezygnować, czyż nie?

owszem, ale nie z czlowieka...

Wiesz...to osobisty wybór - nie zawsze korzystny dla tej drugiej strony.I wcale nie próbuję tu oceniać, co dobre, a co złe.

Temat: Pasje partnera a partnerka

Anna G.:

Katarzyna R.:

Anna G.:

Katarzyna R.:
Witam,

być może taki temat juz byl, ale jestem ciekawa waszych opinii, zapewne wielu z was ten problem w zyciu dotyczyl. Partner ma mnostwo pasji: to komputer, przed ktorym spedza zdecydowana wiekszosc czasu czy świątek czy piatek (praca+rozrywka), do tego wyjscia wieczorami na pilke nożną, do znajomych, to do zas spotkania i proby grania na instrumentach muzycznych... Pytanie jak ma sie zachowac Partnerka? Jak dac do zrozumienia, ze w tym wszystkim nie widzi miejsca dla siebie? Jak postepowac w takiej sytuacji, kiedy wszelkie próby rozmów zawiodły? Pozdrawiam.

Znienawidziłabym kogoś, kto kazałby mi zrezygnować z moich pasji...

nie chodzi o to, by rezygnowal, tylko o to, by pogodzil ze zwiazkiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A chcialabys byc w zwiazku, w ktorym faceta ciagle nie ma i jest zajety swoimi sprawami i mijacie sie tylko codziennie?? Zastanow sie co piszesz.

Ale,żeby pogodzić swoje pasje z czasem poświęcanym Tobie- musi z czegos zrezygnować, czyż nie?

wiec Twoim zdaniem to, ze cala swoja energie i czas poswieca na inne sprawy jest ok, niech ma swoje pasje a partnerka niech robi co chce? no coż, ja tak nie uwazam. uwazam, ze nalezy pogodzic wszystko ze soba. A jak sie nie umie, to chyba nie ma sensu ciagnac tego zwiazku.

Temat: Pasje partnera a partnerka

Katarzyna R.:

Anna G.:

Katarzyna R.:

Anna G.:

uwazam, ze nalezy pogodzic

wszystko ze soba. A jak sie nie umie, to chyba nie ma sensu ciagnac tego zwiazku.

Dokładnie tak uważam.

Temat: Pasje partnera a partnerka

a może on nie umie odejść i to jest jego sposób ma oderwanie się od związku, w którym nie czuje się spełniony..

pomyślałaś o tym?

czasem lepszym wyborem jest pozwolenie odejść osobie w swoją stronę niż czekać na coś co nie nastąpi...

Temat: Pasje partnera a partnerka

Elżbieta B.:
Partnera zmienić nie możemy. Jeżeli nie akceptujemy jego pasji, to znaczy ,że powinniśmy się rozstać. Możemy zmienić tylko siebie. Możemy zmienić sposób postrzegania Jego. Jeżeli chcemy Go zmieniać, to jest z góry przegrana strategia. Wiem z własnego doświadczenia (było to moją zmorą, zmienianie) że oczekiwanie na coś co się nigdy nie stanie jest czasem zmarnowanym. A ile przy tam frustracji;-) Po wielu nieudanych związkach wiem jedno: biorę rzeczy takie jakimi są. Wchodzę w to co jest a nie w to czego nie ma. Nie czekam na to, że się zmieni. Tak jest dla mnie właściwe.

Pani zawsze tak mądrze pisze... No właśnie tez tak uwazam i sama nie wiem, czy jestem w stanie to zaakceptowac. I nie wiem co robic, czy se poddac i szukac szczescia gdzie indziej. Milosc jeszcze sie pali, jednak nie chce obudzic sie za kilka lat z poczuciem, ze ja akceptowalam w nim wszystko, wiec sie niejako poswiecalam a teraz jestem nieszczesliwa.

Temat: Pasje partnera a partnerka

Helena Osowiec:
a może on nie umie odejść i to jest jego sposób ma oderwanie się od związku, w którym nie czuje się spełniony..

pomyślałaś o tym?

czasem lepszym wyborem jest pozwolenie odejść osobie w swoją stronę niż czekać na coś co nie nastąpi...

nie, bo wiem, ze on mnie kocha. Po prostu to jest taki czlowiek - mase pasji, mase zajec, do tego wlasna firma, tylko ja sie czuje po prostu zaniedbywana.

Temat: Pasje partnera a partnerka

dodam, ze jemu jest w tym zwiazku dobrze i mi to mowi...

Temat: Pasje partnera a partnerka

Sprawa jak dla mnie jest skomplikowana tylko i wyłącznie w przypadku mieszkania osobnego - wtedy rzeczywiście nie ma czasu na spotkania, jeśli jedna osoba ciągle ma coś innego. A tej drugiej pozostaje się z tym pogodzić, bo jeśli doprowadzi do tego, że partner zrezygnuje z któregoś ze swoich hobby, ten wcale nie będzie z tego powodu szczęśliwy. A bycie w związku nie polega na unieszczęśliwianiu kogokolwiek.
Rozwiązanie proste - zamieszkajcie razem, albo pomieszkujcie u siebie - tak abyś siedziała i choćby czytała książkę u niego kiedy pracuje na komputerze lub żeby przyjeżdżał do Ciebie po treningu. Plus dla związku - więcej czasu razem (bo nawet jeśli siedzi przed kompem, to nie wierzę, że się na chwilę nie oderwie kiedy Ty tam będziesz), wzajemne poznanie w zwykłych sytuacjach domowych.
Rozwiązanie jeszcze prostsze - zainteresuj się tym, co się dzieje dookoła, zacznij coś robić, jeśli nie jesteś usportowionym typem - umawiaj się ze znajomymi, chodź na flamenco, cokolwiek. Znajdź swoje hobby, a wtedy zrozumiesz drugą stronę i ponadto świetnie spędzisz czas.

A co do wspólnego hobby - fajnie, jeśli jest coś co łączy, ale fajnie też jeśli jest coś co dzieli - np. on na piłkę nożną, Ty na basen, on się uczy grać na instrumencie, Ty chodzisz na warsztaty fotograficzne czy cokolwiek. Wtedy jest dużo więcej rzeczy do opowiadania.

Temat: Pasje partnera a partnerka

Widzisz kochana, ja mam za sobą kilka nieudanych związków, ponieważ chciałam ich zmieniać. Nikogo nie zmienimy. Możemy zmienić tylko siebie:-)
Teraz wierzę bardzo w to, że jeżeli w partnerze pokochamy to co najbardziej w nim nie lubimy, to wtedy zapewne mamy pewność że będzie to trwały związek. Oczywiście dotyczy to obu stron.
Sporo dojrzałości potrzeba do tego.Pielęgnowanie związku to zapewne praca na całe życie. przecież zmieniamy się. Każdy z nas na swój sposób. Każdy z nas inaczej. Życie jest długie i niesie wiele niespodzianek. Codziennie otrzymujemy prezenty od życia. Dzięki nim rozwijamy się ,wzbogacamy nasze życie poprzez nowe doświadczenia. Pozdrawiam serdecznie :)))