Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....
Mirosław Sitarz:
..:
Zastanawiasz się nad przyjaźnią z byłym partnerem.
Zrób bilans, zastanów się, czy nadal on może Tobie coś dać (z tego co mówisz, tak). Dobrze by było, żebyś i Ty jemu mogła coś dać.
To, że będzie miał inną/inne partnerki nie ma aż tak dużego znaczenia.
Więź zwana przyjaźnią jest równie mocna i cenna. Warto nad nią popracować. Z czasem, gdy i Ty sobie ułożysz życie, jego partnerki w ogóle nie będą przeszkadzać, a przyjaźń zostanie.
TAK TAKA PRZYJAŹŃ JEST MOŻLIWA.
dokładnie tak!
tragedia trwa chwilę, a reszta cierpienia, to Twoje własne dzieło.
czy można z byłym się przyjaźnić? pewnie, że tak! kwestia Twojego i Jego podejścia. waszej wspólnej dojrzałości. przecież nadal jest Coś, co w Nim lubisz, a i On na pewno znajdzie partię Ciebie, która sprawia, że jest mu lżej w codzienności.
osobiście nie wiem, czy nazwałabym to przyjaźnią, może to będzie 'relacja', która Wam obojgu będzie potrzebna.. wiesz, kontakt z drugim człowiekiem przybiera czasem różne oblicza.. i nigdy nie wiesz, co Los zaplanował na następne dni.
do your work, live your life and be a good human being..
to usłyszałam wczoraj od pewnego jogina z Bombaju i tego również i Tobie życzę!
pozdrawiam,
Ania
Anna Olszewska edytował(a) ten post dnia 28.08.08 o godzinie 22:10