Ania Brzozowska

Ania Brzozowska
Wokalistka,skrzypacz
ka

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....


Mogę 15 zrobić;)))
chcesz kopa:PPP


Wiesz, jako, że prowadzimy pogawędkę wirtualną, to nawet te kopy nie malują się zbyt groźnie;))) Pozdrawiam!:)
Ania Brzozowska

Ania Brzozowska
Wokalistka,skrzypacz
ka

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

wisnia new:
Ania Brzozowska:
Ty zerwałaś czy on?

On sie zamierzał żeby to zrobić. Ja to wyczułam że coś nie tak jest i sprowokowałam rozmowę.
Zerwaliśmy zgodnie "razem".

Acha...czyli TY tak na prawdę tego rozstania nie chciałaś;) Poczekaj jakiś czas i wszystko będzie wyglądać inaczej! I wygląda na to, że to od Ciebie będzie zależało, czy przyjaźń będzie możliwa. Daj sobie czas:)

konto usunięte

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

Ania Brzozowska:

Mogę 15 zrobić;)))
chcesz kopa:PPP


Wiesz, jako, że prowadzimy pogawędkę wirtualną, to nawet te kopy nie malują się zbyt groźnie;))) Pozdrawi
o masz:))) pozdrawiam również:))
Mirosław S.

Mirosław S. K (()) ... ciepło

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

..:
Zastanawiasz się nad przyjaźnią z byłym partnerem.
Zrób bilans, zastanów się, czy nadal on może Tobie coś dać (z tego co mówisz, tak). Dobrze by było, żebyś i Ty jemu mogła coś dać.
To, że będzie miał inną/inne partnerki nie ma aż tak dużego znaczenia.
Więź zwana przyjaźnią jest równie mocna i cenna. Warto nad nią popracować. Z czasem, gdy i Ty sobie ułożysz życie, jego partnerki w ogóle nie będą przeszkadzać, a przyjaźń zostanie.

TAK TAKA PRZYJAŹŃ JEST MOŻLIWA.
Teresa W.

Teresa W. Odpowiedź jest
wszędzie tam gdzie
my i w nas ...

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

Ania Brzozowska:
wisnia new:
Ania Brzozowska:
Ty zerwałaś czy on?

On sie zamierzał żeby to zrobić. Ja to wyczułam że coś nie tak jest i sprowokowałam rozmowę.
Zerwaliśmy zgodnie "razem".

Acha...czyli TY tak na prawdę tego rozstania nie chciałaś;) Poczekaj jakiś czas i wszystko będzie wyglądać inaczej! I wygląda na to, że to od Ciebie będzie zależało, czy przyjaźń będzie możliwa. Daj sobie czas:)

Ale weź pod uwagę to, że "jakiś czas" może potrwać kilka lat, a nawet 100 i najlepiej poprostu zapomnij, a czas niech robi swoje i pracuje na twoją korzyść. Ty w tym czasie zajmij się swoim życiem bez niego.

konto usunięte

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

Mirosław Sitarz:
..:
Zastanawiasz się nad przyjaźnią z byłym partnerem.
Zrób bilans, zastanów się, czy nadal on może Tobie coś dać (z tego co mówisz, tak). Dobrze by było, żebyś i Ty jemu mogła coś dać.
To, że będzie miał inną/inne partnerki nie ma aż tak dużego znaczenia.
Więź zwana przyjaźnią jest równie mocna i cenna. Warto nad nią popracować. Z czasem, gdy i Ty sobie ułożysz życie, jego partnerki w ogóle nie będą przeszkadzać, a przyjaźń zostanie.

TAK TAKA PRZYJAŹŃ JEST MOŻLIWA.

dokładnie tak!
tragedia trwa chwilę, a reszta cierpienia, to Twoje własne dzieło.
czy można z byłym się przyjaźnić? pewnie, że tak! kwestia Twojego i Jego podejścia. waszej wspólnej dojrzałości. przecież nadal jest Coś, co w Nim lubisz, a i On na pewno znajdzie partię Ciebie, która sprawia, że jest mu lżej w codzienności.
osobiście nie wiem, czy nazwałabym to przyjaźnią, może to będzie 'relacja', która Wam obojgu będzie potrzebna.. wiesz, kontakt z drugim człowiekiem przybiera czasem różne oblicza.. i nigdy nie wiesz, co Los zaplanował na następne dni.

do your work, live your life and be a good human being..
to usłyszałam wczoraj od pewnego jogina z Bombaju i tego również i Tobie życzę!

pozdrawiam,
AniaAnna Olszewska edytował(a) ten post dnia 28.08.08 o godzinie 22:10
Aleksandra Młyńczyk

Aleksandra Młyńczyk Czy chciałbyś być
swoim Klientem?
Pomoc w definicji
wymag...

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

Radosław Gromek:
nie ma czegoś takiego jak przyjaźń kobiety i mężczyzny po zerwanym związku. Zawse jedna ze stron coś będzie czuła. Sentymenty wracają.

no właśnie niestety tak. wydaje ci się, że afery nie ma, bo przecież on jest "tylko" zabawny, uroczy i możecie rozmawiać ze sobą godzinami... tylko, że każdego dnia dociera do ciebie, że ty to/go kochasz a on po prostu lubi.
jak ktoś jest masochistą to śmiało, ale jak nie to raczej po co?

konto usunięte

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

..:

To zależy: mężczyźni uważają, że to nie jest możliwe. Kobiety sądzą, że jest taka opcja. Osobiście uważam, że tego typu znajomości lepiej domykać (w sensie odreagować różne nagromadzone emocje i resentymenty), by tworzyć przestrzeń do nowych relacji.
Ania Brzozowska

Ania Brzozowska
Wokalistka,skrzypacz
ka

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

Teresa W.:
Ania Brzozowska:
wisnia new:
Ania Brzozowska:
Ty zerwałaś czy on?

On sie zamierzał żeby to zrobić. Ja to wyczułam że coś nie tak jest i sprowokowałam rozmowę.
Zerwaliśmy zgodnie "razem".

Acha...czyli TY tak na prawdę tego rozstania nie chciałaś;) Poczekaj jakiś czas i wszystko będzie wyglądać inaczej! I wygląda na to, że to od Ciebie będzie zależało, czy przyjaźń będzie możliwa. Daj sobie czas:)

Ale weź pod uwagę to, że "jakiś czas" może potrwać kilka lat, a nawet 100 i najlepiej poprostu zapomnij, a czas niech robi swoje i pracuje na twoją korzyść. Ty w tym czasie zajmij się swoim życiem bez niego.

Chodzi mi właśnie o to,że czas może zmienić jej pogląd na sprawę;) Może już wcale nie chcieć i nie potrzebować żadnych kontaktów.... Łatwo się mówi zapomnij, komuś, kto jeszcze kocha... sprawa z czasem po prostu sama się rozwiążę;)Ania Brzozowska edytował(a) ten post dnia 29.08.08 o godzinie 09:51
Teresa W.

Teresa W. Odpowiedź jest
wszędzie tam gdzie
my i w nas ...

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

Ania Brzozowska:

Chodzi mi właśnie o to,że czas może zmienić jej pogląd na sprawę;) Może już wcale nie chcieć i nie potrzebować żadnych kontaktów.... Łatwo się mówi zapomnij, komuś, kto jeszcze kocha... sprawa z czasem po prostu sama się rozwiążę;)

tak, przeszłam tą całą "ewolucję" od początku do końca i wystarczyło mi na to 6 lat, a za 6 lat ... i koniec świata zdarzyć się może.
Bez sensu jest teraz "deklarować" tak jak wnioskuję z jej słów, a że zapomnieć trudno, to ja to wiem, bo sama wyrywałam "go" żywcem z mojego serca, ale jest to możliwe, inaczej żyć jest nie sposobne. A o przyjaźni można zapomnieć na "jakiś czas" czyli nawet "kilka lat" :) innego sposobu nie ma, chyba, że to łagodniejszy przypadek niż mój :)

ps. a co do tego, że za ten "jakiś czas" może wcale nie chcieć kontaktów z nim? Tak potwierdzam, uwaga w pełni słuszna :)Teresa W. edytował(a) ten post dnia 29.08.08 o godzinie 11:02
Przemysław K.

Przemysław K. Handlowiec /
inżynier spec. ds
BHP

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

Nie będzie przyjaźni (tylko przyjaźni)w przypadku gdy jedna osoba zaangażowana jest uczuciowo a druga nie... to katorga dla tej pierwszej...
Anna Suchanek

Anna Suchanek Dyrektor Oddziału
PKO Leasing

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

Nie ma możliwości przyjaźni z człowiekiem do którego coś się czuje......nie da się:(lepiej zapomnieć....odseparować się i żyć dalej bez niego!!!

konto usunięte

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

Przemysław K.:
Nie będzie przyjaźni (tylko przyjaźni)w przypadku gdy jedna osoba zaangażowana jest uczuciowo a druga nie... to katorga dla tej pierwszej...
Dokladnie. Powiem wiecej, lepiej nie zwodzic sie slowami tej drugiej osoby (niekochajacej), ze chce ze woli. Po prostu odciac sie jak najszybciej, wtedy mniej szybciej mozna sie wyleczyc.
Joanna Z.

Joanna Z. trudna droga do
doskonałości

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

Mirosław Sitarz:
..:
Zastanawiasz się nad przyjaźnią z byłym partnerem.
Zrób bilans, zastanów się, czy nadal on może Tobie coś dać (z tego co mówisz, tak). Dobrze by było, żebyś i Ty jemu mogła coś dać.
To, że będzie miał inną/inne partnerki nie ma aż tak dużego znaczenia.
Więź zwana przyjaźnią jest równie mocna i cenna. Warto nad nią popracować. Z czasem, gdy i Ty sobie ułożysz życie, jego partnerki w ogóle nie będą przeszkadzać, a przyjaźń zostanie.

TAK TAKA PRZYJAŹŃ JEST MOŻLIWA.

jeśli załozyć że przyjaźń jest głęboką platoniczną relacją dwojga osób to raczej jest trudne tworzenie takiej relacji z byłym.
tworzenie głębokich relacji wymaga zaangażowania i szczerości. wobec przyjaciół ważna jest również dyspozycyjność. Jak chłopak ma wybrać co ważniejsze - randka z ukochaną czy zwierzenia przyjaciółki? jedna z nich zawsze będzie się czuła poszkodowana..
miłość dla mnie zawsze związana jest z zachwytem drugą osobą. jak nie zachwycić się wspaniałym przyjacielem, który tak cudownie mnie rozumie i tak bardzo mi pomaga? ja tego nie potrafię..
no chyba że przyjaźń ma się ograniczyć do wymiany informacji "co u ciebie" raz na jakiś czas, ale mnie osobiście trudno nazywać to przyjaźnią
Mirosław S.

Mirosław S. K (()) ... ciepło

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

Joanna Zawadzka:

jeśli załozyć że przyjaźń jest głęboką platoniczną relacją dwojga osób to raczej jest trudne tworzenie takiej relacji z byłym.

nic takiego nie zakładam, gdzieś tam nawet stwierdziłem, że miłość pogłębia przyjaźń
tworzenie głębokich relacji wymaga zaangażowania i szczerości. wobec przyjaciół ważna jest również dyspozycyjność. Jak chłopak ma wybrać co ważniejsze - randka z ukochaną czy zwierzenia przyjaciółki?

nie ma tu znaczenia czy to przyjaźń między osobami tej same płci czy różnej, z byłym/łą czy też nie - ten problem zawsze będzie występował, problem wyboru i zrozumienia
miłość dla mnie zawsze związana jest z zachwytem drugą osobą. jak nie zachwycić się wspaniałym przyjacielem, który tak cudownie mnie rozumie i tak bardzo mi pomaga? ja tego nie potrafię..

a przyjaciółką się nie zachwycasz ? tą, która Cię tak cudownie rozumie i tak bardzo Ci pomaga?
no chyba że przyjaźń ma się ograniczyć do wymiany informacji "co u ciebie" raz na jakiś czas, ale mnie osobiście trudno nazywać to przyjaźnią

też tego bym przyjaźnią nie nazwał

konto usunięte

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

Dopóki uczucie nie wygasnie i nie ułożysz sobie życia z kimś innym nie ma mowy o przyjaźni. Dopiero będąc w innym zwiazku spojrzysz na byłego z innej perspektywy, po prostu obiektywnie.Joanna Małgorzata Idziak edytował(a) ten post dnia 03.09.08 o godzinie 14:34

konto usunięte

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

Aleksandra N.:
Radosław Gromek:
nie ma czegoś takiego jak przyjaźń kobiety i mężczyzny po zerwanym związku. Zawse jedna ze stron coś będzie czuła. Sentymenty wracają.

no właśnie niestety tak. wydaje ci się, że afery nie ma, bo przecież on jest "tylko" zabawny, uroczy i możecie rozmawiać ze sobą godzinami... tylko, że każdego dnia dociera do ciebie, że ty to/go kochasz a on po prostu lubi.
jak ktoś jest masochistą to śmiało, ale jak nie to raczej po co?

No właśnie, to rodzaj masochizmu. Ponadto.. kochasz Go? Czy poprostu jest Ci teraz potrzebny?

Nikt nie lubi tracić kogoś bliskiego, a tym bardziej zdawać sobie sprawę, że ta druga osoba.. nie kocha. Nie wiem, czy to kwestia dojrzałości, miłości do siebie, czy dumy, ale mocno się zastanów, czy chcesz kontynuowac tą znajomość. Zawsze będziesz na straconej pozycji. Będziesz tą, która goni, która zabiega, która się stara i coś od siebie daje. I znów wkrada się masochizm.

Sama musisz sobie poradzić ze swoimi problemami. To Cię wzmocni i w przyszłości nie będziesz się uzależniać od ludzi.

Życze Ci zdrowego, udanego związku, jak tylko uporasz się ze swoimi sprawami. :)

konto usunięte

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

Kot, to moja odpowiedź dla Ciebie.

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

wiśnia new

Czy ty jestes tym chlopakiem? Dziewczyny tak nie pisza.

konto usunięte

Temat: Ona kocha, On nie.. dużo radości sprawiała im znajomość....

ja mam pytanie do Panow :)

czemu zdarza wam sie zawrocic w glowie jakiejs kobiecie, a potem nagle mowicie, ze nie ma sensu sie spotykac i bedzie lepiej jak przestaniecie sie kontaktowac?

Następna dyskusja:

On mnie juz nie kocha:)!?




Wyślij zaproszenie do