Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

Kiedyś gdzieś czytałem długą teorie według której kiedy porzucony partner bardzo i długo cierpi z powodu porzucenia to ten porzucający nie dozna szczęścia póki jego były partner nie przestanie cierpieć.

To była jakaś teoria o przenoszeniu czegoś tam (fal, wibracji czy coś takiego) z cierpiącego partnera na tego który spowodował cierpienia.

Według tej samej teorii nawet kiedy są partnerzy w związku a jeden z nich b. cierpi przez drugiego to ten winny nie będzie szczęśliwy póki nie naprawi tego co spowodowało cierpienie jego partnera.

Czy słyszeliście/czytaliście coś podobnego i co sądzicie o takowej teorii?
Czy może spotkaliście się w rzeczywistości z czymś takim?
Monika S.

Monika S. Marketing

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

wishful thinking :D

konto usunięte

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

to sie chyba nazywa empatia ;-) i zalezy wylacznie od indywidualnych cech tego porzucajacego.

konto usunięte

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

Monika Skoraszewska:
wishful thinking :D

Dokładnie :)))
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

marek j. K.:
to sie chyba nazywa empatia ;-) i zalezy wylacznie od indywidualnych cech tego porzucajacego.
A to znaczy?
Marta Twarowska

Marta Twarowska Psycholog z
wykształcenia i
pasji.

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

Wishful thinking? Naprawdę tak myślicie? Rzeczywiście byłoby Wam wtedy lepiej,gdyby ta/ten"porzucająca/y" nie zaznał szczęścia,dopóki nie naprawi relacji z byłym partnerem? Nie wierzę.
A może po prostu nie chcę w to wierzyć.... ?
Czasem są takie sytuacje,w których trudno dojść do porozumienia,albo nawet względnej zgody.Czy to znaczy,że nigdy już nie zaznam szczęścia?

A empatia?To umiejętność współodczuwania,spojrzenia na sytuację z perspektywy innej osoby,postawienie się na jej miejscu... Fajnie,gdy jest,ale nie wszyscy ją odczuwają-Wiem,bo robiłam badania do pracy magisterskiej nt.odczuwania empatii.
Monika S.

Monika S. Marketing

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

Marta Twarowska:
Wishful thinking? Naprawdę tak myślicie? Rzeczywiście byłoby Wam wtedy lepiej,gdyby ta/ten"porzucająca/y" nie zaznał szczęścia,dopóki nie naprawi relacji z byłym partnerem? Nie wierzę.


Nie chodzilo mi o to, że mnie byłoby lepiej, tylko o to, że ja osobiście nie wierzę w te wszystkie teorie o sprawiedliwości dopadającej krzywdzicieli, itd. itp.
Może w kolejnych wcieleniach, ale na pewno nie w obecnym.
Przynajmniej nie jest to regułą.
>
Marta Twarowska

Marta Twarowska Psycholog z
wykształcenia i
pasji.

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

Z tym się zgadzam... Chociaż jestem skłonna wierzyć,że w przyrodzie musi być równowaga:)
Monika S.

Monika S. Marketing

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

Marta Twarowska:
Z tym się zgadzam... Chociaż jestem skłonna wierzyć,że w przyrodzie musi być równowaga:)


W przyrodzie to jest kolejność dziobania, a nie rownowaga :)
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

Marta Twarowska:
Wishful thinking? Naprawdę tak myślicie? Rzeczywiście byłoby Wam wtedy lepiej,gdyby ta/ten"porzucająca/y" nie zaznał szczęścia,dopóki nie naprawi relacji z byłym partnerem? Nie wierzę.
Nie chodzi w przypadku porzucenia o naprawieniu relacji lecz o tym że porzucający (według wsp. teorii) nie dozna szczęścia lub nie w możliwym stopniu póki cierpiący nie przestanie cierpieć.

O naprawieniu chodziło w przypadku kiedy partnerzy żyją razem.
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

A ja jestem skłonny wierzyć w tę teorię, choć wszystko odbywa się na znacznie subtelniejszych poziomach.
Myślę, że to zależy także od siły niegdysiejszych więzi.
Słowem - działa, ale tylko w niektórych przypadkach :)

Przypomniał mi sie fragment wiersza Osieckiej:
"tylko nie można ten nocy pod różą
okraść, okłamać, oszukać
Bo się już będzie do końca życia
na próżno miłości szukać"
Czy jakoś tak to szło :)Zbyszek S. edytował(a) ten post dnia 11.04.09 o godzinie 18:10
Marta Twarowska

Marta Twarowska Psycholog z
wykształcenia i
pasji.

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

Monika Skoraszewska:
Marta Twarowska:
Z tym się zgadzam... Chociaż jestem skłonna wierzyć,że w przyrodzie musi być równowaga:)


W przyrodzie to jest kolejność dziobania, a nie rownowaga :)

No tak... porównań i przykładów pewnie dałoby się znaleźć jeszcze dużo więcej.A wracając do przytoczonego wątku wzajemnego cierpienia- ja podchodziłabym do tego z dużym dystansem.
Małgorzata S.

Małgorzata S. Back @ work :)

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

Ja jak najbardziej wierzę w tą teorię, zresztą znam z autopsji.
Ale tak jak ktos wcześniej powiedział - to zalezy od człowieka.
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

Nie wierze w te teorie. Nie wiem czy mam rozumiec ze w imie czego mialabym z kims byc byle nie cierpial? skoro milosc sie skonczyła to rozumiem wg was nalezy i tak byc razem zeby ktos nie cierpiał?

konto usunięte

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

Znam osoby, które porzuciły i nie mogą zaznać szczęścia, bo porzucony albo nie cierpiał w ogóle albo bardzo szybko się pocieszył ;)Artur Królica edytował(a) ten post dnia 11.04.09 o godzinie 18:38
Małgorzata S.

Małgorzata S. Back @ work :)

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

Agnieszka B.:
Nie wierze w te teorie. Nie wiem czy mam rozumiec ze w imie czego mialabym z kims byc byle nie cierpial? skoro milosc sie skonczyła to rozumiem wg was nalezy i tak byc razem zeby ktos nie cierpiał?


Ale tu absolutnie nie chodzi o bycie z tym kimś, tylko samo współczucie, empatię.. i chyba ulgę, którą się czuje kiedy ta porzucona osoba już wyjdzie z dołka.

konto usunięte

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

life is brutal niestety zycie to nie bajka..
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

Winston Churchill znany cynik i hipokryta powiedział kiedyś, że "religia jest cudownym wynalazkiem, bo dzięki niej służba nie kradnie, a kobiety się nie puszczają"
Ja, może aż tak cyniczny nie jestem, i wolę zawsze w sprawach uczuciowych postępować bardzo etycznie. :)

Zresztą, czy to jest takie trudne? Nakłonienie partnera/ki żeby sam/a nas zostawił/a :)Zbyszek S. edytował(a) ten post dnia 11.04.09 o godzinie 19:01
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

Małgorzata S.:
Agnieszka B.:
Nie wierze w te teorie. Nie wiem czy mam rozumiec ze w imie czego mialabym z kims byc byle nie cierpial? skoro milosc sie skonczyła to rozumiem wg was nalezy i tak byc razem zeby ktos nie cierpiał?


Ale tu absolutnie nie chodzi o bycie z tym kimś, tylko samo współczucie, empatię.. i chyba ulgę, którą się czuje kiedy ta porzucona osoba już wyjdzie z dołka.


Slowem skoro nigdy z nikim sie nie zwiaze i nie bedzie szczesliwy to i ty nie zaznasz szczesciaAgnieszka B. edytował(a) ten post dnia 12.04.09 o godzinie 15:13

konto usunięte

Temat: Kiedy zostawiony b. cierpi to porzucający nie może być...

Agnieszka B.:

Slowem skoro nigdy z nikim sie nie zwiarze i nie bedzie szczesliwy to i ty nie zaznasz szczescia

a jak sie juz zwiarze to pozniej sie moze znowu rozwiarzac ;-)



Wyślij zaproszenie do