konto usunięte

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

np.
bo jestem jaki jestem
taki sie urodzilem i wychowalem
nie spelniam wszystkich oczekiwan
a za to mam wszystko i wszystkich gleboko

bo jestem szczery i tego oczekuje
lubie sobie czasem bluznac, powiedziec co mysle
nie musze sie nikomu podobac
to nie moj problem

Moze inni wiedza jeszcze wiecej powodow, dla ktorych "nie sa fajni"? i nie przez wszystkich lubiani?
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Czeslaw Kowalczyk:
i dlatego jesteś właśnie fajny...normalny...człowiek:)

konto usunięte

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Ś.:
Czeslaw Kowalczyk:
i dlatego jesteś właśnie fajny...normalny...człowiek:)
hm, ciekawa wypowiedz, troche zaskakujaca.
Nigdy nie probowalem zbytnio, byc "normalny" i to sie wielu nie podoba.

Moze ktos jeszcze cos wie? Tylko smialo. Nie bedzie to na kamiennych tablicach zapisane :)

Nie jest to pytanie latwe i moze bardziej z grupy tabu. Ale i tu dobrze pasuje z racji watkow, typu: dlaczego jestem fajny. Gdzie lawina wypowiedzi jest oczywiscie gwarantowana
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Ale Ty nie jesteś fajny? To miał byc wątek o Tobie niby? Nie wiem...)))

Ja wiem, że nie jestem fajna, bo mówię co myślę, a kobietom tak nie wolno. A już kompletnie nie wolno w oczy kłuć niczym co wyróżnia z tłumu. To jest bardzo niefajne.

A skoro tak dużo ludzi uważa, że to niefajne, to pewnie cała jestem niefajna. Ale w odróznieniu od Ciebie nie nauczyłam się jeszcze tego olewać tak do końca. Więc wychodzi, że zamiast być sobą, usiłuję być fajna...?
Wojciech P.

Wojciech P. prawnik, właściciel
KONSYLIAR

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:
A może fajnie jest być sobą. Bycie kimś innym byle spełniać ludzkie oczekiwania nie jest fajne. Najważniejsze być w zgodzie ze sobą samym.
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Wojciech P.:
Beata Brzezicka:
A może fajnie jest być sobą. Bycie kimś innym byle spełniać ludzkie oczekiwania nie jest fajne. Najważniejsze być w zgodzie ze sobą samym.
nic dodać nic ująć:)
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Bo:
-jestem szczery do bólu
-nie wchodzę innym gdzie światło nie dochodzi
-nie mam dużo kasy
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Wojciech P.:
A może fajnie jest być sobą. Bycie kimś innym byle spełniać ludzkie oczekiwania nie jest fajne. Najważniejsze być w zgodzie
ze sobą samym.

Tak. Na pewnym etapie tak właśnie!

Zanim się człowiek nie umocni w swojej skórze, zanim nie nauczy się żyć z mądrością i wolnością dzikiej wilczycy, musi chyba wpaść we wnyki i się z nich wydostać, zebrać i zabliźnić parę ran, przeżyć trochę głodnych i chłodnych zim, oraz suchych i gorących lat...a potem już nie umie chyba nawet inaczej żyć niż w zgodzie z sobą..)))
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

jaki jest sens mówienia dlaczego nie jestem fajny/a? Pytam poważnie.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Taka sama zabawa słowna jak każda inna tutaj!

Mnie np. nie chce się jeszcze spać, to napisałam. Ale tak naprawdę jestem niefajna, bo nie odkurzyłam dziś domu, tylko byłam z dzieckiem nad jeziorkiem..))))Beata Brzezicka edytował(a) ten post dnia 14.07.09 o godzinie 00:11
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

A jaki jest sens zadawać poważne pytania? ;)
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:
Taka sama zabawa słowna jak każda inna tutaj!

Mnie np. nie chce się jeszcze spać, to napisałam. Ale tak naprawdę jestem niefajna, bo nie odkurzyłam dziś domu, tylko byłam z dzieckiem nad jeziorkiem..))))

Hmmm
zabawa powiadasz?
a ja myślę, że niekoniecznie. Ani ta ani inna. Oczywiście część osób traktuje to wszystko tylko i wyłącznie jako zabawę. Ale nie wszyscy. Wymianiamy się poglądamy, myślami, opiniami i czasem odczuciami. Zabawa? Nie...
Ale może być i tak, że rzucamy hasło - nie jestem fajna bo mam to i to tak. I się zaraz rzucają znajomi z zaprzeczeniem. I nas podbudowywują. I pięknie jest...
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Benny K.:
A jaki jest sens zadawać poważne pytania? ;)
takie same jak niepoważne ;)
Wojciech P.

Wojciech P. prawnik, właściciel
KONSYLIAR

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Alina K.:
jaki jest sens mówienia dlaczego nie jestem fajny/a? Pytam poważnie.

Może ma sens. Ale publiczny rachunek sumienia jest trudniejszy niż publiczne pochwalenie się sobą. Jeśli ma to mieć sens to trzeba zrobić to uczciwie, a nie zbyć to banałem.

Zauważyliście, że na wątkach tej grupy wszyscy są zdradzani. A gdzie są zdrajcy? Wszyscy są krzywdzeni. A gdzie są krzywdzący?

Do prawdziwych win nikt się tu nie przyzna.
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Wojciech P.:
Alina K.:
jaki jest sens mówienia dlaczego nie jestem fajny/a? Pytam poważnie.

Może ma sens. Ale publiczny rachunek sumienia jest trudniejszy niż publiczne pochwalenie się sobą. Jeśli ma to mieć sens to trzeba zrobić to uczciwie, a nie zbyć to banałem.

Zauważyliście, że na wątkach tej grupy wszyscy są zdradzani. A gdzie są zdrajcy? Wszyscy są krzywdzeni. A gdzie są krzywdzący?

Do prawdziwych win nikt się tu nie przyzna.
zdrajcy teraz są w łóżkach tych drugich kobiet...mężczyzn i nie mają czasu na pisanie po nocy:)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Alina K.:
Hmmm
zabawa powiadasz?
a ja myślę, że niekoniecznie. Ani ta ani inna.

Nie wiem co złego jest w słowie "zabawa"? Przez zabawę najskuteczniej jest się nauczyć wszystkiego.
Oczywiście część osób traktuje to wszystko tylko i wyłącznie
jako zabawę. Ale nie wszyscy. Wymianiamy się poglądamy, myślami,
opiniami i czasem odczuciami.

I tak i nie. Każdy tu popełnił i poważne wypowiedzi i żartobliwe. I głęboko prawdziwe i tak prawdziwe jak nowiusieńka trzyzłotówka -:)))
Zabawa? Nie...

Pewnie z tej zabawy wyjdzie tyle samego dobrego, co złego. Możemy użtć innego słowa: dyskusja. Lepiej będzie? -:))
Ale może być i tak, że rzucamy hasło - nie jestem fajna bo mam
to i to tak. I się zaraz rzucają znajomi z zaprzeczeniem. I nas
podbudowywują. I pięknie jest...

Jak komuś zależy...to pewnie go podbuduje. No z tym, że istnieje takie ryzyko, że zamiast podbudowy dostanie się niespodziewanego strzała lewym sierpowym...Skąd wiesz jak kto zareaguje na taki temat?
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Wojciech P.:
Alina K.:
jaki jest sens mówienia dlaczego nie jestem fajny/a? Pytam poważnie.

Może ma sens. Ale publiczny rachunek sumienia jest trudniejszy niż publiczne pochwalenie się sobą. Jeśli ma to mieć sens to trzeba zrobić to uczciwie, a nie zbyć to banałem.
Nie uważasz, że to w sumie ciekawe? Bo w realu dużo łatwiej mowi się nam o naszych wadach...

Zauważyliście, że na wątkach tej grupy wszyscy są zdradzani. A gdzie są zdrajcy? Wszyscy są krzywdzeni. A gdzie są krzywdzący?

Do prawdziwych win nikt się tu nie przyzna.

Zmilczę coś. Bo chętnie bym Ci coś powiedziała. Ale 3 raz dzisiejszego dnia już nie wypada ;)
Wiesz czemu nie przyzna się nikt tak naprawdę do wszystkich świństw. Bo to jeden z naszych podstawowych mechanizmów - bronić obrazu siebie. W swoich własnych oczach.

konto usunięte

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:
Ale Ty nie jesteś fajny? To miał byc wątek o Tobie niby?
to MA byc watek o kazdym, kto chce sie wypowiedziec - dlaczego zdaniem wlasnym lub (co gorsza) innych, "nie jest fajny"
Ja wiem, że nie jestem fajna, bo mówię co myślę, a kobietom tak nie wolno. A już kompletnie nie wolno w oczy kłuć niczym co wyróżnia z tłumu. To jest bardzo niefajne.
czyli mowiac prosciej, moze to nie Ty jestes "niefajna", tylko sa to owe oczekiwania gawiedzi?
Ktora chce nas znormalizowac, zniszczyc w nas, czesto to, co najwartosciowsze. Zebysmy byli jeszcze jedna cegielka w murze tzw. "bezpieczenstwa". A nie np. diamentem, szafirem itp.
A skoro tak dużo ludzi uważa, że to niefajne, to pewnie cała jestem niefajna.
jak wyzej .. :)
Ale w odróznieniu od Ciebie nie nauczyłam się jeszcze tego olewać tak do końca. Więc wychodzi, że zamiast być sobą, usiłuję być fajna...?
chodzi wlasnie a o to, zeby nic na sile. Ale tez nie latwizna. Bo tylko martwe ryby i smiecie plyna calkiem z pradem ..

konto usunięte

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Benny K.:
A jaki jest sens zadawać poważne pytania? ;)
a kto tu takowe zadaje?? :P

konto usunięte

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Czeslaw Kowalczyk:
Benny K.:
A jaki jest sens zadawać poważne pytania? ;)
a kto tu takowe zadaje?? :P
oooo czesc Czesiu, a gdzie Ty byles, gdy Ciebie nie bylo?:))))))))



Wyślij zaproszenie do