Kasia O.

Kasia O. Prawnik, Instytucja
państwowa

Temat: czy taki związek ma szanse....

Dinara I.:
CO myślicie o związkach w których wszystko się już psuje...wydaję się ze już nie ma szans dla tego związku...że rozstanie to tylko kwestia czasu...a tu nagle coś tym dwojga w głowie się odwraca i przeżywają całą miłość od nowa...czy to może być na całe życie?czy to znów na krótki moment???co myślicie?:)
Nie ma reguły... czasami znajomosc zapowiada sie na wstępie bardzo ciekawie, a rozpada sie szybko... Czasami wszyscy mówią, że nic z tego nie będzie, a jest piękna miłość i wspaniałe uczucie...
Związek to trudna sztuka, bliskość między ludzmi tworzą 3 rzeczy:
1. intymnosc (zaufanie, oddanie)
2. zaangazowanie w związek i jego tworzenie,
3. namietnosc...
powodzenia! ;-)

Temat: czy taki związek ma szanse....

Elżbieta J.:
Jacek Gajewski:

Zgadzam się z Tobą. Tylko to trzeba jeszcze wiedzieć i o tym wiedzieć. W firmie - trzymajmy się tego porównania - otrzumujesz wiele impulsów: od głównej księgowej, banków, konkurencji, giełdy itp. Jeśli w związku/domu takich właściwych, silnych, czasem szokowych, ale poztywnych, impulsów nie otrzymujesz, to nie wiesz, nie jesteś świadomy(a). Myślisz, że jest OK, bo dzisaj jest tak samo, jak było wczoraj, i nic nie zapowiada, że jutro mogłoby być inaczej. I nagle ze zdziwiniem słyszysz: odchodzę.
Moim zdaniem, jedna porządna rozmowa, specjalnie temu przeznaczona rozmowa, pod warunkiem rzecz jasna chęci do rozmowy obojga partnerów, potrafi związek ustawić i ustawić na stałe świadomość parnera/partnerki na potrzebę dbania o niego.
O firmę dbasz tylko wtedy, gdy zaczyna się coś złego ?

Nie, na pewno nie. Tak samo winno być w związku. To jest dla mnie jasne. Chodzi mi o to, że jeśli we dwójkę żyjemy według jakiegoś wzoru, modelu, sposobu (jakkolwiek to nazwać) i jesli on pasuje mi, a nie pasuje partnerce/partnerowi, to oczekiwałbym jasnej informacji, że coś jest nie tak. Zmusza mnie to do myślenia i wyobraźni, co zrobić, aby to się nie powtórzyło czy powtarzało. Brak takiej reakcji, zmiany kończy związek. To jasne.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: czy taki związek ma szanse....

Jacek Gajewski:

Nie, na pewno nie. Tak samo winno być w związku. To jest dla mnie jasne. Chodzi mi o to, że jeśli we dwójkę żyjemy według jakiegoś wzoru, modelu, sposobu (jakkolwiek to nazwać) i jesli on pasuje mi, a nie pasuje partnerce/partnerowi, to oczekiwałbym jasnej informacji, że coś jest nie tak. Zmusza mnie to do myślenia i wyobraźni, co zrobić, aby to się nie powtórzyło czy powtarzało. Brak takiej reakcji, zmiany kończy związek. To jasne.
A mi chodzi o to, by nie czekać aż partner/partnerka zakomunikuje, że cos jest "nie tak", ale by starac sie prowadzić swój związek w taki sposob, by do stuacji "nie tak" nie doszlo :)

Temat: czy taki związek ma szanse....

Elżbieta J.:
Jacek Gajewski:

Nie, na pewno nie. Tak samo winno być w związku. To jest dla mnie jasne. Chodzi mi o to, że jeśli we dwójkę żyjemy według jakiegoś wzoru, modelu, sposobu (jakkolwiek to nazwać) i jesli on pasuje mi, a nie pasuje partnerce/partnerowi, to oczekiwałbym jasnej informacji, że coś jest nie tak. Zmusza mnie to do myślenia i wyobraźni, co zrobić, aby to się nie powtórzyło czy powtarzało. Brak takiej reakcji, zmiany kończy związek. To jasne.
A mi chodzi o to, by nie czekać aż partner/partnerka zakomunikuje, że cos jest "nie tak", ale by starac sie prowadzić swój związek w taki sposob, by do stuacji "nie tak" nie doszlo :)

Masz racje. Tylko, ze mleko sie juz rozlalo. Sadze, ze do tego by nie doszlo, gdybym mial tego jasny sygnal. W kazdym razie dzieki za rade. :)

Temat: czy taki związek ma szanse....

Kasia O.:
Dinara I.:
CO myślicie o związkach w których wszystko się już psuje...wydaję się ze już nie ma szans dla tego związku...że rozstanie to tylko kwestia czasu...a tu nagle coś tym dwojga w głowie się odwraca i przeżywają całą miłość od nowa...czy to może być na całe życie?czy to znów na krótki moment???co myślicie?:)
Nie ma reguły... czasami znajomosc zapowiada sie na wstępie bardzo ciekawie, a rozpada sie szybko... Czasami wszyscy mówią, że nic z tego nie będzie, a jest piękna miłość i wspaniałe uczucie...
Związek to trudna sztuka, bliskość między ludzmi tworzą 3 rzeczy:
1. intymnosc (zaufanie, oddanie)
2. zaangazowanie w związek i jego tworzenie,
3. namietnosc...
powodzenia! ;-)

Zgadzam sie.

konto usunięte

Temat: czy taki związek ma szanse....

Dinara I.:
CO myślicie o związkach w których wszystko się już psuje...wydaję się ze już nie ma szans dla tego związku...że rozstanie to tylko kwestia czasu...a tu nagle coś tym dwojga w głowie się odwraca i przeżywają całą miłość od nowa...czy to może być na całe życie?czy to znów na krótki moment???co myślicie?:)

Z doświadczeń moich i przyjaciół wynika, że to co piękne wraca tylko na chwilę. Prędzej czy później osoba (partner/ka), która ma gorszy charakter i więcej psuła, znów coś odstawi, bo historia lubi się powtarzać. Kiedyś myślałam inaczej. Teraz wiem, że jak coś się popsuło na dobre, lepiej jest rozstać się... szkoda lat na marnowanie sie w związku nigdy niepewnym jutra...
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: czy taki związek ma szanse....

KATARZYNA BENTKOWSKA:
Teraz wiem, że jak coś się popsuło na dobre, lepiej jest rozstać się... szkoda lat na marnowanie sie w związku nigdy niepewnym jutra...

A czy w przyrodzie występuje w ogóle związek pewny jutra?
Monika S.

Monika S. Marketing

Temat: czy taki związek ma szanse....

Zbyszek S.:
>

A czy w przyrodzie występuje w ogóle związek pewny jutra?


u modliszek :)

konto usunięte

Temat: czy taki związek ma szanse....

Zbyszek S.:
KATARZYNA BENTKOWSKA:
Teraz wiem, że jak coś się popsuło na dobre, lepiej jest rozstać się... szkoda lat na marnowanie sie w związku nigdy niepewnym jutra...

A czy w przyrodzie występuje w ogóle związek pewny jutra?


A czy jutro w przyrodzie jest takie oczywiste..??:)))
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: czy taki związek ma szanse....

Monika Skoraszewska:
u modliszek :)

Ha ha ha! :) Prawda Moniko :)

konto usunięte

Temat: czy taki związek ma szanse....

Monika Skoraszewska:
Zbyszek S.:
>

A czy w przyrodzie występuje w ogóle związek pewny jutra?


u modliszek :)

Modliszka:)
Eva Evosz C.

Eva Evosz C. archeolog / grafik

Temat: czy taki związek ma szanse....

Jacek Gajewski:
Elżbieta J.:
Jacek Gajewski:

Nie, na pewno nie. Tak samo winno być w związku. To jest dla mnie jasne. Chodzi mi o to, że jeśli we dwójkę żyjemy według jakiegoś wzoru, modelu, sposobu (jakkolwiek to nazwać) i jesli on pasuje mi, a nie pasuje partnerce/partnerowi, to oczekiwałbym jasnej informacji, że coś jest nie tak. Zmusza mnie to do myślenia i wyobraźni, co zrobić, aby to się nie powtórzyło czy powtarzało. Brak takiej reakcji, zmiany kończy związek. To jasne.
A mi chodzi o to, by nie czekać aż partner/partnerka zakomunikuje, że cos jest "nie tak", ale by starac sie prowadzić swój związek w taki sposob, by do stuacji "nie tak" nie doszlo :)

Masz racje. Tylko, ze mleko sie juz rozlalo. Sadze, ze do tego by nie doszlo, gdybym mial tego jasny sygnal. W kazdym razie dzieki za rade. :)
główny problem polega na tym, ze się na wzajem nie znamy i nie zawsze chcemy poznac:
1. w zwiazku, który się psuje brak jest zazwyczaj rozmowy...
Zyjemy w świecie, gdzie "komunikujemy" różne informacje, a komunikat przyjmujemy do wiadomości, i tyle. W związku brak jest "rozmowy" a rozmow to nie to samo co "komunikat". Gdy rozmawiamy na zasadzie "kochanie, nie bardzo podoba mi sie to i to, moze cos zmienimy...???" to owy komunikat, ma szanse przejsc w rozmowe i o to chodzi :)
2.a co do owych wspomnianych sygnałów, przydatna jest pewna wiedza o płci przeciwnej :) kobiety zazwyczaj myślą, ze facet się może i "powinien" wielu rzeczy domyśleć (i oto mogę mieć też pretensje :)
a mężczyzna potrzebuje jasnych komunikatów, bo to co dla kobiety jest oczywiste, dla mężczyzny może być niezauważalne :)

konto usunięte

Temat: czy taki związek ma szanse....

Eva (Evosz) C.:
Jacek Gajewski:
Elżbieta J.:
Jacek Gajewski:

Nie, na pewno nie. Tak samo winno być w związku. To jest dla mnie jasne. Chodzi mi o to, że jeśli we dwójkę żyjemy według jakiegoś wzoru, modelu, sposobu (jakkolwiek to nazwać) i jesli on pasuje mi, a nie pasuje partnerce/partnerowi, to oczekiwałbym jasnej informacji, że coś jest nie tak. Zmusza mnie to do myślenia i wyobraźni, co zrobić, aby to się nie powtórzyło czy powtarzało. Brak takiej reakcji, zmiany kończy związek. To jasne.
A mi chodzi o to, by nie czekać aż partner/partnerka zakomunikuje, że cos jest "nie tak", ale by starac sie prowadzić swój związek w taki sposob, by do stuacji "nie tak" nie doszlo :)

Masz racje. Tylko, ze mleko sie juz rozlalo. Sadze, ze do tego by nie doszlo, gdybym mial tego jasny sygnal. W kazdym razie dzieki za rade. :)
główny problem polega na tym, ze się na wzajem nie znamy i nie zawsze chcemy poznac:
1. w zwiazku, który się psuje brak jest zazwyczaj rozmowy...
Zyjemy w świecie, gdzie "komunikujemy" różne informacje, a komunikat przyjmujemy do wiadomości, i tyle. W związku brak jest "rozmowy" a rozmow to nie to samo co "komunikat". Gdy rozmawiamy na zasadzie "kochanie, nie bardzo podoba mi sie to i to, moze cos zmienimy...???" to owy komunikat, ma szanse przejsc w rozmowe i o to chodzi :)
2.a co do owych wspomnianych sygnałów, przydatna jest pewna wiedza o płci przeciwnej :) kobiety zazwyczaj myślą, ze facet się może i "powinien" wielu rzeczy domyśleć (i oto mogę mieć też pretensje :)
a mężczyzna potrzebuje jasnych komunikatów, bo to co dla kobiety jest oczywiste, dla mężczyzny może być niezauważalne :)


niestety spotkalam sie z sytuacja gdy bylo dobrze dopoki ni ebylo rozmow o tym cojest nie tak....kazde pytanie kazd aprobe rozmowy wlasnie nie komunikatu facet omijal...wprost powiem zamaist rozmowy byly rozmowy na temat dzis ....rozmowy ni ebylo na drugi dzien byl komunikat ze bylem z kumpami na piwie wodce...i tak caly czas w koncu rodzi sie konflikt...zdajaesz poytania otwierasz dialog....echo..i na koneic facet mowi: bo ja szukam innej wrazliowsci ty nic nie rozumiesz...a co kobieta ma zorzumiec Panowie jesli wogole z nia nie rozmawiacie?
Małgorzata S.

Małgorzata S. Back @ work :)

Temat: czy taki związek ma szanse....

No właśnie, niby rozmową można zdziałac wiele, ale "do tanga trzeba dwojga", inaczej to będzie tylko monolog....
Eva Evosz C.

Eva Evosz C. archeolog / grafik

Temat: czy taki związek ma szanse....

Małgorzata S.:
No właśnie, niby rozmową można zdziałac wiele, ale "do tanga trzeba dwojga", inaczej to będzie tylko monolog....
no wlasnie w tym problem, ze czasami nie umiemy rozmawiac lub nie chcemy.

konto usunięte

Temat: czy taki związek ma szanse....

Małgorzata S.:
No właśnie, niby rozmową można zdziałac wiele, ale "do tanga trzeba dwojga", inaczej to będzie tylko monolog....


widzisz wlasnie obserwuje u mezczyzn takie madre wypowiedzi..a gdy przychodzi do zycia..w zyciu od problemow uciekaja...niezgodnosc charakterow....wiec mam pytanie? moze niektorzy powinni sie sklonowac i zyc ze swoimi klonami? wydaje mi sie ze nie ma idealow..nie ma ludzi jednakowych...i po to jest rozmowa aby wszelkie niezgodnosci sobie wyjasniac..i albo to poskutkuje albo nie...ale na to potrzeba jasnego wyrazenia siebie ..a nie oczekiwania od kogos gruszek na wierzbie nie dajac niz w zamian

konto usunięte

Temat: czy taki związek ma szanse....

Agnieszka Podpała:
potrzeba jasnego wyrazenia siebie ..
i umiejętnego słuchacza:)
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: czy taki związek ma szanse....

Z całym szacunkiem dla wszystkich Pań świata ale ja i nie tylko ja miałem szczęście spotkać na swojej drodze partnerek które oczekiwały bym był jasnowidzem lub bym potrafił czytać w ich myślach ;)

Szanowne! Jesteście kochane i uwielbiam Was :* ale proszę byście ułatwiły sobie życie ułatwiając tym automatycznie i nam Marsjanom więc podzielajcie się z nami bezpośrednio przynajmniej odrobiną tego co od nas oczekujecie w jakiejś konkretnej chwili :)
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: czy taki związek ma szanse....

Benny K.:

Szanowne! Jesteście kochane i uwielbiam Was :* ale proszę byście ułatwiły sobie życie ułatwiając tym automatycznie i nam Marsjanom więc podzielajcie się z nami bezpośrednio przynajmniej odrobiną tego co od nas oczekujecie w jakiejś konkretnej chwili :)
W konkretnej chwili oczekuję, że mój facet sam domyśli się o co mi chodzi ;)
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: czy taki związek ma szanse....

Elżbieta J.:
Benny K.:

Szanowne! Jesteście kochane i uwielbiam Was :* ale proszę byście ułatwiły sobie życie ułatwiając tym automatycznie i nam Marsjanom więc podzielajcie się z nami bezpośrednio przynajmniej odrobiną tego co od nas oczekujecie w jakiejś konkretnej chwili :)
W konkretnej chwili oczekuję, że mój facet sam domyśli się o co mi chodzi ;)
No i jak Was za to nie kochać? ;)
Konkretnie i na temat o konkretach i to w konkretnym tonie jak i stylu ;)))



Wyślij zaproszenie do