konto usunięte
Temat: Czy można kochać dwie kobiety!!!?
Agnieszka Podpała:
Krzysztof S.:
i tylko dlatego mam przyjmowac zasady narzucane przez kogos (w naszym pieknym kraju glownie kosciol)? sorry, ale tak, jak juz pisalem - wole wtedy byc tym tchorzem zyjacym w zgodzie z wlasnym "ja"
Nie przypominam sobie by ktos mowil o zasadach ksocielnych...sa zasady ktore narzucamy sami sobie...sa czescia nas, naszej natury...Ni eograniczaj wszystkiego do kosciola...bo znam ludzi inncyh wiar..lub ateistow ktorzy rowniez w sowim zyciu kieruja sie zasadami...i czasem bardzo podobnymi...Widzisz cos w zlego w tym ze ktos preferuje monogamistyczne zwiazki? A postaw sie w sytuacji jednego z tych mezczyzn...Bo mam wrazenie ze koneicznie podkreslasz sowj odmienny do wszystkich poglad...
nie myl, proszę, natury z kulturą. niestety kościół ma duży wpływ na nas, ponieważ większosć Polaków zostało wychowanych na katolików...nie oszukujmy się. Większosć zasad moralnych jakie wyznajesz właśnie z religii się wywodzi...mam kilkoro znajomych, którzy zostali wychowani przez rodziców-ateistów i to co Ty będziesz uwazała za oczywiste dla nich już takie oczywiste nie jest. Mało się mówi ogólnie o wpływie kultury na światopogląd, a niestety jest to ggłówny wyznacznik (dlatego np nigdy europejczyk nie zrozumie, ze w islamie za zdradę karze się śmiercią albo okaleczeniem- rzecz jasna kobiety...i co? ja tego nie rozumiem, ty tego nie zrozumiesz- dlaczego? bo jesteśmy z innego kręgu kulturowego. Tak samo jest z buddyzmem- żaden europejczyk buddystą nie zostanie, choćby nie wiem ile czytał o tym...może kierować się buddyjskimi zasadami, może wyznawać filozofię buddyjską, ale to nie wszystko:)