Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Chorzy na samotność

fragment artykułu:
"Znana jest zależność pomiędzy samotnością a wieloma problemami natury medycznej, w tym depresją, zaburzeniami snu czy generalnie słabszą kondycją fizyczną. Gdybyśmy chociaż częściowo poznali przyczyny samotności, moglibyśmy poprawić stan zdrowia wielu ludzi."

ciekawe :)
widzicie w swoim życiu związek pomiędzy samotnością (lub jej brakiem) a stanem zdrowia?

jakie są przyczyny samotności?Beata J. edytował(a) ten post dnia 15.12.09 o godzinie 11:16
Agnieszka Skrzyniarz

Agnieszka Skrzyniarz
http://warszawa.mene
lgame.pl/change_plea
se/2080921/

Temat: Chorzy na samotność

hmmm...zamkniecie się przed światem zewnętrznym..przed ludźmi...nieśmiałość..
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Chorzy na samotność

Agnieszka Skrzyniarz:
hmmm...zamkniecie się przed światem zewnętrznym..przed ludźmi...
myślę, że to akurat nie jest przyczyną a skutkiem. Coś przecież powoduje, że się zamykamy...
nieśmiałość..
tak, na przykład nieśmiałość...
Agnieszka Skrzyniarz

Agnieszka Skrzyniarz
http://warszawa.mene
lgame.pl/change_plea
se/2080921/

Temat: Chorzy na samotność

Alina K.:
Agnieszka Skrzyniarz:
hmmm...zamkniecie się przed światem zewnętrznym..przed ludźmi...
myślę, że to akurat nie jest przyczyną a skutkiem. Coś przecież powoduje, że się zamykamy...
nieśmiałość..
tak, na przykład nieśmiałość...
a złe doświadczenie w życiu?...to chyba tez..
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Chorzy na samotność

Agnieszka Skrzyniarz:
hmmm...zamkniecie się przed światem zewnętrznym..przed ludźmi...nieśmiałość..
tak się samotność przejawia,
z czego to zamkniecie wynika? ze strachu? z nieumiejętności współżycia? czy z niechęci?
z braku czasu? z wygody? z lenistwa?Beata J. edytował(a) ten post dnia 15.12.09 o godzinie 11:24
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Chorzy na samotność

Agnieszka Skrzyniarz:
hmmm...zamkniecie się przed światem zewnętrznym..przed ludźmi...
myślę, że to akurat nie jest przyczyną a skutkiem. Coś przecież powoduje, że się zamykamy...
nieśmiałość..
tak, na przykład nieśmiałość...
a złe doświadczenie w życiu?...to chyba tez..
tak, myślę, że tak. Ale myślę też, za każdym razem kiedy złe doświadczenia próbują nade mną panować, że wolę coś przeżyć i się sparzyć niż nie przeżyć nic w oczekiwaniu na idealna sytuację... Jeżeli z dziesięciu osób, które odejdą zostanie jedna i tak uważam się za zwycięzcę...
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Chorzy na samotność

Jeżeli z dziesięciu osób, które odejdą zostanie jedna i tak uważam się za zwycięzcę...
ludzie odchodzą i przychodzą, jedne przyjaźnie trwają latami inne krócej, inne tylko przez chwilę; jakoś mnie to nie martwi, uważam, że zmienia się wtedy tylko forma przyjaźniBeata J. edytował(a) ten post dnia 15.12.09 o godzinie 11:40
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Chorzy na samotność

Beata J.:
Jeżeli z dziesięciu osób, które odejdą zostanie jedna i tak uważam się za zwycięzcę...
ludzie odchodzą i przychodzą, jedne przyjaźnie trwają latami inne krócej, inne tylko przez chwilę; jakoś mnie to nie martwi, uważam, że zmienia się wtedy tylko forma przyjaźni
Mnie jest smutno po zakończonych związkach z ludźmi. Ale już nie tak jak kiedyś. Nie stawiam wszystkiego na jednej szali. Daję prawo ludziom do swoich odmiennych sposobów na życie, różnice jakie są między nami czasem w naprawdę ważnych sprawach, w chwili potrzeby nie mają znaczenia dla nas. Bo liczy się człowiek...
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Chorzy na samotność

Alina K.:
Mnie jest smutno po zakończonych związkach z ludźmi.
ja takich relacji nie nazywam zamkniętymi
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Chorzy na samotność

Beata J.:
Mnie jest smutno po zakończonych związkach z ludźmi.
ja takich relacji nie nazywam zamkniętymi
jeżeli nie masz już z nimi kontaktu? to jak?
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Chorzy na samotność

Alina K.:
Beata J.:
Mnie jest smutno po zakończonych związkach z ludźmi.
ja takich relacji nie nazywam zamkniętymi
jeżeli nie masz już z nimi kontaktu? to jak?
to zależy z jakiego powodu nie mam kontaktu? bo ktoś wyjechał? trochę mi szkoda, że moja przyjaciółka mieszka w Australii a druga w Poznaniu
podobnie znajomi, którzy pozakładali rodziny i latami się nie widzimy,
kontakt jest inny niż kiedyś ale przecież to co było między nami istnieje ... w innej formie,Beata J. edytował(a) ten post dnia 15.12.09 o godzinie 12:05
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Chorzy na samotność

Beata J.:
Mnie jest smutno po zakończonych związkach z ludźmi.
ja takich relacji nie nazywam zamkniętymi
jeżeli nie masz już z nimi kontaktu? to jak?
to zależy z jakiego powodu nie mam kontaktu? bo ktoś wyjechał? trochę mi szkoda, że moja przyjaciółka mieszka w Australii a druga w Poznaniu
podobnie znajomi, którzy pozakładali rodziny i latami się nie widzimy,
kontakt jest inny niż kiedyś ale przecież to co było między nami istnieje ... w innej formie
nie, nie o takie powody mi chodziło. Mój Przyjaciel mieszka na drugim końcu Polski. Widujemy się naprawdę rzadko. Myślałam raczej o rozpadzie przyjaźni, zerwaniu, śmierci, zdradzie. O tym co powoduje, że przestaje się ufać tej osobie.
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Chorzy na samotność

Alina K.:
nie, nie o takie powody mi chodziło. Mój Przyjaciel mieszka na drugim końcu Polski. Widujemy się naprawdę rzadko. Myślałam raczej o rozpadzie przyjaźni, zerwaniu, śmierci, zdradzie. O tym co powoduje, że przestaje się ufać tej osobie.
nie znam powodów rozpadu czy zerwania przyjaźni, nie zdarzyło mi się to;
na czym polegałaby zdrada?
co może spowodować, że przestajemy ufać?
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Chorzy na samotność

Beata J.:
nie, nie o takie powody mi chodziło. Mój Przyjaciel mieszka na drugim końcu Polski. Widujemy się naprawdę rzadko. Myślałam raczej o rozpadzie przyjaźni, zerwaniu, śmierci, zdradzie. O tym co powoduje, że przestaje się ufać tej osobie.
nie znam powodów rozpadu czy zerwania przyjaźni, nie zdarzyło mi się to;
na czym polegałaby zdrada?
co może spowodować, że przestajemy ufać?
Hmm... mam wrażenie, ze wchodzimy na niebezpieczne (dla mnie) wody tłumaczenia sprawd dla mnie naturalnych ale spróbuję.
Zdrada, to np. nielojalność. Przestajemy ufać, kiedy np. ktoś nas zawiedzie, zdradzi.

konto usunięte

Temat: Chorzy na samotność

Agnieszka Skrzyniarz:
można miec przyjaciół i być samotnym...
niestety, smutne prawdy tu sie czyta. I b. trudno temu zaradzic. Wrecz czesto niemozliwe - bo odleglosc, brak czasu, walka o byt, problemy roznego rodzaju.

Z doswiadczenia znow musze powiedziec, ze czesto nie wystarczy chciec
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Chorzy na samotność

Alina K.:
Hmm... mam wrażenie, ze wchodzimy na niebezpieczne (dla mnie) wody tłumaczenia sprawd dla mnie naturalnych ale spróbuję.
Zdrada, to np. nielojalność. Przestajemy ufać, kiedy np. ktoś nas zawiedzie, zdradzi.
ok, ja w takiej sytuacji dochodzę do wniosku, że pomyliłam się po prostu z oczekiwaniami wobec kogoś i zmieniam oczekiwania;

ale faktycznie nikt mnie jeszcze nie zdradził tak bardzo

konto usunięte

Temat: Chorzy na samotność

Beata J.:
ale faktycznie nikt mnie jeszcze nie zdradził tak bardzo

A ja,patrzac na moje doswiadczenia,uwazam,że u niektorych osób przyjaźń - nie wiem jak to nazwać, wygasa ?
Mam lub mialem przyjaciela, od 1974 roku, do 2003. Skad tak precyzyjne daty ? Otoż wtedy sie ożenił i...było po herbatce.
I była to prawdziwa przyjaźń, na dobre i na złe. I w czasach gowniarzerki, nastolatkow, dorosłości. Byliśmy jak bracia. Moje małżeństwo nic nie zmieniło, jego już wszystko.
Ale byc może powodem teo było,że ożenił sie mając 43 lata i musiał stracić zgubiony czas ?
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Chorzy na samotność

Beata J.:
Hmm... mam wrażenie, ze wchodzimy na niebezpieczne (dla mnie) wody tłumaczenia sprawd dla mnie naturalnych ale spróbuję.
Zdrada, to np. nielojalność. Przestajemy ufać, kiedy np. ktoś nas zawiedzie, zdradzi.
ok, ja w takiej sytuacji dochodzę do wniosku, że pomyliłam się po prostu z oczekiwaniami wobec kogoś i zmieniam oczekiwania;

ale faktycznie nikt mnie jeszcze nie zdradził tak bardzo
A wiesz, że i ja nie pamiętam takich drastycznych sytuacji? Owszem zdarzają się ale nie wśród przyjaciół. Bardziej wśród znajomych, zanim mają szansę na przyjaźń. I tracą ją właśnie w taki sposób.
Tak, myślę, że właśnie oczekiwania to to co powoduje, że nas ludzie rozczarowują. Podoba mi się Twoje podejście. Mam chyba podobnie, choć oczywiście nie znaczy to, że na wszystko się godzę. Ale wolę postawę - dobrze, że jesteś i cieszę się, że dajesz mi to co możesz mi dać.
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Chorzy na samotność

Jacek K.:
Ale byc może powodem teo było,że ożenił sie mając 43 lata i musiał stracić zgubiony czas ?
a może się ta przyjaźń zmieniła tylko?
już nie jest tak intensywnaBeata J. edytował(a) ten post dnia 15.12.09 o godzinie 12:49
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Chorzy na samotność

Alina K.:
Ale wolę postawę - dobrze, że jesteś i cieszę się, że dajesz mi to co możesz mi dać.
tak traktuję przyjaciół właśnie

Następna dyskusja:

SAMOTNOŚĆ




Wyślij zaproszenie do