Jarek Kisiołek (...)
Temat: Suski i żenujacy przykład polityk'i'ów PiS
Krzysztof Kroczyński:
Jarek K.:Czy Pan przypadkiem sam nie zapedził sie w slepy zaułek?
Krzysztof Kroczyński:
Jarek K.:
http://comingout.ueuo.com/czernikiewicz.html
- Homoseksualistą się jest czy się zostaje?
Nie można zostać homoseksualistą. Nie nabywamy homoseksualizmu w procesie socjalizacji, nikt nie staje się homoseksualistą, dlatego że został uwiedziony. To nie choroba, nie można się zarazić. Homoseksualizm jest wrodzony i nie do zmiany.
- Jak często rodzą się homoseksualiści?
Jest ich od 4 do 6 procent w każdej populacji.
- Czy wiadomo skąd się bierze u człowieka taka a nie inna orientacja seksualna?
Wiadomo. Nasza orientacja seksualna formuje się w okresie prenatalnym i zależy od wypływu hormonów na kształtujący się układ nerwowy. Na początku każdy płód czy to męski czy żeński rozwija się w identyczny sposób. Potem, żeby wyróżnicował się mózg i narządy płciowe mężczyzny musi zadziałać testosteron. Jeśli zadziała on na płód męski w innym czasie niż zwykle lub też będzie w niskim stężeniu wykształci się orientacja homoseksualna, bądź też ta orientacja nie będzie zdefiniowana i wtedy mówimy orientacji biseksualnej. Jeśli natomiast testosteron zadziała na płód żeński większym niż zwykle, u kobiety wykształci się orientacja homoseksualna. U kobiet jednak orientacja seksualna jest bardziej płynna niż u mężczyzn. O kobiecym homoseksualizmie wiadomo jednak zdecydowanie mniej niż o męskim.
- Czy orientacja seksualna naprawdę jest nie do zmiany? Przecież co jakiś czas pojawiają się w mediach informacje, że komuś udało się "wyleczyć" homoseksualistów.
Orientacja seksualna oznacza preferowaną płeć partnera seksualnego. Jest to program wpisany w ośrodkowy układ nerwowy. Póki co, nie ma żadnych metod, żeby ten program zmienić. Człowiek rodzi się albo heteroseksualny, albo homoseksualny, albo biseksualny.
teraz pan rozumie czy nie?
Oczywiście, tylko, ze to nieprawda. To jest propaganda homoseksualna, niepoparta żadnymi badaniami (jesli sie myle - prosze je wskazać). Oczywiście, że część homoseksualistów to homoseksualisci wrodzeni, ale część nabywa te skłonności z powodów środowiskowych. o czym swiadczy znacznie większy odsetek homoseksualistów w starozytnej Grecji, czy obecnie wśród więźniów.
taaaaa
chyba pan czegoś nie rozumie i swoja propagandę uprawia (jakieś odnośniki?)
wie pan co to jest stosunek hierarchiczny (rytualny)? dlaczego niektórzy są gwałceni przez silniejszych?
dlaczego tak samo sie działo w starożytnej japonii?
i ze nie ma to nic wspólnego z normalnym homoseksualizmem?
to jest odpowiedź i dyskusja?
powalił mnie pan argumentami....
jak kolega adam pisze - pleciesz Pan jakieś pierdoły nie podparte argumentami i w tej chwili to jest kopanie sie z koniem (tzn z betonem)
ludzie o pogladach sredniowiecznych takimi pozostaną, nawet jak by im to narysować
panie marku - że ktoś starszy to nie znaczy ze nie może głupot, idiotyzmów, zacofania i infantylizmów produkować
a w tym przypadku tak jest - stare i zdziwaczałe