konto usunięte

Temat: Przyjaźń w polityce

Przyjemny artykuł o między partyjnych przyjaźniach pomiędzy politykami w Polsce.
Czemu wklejam? Bo mnie już trochę bawią a nawet czasem wprowadzają w zażenowanie te "bitwy o Polskę naszą i waszą"
A ten artykuł dedykuję szczególnie tym, którzy tworzą patetyczne wpisy, grzmią i tworzą sobie virtual reality na temat sytuacji politycznej.

Idzie wiosna, niech będzie miło i na luzie:-)))

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/kto-sie-...
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: Przyjaźń w polityce

Chodźmy na piknik z kiełbaskami i piweczkiem :)
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: Przyjaźń w polityce

I tak i tak sie będa bawić za nasze podatki..

Jedyne wyjście to emigracja z tego bajzlu:)

konto usunięte

Temat: Przyjaźń w polityce

Nie taka była intencja, założenia tego wątku:-)))
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: Przyjaźń w polityce

Katarzyna Peters:
Nie taka była intencja, założenia tego wątku:-)))
Nie mam nic do dodatnia Kasia.........wychodzimy na piwko:)
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: Przyjaźń w polityce

W polityce jest jak wszędzie, również tu, na GL-u - na grupach można się spierać i podszczypywać, podczas spotkań jednak nawiązywać i utrzymywać pozytywne relacje :)
Dominik A.

Dominik A. Badam nowe ścieżki.

Temat: Przyjaźń w polityce

Artur K.:
I tak i tak sie będa bawić za nasze podatki..

Jedyne wyjście to emigracja z tego bajzlu:)

Ten "bajzel" to się chyba ojczyzna nazywa.
Sławomir Miłow

Sławomir Miłow Kadra Zarządzająca

Temat: Przyjaźń w polityce

Nie wiem czy słowo Ojczyzna dla wszystkich oznacza to samo, raczej wiem że nie...
Ale odnośnie przyjaźni w polityce... otóż tyko garstka nawiedzonych oszołomów jako wrogów traktuje ludzi których nie ma sposobu aby przekonać do swoich poglądów....jest to naprawdę garstka ale najbardziej widoczne i robiąca negatywny PR całej formacji politycznej .
Ta grupa ludzi dobrze się czuje wyłącznie w towarzystwie takich samych oszołomów, sa jak barany które idąc na rzeź maja poczucie wspólnoty interesów. W życiu z reguły sa samotni nawet jak żyją w pozorowanych związkach. Ich problemem nie są poglądy tylko nienawiść którą sie karmią....
Ja osobiście znam wielu zacnych ludzi o poglądach mocna prawicowych ( nie mylić z PIS) z których pewną małą część mogę nazwać przyjaciółmi a dużą dobrymi znajomymi.....
Są to osoby z którymi się spotykam lub dyskutuję poza forami pełnymi agresynego gówniarstwa, i mogę powiedzieć że dzielą nas wyłącznie poglądy, a to nie jest wiele.....
Znam też bardzo miłych i inteligentnych lewicowców z którymi dzieli mnie wszystko oprócz dobrej znajomości i czasami przyjaźnii...
To zależy od klasy ludzi , i tak jest też w sejmie gdzie na wódkę może pójść Kalisz, z Niesiołowkim, Palikotem i Kowalem....
Oficjalnie będa się spierać , prywatnie bardzo się lubią...

konto usunięte

Temat: Przyjaźń w polityce

Po tym co pewna grupa osób tu pokazała, nie może być mowy o jakichkolwiek z nimi normalnych relacjach.
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: Przyjaźń w polityce

Dominik A.:
Artur K.:
I tak i tak sie będa bawić za nasze podatki..

Jedyne wyjście to emigracja z tego bajzlu:)

Ten "bajzel" to się chyba ojczyzna nazywa.
Ten bajzel to POLITYKA w Ojczyźnie prosze Pana.Artur K. edytował(a) ten post dnia 29.03.11 o godzinie 09:32
Dominik A.

Dominik A. Badam nowe ścieżki.

Temat: Przyjaźń w polityce

Artur K.:
Dominik A.:
Artur K.:
I tak i tak sie będa bawić za nasze podatki..

Jedyne wyjście to emigracja z tego bajzlu:)

Ten "bajzel" to się chyba ojczyzna nazywa.
Ten bajzel to POLITYKA w Ojczyźnie prosze Pana.Artur K. edytował(a) ten post dnia 29.03.11 o godzinie 09:32

Czyli, o ile dobrze rozumiem, emigracja w tym wypadku oznacza emigrację wewnętrzną a nie wyjazd za granicę.

konto usunięte

Temat: Przyjaźń w polityce

Tomasz M.:
W polityce jest jak wszędzie, również tu, na GL-u - na grupach można się spierać i podszczypywać, podczas spotkań jednak nawiązywać i utrzymywać pozytywne relacje :)
Napewno łatwiej jest toczyć utarczki jak tu np., niż w świecie realnym, większość tutaj pewnie z uśmiechem by przyjęła spotkanie innych, także i tych z którymi boje toczy, niestety świat wirtualny jest bardziej brutalny, bo łatwiej wypowiadać serię słow urażająca innych, niż w rzeczywistości

Następna dyskusja:

Vytautas Landsbergis o Lech...




Wyślij zaproszenie do