Łukasz Plutecki

Łukasz Plutecki Agencja Interaktywna
NetArch,
www.plutecki.net

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

Myśle, że dość ciekawa dyskusja (pl.rec.zeglarstwo) - lepiej uczyć się na czyichś błędach niż na swoich:

http://tinyurl.com/yw6cs7

Pozdrawiam
ŁP

konto usunięte

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

Przeżyłam kiedyś takie zjwisko na wodzie, pływaliśmy wówczas na Omegach, ciemna chmura pojwiał się znikąd. I chociaż próbowaliśmy "dać nogę" w szuwarki, nie udało się. Zaliczyliśmy wywrotkę, ale wszyscy zachowali się przytomnie i bez paniki, chociaż strach w oczach był u wszystkich. Te wskazówki są bardzo pomocne Łukaszu, ale podejrzewam, że pierwsze spotkanie z białym szkwałem kończy się zawsze wywrotką.
Pozdrawiam i życzę pomślnych wiatrów. :)

konto usunięte

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

Mi tez sie przytrafilo na Niegocinie - ogolnie zdradliwe jezioro... na szczescie skonczylo sie tylko wbiciem na mielizne
Grzegorz Polak

Grzegorz Polak IT Specialist -
Samodzielny
inspektor d/s
systemów inform...

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

Witam!

Moja procedura wyglądała by następująco:
1. Wszyscy w pasy ratunkowe i na zewnątrz
2. jeżeli się da to zdemontować bom z lazy-jackiem, pozamykać za sobą wszystkie otwarte okna, suwklapę i sztorcklapy, zakręcić zawory od zlewów.
3. ucieczka w płytsze rejony na silniku a w trakcie przygotowanie kotwicy lub dwóch do rzucenia.
4. Na płytszym akwenie kotwica z dziobu na 30 metrowej linie i przez knagę a potem do masztu.
5. Jeżeli jest czas to można przygotować rzutkę i koła ratunkowe z jakąś cumą.
5. i tu jeszcze nie wiem czy stałbym na mieczu czy nie PROSZĘ O POMOC W ROZSTRZYGNIĘCIU PROBLEMU

Zastanawiam się jak wykorzystać pasy asekuracyjne (uprząż z szelkami) bo wpięcie się do zatapialnego okrętu może okazać się niebezpieczne.

Pozdrawiam,
Proszę o wszelkie uwagi

Grzegorz Polak
Adam Wiśniewski

Adam Wiśniewski Kierownik projektów

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

Grzegorzu, rady super i zgadam się z większością, jednak biały szkwał ma to do siebie, że niewiele czasu jest na takie przygotowania. na morzu, tak!! jak najbardziej. jednak na mazurach, tu może byc gorzej. wysokie brzegi i drzewa które często przysłaniają widoczność.
jeżeli widać wielkie coś zbliżajace sie, to bez namyślania się - silnik, i zrzucać żagle w biegu prójąc pod wiatr w stronę brzegu który mamy na dziobie. nie stawiać burtą do wiatru(!), nawet jeżeli wydaje się że jest bliżej i "może" się uda. sztrandować się na brzeg pod wiatr.
co do miecza, jak dla mnie miecz jedynie może pomóc. jacht przy tak dużym wietrze będzie szybko schodził z kursu. bez stabilizacji nawet balastując nic niz robimy.
stając pod wiatr na środku jeziora jesteśmy o wiele bezpieczniejsi niż, próbując manwerny przy snilnym wietrze na płytkiej wodzie. szczególnie na mazurach!!!

konto usunięte

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

Grzegorz P.:
Zastanawiam się jak wykorzystać pasy asekuracyjne (uprząż z szelkami) bo wpięcie się do zatapialnego okrętu może okazać się niebezpieczne.

nie przypinamy siebie ani bliskich w takich sytuacjach do łódki.
własnie tak ostatno zginęło jedno dziecko, bo "pomysłowy" rodzic przyczepił dzieciaczka by nie wypadło. Dzieciaczka można przyczepić do siebie za pomocą liny, choć to też nie jest idealny pomysł.

Jesli wypadnie w kamizelce do wody ma więcej szans niż schodząc ze skorupą pod wodę.
to samo z wchodzeniem pod pokład, wielu nawet doświadczonych "sterników" chcąc mieć pole do działań na pokładzie poleca niedoświadczonej załodze zejście pod pokład - nie skomentuję, bo nie będąc żeglarzem można dojść do właściwych wniosków.

Podsumowując --> Porady ciekawe. Dodatkowo ponoć można jeszcze wykorzystać silnik do "dociskania" łódki, ale w praktyce nie znam tego manewru.
Grzegorz Polak

Grzegorz Polak IT Specialist -
Samodzielny
inspektor d/s
systemów inform...

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

Adamie masz jak najbardziej rację, jednakże w "tej" konkretnej sytuacji z relacji żeglarzy publikowanych na tvn24.pl i kolegi, który spokojnie przeczekał "to" wszystko w trzcinach wszyscy mieli jakieś 20 minut na cokolwiek.
Dodatkowo nawiązując do ostatnich wydarzeń uważam, że 90% jachtów, które zostały wywrócone przez ten potężny wiatr uniknęło by swojego losu gdyby załogi _TYLKO_ pozamykały sztorcklapy, suwklapy i bulaje. Życie pokazuje, że trzeba korygować i pracować nad programami szkoleniowymi, które niezmiernie rzadko wspominają o tego typu sytuacjach.
...odbiegając... druga sprawa, która kole mnie w oko to alkohol na jachcie. Myślę, że statystyka z jednego dnia na Mazurach mogła by zmrozić wszystkich.

pozdrawiam,
Monika B.

Monika B. Spec od wielkich hec
:))

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

Tu jest mnostwo wypowiedzi, polecam:
http://groups.google.com/group/pl.rec.zeglarstwo/brows...
Łukasz Plutecki

Łukasz Plutecki Agencja Interaktywna
NetArch,
www.plutecki.net

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

Z tego co czytałem, to miecz powinno się wybierać (ew. zostawić tak z 1/4), bo sprawia iż łódka staje do wiatru burtą....

A co do strategii to wyłaniają się dwie:
1. z wiatrem i czymś hamującym za (fały, worek, etc.), ewentualnie co bardziej brawurowi i pewnie sprzętu na fragmencie foka
2. pod wiatr ile się da, a potem kotwica, ew. coś co sprawi iż łodka się nie obróci...

Ale łatwo to się tylko mówi...

Pzdr
ŁP
Grzegorz Polak

Grzegorz Polak IT Specialist -
Samodzielny
inspektor d/s
systemów inform...

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

Łukaszu ja jestem zdania, że sztormowanie jachtem, który waży trochę ponad 1 tonę lub mniej z 400 kg mieczem jest po prostu niemożliwe. Sytuacja, którą rozważamy to laminatowe wydmuszki a nie jachty morskie, które mają ciężkie i duże kilkutonowe kile, które dają im inercję pozwalającą na przebicie się przez kolejne podmuchy i fale. Moim zdaniem absolutnie nie da się sztormować jachtem jeziorowym pod wiatr przy wietrze powyżej 7B.

konto usunięte

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

Mnie spotkala taka sytuacja 4 lata temu na Darginie. Dosc szybko zmienial sie wiatr. Nie bylo szans, aby dosc do brzegu, a poza tym i brzegi na tym jeziorze jak wiadomo nie sa najkorzystniejsze do podchodzenia. Dryfowalismy z wyrzuconymi dwoma kotwicami z dzioby. Wnetrze bylo zamkniete, a my w kapokach siedzielismy nisko w kokpicie. W takich warunkach nie wiadomo ile ma sie czasu na dojscie do brzegu, a poza tym czesto i silnik zaburtowy nie jest w stanie nawet pracowac poprawnie (z powodu wyskakiwania z wody jak idzie fala). Co mnie przeraza to to, ze wiekszosc z tych 94 paru osob nie miala zalozonych kamizelek ratunowych. Szkoda mowic o osobach, ktore nie czuja respektu przed Mazurami, a przeciez co roku ktos na nich ginie po wywrotce lodki.
Daniel Klik

Daniel Klik DKNET - kompleksowa
obsługa
informatyczna dla
firm

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

Ośmielę się włączyć do dyskusji, moim zdaniem jakakolwiek próba sztormowania żaglówką na mazurach niema najmniejszej racji bytu. Szczególnie jeżeli miałoby to się wiązać z halsowaniem pod wiatr na samym foku. Łódka traci w 80% sterowność po każdym zwrocie i zamiast płynąć na przód, to na każdym zwrocie tracimy koło 5 – 10 metrów. Fok rzeczywiście nadaje się do sztormowania, ale moim zdaniem tylko i wyłącznie do płynięcia z wiatrem. W przypadku, gdy zawiedzie wszystko, co możliwe i padnie silnik ratować się można fokiem, lub w ostateczności samym grotem, choć nie wiem czy sam bym się na to porwał, generalnie rzecz biorąc na ostro zrefowanym grocie pod wiatr. Przynajmniej łódka będzie ustawiać się z małą pomocą pod wiatr
Odnośnie pływania z mieczem na 1/4 wychylenia to jestem za ale tylko i wyłącznie przy żaglówkach mieczowych, przy mieczowo kilowych sam kil wystarczy.

konto usunięte

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

ja mam jedno olbrzymie pytanie .. skad wyscie wzieli te biale szkwaly w polsce ? naprawde mnie to bardzo interesuje :D

co za do kamizelek - ubranie zalogi w kamizelki dostepne na polskich jachtach NA PEWNO skonczy sie tym ze ktos wyladuje za burta. niesety na wikeszoscimazurskich jachtow wyposazenie ratunkowe pozostawia wiele do zyczenia (nie daj boze jak sa to jeszcze pasy ratunkowe stogi II) a i ich umiejscowienie gdzies w najnizszej szafce w kingstonie zawalonej plecakami jest niezbyt szczesliwym rozwiazaniem, i czesto jak sa potrzebne to nie ma jak ich wyjac

z zalozenia lodki srodladowe nie tona, w szczegolnosci z zamknieta zejsciowka - przez jakis czas beda robily za tratwe

co do sztormowania - ciezko sztormowac na mazurskich wydmuszkach.
jelsi ne uda sie splynac do brzegu - mimo iz zakladam ze zawsze sie uda - jeziora mazurskie nie sa znow takie wielkie, no chyba ze burza lapie nas na sniardwach
moim zdaniem - zagle dol, kotwica z dziobu silnik to utrzymywania w linii wiatru (bo do niczego innego doczepne silniczki w tych warunkach sie nie nadadza) kotwica z zalozenia i tak nie zlapie na mulistych dnach i przy tak duzej sile wiatru bedzie sie wloczyc po dnie, ale zadziala jak dryfkotwa i pozwoli spokojnie zdryfowac na brzeg.
przepraktykowane pare lat temu.

konto usunięte

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

to moze jeszcze kilka slow wyjasnienia -
bialy szkwal jest zjawiskiem praktycznie nie wystepujacym w naszej strefie klimatycznej.
jest to co prawda zjawisko nie do konca zdefiniowane ale poelgajace na anomalii pogodowej ktorej towarzyszy nagla zmiana warunkow atmosferycznych w tym silnych i bardzo silnych wiatrow NIE POPRZEDZONA obajwami atmosferycznymi dla nich charakterystycznymi.

wtorkowa burza NIE BYLA bialym szkwalem. na mapach pogody wyraznie widac strefe burzowa, a gwaltowne wiatry ktore spowodowaly tragedie poprzedzalo pojawienie sie cumulonimbusa w najbardziej klasycznej i groznej postaci "kowadla". po zoabczeniu owego nalezy grzecznie odwrocic sie dziobem w kierunku przeciwnym do nadciagania pieknie wygladajacej chmurki i ile mocy w silniku zasuwac do najblizszego brzegu. w przypadku niemoznosci dotarcia do brzegu (czyli morze) , w zaleznosci od jachtu najakim plywamy nalezy zarefowac/spuscic zagle i przygotowac sie do sztormowania.

oczywiscie moze sie zdarzyc ze z chmurki nic nie powieje, a zaloga bedize na tyle glupia ze nas wysmieje i wyzwie od tchorzy. jak jednak mowi stare zeglarskie przyslowie ... refuj sie pierwszy - bedziesz zbieral innych
Łukasz Plutecki

Łukasz Plutecki Agencja Interaktywna
NetArch,
www.plutecki.net

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

Co do 'białego szkwału' - dzięki Piotrku za wyjaśnienie, ale wiesz jak jest. Często powtarzana nieprawda staje się prawdą ;)

Co do sztormowania na Mazurskch łódkach - trochę wyjaśnienia. Chodzi o to, że widząc zbliżąjącą się burze płyniemy ostrym kursem, tak żeby schować się w szuwarach lub np. przy zalesionym brzegu...

Jeśli idzie o używanie foka, to ma to być niewielka jego część, która ma służyc do zachowania minimalnej sterowności idąc z wiatrem (zamiast używać silnika...

Pzdr
ŁP
Aneta K.

Aneta K. Specjalista ds.
szkoleń

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

A ja przezylam bialy szkwal na Mazurach jakos w 98-99 roku.
Pamietam, ze tego dnia byla piekna pogoda i... zacmienie slonca.
Wyplynelismy i nagle tak przywialo, ze sternik wypadl za burte, a nastepnie fala wlala go na poklad.
Zrobilo sie bialo, podarlo nam 2 zagle i w ciagu 3 minut znalezlismy sie w trzcinach.
Niesamowite przezycie.
Dariusz Siedlecki

Dariusz Siedlecki Profesjonalne usługi
IT

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

Piotr F.:
to moze jeszcze kilka slow wyjasnienia -
bialy szkwal jest zjawiskiem praktycznie nie wystepujacym w naszej strefie klimatycznej.
jest to co prawda zjawisko nie do konca zdefiniowane ale poelgajace na anomalii pogodowej ktorej towarzyszy nagla zmiana warunkow atmosferycznych w tym silnych i bardzo silnych wiatrow NIE POPRZEDZONA obajwami atmosferycznymi dla nich charakterystycznymi.

wtorkowa burza NIE BYLA bialym szkwalem. na mapach pogody wyraznie

MEDIA MEDIA MEDIA

Huragan, burza brzmi tak ... nazwijmy to prostacko.

Musieli mieć jaką nowa nazwę - więc nazwali sobie to Biały Szkwał.

Oczywiście to co się wydarzyło na mazurach było silną burzą, względnie huraganem.

D.
Jarek Muras

Jarek Muras eyetracking.pl

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

Najlepiej w trzciny oczywiście jeśli sie nie da przy wietrze powyżej 6 na mazurach pozostaje:

1. Zamknąć wszystko
2. Sztormować sie na pełnym kursie w zależności od jachtu na zrefowanym foku albo na samym stałym takielunku.
3. Kotwica lub dryfkotwa z rufy, jeśli nie ma jednego ani drugiego rzucamy liny
4. Wszyscy na pokładzie

Niestety trzeba zwerócić uwagę na dwie rzeczy, 1 - jednostki mazurskie z uwagi na mase powieżchnię żagla i wysokość wolnej burty, oraz bardzo często utrudnione lub prawie nie możliwe refowanie grota, sa poprostu niebezpieczne. 2 - brak jakiegokolwiek przygotowania w obrębie kursu do żeglowania w trudnych warunkach... Dzięki temu mamy takie niespodzianki jak ostatno.
Damian J.

Damian J. Analityk Systemowy,
Bank Millennium S.A.

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

Moim zdaniem absolutnie nie da się sztormować jachtem jeziorowym pod wiatr przy wietrze powyżej 7B.

da sie.
ale nie z silnikiem czarterowego jachtu.

osobiscie wybralbym sztormowanie z wiatrem.
tyle ze nie na mazurach bo tam wszedzie zaraz "woda sie konczy"
Łukasz Plutecki

Łukasz Plutecki Agencja Interaktywna
NetArch,
www.plutecki.net

Temat: Zachowanie podczas białego szkwału

tyle ze nie na mazurach bo tam wszedzie zaraz "woda sie konczy"

To akurat w większości wypadków oznacza szuwary = bezpieczeństwo.

Następna dyskusja:

Wiatr i Woda - spotkanie po...




Wyślij zaproszenie do