Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: Survival kit

Był już survival kid to teraz kolej na kit.

A to mój survival kit doskonalony prze prawie 30 lat.
Nie ma w nim latarki (tylko świeczka i chemiczne światło) oraz scyzoryka, bo to zawsze mam przy sobie.

http://picasaweb.google.pl/staszek.ka/SurvivalKit

konto usunięte

Temat: Survival kit

Trochę mam Staszku poczucie, że będzie to moje 120-te opowiadanie o moim sk. Ale co tam...

W moim poczuciu komfortu mieści się poczucie wolnych rąk. Podejrzewam, że jest to wybitnie męska cecha, kobiety mniej się przejmują tym, że w którejś ręce mają jakiś przedmiot - torebkę czy siatkę. Prócz wolnych rąk lubię mieć "wolne boki" - innymi słowy nie przepadam za mnóstwem przedmiotów podoczepianych do mego paska.

Z tego wynika, że wszystko, co posiadam, jest raczej niewielkich rozmiarów.

W portfelu mam:
- dowód osobisty
- legitymację krwiodawcy
- pozwolenie na broń
dokumenty są mi potrzebne we wpływaniu na reakcje innych ludzi
- agrafkę
- lancet
- igła z nicią
- plaster

Przy pasku mam:
- latarkę
- multitoola

Wszystkie te przedmioty miałem okazję wielokrotnie używać w rozmaitych nietypowych sytuacjach.
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: Survival kit

Prezentowany na zdjęciach sk noszę w plecaku, nerce lub małym chlebaczku, rzadko w kieszeni.

A to co noszę w kieszeniach to ... lepiej nie będę mówił. :-)
Zbigniew A.

Zbigniew A. elektryk
przemyslowy, MBF

Temat: Survival kit

Krzysztof
Czy te wszystkie wymienione przedmioty masz zawsze przy sobie?
Ja mam przy sobie zawsze scyzoryk, portfel rzadziej a zapalki lub
Swiss steel (krzesiwo)gdy wyruszam za miasto.
W plecaku mam inny zestaw troszeczke rozbudowany:
zylka na ryby,haczyki,ciezarki
swieczka
podstawowa apteczka
kompas
10 m silnej linki
zapalki wodoodporne,troszeczke hubki
mapa terenu w ktory sie udaje
noz do roznych prac
skladana pila do drzewa (Gerber)polecam,sklada sie jak scyzoryk
kocher
garsc mieszanych orzechow
2-3 batony wieloziarniste z cukrem
Staszku Czy mogl bys wymienic co znajduje sie w Twoim zestawie?Zbigniew Aniol edytował(a) ten post dnia 13.07.08 o godzinie 16:23

konto usunięte

Temat: Survival kit

Tak, te rzeczy nie zabierają za dużo miejsca. Noszę je standardowo. Zapomniałem wspomnieć, że w kieszeni mam zapalniczkę...

konto usunięte

Temat: Survival kit

Ja po pkilkunastu latach minimalizowania wciąż nie mogę dojść do ładu, bo moim najlepszym zestawem jest nóż i krzesiwo, ale dla przyzwoitości ostatnio updateowalem swojego kita.
teraz jest w malej puszeczce po cukierkach i jest tam wszystko co potrzeba :).
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: Survival kit

Zbyszku, rozpakowałem mój kit i zrobiłem zdjęcie, aby każdy mógł zobaczyć co tam jest i jak każda rzecz wygląda. Z braku czasu (przepraszam, ciągle jestem w rozjazdach) pozwolę sobie wymienić tylko te rzeczy które są zapakowane w foliach i trudne do rozpoznania:
- wojskowy opatrunek osobisty
- fiolka z jodyną
- około metra drutu miedzianego
- dwie piły drutowe
- plecionka wędkarska
- zestaw żyłek i haczyków wędkarskich
- dwie kostki paliwa turystycznego
- świeczka
- penseta
- nity
- bardzo drobny papier ścierny

To tyle tak na szybko.
Zbigniew A.

Zbigniew A. elektryk
przemyslowy, MBF

Temat: Survival kit

Dziekuje wszystkim za odpowiedz. Chyba wszyscy sie zgodzimy ze sk bedzie inny w kieszeni,w plecaku, aucie, na wodzie, w gorach...itd
dlateg nie dziwi mnie fakt ze w Staszka zestawie znalazly sie nity i papier scierny, ale jestem ciekawy w jakich sytuacjach Staszku je (nity i papier) uzywasz?
Przemek.
Twoj podstawowy zestaw (noz i krzesiwo)to dla mnie IDEAL, nie zartuje,rozumiem ze po tygodniu w buszu rozbudowal bys go o: pulapki na ryby i drobne gryzonie,naczynia z drzewa gliny,kamienia... rozmazylem sie.
W filmie 'Tanczacy z wilkami' jest taka scena gdzie indianie zastanawiaja sie co zrobic z bialym zolniezem? Jeden z indian
mowil (troch glosno)ze ten zolnierz jest nikim,nie potrafil by przezyc jednej zimy. A ja zycze wszystkim Survivalowcom by byli w stanie przezyc caly rok zaczynajac od... nawet bez noza i krzesiwa.
Krzysztof
Ta zapalniczka to pewnie chciales rozwinac dyskusje na temat "Co mamy przy sobie i do czego moze sie to przydac"? Czy tak?

konto usunięte

Temat: Survival kit

To ja odpowiem troszkę za Staszka... Papier ścierny służy do ostrzenia noża, a nity, do wszelkich napraw, bo nie wszystko można łatwo i szybko przyłapać nitką, a nitem to raz, dwa i po krzyku. :)

A jeśli chodzi o mój zestaw...
ostry nóż i krzesiwo, pozwalają na zrobienie prawie wszystkiego.
najważniejszy jest ogień, a potem można sobie i skrobać łyżki, wypalać miski, robić haczyki na ryby i skręcać sznureczki aby te haczyki powiesić, zrobić sieć na rybki - choć to byłoby bardzo pracochłonne i przyznam, że tego jeszcze nie próbowałem.
Ale zamiast zrobić ją ze skręconych sznurków można wypleść ją z wikliny, witek brzozowych, jerzyn....itp.

ale jednocześnie mam pudełeczko, które ułatwi większość z tych czynności...
igła-nitka,zestaw wędkarski,kompas,drut,scyzoryk,krzesiwo, nawet plaster.... choć mini apteczki jeszcze nie mam, dopiero się szyje (będzie oddzielna).
słowem - jest tam wszystko czego trzeba by spokojnie przez co najmniej kilka dni przeżyć w naszych warunkach, jeżeli mamy odrobinę wiedzy i potrafimy znaleźć żywność (lub ją złowić).
Po prostu jest to kit przygotowany do mojej wiedzy i nie noszę w nim niczego, czego nie potrafiłbym użyć lub nie wiedziałbym do czego użyć. Żadnych zbędnych elementów.
Jest to puszczka dwukrotnie mniejsza od sławetnej puszki tytoniowej.

Trzeba sobie uświadomić, iż "puszka survivalowa" posiada taką fajną właściwość jak koszyk na zakupy w hipermarkecie....
ciągle byśmy coś tam dorzucali co się może przydać i ułatwić życie, a jej wielkość rośnie :)
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: Survival kit

Dzięki Przemku za wyręczenie mnie w odpowiedzi, dokładnie o to chodziło.
Faktycznie puszka survivalowa z czasem robi się koszykiem na zakupy i przed włożeniem każdej nowej rzeczy zawsze się zastanawiałem czy ta nowa rzecz jest konieczna, a jeżeli tak to w jaki sposób znależć dla niej miejsce w puszce.
Również długo zastanawiałem się nad kształtem puszki. Prostokątny jest praktyczniejszy przy noszeniu w kieszeni. Ale ja postanowiłem zastosować puszkę w kształcie kubka, ponieważ można ją wykorzystać do gotowania. Dlatego wszystkie moje rzeczy w sk są wpakowane najpierw do worka foliowego a później do puszki, żeby można było wszystko szybko wyjąć.

Zbyszku, ja mam tylko jeden zestaw na wszystkie wyprawy (góry, niziny, itp.).

konto usunięte

Temat: Survival kit

Zbyszku, w sumie - tak. Bowiem koncentruję się na tym, co mam zawsze przy sobie. Z wiadomych wszystkim względów.

konto usunięte

Temat: Survival kit

No nie wierzę, że nikt więcej nie nosi żadnych przyborników ze skarbami?

Ostatnio miałem okazję rozmawiać troszkę z instruktorem survivalu z Anglii (http://www.adventure-training.org/index.htm ), który u Łukasza Łuczaja chciał się troszkę zapoznać z naszymi warunkami i dziką kuchnią.

Zapytałem go o survival kit....i co?
hmmmm
odpowiedział, iż nosił gdy był dużo młodszy, a teraz już nie, i wszystko ma "gdzieś w bagażu" :).

...a bagaż miał spory :).

a ja w pudełeczku noszę....
-scyzoryk, krzesiwo, tampon, wata
-drut, agrafki, igły, nić, żyletka
-żyłka, haczyki, ołów, chemiczne światełko
-kompas,

niby nic w tym pudełku nie ma, a mi tylko brakuje tam mini apteczki.Przemysław F. edytował(a) ten post dnia 18.07.08 o godzinie 21:58

Następna dyskusja:

Samochodowy "survival kit"




Wyślij zaproszenie do