Paulina
N.
Możesz zostać
oszukany, jeśli
będziesz zbyt ufny,
ale jeś...
Temat: Jak dbać o skórę i włosy po basenie?
Robert Polak:
Paulina Nocoń:
Tak. Wszyscy wiem że chlor jest szkodliwy i zapewne gdyby było więcej basenów z wodą ozonowaną to zapewne byśmy własnie takie wybierali.
W cale nie koniecznie, ozon też nie jest obojętny dla naszego kochanego organizmu. Aktywność tego gazu prowadzi do szeregu zmian, które mogą mieć podobne objawy jak pływanie w wodzie chlorowanej. Jedynie nie czujemy jego zapachu.
Swego czasu testowaliśmy metody dezynfekcji wody z użyciem rożnych technologi. W opinii klientów woda chlorowana jednak wypadała najlepiej.
A jakie są jeszcze inne metody dezynfekcji wody w basenach? Ja pływałam tylko w chlorowanych i ozonowanych a o innych niestety nie słyszałm.
Nie zapominajmy ze uzdatnianie wody to ie tylko chlor. To szereg innych środków chemicznych czy to glonobójczych czy grzybobójczych.
Do tego markery moczniku (wskazywanie osoby oddającej mocz do wody)
Substancje zwiększające skuteczność filtracji (roztwory wodorotlenku glinu) jeśli chodzi o działanie na stan włosów z autopsji wiem że jak dozowanie tej substancji jest podwyższone to na głowie dzieje się tragedia.
No i nie zapominajmy, że do wody dodaje się kwasy nieorganiczne jak kwas siarkowy, solny, azotowy celem obniżenia pH. Skoro je się dodaje to na pewno w wodzie są związki powstające z reakcji z tymi kwasami, jak i same kwasy.
Czy jest jakiś środek chroniący nas przed chlorem i wyglądem a la wampir?
czy raczej skazani jesteśmy na używanie zwykłych kropli do oczu które w moim wypadku nie spisują sie zbyt dobrze.
Zawsze jest jeszcze sól fizjologiczna, do przemywania oczu chyba najlepszy wynalazek.
Co do kropli usuwających przekrwienie jestem ostrożny. Jestem zwolennikiem przemywania i pozwoleniu na samo leczenia, redukcja zaczerwienienia tylko w ostateczności.
Jeśli chodzi o środki kosmetyczne można usunąc zapach chloru ze skóry stosując roztwory tiosiarczanu sodu. Swego czasu stosowaliśmy do usuwani tego zapachu po pracach w stacji uzdatniania wody basenowej. Na forach pływackich mówiono że sa kosmetyki zawierające tiosiarczan sodu, ale osobiście nie znalazłem nic tego typu w Polsce