Danuta P.

Danuta P. bankowiec,
ekonomista

Temat: Ultra i nie tylko

Karol W.:

Wielkie gratulacje! Mam nadzieję, że startujesz w takim razie w rzeźniku w przyszłym roku? Ja mam rzeźnię już zaliczoną, ale w przyszłym chcę robic poniżej 12 h i dodatkowe 20 na Tarnicę. Więc, I hope do zobaczenia. Nad Kaliszem 2010 jeszcze pomyślę...

Nie mam planów na przyszły rok jeśli chodzi o coś powyżej maratonua a biegi górski... cóż kiepsko je biegam.

Jedno jest pewne: do Zamościa i Kalisza jeszcze wrócę.
Michał M.

Michał M. Komercjalizcja
Galerii Handlowych,
doradca w zakresie
zar...

Temat: Ultra i nie tylko

Ja też się przyłączam do gratulacji.

GRATULUJĘ SUPER WYCZYNU.

Dla mnie ten dystans to kosmos... hehe chociaz jeszcze 9 m-cy temu maraton był kosmosem, a udało się go przebiec:)

WIELKI SZACUN:) GRATULACJE
Danuta P.

Danuta P. bankowiec,
ekonomista

Temat: Ultra i nie tylko

Zamość jutro (100 km w cztery dni) - z przyczyn nie do kóńca zależnych od siebie w tym roku tam nie pojechałam.

Czy ktoś planuje Kalisz? - spora grupa biegaczy nie biegnie całego dystansu.

konto usunięte

Temat: Ultra i nie tylko

Myślę, że pod względem frekwencji będzie rekordowo w tym roku w Kaliszu,

(będę chciał zadebiutować i dotrwać co najmniej do 55km :-). Trening 50km mam za sobą a przede mną 2 maratony i jeszcze coś w okolicy 50km - na ile to wystarczy okaże się 23.10).

I choć w wakacje po 50km wydawało mi się, że byłem ekstremalnie zmęczony to teraz jakoś myślę, że nie było tak źle :-).
Danuta P.

Danuta P. bankowiec,
ekonomista

Temat: Ultra i nie tylko

Maciej K.:
...Trening 50km mam za sobą a przede mną 2 maratony i jeszcze coś w okolicy 50km - na ile to wystarczy okaże się 23.10).

I choć w wakacje po 50km wydawało mi się, że byłem ekstremalnie zmęczony to teraz jakoś myślę, że nie było tak źle :-).

Skoro masz przebiegnięte 50 km to nie widzę przeszkód abyś nie pokonała całego dystansu (o ile oczywiście taki planujesz).

Ja osobiście przed Kaliszem nie przebiegłam jednorozowo więcej niż maraton.
Michał M.

Michał M. konsultant IT

Temat: Ultra i nie tylko

Ja decyzję o starcie w Kaliszu podejmę po maratonie w Poznaniu. Jak będę w dobrej formie to spróbuję zmierzyć się z tym dystansem :-)
Danuta P.

Danuta P. bankowiec,
ekonomista

Temat: Ultra i nie tylko

Michał Matląg:
Ja decyzję o starcie w Kaliszu podejmę po maratonie w Poznaniu. Jak będę w dobrej formie to spróbuję zmierzyć się z tym dystansem :-)

Przyznam, że nie czytałam regulaminu i nie wiem do kiedy są zapisy.

Może jednak spotkamy się w Kaliszu. Sama decyzji o starcie jeszcze nie podjęłam. Póki co przede mną start w maratonie we Wrocławiu i Warszawie.

konto usunięte

Temat: Ultra i nie tylko

To już ta sobota! Ktoś się wybiera? (z lekkich obaw pomału zaczynam panikować :-).

Ale to w sumie fajne uczucie. Trochę podobne do debiutów na krótszych dystansach, ale chyba trudniej wyobrazić sobie, co się stanie. Poza tym debiutując w maratonie byłem raczej pewny, że dotrę do mety, najwyżej w marnym czasie (np. maszerując). Tu takiego poczucia nie mam, a gdybym choć trochę spróbował realnie ocenić swoje możliwości to doszedłbym do wniosku, że 70% dystansu to moje max. Ale jednak, płynę na fali entuzjazmu, optymizmu i popularyzacji biegów ultra powtarzając jakoś to będzie.

Tyle człowiek sobie mógł celów postawić. Nauczyć się jeździć na rolkach, poprawić pływanie, zakończyć wydłużanie dystansów na maratonie. Wyszło jak wyszło.

Jakieś niestandardowe rady? Jak przełamać kryzysy? Najbardziej boję się zimna. Zwłaszcza tego końcowego.
Michał M.

Michał M. konsultant IT

Temat: Ultra i nie tylko

Po maratonie w Poznaniu miałem zamiar jechać bo kilku ludzi ode mnie z klubu się wybiera. Niestety mam dyżur w pracy w ten weekend więc muszę sobie tym razem odpuścić. Wszystkim startującym życzę życiówek ;-))

konto usunięte

Temat: Ultra i nie tylko

ja jadę :)
coś mi się wydaje, że ciężki będzie ten debiut
i dobrze :)

konto usunięte

Temat: Ultra i nie tylko

Jak po Kaliszu? Żyjecie?

konto usunięte

Temat: Ultra i nie tylko

Ryszard Michalski:
Jak po Kaliszu? Żyjecie?


No ja nawet zaczynam planować powtórkę, gdy tylko znów będę mógł normalnie chodzić :-).

Gratuluję wyniku - pokazałeś klasę na ostatniej pętli, która dla mnie była najbardziej dramatyczna, dopóki nie odkryłem, że boli mniej gdy biegnę niż gdy idę :-).

Bieganie 100 kilometrów nie jest pewnie najmądrzejszą rzeczą, jaką można robić w życiu, ale to przecież też niesamowita przygoda.

Udało się. Ból minie, wspomnienia pozostaną. 100 kilometrów jest nasze! :-)
Danuta P.

Danuta P. bankowiec,
ekonomista

Temat: Ultra i nie tylko

Maciej K.:
...Udało się. Ból minie, wspomnienia pozostaną. 100 kilometrów jest nasze! :-)

Gratuluję!!!!!!!

Dla mnie też najcenniejsze jest wspomniwenia Kalisza. I mało mnie obchodzi co inni na ten temat myślą. I tak do Kalisza na 100 jeszcze pojadę.

konto usunięte

Temat: Ultra i nie tylko

Dla mnie to miał być tylko jednorazowy przystanek, po drodze, no ale było fajnie,a z wyniku nie jestem zadowolony, więc prawdopodobnie za rok też tam się pojawię...mądrzejszy :)
Maciek ja myślałem,że się nie wyrobisz w limicie ale chłopie dałeś radę.Gratulację :)
Zastanawiam się co się stało z tymi ludźmi, których mijałem na ostatnim kółku? W wynikach na 100 jest ich mniej. Biegli na mniejszy dystans? Zrezygnowali w trakcie?

konto usunięte

Temat: Ultra i nie tylko

Ryszard Michalski:
Dla mnie to miał być tylko jednorazowy przystanek, po drodze, no ale było fajnie,a z wyniku nie jestem zadowolony, więc prawdopodobnie za rok też tam się pojawię...mądrzejszy :)
Maciek ja myślałem,że się nie wyrobisz w limicie ale chłopie dałeś radę.Gratulację :)
Zastanawiam się co się stało z tymi ludźmi, których mijałem na ostatnim kółku? W wynikach na 100 jest ich mniej. Biegli na mniejszy dystans? Zrezygnowali w trakcie?

No w połowie pętli szykowało się dobrze ponad 15 minut za limitem. Ale w niezwykłych okolicznościach odrobiłem to na ostatnich 5 (pisałem o tym na biegaj z nami).

Na 96 kilometrze z samochodu organizatora dowiedzieliśmy się, że za nami są jeszcze 3 osoby, które biegną na własną odpowiedzialność i że najpewniej jesteśmy ostatnimi, którzy mają szansę zmieścić się w limicie. W końcówce wyprzedziłem także ze 2-3 osoby (rzeczone oszałamiające 5 km), ale w wynikach faktycznie nie ma aż tyle osób.

Jestem przekonany, że jeśli kogoś spotkałeś na ostatniej pętli to były to osoby, które nie walczyły o 100, ale o krótszy dystans.

konto usunięte

Temat: Ultra i nie tylko

zapewne masz rację :) się cieszyłem,że nie będę ostatni :)
no trudno, pozostało mi tylko przyjechać za rok i udowodnić sobie to co wiem, że mogę i jestem szybszy (tylko tym razem zaufam już tylko swojemu osadowi co do sprzętu)
Aleksandra Gryciuk

Aleksandra Gryciuk PR, projekty &
ludzie/Narodowy Bank
Polski

Temat: Ultra i nie tylko

Zapraszamy na ultramaraton Festiwalu Biegowego Forum Ekonomicznego - http://festiwalbiegowy.pl

Następna dyskusja:

Jeszcze nie gotowy do Polma...




Wyślij zaproszenie do