konto usunięte

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Staram się wytłumaczyć zamiar "upiększenia" krakowskiego rynku. Natomiast w żaden racjonalny sposób nie potrafię zauważyć argumentów które przemawiają za budową fontanny na Rynku Głównym w Krakowie w takim wydaniu.

http://www.gazetakrakowska.pl/krakow/315898,krakow-pie...

Czy należało wydać aż tyle pieniędzy - na kicz?

Jaki użytek można było zrobić za te 3 000 000?
- można by wybudować dwa kompleksy boisk ORLIK
- można by wybudować małą salę gimnastyczną dla szkoły podstawowej czy gimnazjum
- można by wybudować średniej wielkości przedszkole
- można by zakupić trzy nowe autobusy np. SOLARIS,

A tak, mamy teraz piękniejszy Kraków. :)

konto usunięte

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Dariusz Hajduk:
Staram się wytłumaczyć zamiar "upiększenia" krakowskiego rynku. Natomiast w żaden racjonalny sposób nie potrafię zauważyć argumentów które przemawiają za budową fontanny na Rynku Głównym w Krakowie w takim wydaniu.

http://www.gazetakrakowska.pl/krakow/315898,krakow-pie...

Czy należało wydać aż tyle pieniędzy - na kicz?
Kwestia gustu-dla mnie ma urok. Jest świetna.
Jaki użytek można było zrobić za te 3 000 000?
- można by wybudować dwa kompleksy boisk ORLIK
A to mamy samych chłopców w szkołach...? Lepiej dom kultury, finansowanie posiłków, wyjazdy laptopy.. orliki nikomu nie są potrzebne.
- można by wybudować małą salę gimnastyczną dla szkoły podstawowej czy gimnazjum
- można by wybudować średniej wielkości przedszkole
Żłobki! po stokroć żłobki! Mój syn jest 95ty w kolejce.. może za rok będzie chodzić do żłobka..
- można by zakupić trzy nowe autobusy np. SOLARIS,
Spokojnie.. jest ich coraz więcej. Są też piękne merce.
A tak, mamy teraz piękniejszy Kraków. :)
Ja się zgadzam.
A narzekać zawsze można, taka cecha narodowa Polaków. Tak źle i tak niedobrze. Gdyby wydano kasę na wyżej wymienione, lud narzekałby, że nie ma fontanny na rynku, tylko jakieś, phi, muzeum...

konto usunięte

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Kasia K.:
Otaczające nas piękno jest bardzo ważne, pobudza do życia...

Ale nie taki kosztem. Dla zobrazowania nakładów poniesionych na fontannę przytoczyłem kilka "rzeczy" które można by "popełnić" za takie pieniądze.

A fontanna również być powinna. I jest. Dla przykładu na Placu Szczepańskim.

Budowa fontanny na Rynku Głównym bardziej przypomina mi pewną historię. Przetarg i sadzenie drzew w Krakowie. Kto przypomni o jakiej kwocie była wówczas mowa? Czy ktoś pamięta ile kosztowało jedno posadzone drzewko?

Dlaczego ktoś marnotrawi publiczne pieniądze?

konto usunięte

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Umówmy się zatem, jeśli tak Ci żal publicznych pieniędzy (mi ich żal na kler na przykład, który rozkradł miliardy, żal na żołnierzy w Afganistanie), że fontannę ufundowała Unia. Z tego co kojarzę, rzuciła dość sporo pieniędzy na całą przebudowę Rynku (nie każ mi przytaczać konkretnych sum, bo nie jestem w stanie teraz tego powiedzieć).

konto usunięte

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Kasia K.:
Umówmy się zatem, jeśli tak Ci żal publicznych pieniędzy (mi ich żal na kler na przykład, który rozkradł miliardy, żal na żołnierzy w Afganistanie), że fontannę ufundowała Unia. Z tego co kojarzę, rzuciła dość sporo pieniędzy na całą przebudowę Rynku (nie każ mi przytaczać konkretnych sum, bo nie jestem w stanie teraz tego powiedzieć).

Obydwoje wiemy, że to nie Unia jest fundatorem owej fontanny. :)

Nie jest mi żal publicznych pieniędzy, ale kiedy są wydawane w racjonalny sposób.

konto usunięte

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Dariusz Hajduk:
Kasia K.:
Umówmy się zatem, jeśli tak Ci żal publicznych pieniędzy (mi ich żal na kler na przykład, który rozkradł miliardy, żal na żołnierzy w Afganistanie), że fontannę ufundowała Unia. Z tego co kojarzę, rzuciła dość sporo pieniędzy na całą przebudowę Rynku (nie każ mi przytaczać konkretnych sum, bo nie jestem w stanie teraz tego powiedzieć).

Obydwoje wiemy, że to nie Unia jest fundatorem owej fontanny. :)
Stricte nie, ale sporo kasy poszło z unii..
Nie jest mi żal publicznych pieniędzy, ale kiedy są wydawane w racjonalny sposób.
Nie czepiaj się jednorazowego przypadku. Zainteresuj się codziennością, w której znajdziesz setki dużo bardziej wkurzających spraw.
Marek Mazurczak

Marek Mazurczak www.wideokrakow.pl

Temat: Co można za 3 000 000zł?

słabo wygląda nasza rzeczywistość. Podróżując po Polsce często widzę mnóstwo absurdalnych decyzji i pomyłek. Co robić, powiedzcie lepiej jak to zmienić?

konto usunięte

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Marek Mazurczak:
słabo wygląda nasza rzeczywistość. Podróżując po Polsce często widzę mnóstwo absurdalnych decyzji i pomyłek. Co robić, powiedzcie lepiej jak to zmienić?
Nowy kościół obok starego, drewnianego, nieraz zabytkowego. Mnie to zawsze zadziwia.. tak jak turystów spoza Polski.

konto usunięte

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Kasia K.:
Nowy kościół obok starego, drewnianego, nieraz zabytkowego. Mnie to zawsze zadziwia.. tak jak turystów spoza Polski.

1. Drewniany zabytkowy (np. z XVIII w) mieścił onegdaj wszystkich 120 mieszkancow. Dzis wies liczy 1200 mieszkanców, z czego 95 proc. chcialo by (szczegolnie w jesieni i zimie) wejść do środka.

Nadal dziwi?
Bo nie zdziwienie turystow z Zachodu nie dziwi. Twoje - Polki - dziwi, skoro nie wiesz, ze na wsi ludzie wciaz sie modla ;)

2. Kosciol we wsi to najczesciej "wizytowka" tej miejscowosci.
Ludzie, jak juz se postawia te modne domki, chetnie dadza kasse czas i wlasna prace na wlasna "wizytowke" ;)
Nadal dziwi?

PS: Kasia, tez jestem antyklerykałem, ale nie bezmyślnym ;P

;)

konto usunięte

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Pomysł dobry tylko patrząc na zdjęcia nie wiem czy ona pasuje do wyglądu rynku i jego architektury ;) bede musiała sprawdzić na własnie oczy

konto usunięte

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Jerzy K.:
Kasia K.:
Nowy kościół obok starego, drewnianego, nieraz zabytkowego. Mnie to zawsze zadziwia.. tak jak turystów spoza Polski.

1. Drewniany zabytkowy (np. z XVIII w) mieścił onegdaj wszystkich 120 mieszkancow. Dzis wies liczy 1200 mieszkanców, z czego 95 proc. chcialo by (szczegolnie w jesieni i zimie) wejść do środka.
Wiocha ma 1200 mieszkanców. na msze idzie 250, z czego setka stoi na schodach przed kościołem.. czyta smsy, rozgląda się. To na co im takie wielkie statki kosmiczne sygnowane plusem?
Nadal dziwi?
Bo nie zdziwienie turystow z Zachodu nie dziwi. Twoje - Polki - dziwi, skoro nie wiesz, ze na wsi ludzie wciaz sie modla ;)
Jak wyżej...
2. Kosciol we wsi to najczesciej "wizytowka" tej miejscowosci.
Ludzie, jak juz se postawia te modne domki, chetnie dadza kasse czas i wlasna prace na wlasna "wizytowke" ;)
Nadal dziwi?
Bałwochwalstwo Polaków nie zna granic. Wolałabym, zeby dawali na miejscowe szkoły, domy kultury. Bezmyślny ciemnogród.
PS: Kasia, tez jestem antyklerykałem, ale nie bezmyślnym ;P

;)
Przejedź się po wiochach w niedziele, tylko nie rozjedź stojących podczas mszy w promieniu 100m od kościoła..:)

konto usunięte

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Kasia K.:
Marek Mazurczak:
słabo wygląda nasza rzeczywistość. Podróżując po Polsce często widzę mnóstwo absurdalnych decyzji i pomyłek. Co robić, powiedzcie lepiej jak to zmienić?
Nowy kościół obok starego, drewnianego, nieraz zabytkowego. Mnie to zawsze zadziwia.. tak jak turystów spoza Polski.

Wake Up !
Wystaw dwie nogi nieco dalej poza Klechistan, i .... spójrz wkoło po tzw. starej Europie np. Włochy, Francja ( niegdyś zwana "Córą Kościoła", a dziś jedno z najbardziej laickich państw ), zabudowane kościołami.
A Szwajcaria - kościołów ( katolickich i protestanckich, nie mówiąc o obiektach sakralnych innych wyznań ) jak grzybów po deszczu. Można by tak jeszcze wodzić palcem po mapie :). Różnica zasadnicza polega na finansowaniu instytucji religijnych ( ale to odrębny temat ... )
Takie zjawisko może zadziwiać ale turystów z Bangladeszu ( chociażby ze względu na ubogą własną architekturę ).
Zdecydowanie wolę by pieniądze z budżetu przeznaczano na remont zabytków, niż np. na dofinansowanie parti, lub o zgrozo pozarządowych organizacji z pogranicza dewiacji/sodomii ( pod przykrywką np. edukacji, programów pilotażowych itp.itd ).
Na całe szczęście Polska to kraj tolerancji ( od kilku wieków ), i w przeciwieństwie do części krajów arabskich nie obowiązuje شريعة
Dlatego cieszmy się z przywilejów demokracji, bo każdy może dziś wyrażać swoją opinię ( przed 1989 rokiem takowe dyskusje można było snuć co najwyżej w prywatnych mieszkaniach lub w murach kościelnych :)).
W nawiązaniu do głównego wątku, owszem miasto mogło sobie "darować" tą trefną inwestycję ( kandydata do archiszopy 2010 ), i szlachetniejszym byłoby zapewne zafundowanie ciepłych posiłków głodnym dzieciom w szkołach ( klikanie w "pajacyki" na zupkę -lurkę, na portalach to trochę za mało przy obecnej skali zjawiska głodu i niedożywienia w XXI wieku, w sercu Europy, a nie w odległej Etiopii ).
Ale na żołądkach kilku tysięcy dzieci, nie da się uwiecznić ( zwłaszcza przed kampanią wyborczą ) inicjałów J.M prezydent Królewskiego Miasta Krakowa, na wieczną rzeczy pamiątkę :)

konto usunięte

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Sylwester R.:
Kasia K.:
Marek Mazurczak:
słabo wygląda nasza rzeczywistość. Podróżując po Polsce często widzę mnóstwo absurdalnych decyzji i pomyłek. Co robić, powiedzcie lepiej jak to zmienić?
Nowy kościół obok starego, drewnianego, nieraz zabytkowego. Mnie to zawsze zadziwia.. tak jak turystów spoza Polski.

Wake Up !
Wystaw dwie nogi nieco dalej poza Klechistan, i .... spójrz wkoło po tzw. starej Europie np. Włochy, Francja ( niegdyś zwana "Córą Kościoła", a dziś jedno z najbardziej laickich państw ), zabudowane kościołami.
Widać tam myśl oświeceniowa jest obecna...:]
A Szwajcaria - kościołów ( katolickich i protestanckich, nie mówiąc o obiektach sakralnych innych wyznań ) jak grzybów po deszczu. Można by tak jeszcze wodzić palcem po mapie :).
Kwestia mentalności i wykształcenia.
Różnica zasadnicza polega na finansowaniu instytucji religijnych ( ale to odrębny temat ... )
Nawet nie zaczynaj, bo to u nas jakaś choroba narodowa.
Takie zjawisko może zadziwiać ale turystów z Bangladeszu ( chociażby ze względu na ubogą własną architekturę ).
Zdecydowanie wolę by pieniądze z budżetu przeznaczano na remont zabytków, niż np. na dofinansowanie parti, lub o zgrozo pozarządowych organizacji z pogranicza dewiacji/sodomii ( pod przykrywką np. edukacji, programów pilotażowych itp.itd ).
Sodomii? Przepraszam..to z bajek 1000 i jednej nocy? Jakaś przypowieść? Coś mi świta, ale nie bardzo kojarzę.
Na całe szczęście Polska to kraj tolerancji ( od kilku wieków )
Bzdura. Te tolerancje widać w kwestii in vitro czy krzyża. O innych nie wspomnę.
i w przeciwieństwie do części krajów arabskich nie obowiązuje شريعة
Z szacunku do obecnych tutaj pisz prosze po polsku.
Dlatego cieszmy się z przywilejów demokracji, bo każdy może dziś wyrażać swoją opinię ( przed 1989 rokiem takowe dyskusje można było snuć co najwyżej w prywatnych mieszkaniach lub w murach kościelnych :)).
Co z tego, skoro próbuje sie ludzi zaszufladkować w konkretnym światopoglądzie.
W nawiązaniu do głównego wątku, owszem miasto mogło sobie "darować" tą trefną inwestycję ( kandydata do archiszopy 2010 )
Ja bym głośniej krzyczała w sprawie Galerii Krakowskiej. Mała fontanna, niczym kolorowy kryształek.. Naprawdę jest o co jojczeć?
i szlachetniejszym byłoby zapewne zafundowanie ciepłych posiłków głodnym dzieciom w szkołach ( klikanie w "pajacyki" na zupkę -lurkę, na portalach to trochę za mało przy obecnej skali zjawiska głodu i niedożywienia w XXI wieku, w sercu Europy, a nie w odległej Etiopii ).
Racja. Polskie dzieci to najuboższe dzieci w Unii europejskiej.
Ale na żołądkach kilku tysięcy dzieci, nie da się uwiecznić ( zwłaszcza przed kampanią wyborczą ) inicjałów J.M prezydent Królewskiego Miasta Krakowa, na wieczną rzeczy pamiątkę :)
Bulszit. Budowa i odbudowa, oraz wszelkie inwestycje Majchrowski prowadzi od początku pierwszej kadencji. Mieszkam tu od 12 lat (dopiero) i widzę, jak to miasto zmienia się z miesiąca na miesiąc. Oczywiście możesz opluwać Majchrowskiego pod pretekstem jakiegoś rzekomego powiązania z [wymień "ulubione"], ale nie możesz mu zarzucić, że miasto jest zaniedbane, ze się nie inwestuje. No chyba,że tak dla zasady, z polskiej przekory. Tradycyjnie wręcz..!

konto usunięte

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Kasia K.:

Z szacunku do obecnych tutaj pisz prosze po polsku.

Z szacunku dla tutaj obecnych nie obrzucaj proszę błotem ludzi wierzących (w cokolwiek z resztą). Bo że tak powiem, wytykasz brak tolerancji, a sama nie tolerujesz, wytykasz brak wykształcenia a nawet pełnego wyższego nie masz (nie żeby mnie to coś obchodziło, ale sama o wykształceniu wspominałaś), już o szufladkowaniu ludzi nie wspomnę. Coś w stylu biblijnej przypowieści o drzazdze i belce;)

A co do samej fontanny to nie wygląda aż tak tragicznie, co oczywiście nie zmienia tego, że tą kasę można było wydać na coś bardziej pożytecznego (niemniej takie dylematy można mieć przecież zawsze i na temat prawie każdej jednej inwestycji). Osobiście wolę rzeczy praktyczne od ozdobnych:)Radosław Schmalz edytował(a) ten post dnia 20.10.10 o godzinie 02:47
Wioletta W.

Wioletta W. SDS Authoring Team
Lead

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Moi drodzy (to do tych mniej lub bardziej zbulwersowanych), rozglądnijcie się troszkę po świecie zanim zaczniecie udawać ludzi wielce obdarzonych gustem, smakiem i wyobraźnią architektoniczno-zabytkowo-budowlaną... W niemalże każdym kraju są budowle, które wzbudzały kontrowersje ze względu na swoją wątpliwą urodę, po czym stały się głównymi punktami do odwiedzania przez turystów, a teraz prawie wszyscy mlaskają jakież to świetne i zajebiste. Albo i nie mlaskają, ale pędzą zobaczyć, bo...bo tak.
Przykłady? Torre Agbar w Barcelonie, piramidy przy Luwrze, wieża Eiffle'a, bazylika św. Marka w Wenecji ...
Przestańcie płakać nad rozlanym mlekiem, bo i tak nikt nigdy wszystkim nie dogodzi.

konto usunięte

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Tak dla porównania wydanie 3000000zł na "dzieło architektury miejskiej" to dobra inwestycja w promocje Krakowa.

Ale na taki oto pomysł i "oddolną" inicjatywę:

Sensacja roku: Tour de France będzie jechać przez Kraków?

pada krótka odpowiedź:
[...]impreza, choć niezwykle prestiżowa, jest bardzo droga. - Koszty są niebotyczne

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Marek Mazurczak:
słabo wygląda nasza rzeczywistość. Podróżując po Polsce często widzę mnóstwo absurdalnych decyzji i pomyłek. Co robić, powiedzcie lepiej jak to zmienić?

Uważam, że najlepszym sposobem na uniknięcie nowych absurdów jest dokładne śledzenie poczynań władz lokalnych i urzędników. Myślę, że to właśnie rola niezależnych mediów aby nawiązać skuteczny dialog między mieszkańcami zainteresowanymi jak planowane i wydawane są pieniądze z budżetu miasta, a władzą która ma to realny wpływ.

A co do samej fontanny to mi osobiście brakowało jej na rynku, a czy styl rodem ze Star Trek'a jest na miejscu to już rzecz gustu. Wypowiem się jak zobaczę na żywo :)

konto usunięte

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Kasia K.:
Bałwochwalstwo Polaków nie zna granic. Wolałabym, zeby dawali na miejscowe szkoły, domy kultury. Bezmyślny ciemnogród.
W założeniu funkcjonowania państwa - po to obywatele płacą podatki, aby były zapewnione fundusze na budowy szkół, żłobków, bibliotek, oraz ich utrzymywanie.
Moim zdaniem samorząd powinien przeznaczać więcej pieniędzy na potrzeby mieszkańców Krakowa, a nie na wątpliwej jakości "upiększanie" krakowskiego Rynku.
Tomasz M.

Tomasz M. never go full
retard!

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Już widzę tę fontannę obsraną przez gołębie, poza tym to wygląda jak mini Luwr - no klasa ;]

konto usunięte

Temat: Co można za 3 000 000zł?

Dariusz Hajduk:
Kasia K.:
Bałwochwalstwo Polaków nie zna granic. Wolałabym, zeby dawali na miejscowe szkoły, domy kultury. Bezmyślny ciemnogród.
W założeniu funkcjonowania państwa - po to obywatele płacą podatki, aby były zapewnione fundusze na budowy szkół, żłobków, bibliotek, oraz ich utrzymywanie.
Sam wiesz ze płacimy tez na setki innych, mniej potrzebnych rzeczy.
Poza tym ta kasa gubi się gdzieś w rękach urzędników..
Moim zdaniem samorząd powinien przeznaczać więcej pieniędzy na potrzeby mieszkańców Krakowa, a nie na wątpliwej jakości "upiększanie" krakowskiego Rynku.
Myśle, ze na poprawianie jakości życia Krakowian wydawane jest naprawdę dużo kasy.
Mam porównanie, jak już pisałam.
Było mi wstyd gdy 12 lat temu przyjechalam do Krakowa, na stałe.
Wstyd za miasto jest mi coraz mniej. Za ludzi tutejszych-różnie to bywa.



Wyślij zaproszenie do