Temat: W trójmieście pada

nie jeżdżę już kolejny dzień, na ściezkach większy luz.
Denerwuja mnie kałuże, które robią się przy krawężnikach i z których kierowcy robią nam fontanny prosto na ściezki.

Temat: W trójmieście pada

zjedz na ulice!
zaloz blotniki, cos jaskrawego dla lepszej widocznosci i upominaj sie o swoj kawalek ulicy. dzisiaj jechalem przez chwile sciezka rowerowa... koszmar - piesi chodza jak paralitycy, byle jak, byle gdzie, zawsze pod kola. samochody parkuja jak chca, zawsze na sciezce. robotnicy cos dlubia, rozgrzebali sciezke.
godz. 17 - miasto stoi zakorkowane, ja jade.

[obrazek]

Temat: W trójmieście pada

Sposobem w Gdańsku - podpowiedzianym przez innego rowerzystę - jest ominięcie ścieżki przy najbardziej "kałużowatej" ulicy czyli Grunwaldzkiej - tyłem parku. Tyle, że jakoś tak ponuro tam z tyłu:(
ciekawe, czy budując ściezki myślą tez o "odwodnieniach?" Bo na niektórych stoja kałuże.
Zresztą - z cukru nie jestem, w pracy i tak sie przebieram, więc też jutro jadę. Chyba, że będzie wicher, to jest najgorsze chyba na Wybrzeżu - jedziesz a jakbys stał w miejscu:(

Temat: W trójmieście pada

Magdalena Nieczuja - G.:
ciekawe, czy budując ściezki myślą tez o "odwodnieniach?" Bo na niektórych stoja kałuże.
Zresztą - z cukru nie jestem, w pracy i tak sie przebieram, więc też jutro jadę. Chyba, że będzie wicher, to jest najgorsze chyba na Wybrzeżu - jedziesz a jakbys stał w miejscu:(

budujac sciezki mysla jedynie o tym, aby odfajkowac norme na dany rok. wiec upychaja gdzie sie da, nie patrzac na sensownosc, uzytecznosc i t.d. wiec sciezki koncza sie w polowie swojego biegu (a przynajmniej takiego, ktorego oczekujemy), maja schody, slupki albo meandruja jak pijana gasienica.
dlaczego tak jest? poniewaz za ich projektowanie czesto odpowiedzialny jest nie architekt krajobrazu/przestrzeni czy jak oni sie tam zwa tylko zwyczajny urzedas bez stosownego przygotowania merytorycznego. zreszta, identyczna sytuacja jest np. z projektowaniem zieleni i przestrzeni typu parki, place zabaw i t.d. wyszly znow tego typu "kwiatki" przy okazji "modernizacji" Kępy Potockiej w Waw.

Temat: W trójmieście pada

W Gdańsku nie jest jeszcze tak źle - przynajmniej od jakiegś czasu. Kiedys na forum na stronach internetowych trojmiasto.pl "zjechalismy" kilka miejsc - m.in barierki koło szpitala, które d długiego czasu juz nie miały po co tam stać za to skuitecznie utrudniały przejazd. I parę dni póxniej zniknęły. Możemy zgłaszac uwagi do Urzędu Miasta i jak piszą inni rowerzyści na forum - czasem te uwagi są brane pod uwagę.
Co mi przypomina, że muszę zgłosić prośbę, żeby wymalowali strzałki z kierunkami koło drzewa na środku ścieżki bo co rusz jakiś kretyn omija je z lewej centralnie wyjeźdźając na mnie.
Marta Klimowicz

Marta Klimowicz Online Marketing

Temat: W trójmieście pada

a ja bardzo lubię jeździć w deszczu, zwłaszcza wiosennym:). i w śniegu też. tylko burze mnie zniechęcają.

Temat: W trójmieście pada

kolejny argument za tym aby nie jezdzic sciezkami rowerowymi - kilkadziesiat minut temu zaliczylem czolowke z innym rowerzysta. z powodu, a jakze, przechodniow na sciezce. po calym zajsciu, kiedy obaj podnieslismy sie owi przechodnie wyskoczyli do nas z morda, ze jezdzimy brawurowo, nie tam gdzie nalezy (a byla to przeciez sciezka) i t.d. obaj jechalismy z predkoscia stosowna, na pewno nie brawurowo i gdyby nie owi przechodnie na pewno bysmy sie nie zdezyli. na szczescie cala sytuacja dziala sie obok przystanku autobusowego wiec otrzymalismy wsparcie moralne w postaci przystankowiczow, ktozy zaczeli drzec mordy na pare przechodniow. pamietam tylko tyle, ze kiedy stamtad odjezdzalem glosna dyskusja (szkoda, ze na rowerze, ktory byl w jedna strone bardziej z powodu owgo zdarzenia) wrzala :)

ps. obylo sie bez strat w ludziach, niestety nie mozna tego powiedziec o rowerach :(

Temat: W trójmieście pada

a mnie dzisiaj zalał wodą z kałuży jakiś samochód jak wracałam do domu. W zasadzie byłam i tak totalnie mokra więc ylko wytarłam twarz. A jakis sympatyczny rowerzysta parkując rower jak ja przy Galerii Handlowej (taka galeria jak ja malarz:) w Gdańsku powiedział mi dzień dobry i ja mu tez i jakos się milej zrobiło mimo deszczu:)
A jak dojechałam do domu to - zgadnijcie???
Oczywiście przestało lać:)
Ja nie lubie jeździć pod wiatr, zwłaszcza, że Gdańsku lubi wiać jak nie wiem co.
A co do wypadku to - ja dzisiaj:
1. minęłam (ledwo) 2 panienki na rowerkach wypasionych za to sobie jechały obok siebie jak na wycieczkę zajmując całe miejsce
2. Potem 2 kolesi, z których jeden PROWADZIŁ rower a drugi szedł obok niego i sobie gadali
3. Na końcu Babcię, która drałowała ścieżką bo miała wózek na kółkach:)
To był Dzień Świra na ścieżce rowerowej Tomku :)Magdalena Nieczuja - Goniszewska edytował(a) ten post dnia 10.05.07 o godzinie 19:39

Temat: W trójmieście pada

Tak, to byl dzien swira. niekoniecznie na scieze - naogladalem sie dzisiaj wypadkow co niemiara. co chwile jakies stluczki i t.d. mialem nie lada strach wsiadajac do autokaru ktory wywiozl mnie na poludniowo-wschodnie krance Polski.

nawiazujac do dzisiejszej kraksy - zaluje, ze nie wezwalem policje/straz m., moze nalezalo parze przechodniow pokazac raz i porzadnie, ze sciezka rowerowa to sciezka rowerowa a nie spacerownik, niechby im wlepiono mandaty a przy okazji moze mialbym szanse na odszkodowanie za straty poniesione w wypadku, tymczasem musze sam pokryc koszty remontu roweru (m.in. nowe widelki)

Temat: W trójmieście pada

jeżli masz wykupione OC to może i daloby się odzykać co nie co. Ale może cos myl, bo kwesta ubezpieczeń itp nie jest oja mocna stroną:(

Następna dyskusja:

Szukam pracy w Trójmieście




Wyślij zaproszenie do