konto usunięte

Temat: Kulturystyka a suplementacja

Witam
czy stosujecie jakąś suplementację ?
jak tak to jaką?

pozdrawiam
Hubert

-------------------Hubert Dąbrowski edytował(a) ten post dnia 10.09.08 o godzinie 11:44
Witek Kurdziel

Witek Kurdziel MOCNYSKLEP.PL,
MOCNYTRENER.PL,
MOCNYBLOG.PL

Temat: Kulturystyka a suplementacja

:)

Ja prawdziwe suplementy ;)
Agnieszka J.

Agnieszka J. instruktor
kulturystyki i
fitness

Temat: Kulturystyka a suplementacja

Nie ma kulturystyki bez suplementacji!!!
Witek Kurdziel

Witek Kurdziel MOCNYSKLEP.PL,
MOCNYTRENER.PL,
MOCNYBLOG.PL

Temat: Kulturystyka a suplementacja

j/w ;)

-------------------------
http://mocnysklep.pl

konto usunięte

Temat: Kulturystyka a suplementacja

Bez suplementacji nie ma efektow ;)

Bialko, w trakcie dnia,
Aplodan - kuracja od dwuch miesiecy
Axis - HT - booster\
No Explode - super odzywka przedtreningowa, delikatna dla zoladka,
After Shock - super odzywka potreningowa, zawiera wszystko co potrzebujemy po treningu: wegle, bialko, BCAA, glutamina, glukozamina, kretka...

Teraz wlasnie to jem, za miesiac dorzucam spalacze...

aaa, i to nie reklama ;)))
Zbyszek Rybicki

Zbyszek Rybicki dzungla.pl -
współwłaściciel,
monk.com.pl

Temat: Kulturystyka a suplementacja

bialko :)
tylko to jest mi 'potrzebne'...bardziej z wygody...

reszte okresowo/okazyjnie/sezonowo ;)

Temat: Kulturystyka a suplementacja

Ja nie stosuje zadnej suplementacji. wierze w dobre jedzonko i tak trzymam od 22 lat jakie trenuje. Próbowałem owszem pare lat temu kilka produktów zeby mieć jakieś zdanie na ten temat. i mam :)nie dotyczy.. Trenowałem klka ładnych lat z Mirkiem Daszkiewiczem i też nie widziałem żeby stosował suplementacje. mimo to został mistrzem swiata w kulturystycei jako jedyny Polak startował na
mr Olympia.pozdro.
Witek Kurdziel

Witek Kurdziel MOCNYSKLEP.PL,
MOCNYTRENER.PL,
MOCNYBLOG.PL

Temat: Kulturystyka a suplementacja

dobre jedzonko to podstawa , ale odzywki sa po to by je wspomóc , nie kazdy ma czas i ochote na przygotowywyanie odpowiedniej ilosci posilkow , jedzenie tyle kury , tunczyka itd

konto usunięte

Temat: Kulturystyka a suplementacja

Zwłaszcza jak się pracuje 8h dziennie i robi coś jeszcze dodatkowo albo ma nadgodziny. Przy systemie - wstać o 6.30, do roboty, 17.15 w domu i na 18.30 na trening i tak 5 razy w tygodniu a dodatkowo druga praca i jakieś zlecenia ad hoc nie widzę się bez suplementacji.

Temat: Kulturystyka a suplementacja

pracowac 8h dziennie to bajka, a 10-12 bywało :) i pózniej trening dopiero? w latach 80-tych nie było suplementacji i sobie trzeba było radzić. kto przetrwał i cwiczy do tej pory wyglada. Oczywiście nie mam nic przeciwko, pisze tylko o moich odczuciach zwiazanych z tym. Jezeli nie masz czasu dobrze przygotowac sobie posiłki, suplementacja Ci nie pomoże. Ja nauczyłem się bez tego i dla mnie to działa.pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Kulturystyka a suplementacja

Koles,ktory zalozyl ten post wyraznie chcial tylko zareklamowac jakis cud preparat. Ja chcialbym jednak dowiedziec sie co to za magiczne ziola wchodza w sklad tego phytochi? Na poczatku myslalem,ze chodzi mu o phytohem:) A Daszkiewisz to tak na marginesie stosowal silniejsze witaminy niz suplementy...

Temat: Kulturystyka a suplementacja

Michał G.:
Koles,ktory zalozyl ten post wyraznie chcial tylko zareklamowac jakis cud preparat. Ja chcialbym jednak dowiedziec sie co to za magiczne ziola wchodza w sklad tego phytochi? Na poczatku myslalem,ze chodzi mu o phytohem:) A Daszkiewisz to tak na marginesie stosowal silniejsze witaminy niz suplementy...
a widziałeś co stosował Daszkiewicz? chyba nie? więc byłbym ostrozniejszy w wypowiedziach. Nigdy go nie złapali na niczym,nie został zawieszony,ani nic takiego.. wiec nie ma oczym mówić.
PS.nawet gdyby stosował coś mocniejszego, co w dzisiejszym świecie sportu zdaje sie rzeczą normalna to nie były to suplementy.

konto usunięte

Temat: Kulturystyka a suplementacja

Ryszard Bujacz:
pracowac 8h dziennie to bajka, a 10-12 bywało :) i pózniej trening dopiero? w latach 80-tych nie było suplementacji i sobie trzeba było radzić. kto przetrwał i cwiczy do tej pory wyglada. Oczywiście nie mam nic przeciwko, pisze tylko o moich odczuciach zwiazanych z tym. Jezeli nie masz czasu dobrze przygotowac sobie posiłki, suplementacja Ci nie pomoże. Ja nauczyłem się bez tego i dla mnie to działa.pozdrawiam
No więc właśnie 8h to ja pracuję tylko dla firmy głównej, do tego mam drugą i projekty ad hoc a do pracy i z pracy też trzeba dojechać. Posiłki rzecz jasna przygotowuje ale czasem niestety się nie wyrabiam i wtedy mam coś zastępczego. A czasami potrzebuję po prostu jakiegoś dodatkowego kopa na trening, przy takim tempie - zwłaszcza na boks. Szczerze mówiąc trudno mi sobie wyobrazić ambitnego nie-zawodowca bez suplementacji, który na dodatek jest dobry i ambitny w tym co robi zawodowo. To trochę tak jakby mieć 3 etaty na raz...Piotr S. edytował(a) ten post dnia 12.04.08 o godzinie 16:19

Temat: Kulturystyka a suplementacja

Piotr S.:
Ryszard Bujacz:
pracowac 8h dziennie to bajka, a 10-12 bywało :) i pózniej trening dopiero? w latach 80-tych nie było suplementacji i sobie trzeba było radzić. kto przetrwał i cwiczy do tej pory wyglada. Oczywiście nie mam nic przeciwko, pisze tylko o moich odczuciach zwiazanych z tym. Jezeli nie masz czasu dobrze przygotowac sobie posiłki, suplementacja Ci nie pomoże. Ja nauczyłem się bez tego i dla mnie to działa.pozdrawiam
No więc właśnie 8h to ja pracuję tylko dla firmy głównej, do tego mam drugą i projekty ad hoc a do pracy i z pracy też trzeba dojechać. Posiłki rzecz jasna przygotowuje ale czasem niestety się nie wyrabiam i wtedy mam coś zastępczego. A czasami potrzebuję po prostu jakiegoś dodatkowego kopa na trening, przy takim tempie - zwłaszcza na boks. Szczerze mówiąc trudno mi sobie wyobrazić ambitnego nie-zawodowca bez suplementacji, który na dodatek jest dobry i ambitny w tym co robi zawodowo. To trochę tak jakby mieć 3 etaty na raz...Piotr S. edytował(a) ten post dnia 12.04.08 o godzinie 16:19
na tak. tu chyba musze sie z Tobą zgodzic, ale długo tak nie pociągniesz kolego. zaczni siebie szanować bo na samym koncu i tak okarze sie ze ktos inny dorobił sie Twoim koszte..takie życie. pozdro i powodzenia w pracy :)

konto usunięte

Temat: Kulturystyka a suplementacja

Jasne, czasem zwalniam, np teraz odpalę Wiedźmina i mam wszystko gdzieś ;)
Dzięki

konto usunięte

Temat: Kulturystyka a suplementacja

Witam serdecznie wszystkich...

zgadzam sie w 100 procentach z wypowiedziami Ryszarda odnosnie suplementow...
sam mam juz przeszlo 15 lat treningow za soba i tak jak wczesniej naiwnie stosowalem suplementy ( choc nigdy w duzej ilosci ) tak dzisiaj wystarcza mi samo bialko (najczesciej Pure Whey i czssami baton energetyczny jesli nie moge zjesc niczego innego) i to rowniez tylko okazyjnie, w przypadku naprawde duzego wysilku i duzych obciazen...

i co sie okazalo?
po tych wszystkich latach w ogole zaluje ze kiedykolwiek bawilem sie w gejnery, spalacze nie mowiac juz o innych wynalazkach typu kreatyna, hmb i cala reszta... to wszystko to po prostu szajs i zwykle naciagactwo... nie czulem po tym zadnych wiekszych roznic ;-) oprocz tej w portfelu, bo zawsze stosowalem najlepsze tzn. najdrozsze ;-)

najwazniejszy jest porzadny , intenswny i systematyczny trening i do tego dobre jedzenie ;-)

i najgorsze jest to ze mlodzi ludzie ktorzy dopiero zaczynaja swoja przygode z jakimkolwiek sportem silowm pierwsze na co zwracaja uwage to suplementy, zeby tylko szybciej osiagnac swoj cel, i oczywiscie produkty slicznie zapakowane w coraz bardzie kolorowe opakowania ;-)
wszystko to pic na wode ;-)

mialem ochote przed sezonem letnim zrobic delikatna redukcje (7,8 kilgramow zjechac w dol) i zrobilem to w dwa miesiace bez zadnych spalaczy, wystarczylo po prostu pogrzebac troszke przy diecie... ;-) i zadnych spadkow na sily przy tym rowniez nie odnotowalem o czym sie czesto slyszy ;-)

oczwyscie jest to tylko moje prywatne zdanie, natomiast bardzo cieszy mnie fakt ze podobne zdanie na temat suplementow maja ludzie o wiekszym doswiadczeniu od mojego ;-)))

pozdrawiam serdecznie wszystkich zapalencow ;-)
pamietajcie ze zdrowie jest najwazniejsze

konto usunięte

Temat: Kulturystyka a suplementacja

Ryszard Bujacz:
Michał G.:
Koles,ktory zalozyl ten post wyraznie chcial tylko zareklamowac jakis cud preparat. Ja chcialbym jednak dowiedziec sie co to za magiczne ziola wchodza w sklad tego phytochi? Na poczatku myslalem,ze chodzi mu o phytohem:) A Daszkiewisz to tak na marginesie stosowal silniejsze witaminy niz suplementy...
a widziałeś co stosował Daszkiewicz? chyba nie? więc byłbym ostrozniejszy w wypowiedziach. Nigdy go nie złapali na niczym,nie został zawieszony,ani nic takiego.. wiec nie ma oczym mówić.
PS.nawet gdyby stosował coś mocniejszego, co w dzisiejszym świecie sportu zdaje sie rzeczą normalna to nie były to suplementy.
Właśnie mówię tu o tych wspomnianych przez Ciebie "nie suplementach"!
Poza tym znam innych zawodników osobiście i ich też nigdy na niczym nie złapali,ani nie zawiesili(prócz jednego), a co stosowali, to wiadomo. Wcale nie wspomniałem, że w dzisiejszym sporcie doping nie jest normą, a szczególnie w kulturystyce. Swoją drogą podczas dopingu chyba jedynym suplementem, który naprawdę warto stosować jest białko. To moje zdanie-osoby, która nie niszczy sobie zdrowia, korzystając z tego typu wspomagania. Przyznaj, że chyba sam nie wierzysz, że Mirosław zbudował taką sylwetkę na jedzeniu twarogów?! No proszę zaraz ktoś wyskoczy z hipotezą, że ronnie coleman, to ćwiczy jedynie na nitrixie i no xplode. Nie popieram dopingu w zadnym stopniu, a suplementy? Daja calkiem sporo,ale tez trzeba umiec je wykorzystac tak samo jak potencjal wlasnych mozliwosci na treningu i potencjal tkwiacy w dobrze zbilansowanej diecie(do ktorej suplementy powinny byc uzupelnieniem)

Temat: Kulturystyka a suplementacja

Michał G.:
Ryszard Bujacz:
Michał G.:
Koles,ktory zalozyl ten post wyraznie chcial tylko zareklamowac jakis cud preparat. Ja chcialbym jednak dowiedziec sie co to za magiczne ziola wchodza w sklad tego phytochi? Na poczatku myslalem,ze chodzi mu o phytohem:) A Daszkiewisz to tak na marginesie stosowal silniejsze witaminy niz suplementy...
a widziałeś co stosował Daszkiewicz? chyba nie? więc byłbym ostrozniejszy w wypowiedziach. Nigdy go nie złapali na niczym,nie został zawieszony,ani nic takiego.. wiec nie ma oczym mówić.
PS.nawet gdyby stosował coś mocniejszego, co w dzisiejszym świecie sportu zdaje sie rzeczą normalna to nie były to suplementy.
Właśnie mówię tu o tych wspomnianych przez Ciebie "nie suplementach"!
Poza tym znam innych zawodników osobiście i ich też nigdy na niczym nie złapali,ani nie zawiesili(prócz jednego), a co stosowali, to wiadomo. Wcale nie wspomniałem, że w dzisiejszym sporcie doping nie jest normą, a szczególnie w kulturystyce. Swoją drogą podczas dopingu chyba jedynym suplementem, który naprawdę warto stosować jest białko. To moje zdanie-osoby, która nie niszczy sobie zdrowia, korzystając z tego typu wspomagania. Przyznaj, że chyba sam nie wierzysz, że Mirosław zbudował taką sylwetkę na jedzeniu twarogów?! No proszę zaraz ktoś wyskoczy z hipotezą, że ronnie coleman, to ćwiczy jedynie na nitrixie i no xplode. Nie popieram dopingu w zadnym stopniu, a suplementy? Daja calkiem sporo,ale tez trzeba umiec je wykorzystac tak samo jak potencjal wlasnych mozliwosci na treningu i potencjal tkwiacy w dobrze zbilansowanej diecie(do ktorej suplementy powinny byc uzupelnieniem)
Myśle że nie ma co dyskutować na temat Mirka, nie o to tu chodzi..niewatpliwie trzeba mieć gena żeby zostać mistrzem i nie pomogą tu żadne suplementy i srodki dopingujace (miliony ludzi stosuje na swiecie te rzeczy, a wygladaja jak pokraki)..do tego tylko dodam ze niejednokrotnie byłem swiadkiem jak Mirek przed zawodami jadł chlec ze smalcem, a pozniej wygrywał zawody miedzynarodowe. Zburzył niejednokrotnie moje wyobrażenie na temat tego sportu :)W tej chwili facet ma prawie 50 lat i przy wadze 86kg naprawde wyglada..zero tłuszczu,zero diety a gały wychodza :)-poprostu genetyk. pozdrawiam i skończmy temat tego pana.

Temat: Kulturystyka a suplementacja

Paweł M.:
Witam serdecznie wszystkich...

zgadzam sie w 100 procentach z wypowiedziami Ryszarda odnosnie suplementow...
sam mam juz przeszlo 15 lat treningow za soba i tak jak wczesniej naiwnie stosowalem suplementy ( choc nigdy w duzej ilosci ) tak dzisiaj wystarcza mi samo bialko (najczesciej Pure Whey i czssami baton energetyczny jesli nie moge zjesc niczego innego) i to rowniez tylko okazyjnie, w przypadku naprawde duzego wysilku i duzych obciazen...

i co sie okazalo?
po tych wszystkich latach w ogole zaluje ze kiedykolwiek bawilem sie w gejnery, spalacze nie mowiac juz o innych wynalazkach typu kreatyna, hmb i cala reszta... to wszystko to po prostu szajs i zwykle naciagactwo... nie czulem po tym zadnych wiekszych roznic ;-) oprocz tej w portfelu, bo zawsze stosowalem najlepsze tzn. najdrozsze ;-)

najwazniejszy jest porzadny , intenswny i systematyczny trening i do tego dobre jedzenie ;-)

i najgorsze jest to ze mlodzi ludzie ktorzy dopiero zaczynaja swoja przygode z jakimkolwiek sportem silowm pierwsze na co zwracaja uwage to suplementy, zeby tylko szybciej osiagnac swoj cel, i oczywiscie produkty slicznie zapakowane w coraz bardzie kolorowe opakowania ;-)
wszystko to pic na wode ;-)

mialem ochote przed sezonem letnim zrobic delikatna redukcje (7,8 kilgramow zjechac w dol) i zrobilem to w dwa miesiace bez zadnych spalaczy, wystarczylo po prostu pogrzebac troszke przy diecie... ;-) i zadnych spadkow na sily przy tym rowniez nie odnotowalem o czym sie czesto slyszy ;-)

oczwyscie jest to tylko moje prywatne zdanie, natomiast bardzo cieszy mnie fakt ze podobne zdanie na temat suplementow maja ludzie o wiekszym doswiadczeniu od mojego ;-)))

pozdrawiam serdecznie wszystkich zapalencow ;-)
pamietajcie ze zdrowie jest najwazniejsze
i to prawda :)pozdro bracie.

konto usunięte

Temat: Kulturystyka a suplementacja

Nie wiem co jedliscie i jak cwiczycie, albo jaka macie diete. Nie chce tez z Wami polemizowac w jakikolwiek sposob. Suple sa po to, zeby odpowiednio sie regenerowac po treningu, w czasie dnia i przed treningiem. Bez sensu jest pisanie, jak super jest bez supli, skoro zawodowcy zeby uzupelnic diete jedza je masowo. Rozumeim, ze jest to drogie w miare zapedzania sie w treningach, ale mysle, ze takie farmazony, ze bez supli jest tak samo moglibysmy zostawic dla siebie.
Tymbardziej, chcialbym podrkeslic, ze suplementy sa po to, zeby diete uzupelnic. Dla przykladu powiem, ze ciezko jest dostarczyc do organizmu 2g bialak na kg ciala jedzac tylko kurczaki i jeszcze pracujac.Paweł Ordyński edytował(a) ten post dnia 14.04.08 o godzinie 09:58

Następna dyskusja:

Darmowe Kompendium Wiedzy K...




Wyślij zaproszenie do