Maciej Tracz

Maciej Tracz właściciel,
Serrator.pl

Temat: Master of Quick Self-Defence

Pozwoliłem sobie i tu wrzucić info o tym gdyż chcąc nie chcąc też obejmuje to tematyki walk :)

Master of Quick Self-Defence (Mistrz Szybkiej Samoobrony)
(MQS)


Szkolenia Samoobrony na najwyższym poziomie dla Biznesmenów, Prezesów Firm, i innych.

MQS powstał na bazie doświadczeń Macieja Tracza (karate, combat56, krav maga, esds, aikido, knife shadow, kff, i innych).” Uważam, że nie ma jednego idealnego systemu samoobrony dlatego chciałem wyciągnąć cała kwintesencje z systemów, które trenowałem oraz uzupełnić je o własne przemyślenia i obserwacje.”

MQS powstało dla Was czyli ludzi, którzy na co dzień chodzą w garniturach z laptopami, teczkami. Czyli ludzi biznesu dla których każda minuta jest cenna.

System opiera się podobnie jak ESDS na Instynktownych Reakcjach Obronnych czyli takich do których nie potrzeba lat ćwiczeń, gdyż każdy z nas je posiada.
Sztuką jest nauczyć się je używać.

Zalety MQS:
MQS zwraca nie tylko uwagę na fizyczny aspekt samoobrony ale również na całościowe podejście do tego tematu (od prawa obowiązującego w Polsce, po naukę posługiwania się dostępnymi urządzeniami do obrony osobistej oraz „cwaniactwa” podczas ulicznej konfrontacji).
Instruktorom MQS zależy na kontakcie z każdym z uczestników szkoleń, tak więc po szkoleniu dostępny jest numer telefonu instruktora, pod który można dzwonić 7 dni w tygodniu w razie jakichkolwiek pytań w sprawie samoobrony lub bezpieczeństwa osobistego.
MQS jest systemem żywym, co oznacza ciągła modyfikacje w kierunku doskonalenia
i rozszerzania systemu „nie ma limitu na wiedzę”.

Zapewne zadacie sobie pytanie

I co z tego?
To, że nauczysz się skutecznie bronić w 5 godzin. Gwarantuję to !!!

Kogo to obchodzi?
Pozwolę sobie odpowiedzieć na to pytanie pytaniami.
Czy okradli, pobili Ciebie kiedyś?
Czy byłeś kiedyś świadkiem przemocy i nie potrafiłeś/aś pomóc?
Czy często boisz się przechodząc ciemnym przejściem podziemnym?
Czy nie chciał/a byś czuć się pewniej?
Czy często odczuwasz lęk?

Co ja z tego mogę mieć?
Praktyczne umiejętności
Większą pewność siebie
Poznać lepiej uczestników szkolenia
Miło i efektywnie spędzić czas
Mieć stały kontakt z instruktorem
Instruktor dopasuje techniki samoobrony pod indywidualne predyspozycje uczestników. (np. Bardzo niskie Panie, Panowie,)

Formy szkoleń
- Zamknięte staże tylko dla Twojej firmy.

- Seminaria otwarte dla ludzi Biznesu ( w najdroższych hotelach ). Wspaniałe możliwości poznania, nawiązania kontaktów z ciekawymi ludzi z innych branż. Po szkoleniu wspólny posiłek.

Możliwość prowadzenia szkoleń w każdym języku.

Pierwszy Ogólno Polski Staż MQS już w październiku. Wstępne zapisy pod adresem meilowym maciej_tracz@serrator.pl ( z dopiskiem w tytule MQS) lub pod telefonem
tel: +48 606 262 347

Wszelkie informacje dostępne będą już wkrótce.

W razie jakichkolwiek pytań pozostaję do dyspozycji

Z poważaniem Maciej Tracz
e-mail: maciej_tracz@serrator.pl
http://serrator.pl
tel: +48 606 262 347
Artur M.

Artur M. Administrator
systemów UNIX i
Linux

Temat: Master of Quick Self-Defence

Maciej Tracz:
I co z tego?
To, że nauczysz się skutecznie bronić w 5 godzin. Gwarantuję to !!!

To jest żart? Czy prowadzisz jakieś badania na temat reakcji na taką reklamę?
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Master of Quick Self-Defence

esds ... to nie musi być żart :-)

Zwracam przy okazji uwagę na różnicę pomiędzy "skutecznie walczyć" a "skutecznie się bronić". Jest OGROMNA.

BTW... KFF? Czyżby bliski kontakt z budowniczymi? ;-)Adam Doroziński edytował(a) ten post dnia 17.04.08 o godzinie 17:51
Michał Pawłowski

Michał Pawłowski Deputy Creative
Director, Saatchi &
Saatchi /
Interactive...

Temat: Master of Quick Self-Defence

Zwracam przy okazji uwagę na różnicę pomiędzy "skutecznie walczyć" a "skutecznie się bronić". Jest OGROMNA.


Mogę się spytać na czym ona dokładnie polega?

konto usunięte

Temat: Master of Quick Self-Defence

Skuteczna obrona ma miejsce wtedy gdy z sytuacji zagrożenia wychodzimy bez szwanku lub z jak najmniejszymi stratami. Czy to przez zniechęcenie przeciwnika do podjęcia ataku czy też jego kontynuowania. W razie ataku zwycięstwem będzie wypracowanie sobie sytuacji do ucieczki i wykorzystanie jej lub skuteczne wezwanie pomocy i przetrwanie do czasu jej nadejścia.
Skuteczna walka to coś zupełnie innego. Wychodzi dwóch gości na ring lub matę i walczą zgodnie z zasadami i ograniczeniami wynikającymi ze stylu lub formuły zawodów. Skuteczniej walczy ten kto wygrywa walkę przez nokaut lub decyzję sędziów. W walce obaj jej uczestnicy chcą starcia , są przygotowani do walki zarówno fizycznie jak i psychiczne, podjęcie walki jest ich świadomym wyborem i w każdej chwili mogą się z niej wycofać.
Błażej Dębicki

Błażej Dębicki Social Media
Director - GONG
Creative Agency

Temat: Master of Quick Self-Defence

dorzućcie jakieś prawdziwe sztuki walki :D lol

[bez napinki]
Artur M.

Artur M. Administrator
systemów UNIX i
Linux

Temat: Master of Quick Self-Defence

Adam Doroziński:
esds ... to nie musi być żart :-)

To zrozumiałem. Pozostałe wymienione z grubsza też kojarzę ;-)
Zaintrygowało mnie jedynie to '5 godzin'.

Wybaczcie, ale w tym czasie to ja nie zdążyłem przeczytać skądinąd dobrej (i na temat) książki Droździaka i Kruczyńskiego 'Zawsze bezpieczna'.

No, ale ja wolno czytam :-D
pozdrawiam

p.s. 'prawdziwe sztuki walki' to które to ?
Michał Pawłowski

Michał Pawłowski Deputy Creative
Director, Saatchi &
Saatchi /
Interactive...

Temat: Master of Quick Self-Defence

Michał Świerad:
Skuteczna obrona ma miejsce wtedy gdy z sytuacji zagrożenia wychodzimy bez szwanku lub z jak najmniejszymi stratami.

Czyli krótki kurs jak wynegocjować z nafetowanym dresiarzem kartę SIM z zabieranego Ci właśnie telefonu. Dla zaawansowanych (za dodatkową opłatą)dokumenty z plądrowanego portfela.
Czy to przez zniechęcenie przeciwnika do podjęcia ataku czy też
jego kontynuowania.

Krótki kurs aktorstwa: "Nie rób mi krzywdy, mam żonę i trójkę dzieci!", a dla zaawansowanych: "Mam pistolet i nie zawaham się go użyć!"
W razie ataku zwycięstwem będzie wypracowanie sobie sytuacji do
ucieczki i wykorzystanie jej lub skuteczne wezwanie pomocy i
przetrwanie do czasu jej nadejścia.

Tu w jednym się zgodzę. Spierdaido to najlepsza taktyka. A jeśli chodzi o "skuteczne wezwanie pomocy i przetrwanie do czasu jej nadejścia", to nawet Rysio Murat nauczy w 5 godzin leżeć pozycji embrionalnej z łapami na głowie i wrzeszczeć o pomoc. Żółwia nie ma sensu, bo twarzą do ziemi kiepsko się krzyczy:P
Skuteczna walka to coś zupełnie innego. Wychodzi dwóch gości na ring lub matę i walczą zgodnie z zasadami i ograniczeniami wynikającymi ze stylu lub formuły zawodów. Skuteczniej walczy ten kto wygrywa walkę przez nokaut lub decyzję sędziów. W walce obaj jej uczestnicy chcą starcia , są przygotowani do walki zarówno fizycznie jak i psychiczne, podjęcie walki jest ich świadomym wyborem i w każdej chwili mogą się z niej wycofać.

Można jeszcze wygrać przez poddanie się (submission) przeciwnika, nokaut techniczny, przerwanie przez sędziego i poddanie walki przez narożnik/trenera. Ale nie czepiam się tylko uzupełniam, bo w sumie ładna definicja:)

Nie chcę być źle zrozumianym. Nie twierdzę, że nie ma sztuk, czy sztuczek, które Ci nie pomogą na ulicy jeśli nie uda się uciec (bo to zawsze powinna być 1 rzecz o której się myśli). Ale nie da się ich nauczyć w 5 kur.. godzin! Wciskanie ludziom takiego kitu powoduje tylko to, że bez odpowiedniej ilości ćwiczeń, sparingów(!!), czy przygotowania kondycyjno-siłowego, mają oni złudne wrażenie pewności siebie. Ich wątpliwe umiejętności negocjacyjno-waleczne łatwo rozmyje pierwszy zdesperowany, otrzaskany w ulicznych łomotach typek. Do walki, a nawet udawania pewnego siebie i spokojnego gadania i rozkminiania opcji w sytuacji zagrożenia trzeba mieć mega banię, umiejętności i doświadczenie. A to co oferują takie szkółki, przez to co powiedziałem, jest po prostu niebezpieczne dla jej uczestników.

konto usunięte

Temat: Master of Quick Self-Defence

Nie zgodzę się z Tobą, że trzeba mieć nie wiem jaką banię i doświadczenie żeby poradzić sobie w niebezpiecznej sytuacji bez walki i wyjść bez strat. Ot mała historyjka z własnej przeszłości. Jechałem pociągiem relacji Dębica - Rozwadów gdy przyczepiło sie do mnie stadko około 8 nawalonych żołnierzy. Nie spodobało im się, że miałem na nogach wojskowe buty. Dostałem ultimatum, że albo wysiadam z pociągu na najbliższej stacji albo mnie z niego wyrzucą. Podjecie walki byłoby samobójstwem więc zacząłem z nimi rozmawiać. Dzięki temu ani nie musiałem wysiadać ani z pociągu mnie nie wyrzucono. W chwili zajścia miałem 18 lat , nic nie ćwiczyłem i pierwszy raz w życiu znalazłem się w tak groźnej sytuacji. Czyli z punktu widzenia samoobrony wyszedłem z zagrożenia zwycięsko.
Co do skutecznego wzywania pomocy to miałem na myśli raczej takie sprawy jak zwracanie się o pomoc do konkretnej osoby a nie do tłumu , wzywanie pomocy poprzez krzyk: " Pożar " a nie " Ratunku " bo to drugie wzbudza dużo mniejsze zainteresowanie. Ponadto skuteczna samoobrona to całe spektrum zachowań jakie można podjąć by zniechęcić przeciwnika do ataku i nie mam tu na myśli próśb w stylu "mam żonę i trójkę dzieci " tylko np. niepopełnianie takich błędów jak ucieczka do pustej klatki schodowej i walenie w drzwi mieszkania do obcych ludzi ( zdecydowana większość uda że nikogo nie ma w domu ) zamiast ucieczki do ruchliwego sklepu. Podobno częstym błędem zwłaszcza kobiet gdy usłyszą że ktoś za nimi idzie jest nie tylko mimowolne przyspieszanie kroku połączone z nieodwracaniem głowy ale także ucieczka ciągle na wprost nawet w szczere pola mimo iż wystarczy skręcić w bok by trafić na ruchliwszą ulicę i różne tego błędne zachowania.
Na koniec żeby nie było nieporozumień. Ja też nie wieżę w skuteczność 5 godzinnych zajęć po których każdy nauczy się jak się obronić. W tym czasie to można nieźle omówić zagrożenia i sposoby ich unikania plus jakieś ćwiczenia z asertywności ale na pewno nie nauczymy w tym czasie skutecznej obrony w sytuacji gdy dojdzie do starcia. Natomiast jeśli chodzi o obronę fizyczną to w 5 godzin to się nawet chyba nie da liznąć tematu.

konto usunięte

Temat: Master of Quick Self-Defence

Michał Świerad:
o obronę fizyczną to w 5 godzin to się nawet chyba nie da liznąć tematu.

Chyba się da.

Skoro wspomniana tu została książka "Zawsze Bezpieczna", którą swoją drogą serdecznie polecam :-) to można i wspomnieć o kursie WSDP, na którym bardzo efektywnie szkolono laski do obrony. Kurs trwał 12 spotkań po 2h, myślę że ponad połowa z tego była przeznaczona na część psychologiczno - teoretyczną, oraz różne wzajemne na siebie wrzaski i inne takie.

I przeciętnie sprawna dziewczyna po takim kursie stawała się dość ciężkim orzechem do zgryzienia dla napastnika.

PODKREŚLAM: mówię tutaj o wyniesieniu całego tyłka w sytuacji, w której jakiś typ zaczyna laskę szarpać, a nie o nawiązaniu walki ze szkolonym zawodnikiem!!

Faceci mają ZNACZNIE łatwiej, bo część fizyczna treningu nie musi obejmować złamania strachu przed daniem komuś w twarz. A jak nawet musi, to będzie to znacznie prostsze niż w przypadku pań.

Wracając do meritum - w pięć godzin nie da się z dupy wołowej zrobić fajera z klasą, ale moim skromnym zdaniem da się przekazać (właściwie to uświadomić, zakładam że szkolenie bazuje bardziej na odblokowaniu naturalnych odruchów, i ewentualnym poprawieniu szczegółów niż na nauce konkretnej techniki) umiejętności zwiększające dramatycznie skuteczność w starciu na ulicy.

... szczególnie że prowadzący umie posługiwać się nożem :D
Michał G.

Michał G. Ekspert IT, Alior
Bank S.A.

Temat: Master of Quick Self-Defence

Merytoryczne aspekty przedstawili już koledzy, ja z racji braku chęci i pogardą dla wciskania kitu ludzion napisze tylko tyle: w 5 godzin to można potrenować sprinty - które są najskuteczniejszą samoobroną, a które nie łudzą kursantów, że poradzą sobie z atakującym dresem (tudzież grupą takowych bo wiadomo, że w pojedynkę nie chodzą)
Kamil N.

Kamil N. Mess With The Best
Die Like The Rest

Temat: Master of Quick Self-Defence

Adam Doroziński:
... szczególnie że prowadzący umie posługiwać się nożem :D

Czesc Adamie,
miales przyjemnosc przetestowania umiejetnosci Macieja? Przyznam sie ze mnie to zainteresowalo i z checia go bym odwiedzil przy najblizszej wizycie w Warszawie,

Pozdrawiam
Kamil

konto usunięte

Temat: Master of Quick Self-Defence

Nie miałem. Ale w tekście na temat jego umiejętności pada nazwa klucz - KFF. A z częścią tych ludzi miałem okazję ćwiczyć jeszcze przed zawiązaniem KFF, i umiejętności wszyscy mieli bardzo efektywne :]
Maciej Tracz

Maciej Tracz właściciel,
Serrator.pl

Temat: Master of Quick Self-Defence

Opinie czyli referencje z zajęć samoobrony dostępne na stronie SERRATOR
http://serrator.pl/referencje.html

[IMG=
Obrazek
][/IMG]


Apropo czasu szkolenia ( 5 godzin ), limit czasowy zajęć wziął się z prostej sprawy. Nie dlatego, że uważam, iż jest to optymalny czas szkolenia, ale dlatego, iż często jestem stawiany pod faktem naucz nas Panie w godzinę się bronić. Tak samo systemy samoobrony policyjne takie choćby jak ESDS, gdzie wszystko opiera się na prostocie, i minimalizacji czasu szkolenia.Maciej Tracz edytował(a) ten post dnia 13.06.10 o godzinie 07:33
Wojciech R.

Wojciech R. Instruktor
szermierki bronią
białą krótką

Temat: Master of Quick Self-Defence

O tak, na kursach policyjnych uczą np. instynktownej obrony w postaci rzutu przez bark ;>
Niestety, doświadczenie każe mi podchodzić sceptycznie do "naturalnych odruchów obronnych", kluczem jest ćwiczenie motoryki i najprostszych akcji (najprostszych wcale nie oznacza że naturalnych i łatwych do wyćwiczenia), reszta to gadanie ;>
Paweł Ziółkowski

Paweł Ziółkowski Instruktor walki
wręcz i dziennikarz

Temat: Master of Quick Self-Defence

Czy to 5 , czy w 12 godzin to można przedstawić pewne wzorce zachowań, ale kwestia wyuczenia ich realizacji to sprawa indywidualna i w przytłaczającej większości przypadków bardziej długotrwała. Natomiast sormułowanie o nauczeniu się w 5 godzin sugeruje nabycie umiejetności, a nie poznanie teoretycznych podstaw.
Co do rozróżnienia samoobrona-walka, to takiej próby podjął sie dziesięć lat temu w jednym z pierwszych numerów Budokanu Marek Matusiak (Notabene skończyło się awanturą na jedynym wówczas forum o sztukach walki ;-) ). Nie chce mi się szukać tego numeru, ale zgrubsza chodziło o to, że techniki samoobrony miały być akcjami, które zaskakuja niespodziewajacego się oporu napastnika, jeśli natomiast nie zadziałają w pierwszym starciu, to wywiązuje się walka.
Co do wzmiankowanych systemów, to o ile szanuję pracę, którą Droździak włożył w swój system, to w 12 godzin można poznać teorię. Zresztą sam to dostrzegł, stąd kurs zaawansowany ma charakter ciągły. Natomiast ESDS to po prostu "śmiech na sali". Miałem okazję zapoznać się z tym systemem pod koniec lat 90tych, wówczas jego propagator w Poznaniu oprócz organizowania swoich zajęć uczył się troche od nas Bjj. Zarówno to co sam prezentował, jak i materiały twórcy systemu, które nam puszczał ze skutecznoscia nie miało nic wspólnego.

konto usunięte

Temat: Master of Quick Self-Defence

Gratuluję pomysłu na biznes.

Wygląda na to, że poziom obawy przed napadem jest już na tyle duzy, że znajduje sie miejsce na teko typu przedsięwzięcia!

Moja oferta jest zdecydowanie korzystniejsza i daje 100% skuteczności.
W ofercie mam dwa różne kursy.

Dla mieszkańców aglomeracji miejskich: 100 metrów z przeszkodami.
I dla chłopów orzących pole: triatlon.

Cena kursu - 1.500 zł osoba / dzień


PS.
Maciej Tracz:
MQSpowstał na bazie doświadczeń Macieja Tracza (karate, combat56, krav maga, esds, aikido, knife shadow, kff, i innych)
Jak coś jest do wszystkiego...
Marcin K. edytował(a) ten post dnia 06.07.10 o godzinie 11:43
Mariusz P.

Mariusz P. Doradca Klienta
korporacyjnego -
mLeasing sp. z.o.o

Temat: Master of Quick Self-Defence

Hmmm... Jakby kazdego w 5 godzin można bylo nauczyć sie bronić to chyba nie byłoby napadów. Samoobrona ok. ,ale to się ćwiczy latami. Załozyć komuś skuteczną dzwignię czy duszenie to nie lada wyzwanie zwłaszcza gdy jest to jakiś pewny siebie koles a nie kolega z treningu. Śmieszne ,że jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne sekcje zmixowanych systemów, sztuk itd.
Mariusz Leonik

Mariusz Leonik Key Account Manager
P&G Professional

Temat: Master of Quick Self-Defence

Ja zakładam Sekcję "Mortal Kombatant" ;) Ktoś chętny?

konto usunięte

Temat: Master of Quick Self-Defence

W takim razie ja pomyślę o konkurencyjnym "Mortal Emeryt" :)

Następna dyskusja:

Explosive Self Defence System




Wyślij zaproszenie do