GoldenLine
Zaloguj się
Agnieszka H.

Agnieszka H. dancing with myself

używam dwie pary przez 6 mcy, po czym wymieniam na nowe. odpowiadają moim stopom, stylowi biegania etc.
rzecz w tym, że buty po pewnym czasie "zbijają się" i dopiero wtedy dobrze mi się w nich biega.
może to dlatego, że tak naprawdę nie robi się butów dla lekkich biegaczy - raczej biegaczek :) - ok 43kg ? bo to zbyt mały segment rynku? i dlatego coś nie gra z amortyzacją, buty są za twarde?
jestem nieco zdezorientowana :)
Link do wypowiedziLink
Dariusz Kowalski

Dariusz Kowalski Business Executive,
Coach ICI (executive
coaching), Instr...

Agnieszka H.:
używam dwie pary przez 6 mcy, po czym wymieniam na nowe. odpowiadają moim stopom, stylowi biegania etc.
rzecz w tym, że buty po pewnym czasie "zbijają się" i dopiero wtedy dobrze mi się w nich biega.

Wszystkie nowe buty, niezależnie od wagi biegaca tak mają. Zakładasz nowe buty - stopa musi się ułożyc, wkładki nabrać kształtu stopy, but musi się do stopy dopasować.
Ja zakładam nowe buty na krótkie treningi - po 10km, nie więcej.
Na ich ułożenie potrzebuję mniej więcej 80-100km.
Link do wypowiedziLink
Daniel Więckowski

Daniel Więckowski doradca podatkowy nr
11861

A w czym biegasz Agnieszko?
Link do wypowiedziLink
Agnieszka H.

Agnieszka H. dancing with myself

Daniel Więckowski:
A w czym biegasz Agnieszko?

Asics Gel-DS Trainer 15 i indywidualne Nike (dopas. ortoped, nie z potrzeby, dostaję je jako prezent)
Link do wypowiedziLink
Daniel Więckowski

Daniel Więckowski doradca podatkowy nr
11861

A może spróbuj to:
http://runshop.pl/asics-2140-p-692.html
Link do wypowiedziLink
Radosław Zasadziński

Radosław Zasadziński Kierownik sprzedaży,
Dasoft S.A.

Twój problem na 100% nie wynika z faktu że nikt nie robi butów dla lekkich "biegaczek".

Pomijając szeroką ofertę tzw. "adidasów" dla dresiarzy, takie marki jak Adidas, Nike, Fila, Saucony, Asics, New Balance i inne mają specjalną linię butów dla osób trenujących zarówno amatorsko jak i startujących zawodowo. Z ludźmi trenującymi amatosko bywa różnie, ale zawodowe zawodniczki to raczej szczupłe osoby i dla nich buty również się produkuje.

Może poprostu dobierasz niewłaściwe dla siebie modele albo prywatnie preferujesz nieco inne zachowanie się buta niż jest to typowe dla nowych egzemplarzy.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Zwierzchoń

Grzegorz Zwierzchoń Instruktor LA,
Współwłaściciel:
sklepu 50-tka i
kwiaciarn...

Popieram wypowiedz p. Radosława! Po prostu dokonujesz złego doboru butów albo kierujesz się innymi kategoriami.
Co butów dla zawodowców to nie przesadzajmy ( większość amatorów nigdy nie będzie miało takich modeli - w swoich pamiątkach po czasach zawodniczych mam kolce biegowe zrobione specjalnie dla mnie;wrażenia niezapomniane )
Panie Dariuszu - proszę też zastanowić się czy buty które pan wybiera też są dobrze dobrane! Buty dobrze leża po 80 km ? to coś nie tak zależnie od butów ich żywotność to od 200 do 400km czyli dopasowanie się może trwać najwyżej do 40km u mnie zwykle do 15km ale było i tak że już po 5 km było super:)
Link do wypowiedziLink
Tomek Rak

Tomek Rak Student, Uniwersytet
Łódzki

wiadomo że buty są robione pod wymagania większości. jeśli należysz do nietypowego grona które np woli buty bardziej miękkie to będzie Ci je trudniej znaleźć. a zazwyczaj buty są dobre tylko kwestia dobrego rozmiaru, wygodnej wkłądki i rozbicia ich poprostu :)
Link do wypowiedziLink
Michał M.

Michał M. konsultant IT

Skoro miewasz problemy z ułożeniem się buta może powinnaś zainwestować we wkładki robione indywidualnie. Ja używam takich wkładek i nie mam problemu żeby pobiec w nowych butach maraton. Wyciągam tylko z nich oryginalne wkładki, wkładam moje i buty leżą idealnie. Jedyna wada takich wkładek jest taka, że są dość drogie ok. 150-200pln, a do tego trzeba jeszcze doliczyć koszt wizyty w gabinecie, który je robi.
Link do wypowiedziLink
Michał M.

Michał M. konsultant IT

Grzegorz Zwierzchoń:
Buty dobrze leża po 80 km ? to coś nie tak zależnie od butów ich żywotność to od 200 do 400km czyli dopasowanie się może trwać najwyżej do 40km u mnie zwykle do 15km ale było i tak że już po 5 km było super:)

Żywotność butów do biegania od 200 do 400km? Gdyby tak było to niektórzy moi koledzy musieliby zmieniać buty co tydzień bo znam takich co tygodniowo potrafią wybiegać ponad 250km. Sam biegam od 50 do 100km tygodniowo więc też na długo by mi takie buty nie wystarczyły i dlatego zmieniam buty po 1000-1200km w zależności od tego na jakim podłożu były eksploatowane.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Zwierzchoń

Grzegorz Zwierzchoń Instruktor LA,
Współwłaściciel:
sklepu 50-tka i
kwiaciarn...

Żywotność butów do biegania od 200 do 400km? Gdyby tak było to niektórzy moi koledzy musieliby zmieniać buty co tydzień bo znam takich co tygodniowo potrafią wybiegać ponad 250km. Sam biegam od 50 do 100km tygodniowo więc też na długo by mi takie buty nie wystarczyły i dlatego zmieniam buty po 1000-1200km w zależności od tego na jakim podłożu były eksploatowane.
No i sedno sprawy zależy od butów i od podłoża i wielu czynników. Ja osobiście znam buty które po 120 km nadają się na śmietnik (pomimo że to dobre buty tylko że startowe ;) Ja bardzo nie lubię wyrzucać butów więc jak już w nich nie biegam to zostawiam je na inne aktywności do czasu nie wytrzymania materiału.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Michał Matląg:
Gdyby tak było to niektórzy moi koledzy musieliby zmieniać buty co tydzień bo znam takich co tygodniowo potrafią wybiegać ponad 250km.

Z czystej ciekawości: piszesz o biegaczach-amatorach, którzy na co dzień mają pracę niezwiązaną ze sportem?
To wychodzi niemal dystans maratonu każdego dnia. Jakoś nie mieści mi się to w głowie :)
Link do wypowiedziLink
Michał M.

Michał M. konsultant IT

Andrzej R.:
Michał Matląg:
Gdyby tak było to niektórzy moi koledzy musieliby zmieniać buty co tydzień bo znam takich co tygodniowo potrafią wybiegać ponad 250km.

Z czystej ciekawości: piszesz o biegaczach-amatorach, którzy na co dzień mają pracę niezwiązaną ze sportem?
To wychodzi niemal dystans maratonu każdego dnia. Jakoś nie mieści mi się to w głowie :)

Tak, są to ludzie na codzień pracujący zawodowo, którym maratony już nie wystarczają i startują na 100km, w biegach górskich czy biegach 24 godzinnych. Ale zważywszy, że np na 100km biegają takim tempem jak ja biegam półmaraton to treningi nie są aż tak czasochłonne. Jeden z tych kolegów prowadził mnie w ubiegłym roku na 3:40 w Poznań Maraton bo akurat robił sobie trening przed Kaliską Setką, która odbywa się bodajże 2 tygodnie po maratonie w Poznaniu.
Oczywiście przebiegi po 250km tygodniowo to już przypadki ekstremalne w czasie przygotowań do ważnej imprezy na 100km lub w tygodniu ze startem w biegu 24 godzinnym gdzie jednorazowo niektórzy robią ponad 200km
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy



Wyślij zaproszenie do
Anuluj