Łukasz Wiewiórowski

Łukasz Wiewiórowski Inspiration and
innovation :)

Temat: Rozwój relacji klienta z marką - jakieś dobre przykłady?

Nie wiem czy też macie podobnie, ale coraz częściej zastanawiam się czy ja, czy to świat zwariował ;-)

Szokuje mnie, że po tylu latach edukacji o brandingu, budowaniu relacji, prowadzeniu konwersacji nawet największe firmy ciągle i ciągle popełniają proste błędy lub marnują super okazje.

Tym razem konkretnie poszło o to drugie. Dostaję maila, proszą mnie o wypełnienie ankiety. Ok, lubię tę markę, poświęcam 5 minut, wypełniam... i koniec. Niby podziękowali, ale czemu nie próbują dalej pociągnąć tematu? Nie chcą mi nic sprzedać? Nie mogą zaproponować mi jakiejś super oferty? Albo w końcu poprosić żebym polecił ten sklep 3 znajomym za rabat przy następnym zamówieniu (widzą po ankiecie, że ich dobrze oceniam).
Możliwości jest cała masa (więcej o tym casie na naszym blogu
To wydaje się takie, proste takie oczywiste, ale ja osobiście jeszcze nie spotkałem się w tym kraju z żadną, ale to żadną marką, która zdradzała by tego typ podejście.

Jeśli ktokolwiek widział, ktokolwiek wie to niech pisze, bo ja już nadzieję tracę ;-)Łukasz Wiewiórowski edytował(a) ten post dnia 06.11.09 o godzinie 16:03
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Rozwój relacji klienta z marką - jakieś dobre przykłady?

Odpowiedziałam Ci na marketingu.
Obawiam się, że mylisz pojęcia.
Łukasz Wiewiórowski

Łukasz Wiewiórowski Inspiration and
innovation :)

Temat: Rozwój relacji klienta z marką - jakieś dobre przykłady?

krytykę przyjmuję, zbyt uprościłem temat.

Jasne, wszystkie zasady etyczne związane z prowadzeniem badań marketingowych muszą zostać zachowane. Chodzi mi o to, że patrząc z perspektywy firmy która zleciła / sama przeprowadziła opisane badanie oraz klienta, który wziął w nim udział ten kontakt jest elementem ich długofalowej relacji, a nie czymś jednorazowym.
Jeśli dobrze rozumiem kodeks Esomar-u, to kluczowe jest to, żeby klient miał 100% jasność w czym i na jakich zasadach bierze udział. Musi wiedzieć w którym momencie wypowiada się anonimowo, a kiedy informacje, które przekazuje są np. łączone z innymi danymi, które na jego temat posiada firma. Jeśli ten warunek jest spełniony i np. już po zakończeniu badania, firma pyta klienta o zainteresowanie dalszą rozmową, a on się świadomie na to zgadza, to jest to etyczne, prawda?
Oczywiście uwagę przyjmuję, chodziło mi jednak głownie o kompleksowe podejście (a właściwie jego brak) do budowania relacji z klientem wśród firm. Temat ankiety jest dla mnie tylko jednym z wielu przykładów tego zjawiska.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Rozwój relacji klienta z marką - jakieś dobre przykłady?

Wkleję i tu : Różnica pomiędzy marketingiem bezpośrednim a badaniami rynku - wytyczne Esomar :
http://www.ofbor.pl/public/File/Wytyczne_ESOMAR.doc
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Rozwój relacji klienta z marką - jakieś dobre przykłady?

Odpowiem Ci i tu : bo tu jest grupa edukacyjna.

Łukasz - w swoim artykule grzmisz, że lata edukacji etc....
a jednocześnie opisujesz przykład badania i bezmyślności , bo "stracona jest taka genialna okazja - ktoś robi badanie i niczego mi nie sprzedał".

Zdecyduj się.
Bo na razie wyszedł tylko brak Twojej edukacji na temat badań.
I nie chodzi tu o punkt siedzenie.

Napiszę prościej :

Jeśli ktoś do Ciebie wysłał ankietę i nie chciał Ci niczego sprzedać to nie jest niedouczonyjm głupkiem marnującym szansę tylko szanuje CIę jako respondenta.

To, że nikt z Tobą "nie kontynuuje dialogu" (robiąc badanie) nie wynika z jego braku rozgarnięcia, niedouczenia, ale z tego, ze przestrzega pewnych zasad, ktore go obowiązują.

Prościej nie umiem.
Magdalena Komoń Buchalska

Magdalena Komoń Buchalska brand development
director, strategy
consultant

Temat: Rozwój relacji klienta z marką - jakieś dobre przykłady?

Faktycznie, chyba się Łukaszu źle wyraziłeś, bo wg mnie, to całe szczęście, że po ankiecie nie chcieli ci czegoś sprzedać. gdyby mi chcieli, to bym zaprzestała wypełniania ankiet;) wczoraj miałam przyjemność rozmawiać z panem z GFK Polonia, wypytał mnie o wszystlo, łącznie ze statusem materialnym. Gdyby na koniec zaproponował mi sprzedaż jakiegoś produktu, myślę, że chodziło o badania dla jakiegoś banku, to bym się wściekła. Gdyby, jak piszesz, zapytał mnie czy chcę poznać jakąś ofertę spzedaży, to bym odmówiła i rozłączyła się z przekonaniem, że nie potrzebnie prowadziłam tę rozmowę... Tak więc jestem przeciw mieszaniu, za jasnymi regułami i za umiarem w marketingu bezpośrednim.
Tomasz W.

Tomasz W. Badania społeczne i
marketingowe

Temat: Rozwój relacji klienta z marką - jakieś dobre przykłady?

Łukasz Wiewiórowski:
Nie wiem czy też macie podobnie, ale coraz częściej zastanawiam się czy ja, czy to świat zwariował ;-)

Szokuje mnie, że po tylu latach edukacji o brandingu, budowaniu relacji, prowadzeniu konwersacji nawet największe firmy ciągle i ciągle popełniają proste błędy lub marnują super okazje.

Tym razem konkretnie poszło o to drugie. Dostaję maila, proszą mnie o wypełnienie ankiety. Ok, lubię tę markę, poświęcam 5 minut, wypełniam... i koniec. Niby podziękowali, ale czemu nie próbują dalej pociągnąć tematu? Nie chcą mi nic sprzedać? Nie mogą zaproponować mi jakiejś super oferty? Albo w końcu poprosić żebym polecił ten sklep 3 znajomym za rabat przy następnym zamówieniu (widzą po ankiecie, że ich dobrze oceniam).
Możliwości jest cała masa (więcej o tym casie na naszym blogu
To wydaje się takie, proste takie oczywiste, ale ja osobiście jeszcze nie spotkałem się w tym kraju z żadną, ale to żadną marką, która zdradzała by tego typ podejście.

Jeśli ktokolwiek widział, ktokolwiek wie to niech pisze, bo ja już nadzieję tracę ;-)Łukasz Wiewiórowski edytował(a) ten post dnia 06.11.09 o godzinie 16:03

taaa...

A następnym razem kolejni respondenci w badaniu dla tej firmy zamiast obiektywnie, odpowiedzą w samych superlatywach, żeby dostać bony rabatowy czy inne gadżety.



Wyślij zaproszenie do