Temat: wycena usług "jednorazowych"

Cześć

Gdzieś w niedalekiej przyszłości zamierzam wystartować z własną działalnością. Wiadomo że będę musiał przygotować ofertę i czymś zwabić klientów. Nad tym się właśnie głowię.

Czytam sobie w różnych miejscach na ten temat i z reguły mało co odnosi się do mojej działalności.
Ja będę robił oświetlenie dekoracyjne na weselach, imprezach firmowych, urodzinach i przy innych podobnych okazja. Główny target to póki co pary młode.
I tu mam problem, bo jak takiej parze młodej dobrze pójdzie, to do mnie już więcej nie wróci. Ja im oczywiście dobrze życzę, tym niemniej stawia to pewien problem lojalności klienta - głównie dlatego że chyba te wszystkie lojalne "myki" nie będą miały racji bytu w moim przypadku. Dobrze myślę, czy nie?
Ciężko mi będzie dawać rabaty, promocje i inne tego typu ukłony w stronę klientów, bo co ja z tego będę miał? Chyba że zrobię jakąś lipną promocję, ale ja się w lipę pakować nie chcę.
Mogę ewentualnie pograć trochę z niedostępnością usługi, ponieważ jestem w stanie w danym dniu, czy w dany weekend, zrobić jedno wesele i nic więcej. No ale to chyba bardziej kwestia promocji i zachęty, a nie samej ceny.

Póki co jeśli chodzi o cenę to mogę oszacować jakoś moje koszty na zasadzie kosztów dojazdu i ceny paliwa - w wielu przypadkach jeden wieczór to dla mnie 6 kursów autem a to potrafię jakoś wyliczyć. Wiem też ile zapłaciłem za sprzęt i ile średnio kosztuje u konkurencji wynajęcie tego typu urządzeń.
W wielu podobnych firmach wycena idzie zgodnie z ilością dostarczonego sprzętu, ale w moim przypadku czy ja wezmę 10 lampek, czy 50 to i tak muszę tym samym autem jechać - moje koszty są takie same. Zresztą ja nie chcę wyceniać na zasadzie ile za sztukę, tylko za całość. W tej dziedzinie jest tak, że zawsze gdzieś można coś dodatkowego podświetlić i jak ktoś ma wenę to tak jak 50 wykorzysta i 100 urządzeń. Studnia bez dna.

Nie wiem jak się za to zabrać, chociaż potrafię ocenić ile bym chciał kasować (zyskać) za taki wieczór. Jakkolwiek to brzmi :D

Co ja mam pododawać do się, jakie składowe, żeby określić finalną cenę?

Proszę o jakieś wskazówki. Dzięki :)

P.S - wielorazowo usługa może być świadczona np. dla jakiejś agencji eventowej, ale to inna para kaloszy.Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.08.15 o godzinie 15:59

Temat: wycena usług "jednorazowych"

Skupmy się może ma jednorazowych rzeczach - ja w przypadku stronek do każdej umowy załączam 5 wizytówek jeżeli wizytówka do mnie wraca polecający otrzymuje w ramach "sprzedaży premiowej" 5% wartości zamówienia - efekt nie zarobisz na tym samym kliencie ale zdobędziesz nowego.

Podobnie robiłem w t-mobile tam klient który polecał usługę i wizytówka wróciła otrzymał rabat do abonamentu lub jakiś gadżet (w zależności o możliwości)

Możesz w sumie to rozliczyć od kilometra, montażu - koszt za wynajem poszczególnych urządzeń (grup/sztuk)

Temat: wycena usług "jednorazowych"

ciekawy pomysł z tymi wizytówkami. W moim przypadku mogę to również wykorzystać przy okazji kontaktów z osobami prowadzącymi domy weselne, sale bankietowe. Chcę im dawać prowizję jeśli przy okazji łapania klienta na salę polecą też i mnie.

O klientach indywidualnych nie myślałem, a to w sumie warta uwagi koncepcja.

Temat: wycena usług "jednorazowych"

Pamiętaj ze dużo klientów będzie z wyszukiwarki czy np prezentacji wysłanych pp spotkaniu - warto zadbać o mega prezentacje w formacie video/PowerPoint masz co pokazać wiec się tym chwal. Proś firmy o referencje tez działają i to naprawdę czasem lepiej niż polecenie. Jeżeli klient jest z kategorii tych "rozpoznawalnych" to warto dać duża zniżkę za referencje (ja czasem robie stronki za pół darmo z naciskiem bardziej na darmo, dla welkich i znanych firm z regionu)

Temat: wycena usług "jednorazowych"

Dominik, ale na serio chcesz, żeby tu spisać Ci strategię marketingową, cenową, komunikacji, metody dotarcia, target etc ? Zajrzyj do zasad tej grupy, please :) Czy ktoś włamał Ci się na konto? :)

Temat: wycena usług "jednorazowych"

Ale o co Ci chodzi? :)

Napisałem o co pytam: o cenę - jakąś podpowiedź jak wyliczyć cenę za prostą usługę.
Nie wiem zatem w jakim celu sugerujesz, że chcę żeby mi ktoś rozpisał całą resztę o której wspominasz.

Trochę luzu, są wakacje :)

Temat: wycena usług "jednorazowych"

Mateusz J.:
Pamiętaj ze dużo klientów będzie z wyszukiwarki czy np prezentacji wysłanych pp spotkaniu - warto zadbać o mega prezentacje w formacie video/PowerPoint masz co pokazać wiec się tym chwal.
Proś firmy o referencje tez działają i to naprawdę czasem lepiej niż polecenie.

spoko, mam to opracowane.

Jeżeli klient jest z kategorii tych "rozpoznawalnych" to warto dać duża zniżkę za referencje (ja czasem robie stronki za pół darmo z naciskiem bardziej na darmo, dla welkich i znanych firm z regionu)

Tu trochę nie kumam, ale to Twoja polityka :) Jak za dara, to ja bym (jakbym coś takiego robił jak Ty) sprezentował stronę jakiejś fundacji, stowarzyszeniu czy jakiejś charytatywnej inicjatywie.
Koń jaki jest, każdy widzi - albo umiesz robić ładne strony, albo walisz kaszaloty :)

Temat: wycena usług "jednorazowych"

Dominik S.:
Cześć

Nie wiem jak się za to zabrać, chociaż potrafię ocenić ile bym chciał kasować (zyskać) za taki wieczór. Jakkolwiek to brzmi :D

Co ja mam pododawać do się, jakie składowe, żeby określić finalną cenę?

Nie określaj jednej finalnej ceny, zrób trzy pakiety, jakoś ładniej je nazwij (srebrny, złoty,platynowy i niech ostatni zaczyna się np od minimum 5 tys za zdarzenie plus sprzęt, a sugerujesz - złoty).

Nazwałbym całość konsultingiem ślubnym, stwórz listę korzyści (oprawa, niezapomniane wrażenie, wesele jakiego nie miał nikt, ...), pokaż case studies (mogą być z USA), zrobiłbym listę min 100 ludzi działających na tym rynku i uderzył do nich - 10-15% za polecenie Twoich usług (przygotuj ulotki np dyskretnie numerowane i bardzo pilnuj wypłat prowizji).

Powiedz partnerom, że będziesz ich też polecał w zamian za polecanie Ciebie.

Lista 100 osób - kto działa na tym samym rynku, sprzedaje coś parom, przed, równolegle i po Tobie. Podejdź do tego bardzo, bardzo systematycznie. ja np obleciałbym wszystkie kwiaciarnie w mieście np w ciągu pół roku i przedstawiał propozycje.

Proszę o jakieś wskazówki. Dzięki :)

P.S - wielorazowo usługa może być świadczona np. dla jakiejś agencji eventowej, ale to inna para kaloszy.

Temat: wycena usług "jednorazowych"

Janusz D.:

Dominik S.:
Cześć

Nie wiem jak się za to zabrać, chociaż potrafię ocenić ile bym chciał kasować (zyskać) za taki wieczór. Jakkolwiek to brzmi :D

Co ja mam pododawać do się, jakie składowe, żeby określić finalną cenę?

Nie określaj jednej finalnej ceny, zrób trzy pakiety, jakoś ładniej je nazwij (srebrny, złoty,platynowy i niech ostatni zaczyna się np od minimum 5 tys za zdarzenie plus sprzęt, a sugerujesz - złoty).

Nazwałbym całość konsultingiem ślubnym, stwórz listę korzyści (oprawa, niezapomniane wrażenie, wesele jakiego nie miał nikt, ...), pokaż case studies (mogą być z USA), zrobiłbym listę min 100 ludzi działających na tym rynku i uderzył do nich - 10-15% za polecenie Twoich usług (przygotuj ulotki np dyskretnie numerowane i bardzo pilnuj wypłat prowizji).

Powiedz partnerom, że będziesz ich też polecał w zamian za polecanie Ciebie.

Lista 100 osób - kto działa na tym samym rynku, sprzedaje coś parom, przed, równolegle i po Tobie. Podejdź do tego bardzo, bardzo systematycznie. ja np obleciałbym wszystkie kwiaciarnie w mieście np w ciągu pół roku i przedstawiał propozycje.

Proszę o jakieś wskazówki. Dzięki :)

P.S - wielorazowo usługa może być świadczona np. dla jakiejś agencji eventowej, ale to inna para kaloszy.

Dzięki za odpowiedź i sugestie.

Pakiety mam porobione - podstawowy, full i wypożyczenia. To jest prosta działalność, myślę że nie ma co jej za bardzo komplikować, chociaż jakieś opcje warto klientowi pozostawić.

Nie chciałbym się bawić w konsulting ślubny tylko skupić na jednym działaniu - świetle i dekoracji. Lepiej mi będzie współpracować z konsultantami ślubnymi. Niech każdy się zajmuje swoją działką :)

Jedyne co mnie zastanawia to jak zrobić, żeby ktoś polecający usługę miał pewność że jeśli faktycznie ja dobiję z kimś targu, to on dostanie swoją część prowizji. Umowa jakaś?

Aha, kwiaciarnie. No spoko, ale czy to nie za późno? Takie weselne atrakcje planuje się czasami z rocznym wyprzedzeniem - salę, oprawę muzyczną itp. Ja bym się musiał wstrzeliwać gdzieś w te ramy czasowe, bo im później tym budżet mniejszy.

Temat: wycena usług "jednorazowych"

Skoro da komuś wizytówkę bo Ci ufa to z pewnością kiedyś tam zapyta się poleconego Tobie klienta czy skorzystał True?

Więc tutaj wystarczy to odpalać uczciwie i nie kantować

Temat: wycena usług "jednorazowych"

Dominik S.:

Lista 100 osób - kto działa na tym samym rynku, sprzedaje coś parom, przed, równolegle i po Tobie. Podejdź do tego bardzo, bardzo systematycznie. ja np obleciałbym wszystkie kwiaciarnie w mieście np w ciągu pół roku i przedstawiał propozycje.

Proszę o jakieś wskazówki. Dzięki :)

P.S - wielorazowo usługa może być świadczona np. dla jakiejś agencji eventowej, ale to inna para kaloszy.

Dzięki za odpowiedź i sugestie.

Pakiety mam porobione - podstawowy, full i wypożyczenia. To jest prosta działalność, myślę że nie ma co jej za bardzo komplikować, chociaż jakieś opcje warto klientowi pozostawić.

Nie chciałbym się bawić w konsulting ślubny tylko skupić na jednym działaniu - świetle i dekoracji. Lepiej mi będzie współpracować z konsultantami ślubnymi. Niech każdy się zajmuje swoją działką :)

Jedyne co mnie zastanawia to jak zrobić, żeby ktoś polecający usługę miał pewność że jeśli faktycznie ja dobiję z kimś targu, to on dostanie swoją część prowizji. Umowa jakaś?

Aha, kwiaciarnie. No spoko, ale czy to nie za późno? Takie weselne atrakcje planuje się czasami z rocznym wyprzedzeniem - salę, oprawę muzyczną itp. Ja bym się musiał wstrzeliwać gdzieś w te ramy czasowe, bo im później tym budżet mniejszy.

Nie znam branży, jeśli planowanie jest z dużym wyprzedzeniem to skąd zaczynają? Dokąd chodzą?

Przyjrzałbym się wszystkim którzy mają tych samych klientów - od wypożyczalni sukien, limuzyn, obsługi video po cukiernie i księży. Przyjrzenie się ogłoszeniom na portalach poświęconych tematowi pokaże Ci kto jeszcze jest na tym rynku. Możesz znaleźć kogoś, czyje usługi Ty będziesz promował (jako pierwsze) - a on w zamian da ci prowizję od sprzedaży i jeszcze weźmie jako podwykonawcę. To sytuacja win-win dla wszystkich stron.

Możesz się powiązać umowami (uciążliwe) ale jak pójdziesz i pogadasz to możesz wiele osiągnąć swoim urokiem osobistym - ich nic nie kosztuje podanie Twojej ulotki.

Do końca też nie jestem pewny czy to pary są Twoim głównym rynkiem. Czy nie są nim właśnie konsultanci zajmujący się całościową oprawą ślubów. Na początek pewnie bym do nich uderzył żeby mieć jakieś stałe zlecenia bo oni na tym rynku już działają.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.08.15 o godzinie 07:49

Temat: wycena usług "jednorazowych"

Janusz D.:
Nie znam branży, jeśli planowanie jest z dużym wyprzedzeniem to skąd zaczynają? Dokąd chodzą?

Przyjrzałbym się wszystkim którzy mają tych samych klientów - od wypożyczalni sukien, limuzyn, obsługi video po cukiernie i księży. Przyjrzenie się ogłoszeniom na portalach poświęconych tematowi pokaże Ci kto jeszcze jest na tym rynku. Możesz znaleźć kogoś, czyje usługi Ty będziesz promował (jako pierwsze) - a on w zamian da ci prowizję od sprzedaży i jeszcze weźmie jako podwykonawcę. To sytuacja win-win dla wszystkich stron.

To fajna koncepcja jest. Kolega DJ montuje jakiś swój lokalny portal w podobnym charakterze.

Możesz się powiązać umowami (uciążliwe) ale jak pójdziesz i pogadasz to możesz wiele osiągnąć swoim urokiem osobistym - ich nic nie kosztuje podanie Twojej ulotki.

Do końca też nie jestem pewny czy to pary są Twoim głównym rynkiem. Czy nie są nim właśnie konsultanci zajmujący się całościową oprawą ślubów. Na początek pewnie bym do nich uderzył żeby mieć jakieś stałe zlecenia bo oni na tym rynku już działają.

Z tego co wiem to większość par u mnie w regionie jednak ogarnia ten temat własnymi siłami - albo z pomocą najbliższych.
Profesjonalni konsultanci to chyba jeszcze nie jest standard. Przynajmniej nie w moich okolicach.
Tym niemniej z kontaktu z nimi nie warto rezygnować.

Dzięki :)

Temat: wycena usług "jednorazowych"

Dominik S.:

Z tego co wiem to większość par u mnie w regionie jednak ogarnia ten temat własnymi siłami - albo z pomocą najbliższych.
Profesjonalni konsultanci to chyba jeszcze nie jest standard. Przynajmniej nie w moich okolicach.
Tym niemniej z kontaktu z nimi nie warto rezygnować.

Dzięki :)

Jeszcze jedno przyszło mi do głowy, chyba najprostsza sprawa - sale ślubne, wszystkie w okolicy powinny mieć Twoje ulotki. Z czasem możesz zrobić zdjecia/filmy typu "ślub normalny w tej sali" i "ślub z oprawą świetlną". Sala sama może Ci zamawiać klientów.

Chyba najskuteczniejszym modelem biznesu jest abonament, w którym ktoś Ci płaci stałe pieniądze, pomyśl jak to wykorzystać, żeby nie latać od zlecenia do zlecenia i być stale zdanym na łaskę i niełaskę klientów.

Jeśli nie da się (aczkolwiek zawsze należy spróbować) zamienić Twojej usługi na coś dające stałe pieniądze to może jest inna, jaką będziesz promował po swojej, tak aby mieć dodatkowe, stałe pieniądze z prowizji.

Po ślubie wiele się zmienia, ludzie się przeprowadzają, czekają na dzieci, wynajmują lub kupują większe mieszkania, sporo okazji.

Pisze o tym wszystkim bo mam wrażenie, że Twoje usługi są jednak jednorazowe (ale absolutnie pomyśl o jakiejś formie abonamentu) i będziesz żył od zlecenia do zlecenia.

Może ciekawym rynkiem będą sale, nie tylko na śluby ale na obsługę imprez wszelkiego typu, studniówki, imprezy firmowe (firmy mają kasę). Może kościoły też, światłem można wyczarować wspaniałe rzeczy w takich wnętrzach.

Temat: wycena usług "jednorazowych"

Dzięki za odp.
Abonament tu się nie sprawdzi, poradziłem sobie już z wyceną.

Jeszcze raz dzięki za sugestie i wskazówki :)