Temat: kolejny kryzys PR w blogosferze...
zgodzę się z Kamilem, iż to nie jest wielki kryzys PR (póki co...) tu masz rację, ale nie można tego bagatelizować... co z tego, że w TVN i na "jedynce" jeszcze o tym nie mówią i prawdopodobnie nie będą kręcić setek... ale...
nie każdy kryzys PR to afera z nieświeżą wędliną... ;)
bardziej skupiłbym się na kryzysie w sferze social mediów, w tym blogosfery
- strata wizerunkowa dla firmy
- strata wizerunkowa dla blogerki
- strata wizerunkowa dla blogosfery
co przekłada się na:
- sprzedaż (chwilowy spadek i zniechęcenie do firmy?)
- działania firmy w social mediach (przez jakiś czas będą o tym pamiętać internauci, a współpracujący z firmą inni blogerzy dwa, ba! trzy razy się zastanowią nad dalszą współpracą)
- traci na tym cała blogosfera... szum wokół całego zajścia (rzetelni - nierzetelni, uczciwi - nieuczciwi blogerzy?, rzetelne - nierzetelne, uczciwe - nieuczciwe firmy współpracujące z blogerami? - jest to pole do dyskusji)
no i na sam koniec dobry case szkoleniowy...
nie wnikam już w to ile prób wyjaśnienia podjęła blogerka zanim zdecydowała się na ten krok, być może w bezsilności wcześniejszych prób zostało jej tylko tak emocjonalnie zadziałać, a być może po prostu ma gorący temperament... tak samo nie zaglądam w firmowe maile itd
w kilku słowach stracili na tym wszyscy, nawet Ci postronni, kto zyskał.. chyba faktycznie szkoleniowcy i agencje social mediowe ;)