konto usunięte

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

Powiem szczerze, że mi się już to w głowie nie mieści jak można być tak prymitywnym. I tylko nie mówcie, że jest to standard europejski, bo podróżowałem trochę po Europie i nie uwierzę. Mam wrażenie, że z tą publicznością piłkarską jest w Polsce coraz gorzej. Tylko co z tym zrobić? Jakieś pomysły? Przecież nie da się wykreować porządnego medialnego widowiska sportowego i ligi z małpim buczeniem w tle i całym szeregiem innych dźwięków i obelg. Miało być coraz lepiej, a jest coraz gorzej. Polska przecież w skali światowej jest zamożnym krajem o niskim bezrobociu skąd się ich tylu bierze, że w takim mieście jak Kraków są w stanie wypełnić stadion po brzegi. Rozumiem mezczyzni, ale kobiety na trybunach udajace malpy...to jest katastrofa.
Oczywiscie znam badania socjologiczne w tym zakresie: psychologia tlumu itp, etc. , ale one byly robione 10 lat temu. Mialo sie zmieniac na lepsze wraz z wlaczeniem procesy transformacyjne wykluczonych , likwidacja bezrobocia i wzrostem zamoznosci społeczesnstwa. Wszystko jak na razie rosnie, a u naszych kibicow poziom kultury osobistej i czlowieczesnstwa wprost proporcjonalnie spada.
Jakies pomysly co z tym zrobic?


http://www.sport.pl/pilka/1,65050,6000204,Marne_derby_...
Łukasz Wypych

Łukasz Wypych WYG International,
Departament
Planowania i
Strategii

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

"Stadion po brzegi" - czyli 1500 osób, było nie było nie można grupy kibiców obecnej na stadionie Cracovii traktować jako wyznacznika kibicowania w naszej Ekstraklasie.
Wystarcz spojrzeć na poprzednie derby na stadionie Wisły - 15 tys. ludzi, super zabawa, rewelacyjna atmosfera... tylko media tego nie zauważają, bardziej chwytliwe jest, kiedy ktoś zrobi coś źle, zachowa się jak prostak i cham.

A co do kultury kibicowania - moim zdaniem jest coraz lepiej, postęp jest zauważalny. Coraz mniej bijatyk na stadionach, obrażania graczy czarnoskórych (teraz "popisała się" Cracovia, wcześniej... Lechia w I lidze kilka miesięcy temu, w latach 90tych takich zachowań było więcej i nie były tak mocno piętnowane w mediach). Rasizm jest problemem na całym futbolowym świecie, u nas nie większym niż w innych krajach (Hiszpania, Holandia).
Moim zdaniem zmiana w mentalności polskich kibiców najbardziej będzie widoczna wraz ze zmianą infrastruktury stadionowej, jak masz w okół siebie kilkanaście tysięcy ludzi siedzących pod dachem na ładnych i czystych krzesełkach to zupełnie inny jest odbiór widowiska i jego otoczki.

konto usunięte

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

Łukasz Wypych:
"Stadion po brzegi" - czyli 1500 osób, było nie było nie można grupy kibiców obecnej na stadionie Cracovii traktować jako wyznacznika kibicowania w naszej Ekstraklasie.
Wystarcz spojrzeć na poprzednie derby na stadionie Wisły - 15 tys. ludzi, super zabawa, rewelacyjna atmosfera... tylko media tego nie zauważają, bardziej chwytliwe jest, kiedy ktoś zrobi coś źle, zachowa się jak prostak i cham.

A co do kultury kibicowania - moim zdaniem jest coraz lepiej, postęp jest zauważalny. Coraz mniej bijatyk na stadionach, obrażania graczy czarnoskórych (teraz "popisała się" Cracovia, wcześniej... Lechia w I lidze kilka miesięcy temu, w latach 90tych takich zachowań było więcej i nie były tak mocno piętnowane w mediach). Rasizm jest problemem na całym futbolowym świecie, u nas nie większym niż w innych krajach (Hiszpania, Holandia).
Moim zdaniem zmiana w mentalności polskich kibiców najbardziej będzie widoczna wraz ze zmianą infrastruktury stadionowej, jak masz w okół siebie kilkanaście tysięcy ludzi siedzących pod dachem na ładnych i czystych krzesełkach to zupełnie inny jest odbiór widowiska i jego otoczki.

Znam tą hipotezę "czystych i ładnych stadionów oraz wygodnych krzeselek". Powiem szczerze, że w nią nie wierze. Lecz pozwolę sobie zauważyć, że Twoja wypowiedź jest logicznie niespójna skoro twierdzisz, że w Hiszpanii i Holandii jest podobnie, czy tak samo. Tam z tego co wiem stadiony są niczego sobie. Więc, to chyba ostatecznie twoją roboczą hipotezę obala.
Dla nas jako osób zainteresowanych marketingiem sportowym nie jest zadaniem zwalanie winy na dziennikarzy, gdyż są oni integralnym elementem całego systemu przepływu i wymiany informacji. Do mnie jako potencjalnego konsumenta sport related products, czy non- sport related products dociera komunikat, że atmosfera na stadionie jest chamska, prostacka, a na mecze chodzi sam margines o pogladach homofobicznych, szowinistycznych, antysemickich itp. Brakuje , żeby jeszcze w tekscie przewijała sie firma sponsora.
Według mnie jest coraz gorzej, a obecną sytuację rozwiązać można jedynie stosując daleko idące sankcje, których nawiasem mówiąc nie w zyciu codziennym nie jestem zwolennikiem. Czyli kary stadionowe i wykluczenia dożywotnie poszczególnych kibiców.

Powiem szczerze, że nie ma dla mnie znaczenia, czy przez sto ostatnich kolejek byla wspaniala atmosfera. Fakt jest faktem, a ta informacja będzie zapamiętana i zapewne znowu obiegnie cały świat. Wolałbym nie być sponsorem obu tych klubów niezależnie czy koczkodana udawało 10, czy 100 000 kibicow. Poprawia się...? No tak w końcu nie pobili wczoraj czarnoskórego ani nie obrzucali go bananami. Jesteśmy na dobrej drodze żeby zapełnić stadiony parami i rodzinami.
Łukasz Wypych

Łukasz Wypych WYG International,
Departament
Planowania i
Strategii

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

Bartłomiej Chełmecki:

Znam tą hipotezę "czystych i ładnych stadionów oraz wygodnych krzeselek". Powiem szczerze, że w nią nie wierze. Lecz pozwolę sobie zauważyć, że Twoja wypowiedź jest logicznie niespójna skoro twierdzisz, że w Hiszpanii i Holandii jest podobnie, czy tak samo. Tam z tego co wiem stadiony są niczego sobie. Więc, to chyba ostatecznie twoją roboczą hipotezę obala.

Jeśli już teraz, bez nowoczesnej infrastruktury, kwestia rasizmu na naszych stadionach jest moim zdaniem porównywalna z Hiszpanią czy Holandią, to jak już będzie ona bardziej przystępna dla widza, to może być u nas lepiej pod względem tolerancji na stadionach niż w ww. krajach. Przeczyłbym sobie, gdybym, założył, że społeczeństwa europejskie są jednolite i jedynym czynnikiem wpływającym na tolerancję jest infrastruktura. Co ostatecznie udowadnia, że moja robocza hipoteza nie została obalona.
Dla nas jako osób zainteresowanych marketingiem sportowym nie jest zadaniem zwalanie winy na dziennikarzy, gdyż są oni integralnym elementem całego systemu przepływu i wymiany informacji. Do mnie jako potencjalnego konsumenta sport related products, czy non- sport related products dociera komunikat, że atmosfera na stadionie jest chamska, prostacka, a na mecze chodzi
sam margines o pogladach homofobicznych, szowinistycznych, antysemickich itp. Brakuje , żeby jeszcze w tekscie przewijała sie firma sponsora.

Masz rację, takie informacje nie sprzyjają temu, żeby sponsorzy garnęli się do polskiej piłki nożnej, wykorzystywali dyscyplinę do promocji siebie i swoich produktów. W żaden sposób tego nie neguję.
A co do dziennikarzy - obstaję przy swoim zdaniu. Krytykowane są skandaliczne zachowania kibiców - to dobrze, należy to podkreślać. Ale kiedy kibice zrobią coś dobrego, to słowa o tym nie przeczytam. Obowiązującym zdaniem jest - "każdy polski kibic to cham i prostak!" i czytając prasę widzę wyłącznie takie informacje. Czasem boję się spojrzeć w lustro, martwię się, co będzie jeśli dziennikarze mają rację... :) No ale nie ma co się oszukiwać, nie jest ważna rzetelność, ważny jest sprzedany nakład.
Według mnie jest coraz gorzej, a obecną sytuację rozwiązać można jedynie stosując daleko idące sankcje, których nawiasem mówiąc nie w zyciu codziennym nie jestem zwolennikiem. Czyli kary stadionowe i wykluczenia dożywotnie poszczególnych kibiców.

Trend postrzegamy odmiennie, ale z karami stadionowymi i wykluczeniami (niekoniecznie dożywotnimi, szansa na poprawę musi być).
Powiem szczerze, że nie ma dla mnie znaczenia, czy przez sto ostatnich kolejek byla wspaniala atmosfera. Fakt jest faktem, a ta informacja będzie zapamiętana i zapewne znowu obiegnie cały świat. Wolałbym nie być sponsorem obu tych klubów niezależnie czy koczkodana udawało 10, czy 100 000 kibicow. Poprawia się...? No tak w końcu nie pobili wczoraj czarnoskórego ani nie obrzucali go bananami. Jesteśmy na dobrej drodze żeby zapełnić stadiony parami i rodzinami.

Poprawia się patrząc z punktu widzenia statystyki i obserwowania trybun, co daje nadzieję, że będzie lepiej. Nigdzie nie piszę, że jest to stan docelowy i idealny. Nigdzie nie piszę, że jest tak dobrze, że można się dziwić dlaczego nie ma jeszcze rodzin z dziećmi na meczach.

konto usunięte

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

Jestem w stanie przyjąć po części twoje argumenty. Lecz moim zdaniem zwyrodnialcy muszą otrzymać jasny komunikat: takie zachowanie nie będzie tolerowane. Zrzędną im miny kiedy im przyjdzie płacić surowe kary jak np. w Anglii. Wydaje mi się, że innej drogi nie ma. Zgadzam się z twoją opinią na temat polskich mediów i ich braku obiektywizmu. Ale tak juz dzisiaj jest, że dla mediów dobra informacja to żadna informacja. Nie zmienia to jednak faktu, że dla osób związanych z marketingiem sportowym to największy problem z jakim przychodzi się zmierzyć. Nie zdają sobie sprawy, że takim działaniem szkodzą polskiemu sportowi, a w tym również na dłuższą mętę sobie samym i swojej pracy. Wydaje mi się, że infromacje w portalach zagranicznych są znaczenie lepiej przekazywane z punktu widzenia marketingu sportu. Z tym, że na ich zachowanie można zawsze umiejętnie wpłynąć. Oczywiście my nie mamy żadnych intrumentów, ale przedsiębiorcy owszem.
Łukasz Wypych

Łukasz Wypych WYG International,
Departament
Planowania i
Strategii

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

Jeszcze jedna refleksja odnośnie ostatnich derbów Krakowa. Zadziwiające, jak ani włodarze Cracovii ani Wisły nie potrafią zarządzać przedsiębiorstwem (jakim w końcu klub sportowy jest) w momencie kryzysowym. Popełniają podręcznikowe błędy, które są podkreślane chyba w każdym case'ie z zakresu strategii marketingowych:
- brak prawidłowej komunikacji z mediami (Bednarz telefonu nie odbiera, Ochalik nieuchwytny - za http://gazeta.pl),
- negowanie winy swoich pracowników/kibiców (zarówno w Cracovii i Wiśle).
A przecież wystarczyło by posypać głowę popiołem, wyciągnąć samemu konsekwencje wobec winnych. Przykładowo - kibice Wisły weszli na mecz na podstawie listy imiennej z numerami dowodów, przecież można przy użyciu nagrań zidentyfikować te osoby, które krzyczały "do pieca". Zawodników można uderzyć po kieszeni (na biednych nie trafiło) i wysłać ich z przeprosinami do rabina...
Jest tyle działań podręcznikowych, które można wykorzystać. Może brak w tych klubach dobrych doradców?
Igor Gębarowski

Igor Gębarowski dyrektor sprzedaży i
marketingu, Dibaq
Polska | FMCG &
pe...

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

Jak widać kibole prowadzą skuteczną politykę informacyjną-edukacyjną
http://www.sport.pl/pilka/1,65050,6008006,Kto_nie_skac...

Zasada dobry news do zły news dotyczy również świata sportu i nie ma co sie obrażać na dziennikarzy tylko trzeba funkcjonować w tej rzeczywistości. Jestem przekonany, że gdyby derby odbyły się w sportowej, neutralnej atmosferze, a gra stała na wysokim poziomie - media z pewnością odnotowałyby to wydarzenie jako wyjątkowe.
Tadeusz Huskowski

Tadeusz Huskowski Senior Associate,
The Boston
Consulting Group

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

Łukasz Wypych:
Coraz mniej bijatyk na stadionach, obrażania graczy czarnoskórych (teraz "popisała się" Cracovia,
wcześniej... Lechia w I lidze kilka miesięcy temu

http://www.sport.pl/pilka/1,65044,6014548,Czarnoskory_...

Wygląda na to że takich wydarzeń jest jednak więcej. Zresztą sam wiem jak w ub. roku traktowany był Imeh - czarnoskóry piłkarz Śląska Wrocław. Kibice tłumaczyli swoją niechęć tym że to słaby zawodnik i pewnie mieli rację, ale ciekawe czemu akurat jego sobie upodobali do obrażania?Tadeusz Huskowski edytował(a) ten post dnia 02.12.08 o godzinie 13:40
Stanisław Noskiewicz

Stanisław Noskiewicz
grafiko-arch-proj.wy
staw

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

Igor Gębarowski:
Jak widać kibole prowadzą skuteczną politykę informacyjną-edukacyjną
http://www.sport.pl/pilka/1,65050,6008006,Kto_nie_skac...

Zasada dobry news do zły news dotyczy również świata sportu i nie ma co sie obrażać na dziennikarzy tylko trzeba funkcjonować w tej rzeczywistości. Jestem przekonany, że gdyby derby odbyły się w sportowej, neutralnej atmosferze, a gra stała na wysokim poziomie - media z pewnością odnotowałyby to wydarzenie jako wyjątkowe.

a wszystko okraszone fotka "kibola" Legii z meczu Lechia-Legia w tamtym sezonie podczas PP :)
Łukasz Wypych

Łukasz Wypych WYG International,
Departament
Planowania i
Strategii

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

Tadeusz Huskowski:
>http://www.sport.pl/pilka/1,65044,6014548,Czarnoskory_...

No cóż, pobito czarnoskórego zawodnika, przykra sprawa. Tak przykra, jak pobicie kogokolwiek innego, białego, żółtego czy zielonego. Ale nie wiadomo co było motywem napaści, żadnej informacji o tym, że powodem był kolor skóry. Znajdą napastników, wypowie się zawodnik o zajściu to będzie wiadomo co i jak. A bazując na info z artykułu, to mógł być równie dobrze napad rabunkowy, bazujemy tylko na domysłach. W mniemaniu kibiców piłkarze śpią na pieniądzach, szczególnie przybywający do nas z zagranicy, więc wcale bym się nie zdziwił.

W Wiśle grał kiedyś Kalu Uche, kibice Wisły pod koniec jego "kariery" na Reymonta gwizdali na niego na każdym meczu... bo chciał uprzednio wymóc na klubie zgodę na transfer poprzez olewanie swoich obowiązków. Niechęć do czarnoskórego zawodnika nie zawsze ma podłoże rasistowskie.Łukasz Wypych edytował(a) ten post dnia 02.12.08 o godzinie 15:11
Tadeusz Huskowski

Tadeusz Huskowski Senior Associate,
The Boston
Consulting Group

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

Łukasz, czytałeś cały ten tekst?

Cytat: "To nie pierwszy, taki incydent. Samba Ba w Opolu już raz został zaatakowany w rejonie Zaodrza. W maju, z kolei, podczas wyjazdowego meczu z GKS Katowice, był przez tamtejszych kibiców prowokowany rasistowskimi okrzykami."

Więcej jest pod kolejnym linkiem:
http://www.sport.pl/pilka/1,65063,5178281.html.

Nie wiem, może to pobicie akurat było zupełnie "przypadkowe". Ale jeśli to kolejna nieprzyjemność jaka mu się przydarza to jakoś mam wątpliwości co do tej przypadkowości. Swoją drogą dziwię się gościowi że jeszcze w Polsce wytrzymuje.

Jak było z Uche nie wiem. Natomiast jakby poczytać fora kibiców Śląska Wrocław to opinie o Imehu dotyczyły nie tylko poziomu gry. I nawet jeżeli podłożem niechęci była gra Imeha, to i tak pojawiały się rasistowskie epitety.Tadeusz Huskowski edytował(a) ten post dnia 02.12.08 o godzinie 16:34
Łukasz Wypych

Łukasz Wypych WYG International,
Departament
Planowania i
Strategii

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

Nie doczytałem do końca uważnie o wyzwiskach w Katowicach, skoncentrowałem sie na obecnym incydencie, sorry. Jeśli chodzi o Katowice to takie zachowania powinny być karane z najwyższą surowością. Co do pobicia w Opolu - nie będę oceniał, dopóki nie opiszą szczegółów zajścia.

Jest więcej przypadków rasizmu niż wymieniłem w poprzedniej swojej wypowiedzi, pytanie czy znaczy to, że mamy na polskich stadionach większy problem niż w innych europejskich krajach? (moim zdaniem niekoniecznie). Może ktoś robi badania z ramienia FIFA bądź UEFA? Zapewne stowarzyszenie Nigdy Więcej dysponuje jakimś sensownym materiałem, który mógłby być argumentem do dyskusji.

Jeszcze inna ciekawostka, dosyć interesująca:
http://www.nigdywiecej.org/index.php?option=com_conten...
Jakoś nie zauważyłem, żeby PZPN czy Ekstraklasa S.A. przyłożyły się do akcji, a potem zdziwienie, że rasizm jest obecny na stadionach.
Wit Nirski

Wit Nirski Trudny w obsłudze

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

To tak tylko króciutko - Wisła Kraków wydała oświadczenie:

http://wisla.krakow.pl/art.php?id=&news_id=4994

Z mojego punktu widzenia nieco "lelawe" ale cóż..
Tadeusz Huskowski

Tadeusz Huskowski Senior Associate,
The Boston
Consulting Group

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

Łukasz Wypych:
Jest więcej przypadków rasizmu niż wymieniłem w poprzedniej swojej wypowiedzi, pytanie czy znaczy to, że mamy na polskich stadionach większy problem niż w innych europejskich krajach? (moim zdaniem niekoniecznie).

Na temat tego gdzie jest gorzej nie mam wiedzy, bo nigdy się specjalnie nie interesowałem jak to wygląda za granicą. Chodzi mi tylko o to że w Polsce problem istnieje i to na niemałą skalę. I nawet jeśli cała Europa byłaby od nas gorsza, to i tak nie znaczy że powinniśmy przejść do porządku dziennego nad takimi sytuacjami.

konto usunięte

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

Tadeusz Huskowski:
Łukasz Wypych:
Jest więcej przypadków rasizmu niż wymieniłem w poprzedniej swojej wypowiedzi, pytanie czy znaczy to, że mamy na polskich stadionach większy problem niż w innych europejskich krajach? (moim zdaniem niekoniecznie).

Na temat tego gdzie jest gorzej nie mam wiedzy, bo nigdy się specjalnie nie interesowałem jak to wygląda za granicą. Chodzi mi tylko o to że w Polsce problem istnieje i to na niemałą skalę. I nawet jeśli cała Europa byłaby od nas gorsza, to i tak nie znaczy że powinniśmy przejść do porządku dziennego nad takimi sytuacjami.

Trafna konkluzja. Podtrzymuje swoje zdanie, że w Polsce, na tle całej Europy, jest najbardziej żałosne widowisko piłkarskie. Wszystkie ataki na czarnoskórych piłkarzy i mieszkańców są związane z nienawiścią na tle rasowym i są co do zasady, nie spontaniczne, a z góry zaplanowane. A czy to są prawdziwi kibice, czy pseudo kibice nie ma to z mojego punktu widzenia żadnego znaczenia. Ważne, że takie osoby są na stadion wpuszczane, a często władze klubu traktują ich jako partnerów do dyskusji.
Dopóki nie zaprowadzi się z tym porządku siłą, bo niestety do takich osób tylko argumenty siły przemawiają, nie będzie w Polsce, ani ligi, ani widowiska sportowego, ani normalnych obywateli na stadionach.
Już pomijam fakt, że różnego rodzaju zamieszki w innych zachodnich krajach na tle rasowym mają jakieś uzasadnienie w strukturze społecznej. U nas spotkać kogoś czarnoskórego, czy żyda na ulicy to jak dostać w głowę fortepianem. Także, nienawiść na stadionach na tym tle nie ma w naszym kraju żadnego uzasadnienia, a świadczy tylko o najniższym z możliwych w cywilizowanym świecie poziomów widowiska sportowego - bo niestety gry od trybun nie da się odłączyć, to integralne elementy.Bartłomiej Chełmecki edytował(a) ten post dnia 02.12.08 o godzinie 22:40
Łukasz Wypych

Łukasz Wypych WYG International,
Departament
Planowania i
Strategii

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

Jak najbardziej zgadzam się z tym, że należy zrobić coś z obecną sytuacją na polskich stadionach. Jedyny problem jest taki, że próbuje się z walczyć z patologiami stosując 2 rodzaje kar:
- finansowe dla klubu,
- zamykanie stadionów.
Oba sposoby są mało skuteczne, stosowanie odpowiedzialności zbiorowej to żaden sposób na rozwiązanie problemu. Surowe kary - tak, ale wobec jednostki a nie grupy. Najlepiej widać to na przykładzie Włoch, gdzie zamykane są stadiony po wybrykach chuliganów, a problem wcale nie znika.
Naszym problemem nie są kibice piłkarscy, w rozumieniu społeczności, ale jednostki o poglądach rasistowskich, które pod przykrywką kibicowania szukają swoich ofiar. Ale brak chyba woli, żeby zabrać się do problemu od tej strony. Łatwiej jest zamknąć stadion, niż infiltrować środowisko kibicowskie, identyfikować rasistów i ich eliminować ze stadionów.
Stanisław Noskiewicz

Stanisław Noskiewicz
grafiko-arch-proj.wy
staw

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

panie Bartłomieju proponuje przyjrzeć się dokładnie lidze francuskiej
i np klubowi PSG lub Marsylia - zmieni pan zdanie o najbardziej żałosnej lidze europy
Łukasz Wypych

Łukasz Wypych WYG International,
Departament
Planowania i
Strategii

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

Tytułem podsumowania derbów Krakowa:

Klub Wisła Kraków został pozbawiony możliwości zamawiania biletów dla zorganizowanych grup kibiców gości na trzy najbliższe mecze Ekstraklasy, w związku z nagannym zachowaniem kibiców tego klubu podczas meczu 6. kolejki Pucharu Ekstraklasy Cracovia Kraków – Wisła Kraków (wznoszenie wulgarnych okrzyków o treściach antysemickich). Na klub została też nałożona kara finansowa w wysokości trzydziestu tysięcy złotych.
Postępowanie w sprawie zachowania kibiców Cracovii na ww. meczu zostało przełożone na następne posiedzenie Komisji Ligi.

Źródło: http://ekstraklasa.org
Łukasz Wypych

Łukasz Wypych WYG International,
Departament
Planowania i
Strategii

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

Nie chcę zakładać nowego tematu, więc wrzucam tutaj link do ciekawego artykułu o dalszym biegu sprawy pt. "aresztowanie kilkuset kiboli po derbach Warszawy we wrześniu 2008 r.".

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Kompromitacja-S...

Ciekawe, co na to media (GW, TVN) od dłuższego czasu atakujące kibiców przy każdej okazji. Czy doczekamy się sprostowania artykułów/materiałów, które pojawiły się zaraz po tym wydarzeniu? Z pozoru sprawa wybitnie kibicowska, ale jednak zamieszanie zapewne wpłynęło na pogorszenie wizerunku meczów piłkarskich w Polsce oraz stratę potencjalnych kibiców przez kluby.
Czy organizacje kibicowskie (w wypadku odrzucenia wszystkich wniosków prokuratury w tej sprawie) powinny wystąpić na oficjalną drogę prawną wobec tych, co ferowali wyroki zawczasu? Ma to jakikolwiek sens z punktu widzenia obrony (resztek) dobrego wizerunku polskiego kibica?

konto usunięte

Temat: Derby Krakowa jako produkt troglodytów...

.Bartłomiej Chełmecki edytował(a) ten post dnia 15.01.09 o godzinie 15:46

Następna dyskusja:

Konferencja "Ekstraklasa ja...




Wyślij zaproszenie do