Łukasz Dach

Łukasz Dach Simple doesn't mean
easy.

Temat: Dotrzeć do klienta klasy VIP

Niewiele pisze się na temat sprzedaży produktów/usług luksusowych. Podczas prezentacji nie sprzedajemy korzyści tylko marzenia. Produkt luksusowy owiany jest nutką tajemniczości, posiadanie go jest wyrazem prestiżu, ale nie o tym dzisiaj...

Chciałbym aby tematem naszej dyskusji było:
Dotarcie do klienta VIP

Jak radzicie sobie z tym zagadnieniem? Wiadomym jest, że dotrzeć do takiego klienta jest zagadnieniem trudnym. Najskuteczniejszym sposobem pozostają rekomendacje. Jakie są Wasze doświadczenia, lub spostrzeżenia.

Przyjmiemy, że sprzedajemy produkt faktycznie najwyższej jakości, jednak mało znany (w końcu to bardzo istotne przy produktach luksusowych, produkt znany przez wszystkich przestaje być produktem luksusowym ii staje się masowym skierowanym do konkretnych grup docelowych).Łukasz Dach edytował(a) ten post dnia 09.05.09 o godzinie 21:00

konto usunięte

Temat: Dotrzeć do klienta klasy VIP

Moim zdaniem bardzo ważny jest obsługa klienta... czyli to że czuje się bezpieczny w czasie sprzedaży/usługi...Marek Bronisław Hubert edytował(a) ten post dnia 23.09.09 o godzinie 09:57

konto usunięte

Temat: Dotrzeć do klienta klasy VIP

Musisz po prostu szanownemu VIP'owi uświadomić, że nie może bez tego normalnie funkcjonować :)

Dobrym chwytem jest również stworzenie mitu, że wiele osób ze "środowiska" jest mocno tym produktem zainteresowana :)

konto usunięte

Temat: Dotrzeć do klienta klasy VIP

Robert Rojczyk:
Musisz po prostu szanownemu VIP'owi uświadomić, że nie może bez tego normalnie funkcjonować :)

Dobrym chwytem jest również stworzenie mitu, że wiele osób ze "środowiska" jest mocno tym produktem zainteresowana :)

gorzej jak VIP zna dobrze środowisko ;-)

ja myślę, że nie powinno się tworzyć mitów lub wciskać kitu. No chyba, że rozmawiamy o WIP'ach a nie o VIP'ach :)

konto usunięte

Temat: Dotrzeć do klienta klasy VIP

Jeżeli chodzi o VIPów i generalnie ludzi z pieniędzmi.
Zasada jest prosta.
Nie kupują głową. Więc nie koncentruj się na merytorycznych sprawach. Pobudź emocje, fantazję, chęć. Zwykły kaprys.
Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że jest to bardzo fajna grupa. Interesy, które z innymi grupami potrafią ciągnąć się w nieskończoność tutaj można robić praktycznie od razu.

A jak dotrzeć? Po raz kolejny - emocje, emocje, emocje :)Krzysztof S. edytował(a) ten post dnia 29.09.09 o godzinie 14:30

konto usunięte

Temat: Dotrzeć do klienta klasy VIP

Paweł M.:
Robert Rojczyk:
Musisz po prostu szanownemu VIP'owi uświadomić, że nie może bez tego normalnie funkcjonować :)

Dobrym chwytem jest również stworzenie mitu, że wiele osób ze "środowiska" jest mocno tym produktem zainteresowana :)

gorzej jak VIP zna dobrze środowisko ;-)

ja myślę, że nie powinno się tworzyć mitów lub wciskać kitu. No chyba, że rozmawiamy o WIP'ach a nie o VIP'ach :)

Niestety, cała reklama i sprzedaż niezależnie od branży opiera się na mitach... gdyby sprzedawano rzeczywistość, to 90% firm straciła by płynność finansową.Robert Rojczyk edytował(a) ten post dnia 29.09.09 o godzinie 18:45

konto usunięte

Temat: Dotrzeć do klienta klasy VIP

Robert Rojczyk:
Paweł M.:
Robert Rojczyk:
Musisz po prostu szanownemu VIP'owi uświadomić, że nie może bez tego normalnie funkcjonować :)

Dobrym chwytem jest również stworzenie mitu, że wiele osób ze "środowiska" jest mocno tym produktem zainteresowana :)

gorzej jak VIP zna dobrze środowisko ;-)

ja myślę, że nie powinno się tworzyć mitów lub wciskać kitu. No chyba, że rozmawiamy o WIP'ach a nie o VIP'ach :)

Niestety, cała reklama i sprzedaż niezależnie od branży opiera się na mitach... gdyby sprzedawano rzeczywistość, to 90% firm straciła by płynność finansową.Robert Rojczyk edytował(a) ten post dnia 29.09.09 o godzinie 18:45

pobudzanie emocji, eksponowanie korzyści i walorów TAK. Ale nie wciskanie kitu. Bo to tylko zaszkodzi. Okaże się, że to co powiedziałeś jest po prostu bujdą to taki facet to powie swoim kolegom od razu i będzie się spalonym w środowisku. Takie jest moje zdanie.

konto usunięte

Temat: Dotrzeć do klienta klasy VIP

Paweł M.:
Robert Rojczyk:
Paweł M.:
Robert Rojczyk:
Musisz po prostu szanownemu VIP'owi uświadomić, że nie może bez tego normalnie funkcjonować :)

Dobrym chwytem jest również stworzenie mitu, że wiele osób ze "środowiska" jest mocno tym produktem zainteresowana :)

gorzej jak VIP zna dobrze środowisko ;-)

ja myślę, że nie powinno się tworzyć mitów lub wciskać kitu. No chyba, że rozmawiamy o WIP'ach a nie o VIP'ach :)

Niestety, cała reklama i sprzedaż niezależnie od branży opiera się na mitach... gdyby sprzedawano rzeczywistość, to 90% firm straciła by płynność finansową.

pobudzanie emocji, eksponowanie korzyści i walorów TAK. Ale nie wciskanie kitu. Bo to tylko zaszkodzi. Okaże się, że to co powiedziałeś jest po prostu bujdą to taki facet to powie swoim kolegom od razu i będzie się spalonym w środowisku. Takie jest moje zdanie.


A czy ja kiedykolwiek napisałem, że należny wciskać kit?
Tworzenie mitów jest również pobudzaniem uczuć.
w jaki inny sposób można pozycjonować produkt jako dobro luksusowe.
Nie jest to tylko gra cenowa, ale również stwarzanie wrażenia, że korzystają z niego najbogatsi, znani i podziwiani.
Np. Lacoste, Hugo Boss, Armani... Rozwiali wokół siebie mit, że mają produkty tylko i wyłącznie z półki exclusive... a w praktyce wiele osób średnio zamożnych nabywa te rzeczy, mając uczucie kupna luxury goods.

Kolejny przykład: Toyota... kampanią reklamową wzbudziła mit o bezawaryjności pojazdów. W praktyce natomiast bywało różnie :)

I z innej beczki: Na pewno większości znane jogurty Activia. Pozycjonują się na produkt który naturalnie reguluje pracę jelit. Potwierdzone naukowo. A w rzeczywistości uzależniają organizm, ograniczając produkcję naturalnych barkerii...

Wszystko na pozór wygląda pięknie, ale niestety oparte jest na mitach, co nie oznacza wciskania kitu (jak wcześniej pisaliście), ale jedynie komunikowania w taki sposób aby wykazać jedynie walory produktu lub przyzwyczaić konsumenta do pewnej opinii o nim.Robert Rojczyk edytował(a) ten post dnia 30.09.09 o godzinie 11:09

Następna dyskusja:

Bluetooth Marketing czyli j...




Wyślij zaproszenie do