Temat: Badania dotyczące zmian w środowisku pracy na przykładzie...

Witam,tak się zastanawiam nad tym jak szefowie, w dużych firmach zapatrują się na tego typu inicjatywy jak analizowanie, w jaki sposób pewne zmiany wpływają na środkowisko pracy-chodziło mi jak taki szkic sobie rysowałem o zmiany dotyczące automatyzacji obsługi klienta-zamiast"ręcznie"wybierać połączenia konsultantowi"wrzucane"są połączenia z klientem dzięki czemu nie traci czasu na obsługiwanie kontaktów,których system nie"skontaktował"a tym samym można dotrzeć do większej liczby klientów.Niby szczytny cel bo potencjał sprzedażowy(działo się to w tele sprzedaży)wzrósł tak szacunkowo z 3razy,natomiast w obszarze personalnym następuje ekspluatacja na maksa-spadek wydajności,spadek jakości.W tej jednej firmie niestety skończyło się na szkicu i szefostwo "schowało do szuflady"pomysł, a w innej instytucji na argument dotyczący wydajności i jakości za każdym razem odpowiedzi były wymijające-tam akurat trafiłem już po wprowadzeniu systemu automatycznie wybierającego połączenia,więc słuchając opinii wychwytywałem jedynie negatywy tego co jest.Natomiast podsumowując ogólnie ten temat myślę,że warto zbilansować sobie na ile firmy mogą sobie pozwolić na takie zmiany kosztem bardzo często zdrowia pracownika.Z tego co się orientuje-szacunkowy koszt wprowadzenia automatyzacji jest to rząd między 1,5mln do 4mln złotych.Natomiast produkcja kolokwialnie mówiąc i nieustanne rotacje z nią związane w korporacyjnych działach obsługi jest kosztem wyższym-pracownik w tym wypadku banku po kilku miesiącach od zatrudnienia przynosi zysk, a kilka miesięcy wdrożenia jest"stratą"więc co jest bardziej opłacalne zdaje się oczywiste.

Temat: Badania dotyczące zmian w środowisku pracy na przykładzie...

Obecnie poszerzam swoje doświadczenie z obsługi klienta segmentu DETAL w obszar klienta Small Biznesu.Jeśłi zaś chodzi o wspomnianą obsługę klienta,tematykę badań jestem gotowy do podjęcia działań bo kto nie ryzykuje ten nic nie ma.A w rynku pracy każde działanie wiąże się, z ryzykiem ale gorsze ryzyko to zrezygnować z szansy niż wybrać kolejną drogę.