Krzysztof P. MakGajwer
Michał Pijet:
No co Wy. Wiadomo, że jeśli mieć poglądy, to tak zwane prawomyślne. Dopuszczalna lista "kontrowersyjnych określeń" jest ustalona z góry. Np. faszysta.
Na pewno nie można sobie dworować się z gej-parade. To zabronione.
Irena
Laszczyk
projektantka
graficzna zakręcona
na punkcie literek i
nie...
Krzysztof P.:
A wracając do meritum.
Logo czeskie dla mnie mizerne, razi mnie okropnie "niezgrabna" typografia.
Nie wiem może to ma jakiś głębszy sens, coś sobą symbolizuje. Ale mi sie kojarzy z niechlujnością.
Krzysztof P. MakGajwer
Irena Laszczyk:
Krzysztof P.:
A wracając do meritum.
Logo czeskie dla mnie mizerne, razi mnie okropnie "niezgrabna" typografia.
Jest to jakaś argumentacja którą przyjmuję ale nie zgadzam się z nią.
Ok. Nie wszystkim musi się podobać to jasne.
Nie wiem może to ma jakiś głębszy sens, coś sobą symbolizuje. Ale mi sie kojarzy z niechlujnością.
Dokładnie mogę to powiedzieć o naszym logo ;)
Jarek
Leśniewski
projektowanie
graficzne
Krzysztof P.:
programowa, to czeskie wygląda jak by je przez 2 godziny w szkole kreślił średniouzdolniony technik tokarz na rysunku technicznym. A młodsze rodzeństwo w domu pokolorowało :)
Irena
Laszczyk
projektantka
graficzna zakręcona
na punkcie literek i
nie...
Jarek
Leśniewski
projektowanie
graficzne
Irena Laszczyk:
Dla zainteresowanych tutaj można ściągnąć księgę znaku
czeskiej prezydencji:
http://www.tp-design.cz/
Polecam, manual ma 76 stron, jest tam zaprojektowany krój pisma
oraz cała identyfikacja wizualna z której można się wiele dowiedzieć.:)
Irena
Laszczyk
projektantka
graficzna zakręcona
na punkcie literek i
nie...
Jarek Leśniewski:
ale się zgralismy :)) a z megabajtami widze przesadzilem, dosyc dawno temu to widzialem
Krzysztof P. MakGajwer
Irena Laszczyk:
Jarek Leśniewski:
ale się zgralismy :)) a z megabajtami widze przesadzilem, dosyc dawno temu to widzialem
hehe, idealnie 22:00, dobre. :)
A manual i tak jest mega także nie przesadziłeś. Dla mnie świetna robota ;)
Irena
Laszczyk
projektantka
graficzna zakręcona
na punkcie literek i
nie...
Krzysztof P.:
Irena Laszczyk:
Jarek Leśniewski:
ale się zgralismy :)) a z megabajtami widze przesadzilem, dosyc dawno temu to widzialem
hehe, idealnie 22:00, dobre. :)
A manual i tak jest mega także nie przesadziłeś. Dla mnie świetna robota ;)
Hmmm, się nie zrozumieliśmy.
Napisałem o odczuciach.
A jak polskie będzie miało podobną księgę mającą 77 stron to z automatu będzie lepsze czy jak?
PS
Przyznaję, po zapoznaniu się z tym pdf'em moje odczucia co do logotypu zmieniły sie o 180 stopni:). Powinni tą księgę dawać do każdego materiału jako załącznik :P
Piotr S. ✍
Krzysztof P.:
A wracając do meritum.
Logo czeskie dla mnie mizerne, razi mnie okropnie "niezgrabna" typografia.
Krzysztof P.:
No w sumie :), tylko o ile u nas ta niechlujność jest programowa, to czeskie wygląda jak by je przez 2 godziny w szkole kreślił średniouzdolniony technik tokarz na rysunku technicznym. A młodsze rodzeństwo w domu pokolorowało :)
konto usunięte
Piotr S.:
Niestety, czytając takie komentarze można odnieść wrażenie, że pod względem poziomu świadomości i wiedzy literniczej oraz typograficznej jesteśmy lata świetlne za Czechami. Co jest zapewne prawdą.
Piotr S. ✍
Michał Pijet:
Piotr S.:
Niestety, czytając takie komentarze można odnieść wrażenie, że pod względem poziomu świadomości i wiedzy literniczej oraz typograficznej jesteśmy lata świetlne za Czechami. Co jest zapewne prawdą.
A było nazwisko podane? Bo widzisz, jak się komuś nie chce sprawdzić kto to Frantisek Storm, to jest jasne. Ale jak Frantisek Storm trafi na forum z projektem i nikt nie wie, że to taki wielki ho-ho zaprojektował, to ludzie są bardziej skłonni do krytyki - dzięki czemu możemy poznać prawdziwie opinie, a nie tak zwane "jechanie na nazwisku", bez urazy dla wybitnego typografa.
konto usunięte
Piotr S.:
Storm jest jednym z najlepszych współczesnych projektantów pism w Europie Środkowej nie dlatego, że nazywa się Storm, tylko dlatego, że zaprojektował to, co zaprojektował. I że wygląda to tak, jak wygląda.
Krzysztof P. MakGajwer
Piotr S.:
Michał Pijet:
Piotr S.:
Niestety, czytając takie komentarze można odnieść wrażenie, że pod względem poziomu świadomości i wiedzy literniczej oraz typograficznej jesteśmy lata świetlne za Czechami. Co jest zapewne prawdą.
A było nazwisko podane? Bo widzisz, jak się komuś nie chce sprawdzić kto to Frantisek Storm, to jest jasne. Ale jak Frantisek Storm trafi na forum z projektem i nikt nie wie, że to taki wielki ho-ho zaprojektował, to ludzie są bardziej skłonni do krytyki - dzięki czemu możemy poznać prawdziwie opinie, a nie tak zwane "jechanie na nazwisku", bez urazy dla wybitnego typografa.
Storm jest jednym z najlepszych współczesnych projektantów pism w Europie Środkowej nie dlatego, że nazywa się Storm, tylko dlatego, że zaprojektował to, co zaprojektował. I że wygląda to tak, jak wygląda.
Proszę bardzo, krytykujmy krój Politic B Storma, ale merytorycznie, a nie posługując się argumentami rodem z "Erystyki" Schopenhauera. Bardzo chętnie się dowiem, co w tym kroju jest złego lub nie pasującego do założeń projektu, gdzie konkretnie jest ta niechlujność, w których krzywiznach, glifach, parach kerningowych, znakach diakrytycznych itp. Bardzo liczyłbym tutaj na _merytoryczną_ krytykę projektu, na kształt takiej, jakie można znaleźć np. na Typophile. Ale to chyba nie to forum.
konto usunięte
Krzysztof P.:
Nie to nie to forum, zszedłeś na ziemię i obcujesz ze śmiertelnikami.
Piotr S. ✍
Krzysztof P.:
Nie to nie to forum, zszedłeś na ziemię i obcujesz ze śmiertelnikami.
Zobaczyłem logo, moje pierwsze skojarzenie niechlujność.
Co w tym złego? Mogę się mylić, może się nie znam, ale nie będę udawał zachwytu i pisał że mi się podoba. Tak samo jak nie musi mi się podobać twórczość Chopina i jego nazwisko tu nic nie zmieni.
Krzysztof P. MakGajwer
Piotr S.:
Krzysztof P.:
Nie to nie to forum, zszedłeś na ziemię i obcujesz ze śmiertelnikami.
Zobaczyłem logo, moje pierwsze skojarzenie niechlujność.
Co w tym złego? Mogę się mylić, może się nie znam, ale nie będę udawał zachwytu i pisał że mi się podoba. Tak samo jak nie musi mi się podobać twórczość Chopina i jego nazwisko tu nic nie zmieni.
Ależ oczywiście. Każdy ma prawo do swojej oceny. Liczyłem po prostu na logiczne uzasadnienie tak surowego osądu, na podanie jakichkolwiek merytorycznych argumentów przeciw. Bez tego nie ma dyskusji, bo trudno odnieść się do tego, że komuś się coś po prostu nie podoba.
I bynajmniej nie o nazwisko znanego projektanta tu chodzi, tylko o zdolność rzetelnej oceny i argumentacji. Posługiwanie się argumentami w rodzaju "autor był zupełnym dyletantem" to czystej wody argumentum ad personam. Można w ten sposób prowadzić pseudodyskusję, tyle że w gronie osób zajmujących się profesjonalnie grafiką użytkową warto byłoby utrzymywać jakiś poziom wymiany poglądów na zagadnienia związane z projektowaniem.
konto usunięte
Piotr S. ✍
Michał Pijet:
Krzysztof P.:
Nie to nie to forum, zszedłeś na ziemię i obcujesz ze śmiertelnikami.
Zastanawiam się czemu ktoś uważa, że "to nie to forum" i wypowiada się na tym forum. Ponieważ Piotrze potraktowałeś nas jak jednolitą, bezkształtną masę możesz się wypowiedzieć, czy Twoje zdanie dotyczy wszystkich na GL czy może wybranych osób?
konto usunięte
Piotr S.:
Wypowiadam się, bo mam do tego prawo, podobnie jak Ty i każdy inny, kto z tego portalu korzysta. Nie potraktowałem tu nikogo jak "bezkształtnej masy", tylko stwierdziłem, że merytorycznej krytyki odnośnie projektu literniczego Storma na tym _konkretnym_ forum raczej się nie doczekam. Przede wszystkim projektowanie liternicze, projektowanie krojów nie należy zasadniczo do tematyki tej grupy (choć o nią zahacza). Poza tym, co tu dużo mówić, grupa Identyfikacja & Branding to nie jest Typophile, nawet jeśli jest tu parę osób, które mają zasób wiedzy i oko wyrobione na tyle, żeby rzetelnie ocenić projekt kroju. Jeśli nie mam racji, to proszę o konkretną, merytoryczną krytykę kroju Politic, użytego w identyfikacji czeskiej prezydencji. Wskazanie i uzasadnienie wad formalnych tego kroju oraz minusów jego zastosowania w tym systemie identyfikacji wizualnej. Naprawdę - piszę to zupełnie bez sarkazmu - taką dyskusję chętnie tu zobaczę. Ktoś chętny?
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
