Temat: gdzie nie szukać logo

Masz rację z tym robakiem Marcinie - ja też raczej wzywałbym (i zawsze to robię) do dogmatyzmu w tej sprawie - każde pójście na skróty to działanie w dalszej perspektywie na własną niekorzyść...
Zgadzam się z Krzysztofem

Temat: gdzie nie szukać logo

Pewnie macie rację :) co nie zmieni faktu, że wierzę w dobre intencje pytającego, tym bardziej jeśli to ktoś "po fachu", nie zakładam z góry pójścia na łatwiznę.

Temat: gdzie nie szukać logo

wow podziało się...
moi drodzy... mi też się zdazylo dostać znak do druku w "wordzie"...
bo ktoś kiedyś coś miał, a potem się 100 ludzi przez marketing przewinęło... i nikt nic nie wie...
twórca znaku skasował to gdzieś...
ale to była polska średnia firma...
I moi kochani graficy po prostu otworzyli to dziadostwo w ilustratorze i zrobili porządny znak od nowa...

ale zdazalo się nie raz ze spora zagraniczna dostaczała logo jako bitmapę, albo zrobionego wektora z bitmapy z automatu... (marka bardzo zasłużona i techniczna podpowiem)
Sami wiecie co się w takich przypadkach dzieje w dużych formatach
(a nawet na 30 cm naklejkach byo widać - fuuuu) No i gdybym trafiła na Krzysztofa to pewnie całkowicie bym osiwiała...
Ale na szczęscie są jeszcze studia graficzne, które rozumieją, ze świat nie jest idealny i jak coś można polepszyć do dlaczego tego nie zrobić ;)

co do lenistwa i pytania...
ja też zazwyczaj jestem partyantem i szukanie czegokolwiek w necie nie nastręcza żadnych problemów... ale przecież nie wszyscą mają odruchy googlowe...
niejednokrotnie szukam znajomym różnych rzeczy...
których oświeca po czasie, ze zeczywiscie przeciez jest google...

Fajnie mieć taką intuicję, która pozwala znajdować rozwiązanie w dwie minuty, ale nie wszystkim jest to dane.