Krzysztof Bielecki

Krzysztof Bielecki Jestem smutny i
nudny

Temat: Druk książki

Witam, dwa lata temu wydaliśmy niezależną książkę "Miasto to gra", która trafiła do dystrybucji w całym kraju poprzez empiki i wiele innych sieci księgarni. Co wyróżniało ten projekt spośród innych to fakt, że był inicjatywą prywatną, finansowaną całkowicie z własnej kieszeni i niekomercyjną w prawdziwym tego słowa znaczeniu, to znaczy ani ja jako autor, ani autorzy zdjęć i pozostałe osoby pracujące przy publikacji nie zarobiliśmy na niej ani grosza. Książka dotyczyła zjawiska jakim są tak zwane gry miejskie i w dużej mierze promowała tego typu działania w całym kraju. Jej wartość została doceniona przez różne podmioty, które objęły nad nią patronat: prezydent Warszawy, AIP, Radio Kampus, Życie Warszawy, Magazyn Literacki Wyspa itd. Ten nietypowy projekt nie byłby możliwy, gdyby nie współpraca z wieloma osobami i instytucjami,które poparły go oferując swój wkład na preferencyjnych warunkach (np. od fotografa jednej z dużych gazet dostaliśmy zdjęcie na tył okładki, ktoś inny wykonał gratisowe konsultacje językowe, empik zaoferował spotkanie autorskie itd.).

Jedną z kluczowych form współpracy było partnerstwo z jedną z drukarni (znaleziona właśnie za pomocą Goldenline), która zgodziła się zaoferować świetny papier i druk offsetowy praktycznie po kosztach w zamian za odpowiednią informację na jej temat we wnętrzu książki. W tym roku planujemy wydanie podobnej publikacji, to jest bardzo ładnie przygotowanej książki, którą czytelnik mógłby kupić praktycznie po kosztach stworzenia, wydrukowania i dystrybucji. Podobnie jak wtedy, wszystko będzie odbywać się w związku z realizowaniem swego rodzaju pasji. To nie jest nasze życie zawodowe, to są działania przez które chcemy promować ciekawe zjawiska społeczne w dużych miastach.

Zachęcam do kontaktu drukarnie, które miałyby ochotę podjąć współpracę przy tego typu projekcie i zostać jego partnerem w zamian za zaoferowanie swoich usług na preferencyjnych warunkach. Książka miałaby nakład około 500 sztuk, wiele czarno-białych zdjęć, grubość około 530 stron. Wszelkie inne parametry takie jak papier, wykończenie pozostawiamy w gestii partnerskiej drukarni, ponieważ podobnie jak 2 lata temu, chcielibyśmy, żeby książka stała się dla niej swego rodzaju wizytówką, możliwością zaprezentowania jakości swoich usług. Dwa lata temu otrzymaliśmy pięknie wydaną, drukowaną offsetowo książkę, z ciekawym rozwiązaniem jeśli chodzi o lakierowanie okładki (lakierowanie wybiórcze dwoma rodzajami lakieru) i niesamowitym papierem we wnętrzu (kreda matowa objętościowa o gramaturze 80g w wolumenie 1.1, nieprzeźroczystość papieru 92-94%, białość ISO 93%).

W grę wchodzi zarówno offset jak i cyfra. Jesteśmy otwarci.

Mamy nadzieję, że tym razem także uda się nawiązać ciekawą dla obu stron współpracę.