Anna G.

Anna G. Common Sense

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

Katarzyna M.:
Anna M.:
serwis, serwisem... ale musi byc ŁADNY :) i ja muszę na nim fajnie wyglądać ;).o Boże... gdyby mógł byc czerwony albo czarny....
;)
no i jak beda wygladac wlosy po zdjeciu kasku... ;))))))))))))))))
Włosy po zdjęciu kasku - przy włosach długich, pół długich (o takich mogę mówić bo takie mam - na zdjęciu widzę, że Ty też) na których nie robi się niczego wymyślnego - po jednym potrząśnięciu głową, ewentualnie przeczesaniu szczotką wyglądają dokładnie tak samo jak przed jego włożeniem.


ja mam raczej dlugie wlosy, ale może hmmmm jak na tym teledysku:

http://pl.youtube.com/watch?v=0xWfCXiyvCA

:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Anna G.

Anna G. Common Sense

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

Katarzyna M.:
Anna M.:
Jurek... Ogórek... Kiełbasa i ...Sznurek

ta czerwona Vespa w groszki jest dla mnie stworzona ;).

Resztę dopiszę jutro jak dojdę do siebie po ciężkim dniu ;))
Widziałam jeszcze gdzieś "zebrę" i "żyrafę" ale nie wiem czy to były Vespy. Też ciekawie się prezentowały ;)

nie widzę siebie w takich zwierzęcych barwach ;). nawet panterek nie nosze ;))))))
Marta Suchocka

Marta Suchocka Sięgać po
marzenia...

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

Abstrahując od stroju, to co pracodawcy na taki środek transportu.
Osobiście skuterem nie jeżdżę, ale chętnie dojeżdżam do pracy rowerem i zdarzyło mi się, że pracodawca miał coś przeciwko.
Oczywiście, jeździłam z plecakiem i pracowałam czysta i w nienagannym stroju.
Rafał Szanser

Rafał Szanser Studio Rafał Szanser

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

I to jest wlasnie chore! Dyskusje na ten temat mialem z moja dziewczyna. Trase do pracy na rowerze, mialbym glownie przez
parki i prawdopodobnie biorac pod uwage ruch na drogach bylbym szybciej w biurze jak samochodem. No moze nie szybciej
od tramwaju. Drugi komplet ubran w biurze i mozna jezdzic.
Moja "polowa" byla oburzona. Do biura? na rowerze? Jak to wyglad.
Architekt na rowerze? Nie wypada! Hm...? Chyba jeszcze sie musi troche zmienic w polskim spoleczenstwie. - pomyslalem.
Jezeli nie widac tego po mnie, ze przychalem na rowerze do pracy,
to nikomu nic do tego. Przy skuterze nie wiedze zadnego problemu.
Pozdrawiam.

Marta Suchocka:
Abstrahując od stroju, to co pracodawcy na taki środek transportu.
Osobiście skuterem nie jeżdżę, ale chętnie dojeżdżam do pracy rowerem i zdarzyło mi się, że pracodawca miał coś przeciwko.
Oczywiście, jeździłam z plecakiem i pracowałam czysta i w nienagannym stroju.
Agata M.

Agata M. yes, I can! -
copywriter/mediator/
PR - freelancer

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

ja jeżdżę na rowerze do pracy i nikomu to nie przeszkadza. Nie ujmuje prestiżu, nie obniża autorytetu, ale za to zmniejsza ilość marnowanego czasu i otwiera tematy do rozmowy.
I jeszcze fitness zaliczony :)
w pracy buty na obcasie czekają pod biurkiem :)
Rafał Szanser

Rafał Szanser Studio Rafał Szanser

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

I wlasnie o to chodzi Agatko! :) Ja jeszcze musze miec w biurze prysznic. Ale dla chcacego nie ma nic trudnego ;)
Agata M.:
ja jeżdżę na rowerze do pracy i nikomu to nie przeszkadza. Nie ujmuje prestiżu, nie obniża autorytetu, ale za to zmniejsza ilość marnowanego czasu i otwiera tematy do rozmowy.
I jeszcze fitness zaliczony :)
w pracy buty na obcasie czekają pod biurkiem :)
Anna G.

Anna G. Common Sense

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

Rafal Schanzer:
Do biura? na rowerze? Jak to wyglad.
Architekt na rowerze? Nie wypada! Hm...? Chyba jeszcze sie musi troche zmienic w polskim spoleczenstwie. - pomyslalem.
Jezeli nie widac tego po mnie, ze przychalem na rowerze do pracy,


Mój znajomy, kardiochirurg jeździ do pracy na rowerze przez pół Warszawy :). Mnie zreszta też się zdarzało ;).

A na skuter dostałam wczoraj absolutny zakaz (z troski o moje siekacze ;)).
Rafał Szanser

Rafał Szanser Studio Rafał Szanser

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

Noooo skoro Caryca na rowerze smiga, to co dopiero jakis Architekcina! ;) Z tym absolutnym zakazem, to troche racji.
Ruch w WAWie potezny, a o nieuwage i szczypte zlosliwosci
wsrod kierowcow nie trzeba sie za dlugo upominac.
O siekacze ;) bym sie najmniej martwil. Chelm zrujnuje fryzure ;)
ale ochroni zabki. Tylko co z reszta? Jezdzac na skuterze
po takim miescie jak Warszawa, trzeba wyjsc z zalozenia,
ze wszyscy dookola - nie ujmujac nikomu, bo przeca tak nie jest -
to przyszczaci na jedno oko idioci i moze sie przezyje.
Jezdzilem na skuterze po Tajlandii w ruchu lewostronnym
i zyje. Raz tylko mi na rondzie nie wyszlo i pojechalem
"po europejsku". Hm... troche siwych wlosow mi przybylo.
Tam chelm nie obowiaruje.

Pozdrawiam

Mój znajomy, kardiochirurg jeździ do pracy na rowerze przez pół Warszawy :). Mnie zreszta też się zdarzało ;).

A na skuter dostałam wczoraj absolutny zakaz (z troski o moje siekacze ;)).

konto usunięte

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

Krzysztof W.:
Jerzy K.:
???
>
Krzysiek, ze tak spytam, byles Ty kiedys za granica? Znaczy za Odra, nie Bugiem?

;)
Byłem. I jeździłem. I jeżdżę teraz sporo.
I nie wiem na czym to polegało, ale na placu budowy jakim był Berlin nawet 10 lat temu było czysto. Spróbuj przejechać się teraz po Wrocławiu, a nawet po Poznaniu jednośladem. O Warszawie - tu mieszkam - nawet wolę nie wspominać. Gwarantowane pranie garnituru po pierwszym kilometrze. Dlatego garsonkę na skuterze w tej strefie geograficznej odradzam - przynajmniej przez najbliższe lata.
co do garnituru zgodze sie że jest on dosyc niefortunny jesli chodzi o podrózowanie w nim na skuterze ale...jest mozliwośc założenia półbutów, spodni na kant, koszuli i krawata + krótkiej kurtki skórzanej a gdy jest chłodniej to i pulovera. mysle ze jest to pewne rozwiązanie:)
poza tym mysle że raczej blizej do podrózowania skuterem manager-om niższego szczebla niz wyższej kadrze;) i jesli nawet nie ze względów prestiżowych czy wizerunkowych to choćby z faktu że jak napisałem wyżej - kiepsko sie podrózuje na skuterze w garniturze. to moje zdanie:)

konto usunięte

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

a w temacie elegancko ubranych kobiet które w pracy czy też aucie przebieraja obuwie ze sportowego na eleganckie to polecam widok idących do pracy pracownic korporacji amerykańskich..szczególnie tych którzy dojeżdżaja metrem:) tysiace eleganckich kobiet w obuwiu sportowym:)

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

Jak stoje w korku i czekam na to żeby przebić się przez "Niepodległości" coby potem przez pół godziny szukać miejsca wokół Millenium, to mam dziwne wrażenie że "dziewczyny na skuterze" łączy oprócz tego pojazdu jakaś inna cecha... Spostrzegawczość, odwaga, brak czasu na korki, uroda, zwinność etc... Chyba kupie sobie skuter...
Anna G.

Anna G. Common Sense

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

Rafal Schanzer:
Noooo skoro Caryca na rowerze smiga, to co dopiero jakis Architekcina! ;) Z tym absolutnym zakazem, to troche racji.
Ruch w WAWie potezny, a o nieuwage i szczypte zlosliwosci
wsrod kierowcow nie trzeba sie za dlugo upominac.
O siekacze ;) bym sie najmniej martwil. Chelm zrujnuje fryzure ;)
ale ochroni zabki. Tylko co z reszta? Jezdzac na skuterze
po takim miescie jak Warszawa, trzeba wyjsc z zalozenia,
ze wszyscy dookola - nie ujmujac nikomu, bo przeca tak nie jest -
to przyszczaci na jedno oko idioci i moze sie przezyje.


Ojojoj ale Architekcina przez duże "A" ;P

W zasadzie to mnie też bardziej interesuja moje włosy, ale rozne ludzie maja upodobania ;). A na rowerze oczywiście tez jeżdżę bez kasku :).
Anna G.

Anna G. Common Sense

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

Tomek Sanak:
Jak stoje w korku i czekam na to żeby przebić się przez "Niepodległości" coby potem przez pół godziny szukać miejsca wokół Millenium, to mam dziwne wrażenie że "dziewczyny na skuterze" łączy oprócz tego pojazdu jakaś inna cecha... Spostrzegawczość, odwaga, brak czasu na korki, uroda, zwinność etc... Chyba kupie sobie skuter...


Liczysz na dostrzezenie urody, odwagi i zwinności? ;)Anna M. edytował(a) ten post dnia 14.05.08 o godzinie 19:44

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

Nie liczę ale lubie się pościgać z ładnymi kobietami...:))
Anna G.

Anna G. Common Sense

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

uuuuuu niebezpieczne hobby ;)

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

"No risk No fun", lepsze to niż szachy...
Anna G.

Anna G. Common Sense

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

... eeee zależy z kim te szachy :)

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

Każdy szachista to "stoik"... Nie znam żadnego który by rzucał figurami w przeciwnika:))
Anna G.

Anna G. Common Sense

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

spróbuj zagrać z szachistką ;)

Temat: Dziewczyna na skuterze dojeżdżająca do pracy

A jesteś takową? I rzucasz pionkami?:))



Wyślij zaproszenie do