Temat: Upominanie menedżera niższego szczebla przy jego podwładnych
Są sytuacje, kiedy zaczynamy odczuwać „wszechogarniające wkur..nie”
Sprowadzenie swoich emocji do stanu, kiedy to my zarządzamy emocjami, a nie one nami, czasami graniczy z cudem, ale jest możliwe.
Zachowanie zimnej krwi, nie jest przyznaniem do winy, a wykazaniem się wysoką inteligencją emocjonalną.
Inteligentny emocjonalnie pracownik/pracodawca w każdej sytuacji potrafi przyjąć krytykę.
Oczywiście nie oznacza to, że musi się z nią zgadzać.
W myśl KP krytyka / uwaga, w dopuszczalnych granicach (ton i kulturalny charakter rozmowy), w poszanowaniu zasad współżycia społecznego, dotyczy zarówno pracodawcy jak i pracownika (art.94 pkt 10 KP, art. 100 § 2 pkt 6 KP)
Np. w sytuacji, kiedy pracodawca używa w stosunku do podwładnego niewłaściwego języka, może to zostać uznane za naruszenie zasad współżycia społecznego.
Pokrzywdzony może żądać odszkodowania za naruszenie „godności osobistej”
„Jak podkreśla Sąd Najwyższy (SN), pracownik ma prawo do popartej rzeczowymi argumentami krytyki decyzji pracodawcy, ale już ostentacyjne kwestionowanie tych decyzji przy użyciu słów obraźliwych wykracza poza granice dozwolonej krytyki (por. wyrok z 23 września 2004 r., I PK 487/03, Pr. Pracy 2005/5/37).”