GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Komputer służbowy

Kiedys to je ubezpieczali, teraz to juz chyba nie koniecznie (wartosc spreztu jest znacznie mniej istotna niz onegdaj).
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Liszkowicz

Krzysztof Liszkowicz Dyrektor Produkcji

Temat: Komputer służbowy

Paweł Robert Kostecki:
Wydaje mi się ze pozostawienie laptopa w samochodzie to już głupota pracownika za którą musi odpowiadać.

Kradzież w domu już raczej nie chyba ze tylko laptop zostanie ukradziony.

Napad też chyba na to nie ma wpływu pracownik chyba że okazale nosi laptopa

To mam iść do marketu z laptopem? Mam z nim chodzić po sklepach?

A jak z domu ktoś mi ukradnie lapa to też moja wina?

Torby na laptopy są na tyle specyficzne, że można w 90% gołym okiem zobaczyć kto go nosi.
Czy w tym przypadku to też moja wina?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Komputer służbowy

dlatego ja wolę plecaki zamiast typowych toreb na laptopy - fakt, że wygląda to jak ogłoszenie: ukradnij mi laptopa

raz byłem świadkiem, jak ukradziono laptop prezesa firmy na zlecenia - z jego biurka, akcja była sprawna [ 2 kolesi w garniturkach ]

poufne dane to chyba trzeba jakoś szyfrować, pamiętam takie oprogramowanie do szyfrowania partycji dysków, bodajże w Norton Utilities
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Komputer służbowy

Tylko nie pisz, ze placek na forum moda meska - bo to fuj-fuj :)

U mnie takie oprogramowanie jest preinstalowane przez pracodawce.

Najlepsze bylo jak dawno temu ukradli laptopa szefowi Polkomtela (wsiadal do swojego auta na chodniku przed FIM Tower. Wyjeli mu z bagaznika nim zdazyl odjechac. Od tamtej pory zawsze byl tam ochroniarz.

Moi angielscy szefowie za to maja patent na strasznie stare teczki. Pasowalaby do nich Trybuna Ludu a nie laptop. :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Komputer służbowy

ja placków nie noszę; a plecaki tak i do tego dość gustowne ponoć

modą się nieszczególnie przejmuję, szczególnie stolniczną

moja aktówka ma specjalną 'wkładkę' na laptopa, z zewnątrz niczego nie widać
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Komputer służbowy

He! Fajnie mi z tym plackiem wyszlo :))))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Komputer służbowy

dobrze, że masz poczucie humoru :))
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Ś.

Krzysztof Ś. branża
motoryzacyjna/IT

Temat: Komputer służbowy

Krzysztof Liszkowicz:
Jeżeli chodzi o kradzieć to moje pytanie jest podstawowe.

Kiedy pracownik ponosi winę za kradzież laptopa?
Czy pozostawienie przed marketem laptopa w samochodzi to już wina pracownika?
Przecież mogą mi się do domu włamać i ukraść, prawda?
Do auta pod marketem też mogą się włamać.
Mogą mnie napaść na drodze do domu i ukraść mi go.

Jeżeli laptop jest ubezpieczony to pracownik ponosi odpowiedzialność tylko wówczas gdy ubezpieczalnia wypnie się i stwierdzi że nie zostały spełnione warunki ubezpieczenia. Zwykle w warunkach jest określone, że po kradzieży należy powiadomić policję (protokół z kradzieży), trzeba potwierdzić że skradziony z samochodu notebook nie leżał na widoku (w części pasażerskiej) itd - generalnie nie spotkałem się z tym aby ubezpieczalnie nie zwróciły za skradzione notebooki, a przerabiałem już kradzieże z bagażnika sedana, z bagażnika kombii, z wagonu PKP (notebook wyrwany pracownikowi w biały dzień), z przestanku MPK (pracownik pobity i okradziony w biały dzień), z biura z biurka pracownika który poszedł na kawę... :)

Pojawił się też temat szyfrowania... Najtańsze notebooki tego nie mają, ale "lepsze" posiadają sprzętowy moduł kryptograficzny TPM oraz dyski twarde ze wsparciem sprzętowego szyfrowania (np. notebooki DELL z dyskami Hitachi lub Seagate). Bez znajomości hasła nie ma możliwości odczytania zawartości dysków nawet po przełożeniu do innego komputera. I błagam - ostatnio klient próbował mnie przekonywać że jego informatyk w 10 minut potrafi złamać szyfr - niech nikt nie pajacuje i nie powtarza takich bredni przed poczytaniem dokumentacji technicznych tych dysków.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Komputer służbowy

Wszystko da się złamać kwestia tygodni/miesięcy/lat i odpowiedniego sprzętu chyba że jednostronne szyfrowanie ale w przypadku dysków to raczej mało przydatne :P
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Ś.

Krzysztof Ś. branża
motoryzacyjna/IT

Temat: Komputer służbowy

Paweł Robert Kostecki:
Wszystko da się złamać kwestia tygodni/miesięcy/lat i odpowiedniego sprzętu chyba że jednostronne szyfrowanie ale w przypadku dysków to raczej mało przydatne :P

:) no tak - najlepsze efekty daje funkcja hashująca hihi
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Komputer służbowy

Taki cytat znalazłem :)

"In most cases, there's a greater probability that the sun will burn out before all the computers in the world could factor in all of the information needed to brute force a 256-bit key," said Jon Hansen

Lekko się pomyliłem z tymi latami ;)Paweł Robert Kostecki edytował(a) ten post dnia 07.05.08 o godzinie 14:39
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Komputer służbowy

Poza tym można sobie przecież stworzyć domene i wszytsko na serwerach trzymać a laptopa używać jako konsole do logowania i pracowania na tym. A jak już ktoś ukradnie laptopa, telefon do admin - i po problemie bo laptop już tylko jako hardware służy a nie źródło danych.Paweł Robert Kostecki edytował(a) ten post dnia 07.05.08 o godzinie 14:43
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Ś.

Krzysztof Ś. branża
motoryzacyjna/IT

Temat: Komputer służbowy

Paweł Robert Kostecki:
Lekko się pomyliłem z tymi latami ;)[edited]Paweł Robert

Ciekawe jakiego informatyka i jaki sprzęt miał nasz klient skoro łamią to w 10 minut :) Strach się bać!
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Komputer służbowy

Krzysztof �.:
Paweł Robert Kostecki:
Lekko się pomyliłem z tymi latami ;)[edited]Paweł Robert

Ciekawe jakiego informatyka i jaki sprzęt miał nasz klient skoro łamią to w 10 minut :) Strach się bać!

I chyba na zapleczu musiał mieć reaktor atomowy ;)
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Ś.

Krzysztof Ś. branża
motoryzacyjna/IT

Temat: Komputer służbowy

Paweł Robert Kostecki:
Poza tym można sobie przecież stworzyć domene i wszytsko na serwerach trzymać a laptopa używać jako konsole do logowania i pracowania na tym. A jak już ktoś ukradnie laptopa, telefon do admin - i po problemie bo laptop już tylko jako hardware służy a nie źródło danych.Paweł Robert Kostecki edytował(a) ten post dnia 07.05.08 o godzinie 14:43

A i zwykły pojedyńczy serwer terminalowy bez domeny się sprawdzi w takiej sytuacji - pomysł genialny - ale... dopóki użytkownik nie musi łączyć się z firmą będąc w małych miastach i wioskach gdzie dostępność internetu jest różna. Jeden z naszych operatorów (z nazwą na E) chwali się dużą szybkością ale na zewnątrz budynków ale z doświadczenia wiem że wewnątrz bywa różnie - nawet w centrum większych miast jak np. Poznań czy Warszawa :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Komputer służbowy

Nie tylko to - czasem i u klienta jest problem laczyc sie z wlasna firma przez VPN. Nie da sie ciagle zdalnie :(
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Komputer służbowy

Wydaje mi się że rozwiązania typu VPN/domeny/serwery itp to rozwiązanie nie dla małych firm tak samo laptopy. Rozwiązania te są dla firmy które raczej mają trochę drobnych i nie łącze na TePsie. Więc większego problemu z łączą nie powinno być. No ale są i wyjątki.
Link do wypowiedziLink
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Komputer służbowy

Rafal G.:
A najprostszym jest przelozenie dysku do innego kompa - masz wszystkie pliki na dloni w 5 minut. Jesli chodzi o kradziez (z mozliwoscia dostepu fizycznego do kompa) to wcale sie nie musisz specjalnie gimnastykowac.
No tak, ale najpierw trzeba rozstrzygnąć o celu. Można i z armaty do wróbla - wiadomo, że dla każdego z nas nawet zwykły tekst, nawet ten upowszechniany za darmo na forum, referat czy prezentacja na konferencję, może mieć wartość bezcenną i warto chronić coś takiego nawet przed samym sobą aby przypadkowo nienarozrabiać.

Wypada jednak mieć świadomość, że można tak przygotować komputer do pracy, aby po każdym włączeniu przywracał właściwą konfigurację, usuwając wszystko co użytkownik "dołożył" od siebie, a nie powinien. Pomijając uciążliwość dla coponiektórych proszę dostrzec, że zawsze po włączeniu można mieć wtedy np: nie skażony wirusami, "pewny" komputer. Jest to też metoda na pracę zawsze ze zaktualizowanymi nie tylko o kolejne serwis paki programami.

Proszę dostrzec też zalety z możliwości korzystania z aktualizowanych nie tylko przez nas baz danych, dokumentów, wzorów formularzy, itd, itd, przy jednoczesnym, rzeczywistym ograniczeniu naszych możliwości "ingerencji" w służbowy sprzęt i oprogramowanie. Cel nadrzędny warto więc uwzględnić w pracy z komputerem służbowym. :-D

No i w ogólności znaleziono satysfakcjonujące rozwiązania nawet dla przechowywania danych dotyczących tajemnic państwowych. :-D
Ale i na to jest sposob - niektore firmy daja specjalne oprogramowanie szyfrujace pliki strategiczne - i to jest chyba najlepsza odpowiedz na kwestie ograniczenia dostepu do pewnych informacji majac do czynienia z wszechobecnymi okienkami. Oczywiscie do zlamania, ale tu juz trzeba sie mocno ponapinac.
No właśnie
Sorry za off-topic.
Bez przesady, przecież mówimy na temat komputera służbowego. ;-D
Paweł Robert Kostecki:
"In most cases, there's a greater probability that the sun will burn out before all the computers in the world could factor in all of the information needed to brute force a 256-bit key," said Jon Hansen
Lekko się pomyliłem z tymi latami ;)
Dokładnie, już nawet dla pamięci RAM 1KB wiek wszechświata jest liczbą nieskończenie małą w porównaniu z czasem niezbędnym do jej przetestowania obejmującego wszystki teoretycznie możliwe kombinacje. ;-D
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

KOMPUTER PENTIUM4 + MONITOR...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj