GoldenLine
Zaloguj się
Ewa Roller

Ewa Roller Harvard Business
Review Polska

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

W artykule „Sprawdzony sposób na zniszczenie inicjatywy na rzecz innowacji” (http://www.hbrp.pl/news.php?id=204&t) Chris Trimble pisze, że istnieją tylko 3 modele do wprowadzania innowacji, które sprawdzają się w praktyce.

Czy zgadzacie się z tym, że najbardziej efektywnym sposobem na wprowadzanie innowacji jest stworzenie specjalnego zespołu? Jak wygląda zarządzanie procesem innowacji w Waszej firmie?

Jednocześnie badania przeprowadzone w 2010 roku przez PKPP Lewiatan oraz Deloitte wskazują, że polscy przedsiębiorcy coraz częściej stawiają na innowacyjność swojej firmy, oceniając inwestycje w innowacje jako strategiczne. Zarazem wciąż tylko niewiele ponad 20 proc. polskich przedsiębiorstw wprowadza innowacje, tymczasem średnia dla UE wynosi 39,5 proc., a w Niemczech przekracza 70 proc.

Na czym polega problem polskich firm z wprowadzaniem innowacji?
Link do wypowiedziLink
Jurek P.

Jurek P. Ekspert od Rynków
Wschodnich

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

Moze zacznijmy od definicji innowacji..!?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

jeżeli obowiązek to nie innowacja
obowiązek wyklucza się z definicją słowa innowacja
innowacja to twórcze podejście do problemu lub trudności
a tego twórczego podejścia nie da się narzucić, oczekiwać, egzekwować...

można jedynie wspierać, inspirować:)

to tak jak akuszerka, która pomaga dziecku przyjść na świat
pomaga, interweniuje w razie potrzeby, ale to siły natury, matka i dziecko - są przyczyną porodu
Link do wypowiedziLink
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

Innowacja - wdrożenie kreatywnego pomysłu w życie.

Miłego
Link do wypowiedziLink
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

Malina Wąsowska:
jeżeli obowiązek to nie innowacja
obowiązek wyklucza się z definicją słowa innowacja
innowacja to twórcze podejście do problemu lub trudności
a tego twórczego podejścia nie da się narzucić, oczekiwać, egzekwować...

można jedynie wspierać, inspirować:)
Malina, otóż uważam, że innowacje można narzucić jak i oczekiwać i egzekwować. W moim rozumieniu innowacji (poniżej) w niej samej nie ma działań kreatywnych tylko planistyczne.

Kreatywności faktycznie nie można narzucić, ale często jest wymuszana i można ja oczekiwać i egzekwować.

Myślę, że jak zwykle "rozbijemy" się o rafę definicji i rozumienia innowacji.

Miłego
Link do wypowiedziLink
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

Ewa Roller:
W artykule „Sprawdzony sposób na zniszczenie inicjatywy na rzecz innowacji” (http://www.hbrp.pl/news.php?id=204&t) Chris Trimble pisze, że istnieją tylko 3 modele do wprowadzania innowacji, które sprawdzają się w praktyce.
i przyjdzie nowy pracownik i pokaże czwarty sposób - to będzie też innowacja :-)
Czy zgadzacie się z tym, że najbardziej efektywnym sposobem na wprowadzanie innowacji jest stworzenie specjalnego zespołu? Jak wygląda zarządzanie procesem innowacji w Waszej firmie?
samo stworzenie zespołu nic nie da, trzeba wiedzieć jak go stworzyć i jeżeli nie jest się prezesem to uzyskać jego poparcie. W dwóch różnych firmach tworzyłem od podstaw takie zespoły. Pierwszy raz był udany, drugi już nie z dwóch powodów - z perspektywy czasu wydaje się że źle dobrałem członków zespołu oraz poparcia z góry nie otrzymałem. Za pierwszym razem stosowaliśmy kilka metod heurystycznych z powodzeniem, charakter pracy i wiedzy członków zespołu był interdyscyplinarny, natomiast do spotkań opracowywany był materiał poglądowy Trwało to 3 lata ale w końcu przyszedł nowy leśniczy ...
Jednocześnie badania przeprowadzone w 2010 roku przez PKPP Lewiatan oraz Deloitte wskazują, że polscy przedsiębiorcy coraz częściej stawiają na innowacyjność swojej firmy, oceniając inwestycje w innowacje jako strategiczne. Zarazem wciąż tylko niewiele ponad 20 proc. polskich przedsiębiorstw wprowadza innowacje, tymczasem średnia dla UE wynosi 39,5 proc., a w Niemczech przekracza 70 proc.

Na czym polega problem polskich firm z wprowadzaniem innowacji?

Nie mam materiałów do uogólnienia, ale wydaje się że zarządzający częścią firm twierdzą, że teoria z zakresu organizacji i zarządzania im nie potrzebna, a umiejętności kierowania nabędą w boju zarządzając firmą.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

Ewa Roller:

Polega na tym, że firmom i pracującej w nich kadrze starcza kasy od pierwszego do pierwszego. Nie mają ani czasu na MYŚLENIE KONCEPCYJNE, ani pieniędzy na zatrudnianie fachowców od optymalizacji. Mało jest polskich średnich i dużych firm, a zagraniczne przywożą swoje know-how i nie oczekują, że lokalna tania siłą robocza będzie mądrzejsza niż oni sami.

A co do innowacji to zapraszam na grupy KEIZEN, LEAN... tam są fakty a nie beletrystyka z Rzeczpospolitej.
Link do wypowiedziLink
Krzysztof G.

Krzysztof G. Project Manager

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

Moim zdaniem, w przypadku innowacji o zakresie lokalnym, jak np. usprawnienia produktów czy procesów na podstawie działań benchmarkingowych, to jak najbardziej innowacyjność można i należy opomiarować, narzucić i egzekwować. A czy wykorzystamy w tym zakresie masy, zespoły, podejście procesowe czy inne to już jest uzależnione od predyspozycji danej organizacji i jej możliwości.

Natomiast w przypadku innowacji o zakresie globalnym, moim zdaniem, należy przede wszystkim znieść bariery, które innowacyjności i kreatywności szkodzą. Co więcej, uważam że problemem nie jest tu przede wszystkim brak środków finansowych, ale krótkowzroczność kadry zarządzającej zarówno średniego jak i wyższego szczebla.

Moim zdaniem istotną szansą na szybkie i drastyczne zwiększenie zaangażowania pracowników w zwiększanie poziomu innowacyjności w organizacji jest wycena wpływu wniesionych innowacji na kondycję firmy i partycypacja pracowników w zyskach.
Link do wypowiedziLink
Wojciech D.

Wojciech D. Inicjator, Rewolucja
w Edukacji

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

O odpowiedzialnych za tworzenie innowacji (tu rozumianych jako innowacyjne pomysły) ciekawie na swoim blogu napisał Rafał Kołodziej:
http://cocreation.bblog.pl/wpis,innowacja;wartosci;a;d...

Kluczowa w ich tworzeniu jest rola przedsiębiorców/zarządzających oraz nieco mniejsza - szeregowych pracowników. Oczywiście dobrze jeśli wykorzystuje się pomysły od klientów, ale to na barkach ludzi kierujących firmą spoczywa tworzenie radykalnych zmian - takich w wyniku których powstaje COŚ nowego, co wyznacza nowe trendy, co dopiero trzeba nazwać.

Na opiniach klientów (pytając się bezpośrednio o ich potrzeby) można opierać się tworząc pomysły inkrementalnych zmian, ale zmiany radykalne wymagają pomysłów z wewnątrz firmy, od najwyższego kierownictwa.
Link do wypowiedziLink
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

Krzysztof G.:
Moim zdaniem, w przypadku innowacji o zakresie lokalnym, jak np. usprawnienia produktów czy procesów na podstawie działań benchmarkingowych, to jak najbardziej innowacyjność można i należy opomiarować,
Można.
narzucić i egzekwować.
Utopia. :-(
A czy wykorzystamy w tym zakresie masy, zespoły, podejście procesowe czy inne to już jest uzależnione od predyspozycji danej organizacji
Nie od predyspozycji, a od obowiązującego modelu zarządzania. ;-(
i jej możliwości.
Jak innowacja nie jest SMART to nie jest innowacją, więc z tymi możliwościami to do wiedzy ograniczone. ;-)
Natomiast w przypadku innowacji o zakresie globalnym, moim zdaniem, należy przede wszystkim znieść bariery, które innowacyjności i kreatywności szkodzą.
Jak najbardziej ;-)
Moim zdaniem istotną szansą na szybkie i drastyczne zwiększenie zaangażowania pracowników w zwiększanie poziomu innowacyjności w organizacji jest wycena wpływu wniesionych innowacji na kondycję firmy i partycypacja pracowników w zyskach.
Nie no!?! To jest zaprzeczeniem poprzedniego zdania. To zakończy się stworzeniem nowych, jeszcze głębszych podziałów pomiędzy pracownikami, czyli wybuduje nowe bariery i wyrządzi nowe szkody. ;-(
Link do wypowiedziLink
Krzysztof G.

Krzysztof G. Project Manager

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

Marek Kubiś:
Krzysztof G.:
Moim zdaniem, w przypadku innowacji o zakresie lokalnym, jak np. usprawnienia produktów czy procesów na podstawie działań benchmarkingowych, to jak najbardziej innowacyjność można i należy opomiarować,
Można.
narzucić i egzekwować.
Utopia. :-(

Jeżeli byłaby to utopia, to oznaczałoby to, że przedsiębiorstwa nie mają bezpośredniej kontroli nad procesem samodoskonalenia się i zachodzi on jedynie samorzutnie.
A czy wykorzystamy w tym zakresie masy, zespoły, podejście procesowe czy inne to już jest uzależnione od predyspozycji danej organizacji
Nie od predyspozycji, a od obowiązującego modelu zarządzania. ;-(

Przede wszystkim, ale czy jedynie? Można by się spierać.
i jej możliwości.
Jak innowacja nie jest SMART to nie jest innowacją, więc z tymi możliwościami to do wiedzy ograniczone. ;-)

W dużym przybliżeniu: wiedza = pracownicy = pieniądz.
Natomiast w przypadku innowacji o zakresie globalnym, moim zdaniem, należy przede wszystkim znieść bariery, które innowacyjności i kreatywności szkodzą.
Jak najbardziej ;-)
Moim zdaniem istotną szansą na szybkie i drastyczne zwiększenie zaangażowania pracowników w zwiększanie poziomu innowacyjności w organizacji jest wycena wpływu wniesionych innowacji na kondycję firmy i partycypacja pracowników w zyskach.
Nie no!?! To jest zaprzeczeniem poprzedniego zdania. To zakończy się stworzeniem nowych, jeszcze głębszych podziałów pomiędzy pracownikami, czyli wybuduje nowe bariery i wyrządzi nowe szkody. ;-(

"Greed is good". Rozumiem zagrożenie, ale wiem z doświadczenia, że taki eksperyment potrafi przynieść korzyści.
Link do wypowiedziLink
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

Krzysztof G.:
Marek Kubiś:
Krzysztof G.:
Moim zdaniem, .. to jak najbardziej innowacyjność ..
narzucić i egzekwować.
Utopia. :-(
Jeżeli byłaby to utopia, to oznaczałoby to, że przedsiębiorstwa nie mają bezpośredniej kontroli nad procesem samodoskonalenia się i zachodzi on jedynie samorzutnie.
Narzucić i egzekwować innowacyjność to utopia. ;-( Choć za głupotę można karać, to jednak nie da się egzekwować bycia mądrym człowiekiem. ;-) A nawet jaby się w jakimś zakresie dało to jest to bez sensu. ;-(
szybkie i drastyczne zwiększenie zaangażowania pracowników w zwiększanie poziomu innowacyjności w organizacji jest ..
"Greed is good". Rozumiem zagrożenie, ale wiem z doświadczenia, że taki eksperyment potrafi przynieść korzyści.
No to pojechałeś po bandzie Krzysztofie. :-( Z doświadczenia wiadomo, że szybkie i drastyczne zwiększenie zaangażowania pracowników w zwiększanie poziomu innowacyjności w organizacji jest niemożliwe.

Obiecanie kasy i zaobserwowanie zainteresowania pracowników jak się do niej dobrać z innowacyjnością nie ma nic wspólnego. :-( Tak samo jak osiąganie korzyści tytułem tego. ;-( Mamy XXI i wymyśleć coś innowacyjnego nawet w skali zakładu, a nie od razu w skali kraju czy świata, dzisiaj nie jest łatwo. ;-(
Link do wypowiedziLink
Krzysztof G.

Krzysztof G. Project Manager

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

Wojciech Dudziak:

Na opiniach klientów (pytając się bezpośrednio o ich potrzeby) można opierać się tworząc pomysły inkrementalnych zmian, ale zmiany radykalne wymagają pomysłów z wewnątrz firmy, od najwyższego kierownictwa.

Woda na młyn dla wszelkiej maści prezesów/dyrektorów/menedżerów omnibusów, których pomysły są jedynymi słusznymi.

Poziom strategiczny zarządzania nie powstaje wraz z obsadzeniem stanowiska prezesa, który mówi "Mam świetną strategię", ale jest raczej wynikiem ewolucji przedsiębiorstwa.

Patrząc na globalnych liderów rynkowych, nie widzę 'innowacyjnych' prezesów i dyrektorów, ale kulturę organizacyjną zaszczepioną innowacyjnością. Top Management tych firm, przypisując zasługi swoim pracownikom, nie robi tego przez skromność, tylko dlatego, że właśnie w nich upatruje źródła swojego sukcesu.
Link do wypowiedziLink
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

Krzysztof G.:
Patrząc na globalnych liderów rynkowych, nie widzę 'innowacyjnych' prezesów i dyrektorów, ale kulturę organizacyjną zaszczepioną innowacyjnością.
No wreszcie. ;-)
Top Management tych firm, przypisując zasługi swoim pracownikom, nie robi tego przez skromność, tylko dlatego, że właśnie w nich upatruje źródła swojego sukcesu.
Bez swojego. ;-)))
Link do wypowiedziLink
Krzysztof G.

Krzysztof G. Project Manager

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

Marek Kubiś:
Krzysztof G.:
Marek Kubiś:
Krzysztof G.:
Moim zdaniem, .. to jak najbardziej innowacyjność ..
narzucić i egzekwować.
Utopia. :-(
Jeżeli byłaby to utopia, to oznaczałoby to, że przedsiębiorstwa nie mają bezpośredniej kontroli nad procesem samodoskonalenia się i zachodzi on jedynie samorzutnie.
Narzucić i egzekwować innowacyjność to utopia. ;-( Choć za głupotę można karać, to jednak nie da się egzekwować bycia mądrym człowiekiem. ;-) A nawet jakby się w jakimś zakresie dało to jest to bez sensu. ;-(

Utopia, jeśli "narzucić i egzekwować" rozumiemy przez "Pracowniku X, w tym miesiącu normą jest 20 usprawnień na linii produkcyjnej, które skrócą cykl produkcji o 't' ". Jeśli jednak zatrudniam menedżera procesów biznesowych, lub co lepsze, firmę consultingową to oczekuję mniej lub bardziej dookreślonych wyników prawda? Możemy się spierać czy produkt ich działania możemy nazwać innowacją - moim zdaniem, na poziomie zakładu czy przedsiębiorstwa możemy (choć nie zawsze).
szybkie i drastyczne zwiększenie zaangażowania pracowników w zwiększanie poziomu innowacyjności w organizacji jest ..
"Greed is good". Rozumiem zagrożenie, ale wiem z doświadczenia, że taki eksperyment potrafi przynieść korzyści.
No to pojechałeś po bandzie Krzysztofie. :-( Z doświadczenia wiadomo, że szybkie i drastyczne zwiększenie zaangażowania pracowników w zwiększanie poziomu innowacyjności w organizacji jest niemożliwe.

Za mało jeszcze widziałem, żeby się z doświadczeniem spierać :-) Ale pozwolę sobie w przyszłości przetestować ten problem, ponieważ słowo "niemożliwe" jest tak nieprzyjemnie definitywne ;)
Obiecanie kasy i zaobserwowanie zainteresowania pracowników jak się do niej dobrać z innowacyjnością nie ma nic wspólnego.:-( Tak samo jak osiąganie korzyści tytułem tego. ;-( Mamy XXI i wymyśleć coś innowacyjnego nawet w skali zakładu, a nie od razu w skali kraju czy świata, dzisiaj nie jest łatwo. ;-(

Nie twierdzę, że nie jestem skrzywiony przez branżę IT. Tu akurat o innowacje jest zdecydowanie łatwiej niż w innych branżach i co więcej, są one koncepcyjnie dostępne dla każdego ;) Na co dzień obserwuję, że możliwość uczestnictwa pracowników w zyskach przedsiębiorstwa powoduje wzrost innowacyjności produktowej, co opisałem we wcześniejszym komentarzu.
Link do wypowiedziLink
Wojciech D.

Wojciech D. Inicjator, Rewolucja
w Edukacji

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

Krzysztof G.:
Wojciech Dudziak:

Na opiniach klientów (pytając się bezpośrednio o ich potrzeby) można opierać się tworząc pomysły inkrementalnych zmian, ale zmiany radykalne wymagają pomysłów z wewnątrz firmy, od najwyższego kierownictwa.

Woda na młyn dla wszelkiej maści prezesów/dyrektorów/menedżerów omnibusów, których pomysły są jedynymi słusznymi.

Nie chodzi o promowanie "jedynie słusznych" pomysłów ani obniżanie roli pracowników w tworzeniu innowacji.

Chodzi raczej o podkreślenie, że odpowiedzialności za tworzenie innowacji (w szczególności tych radykalnych, zmieniających status quo) ponoszą zarządzający i przerzucanie ich na klientów nie zadziała.

Dlaczego?
Ponieważ klient nie ma motywacji, żeby wyjść poza schemat starego myślenia o produkcie/usłudze/strategii konkurencyjnej - wymaga to podjęcia pewnego wysiłku oraz ryzyka.
Link do wypowiedziLink
Maciej Żmijewski

Maciej Żmijewski Człowiek, który nie
potrafi usiedzieć w
miejscu !

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

We wdrażaniu nowości z mojego puntu widzenia ważne są dwie rzeczy.

1. Wolna ręka dla wdrażającego, albo przynajmniej duże zaufanie - oczywiście o ile nie jesteśmy prezesem

2. Podporządkowanie zespołu. Dla mnie ważne jest nie tylko wprowadzenie nowości, ale również nadzorowanie i egzekwowanie wyników. Wprowadzenie czegoś nowego i pozostawienie tego samemu sobie prowadzi do zatracenia idei.
Co do roli pracowników, oczywiście nie możemy umniejszać ich roli we wprowadzaniu nowości. Musimy nie tylko wymagać, ale również słuchać, co mówią ludzie, bo to bardzo ważne, aczkolwiek jeżeli jest za dużo oporów, to warto przemyśleć czy projekt jest dobry, ewentualnie czy ludzie nie są nie odpowiedni do projektu ;)
Link do wypowiedziLink
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

Krzysztof G.:
Możemy się spierać czy produkt ich działania możemy nazwać innowacją - moim zdaniem, na poziomie zakładu czy przedsiębiorstwa możemy (choć nie zawsze).
Konstruktywny spór jest jak najbardziej wskazany. ;-) Ze swej strony uważam jednak za nieporozumienie, popadanie w zachwyt innowacyjności, kiedy mamy do czynienia z faktem, że ktoś w pracy jednak myśli. Może to zakrawać dla wielu na cud ale bardzo dużo ludzi w pracy w zakresie swoich obowiązków ma myślenie. To, że tego myślenia wielu choć powinno nie uruchamia, to inne zagadnienie. ;-(
Za mało jeszcze widziałem, żeby się z doświadczeniem spierać :-) Ale pozwolę sobie w przyszłości przetestować ten problem, ponieważ słowo "niemożliwe" jest tak nieprzyjemnie definitywne ;)
Zapraszam do ćwiczenia praktycznego ;-) http://www.youtube.com/watch?v=pQmgVhMN5zc&feature=rel...
Na co dzień obserwuję, że możliwość uczestnictwa pracowników w zyskach przedsiębiorstwa powoduje wzrost innowacyjności produktowej
Nie kwestionuję lecz chcę zwrócić uwagę na to, że to dużo za mało. ;-(
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

Malina, otóż uważam, że innowacje można narzucić jak i oczekiwać i egzekwować. W moim rozumieniu innowacji (poniżej) w niej samej nie ma działań kreatywnych tylko planistyczne.

Możesz to rozwinąć?
Mając jakieś funkcjonujące rozwiązania żądasz ulepszeń bez wiedzy o tym i to jest "Twoje" narzucenie innowacji. Dobrze rozumiem?

Widzę, że u Ciebie większość rozwiązań jest kwestią słowników :) To bardzo ważna rzecz, można mówić o tym samym nawet o tym nie wiedząc.
Link do wypowiedziLink
Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: Innowacja należy do codziennych obowiązków każdego...

Jeśli masz mało zasobów w zapasie, to innowacja jest jedną z najlepszych dróg do upadku firmy.

No chyba, że się umie zarządzać innowacją jako procesem "produkującym" opłacalne nowości. Wtedy organizuje się zespoły albo pobudza pracowników, wszystko jedno. Najważniejsze aby umieć w porę wyłapywać pomysły rokujące i "zabijać" wszystkie inne. Stale.

Ale to i tak nie wystarcza, ponieważ wolnych zasobów, którymi da się ryzykować, jest zawsze za mało. Więc druga rzecz najważniejsza to możliwość i umiejętność ściągnięcia (skoncentrowania) zasobów z zewnątrz, chyba najlepiej od konkurentów. No i tu polskie firmy mają przechlapane, bo "to się w głowie nie mieści". Elastyczność to m. in. zdolność do wypuszczania innowacji NATYCHMIAST gdy zaczyna się "ssanie rynku".

Dopóki nie nauczymy się naprawdę współpracować ze świadomością że tylko drugi na rynku wygrywa, nie widzę szans na znaczące podniesienie innowacyjności firm w Polsce.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Innowacja i innowacyjność




Wyślij zaproszenie do
Anuluj