Irek L.

Irek L. Jeszcze mam ochotę
"by kopać się z
koniem"

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

"Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych kandydatów?"

Ano dlatego, że wybierają pracodawcy i na podstawie własnej analizy kompetencji pracownika. Nic dziwnego, że kandydat który został odrzucony ma inne zdanie. Wszak wszyscy jesteśmy dla siebie doskonali a nasi konkurenci to niedorajdy i niedouki. A my przy sprzyjających okolicznościach i gdyby nikt nam nie przeszkadzał bylibyśmy ho ho. A tak na poważnie takie przekonanie kwalifikuje się do szukania pomocy medycznej.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Ja kiedyś starając się o staż (w dodatku bardzo kiepsko płatny) w jednej z międzynarodowych korporacji (o profilu produkcyjnym), usłyszałam takie słowa:
Praktykant jest od tego żeby mu się obrywało.
Cała rozmowa była manipulowana przez zacnego pana, w sposób żebym ja się czuła, że się do niczego nie nadaję i jestem beznadziejna.
Profesjonalizmu pana managera dopełniało notoryczne gapienie się w okolice mojej bluzki.
Nie była również to pierwsza taka rozmowa.

Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Karolina Jajkiewicz:
Ja kiedyś starając się o staż (w dodatku bardzo kiepsko płatny) w jednej z międzynarodowych korporacji (o profilu produkcyjnym), usłyszałam takie słowa:
Praktykant jest od tego żeby mu się obrywało.
Cała rozmowa była manipulowana przez zacnego pana, w sposób żebym ja się czuła, że się do niczego nie nadaję i jestem beznadziejna.

Plusem takich sytuacji jest to, że przyszły praktykant/stażysta/pracownik od razu wie z kim będzie miał do czynienia. Rozmowa kwalifikacyjna działa w dwie strony. Tutaj widać cwaniactwo i brak szacunku do ludzi. Żenada.

Rozumiem że jeśli ktoś chce się wykazać, to będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony, tylko że menedżerowie przyjmując taką taktykę będą chcieli udowodnić, że pracownik się nie nadaje. oczywiście używając technik psychologicznych.

Jest tylko druga strona medalu. Wydaje mi się, że jest wielu ludzi, którzy posiadają wysokie kwalifikacje zawodowe, natomiast kuleją w komunikacji interpersonalnej. To również jest żenujące.
Adrianna Kudłek

Adrianna Kudłek doświadczony
Dyrektor / Menedżer
- bankowość
detaliczna

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Karolina Jajkiewicz:
Witajcie,

ja zaś mam inne pytanie. Obroniłam całkiem niedawno licencjat, ale poznałam już kilku ludzi w moim życiu zawodowym, którzy podbudowali moją pewność siebie w tej płaszczyźnie.

Jak to jest u Was? wolicie zatrudnić osobę o wysokich kompetencjach opowiadających a nawet przewyższających wymaganiom, ale nie zaangażowanych? czy osoby z potencjałem, które są zaangażowane, chcą się uczyć są otwarte na konstruktywną krytykę i potrafią w późniejszym czasie się identyfikować z przedsiębiorstwem?

Może niewiele w życiu zawodowym widziałam, ale byłam na jakiś 30 rozmowach kwalifikacyjnych, a tak naprawdę to dwa razy dostałam pracę z własnej inicjatywy, bez ogłoszenia. Zaś te rozmowy nie miały pozytywnego skutku.

Zatrudnię osobę o wymaganych kompetencjach, jeśli będzie mnie na nią stać :). Tak jak już pisała Dagmara D. zaangażowania nie sprawdzimy na rozmowie kwalifikacyjnej, a i reszta może być krasomówstwem.
To czy pracownik ma potencjał, jest zaangażowany, lojalny czy otwarty na krytykę zweryfikuje czas i w taką osobę chętnie zainwestuję swój czas, żeby przygotować ją do awansu ale nie zatrudnię laika od razu na specjalistyczne czy menedżerskie stanowisko, a wiele osób wkrótce po ukończeniu szkoły ma takie ambicje.
Zgaduję, że Twoje pytanie wzięło się z tego, że właściwie jesteś na starcie swojej kariery zawodowej , a z dalszych wypowiedzi wynika, że rozczarowałaś się kilka rozmowami kwalifikacyjnymi.
Przy rozmowach kwalifikacyjnych dla mnie poza kompetencjami ważna jest również autentyczność i szczerość kandydata (nie warto na siłę kreować się na kogoś innego – to widać !), pozytywna energia i ogólne nastawienie do życia, sprecyzowane cele zawodowe w dłuższej perspektywie i co najważniejsze musi być trochę „chemii”. Gdy mam do wyboru kandydatów o porównywalnych kompetencjach, to wybiorę tego z tej samej bajki. Nie warto tracić czasu na nieporozumienia komunikacyjne.
I nawiązując do głównego pytania całej tej dyskusji myślę, że większość pracodawców i menedżerów chce zatrudniać pracowników posiadających niezbędne kompetencje bo zdają sobie sprawę, że sami są warci tyle ile ich zespół. Przyczyny innych decyzji personalnych są bardzo trywialne: brak budżetu na ceniących się fachowców lub kompletny brak „chemii”, choć to drugie przy zatrudnianiu na wysoko specjalistyczne i techniczne stanowiska jest mało istotne.

konto usunięte

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Dariusz Rorat:
Karolina Jajkiewicz:
Ja kiedyś starając się o staż (w dodatku bardzo kiepsko płatny) w jednej z międzynarodowych korporacji (o profilu produkcyjnym), usłyszałam takie słowa:
Praktykant jest od tego żeby mu się obrywało.
Cała rozmowa była manipulowana przez zacnego pana, w sposób żebym ja się czuła, że się do niczego nie nadaję i jestem beznadziejna.

Plusem takich sytuacji jest to, że przyszły praktykant/stażysta/pracownik od razu wie z kim będzie miał do czynienia. Rozmowa kwalifikacyjna działa w dwie strony. Tutaj widać cwaniactwo i brak szacunku do ludzi. Żenada.

Rozumiem że jeśli ktoś chce się wykazać, to będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony, tylko że menedżerowie przyjmując taką taktykę będą chcieli udowodnić, że pracownik się nie nadaje. oczywiście używając technik psychologicznych.

Jest tylko druga strona medalu. Wydaje mi się, że jest wielu ludzi, którzy posiadają wysokie kwalifikacje zawodowe, natomiast kuleją w komunikacji interpersonalnej. To również jest żenujące.


owszem to prawda. Kultura jednak nie pozwoliła mi wstać, obrócić się na pięcie i wyjść :)
bardzo wielu młodym (szczególnie) ludziom brakuje pewności siebie. Z jednej strony nie mają oni dużego doświadczenia, a z drugiej rzadko spotykają ludzi, którzy potrafią docenić ich pracę. Ma to swoje korzenie również w systemie szkolnictwa, ale podejrzewam że to temat rzeka. jednym zdaniem: dopóki uczelnie wyższe nie będą szanowały swoich (już teraz) klientów, dopóty oni sami nie będą znali swojej wartości. Oczywiście są wyjątki.
a co do zdolności komunikacyjnych - wielu ludzi nie widzi sensu ich doskonalenia, bo przecież "komunikujemy się od zawsze i to wystarcza". a tu okazuje się, że delikatne zmiany w sposobie komunikacji mają dużo większy efekt niż byśmy się spodziewali.
Michał Rutowicz

Michał Rutowicz poszukuję nowych
wyzwań

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Karolina Jajkiewicz:
owszem to prawda. Kultura jednak nie pozwoliła mi wstać, obrócić się na pięcie i wyjść :)


To nie kultura, tylko brak asertywności.

konto usunięte

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Michał Rutowicz:
Karolina Jajkiewicz:
owszem to prawda. Kultura jednak nie pozwoliła mi wstać, obrócić się na pięcie i wyjść :)


To nie kultura, tylko brak asertywności.


kwestia percepcji. przecież nie musi Pan oceniać sytuacji, która została subiektywnie przedstawiona. tym bardziej ubliżać braku mojej asertywności.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Karolina Jajkiewicz:
kwestia percepcji. przecież nie musi Pan oceniać sytuacji, która została subiektywnie przedstawiona. tym bardziej ubliżać braku mojej asertywności.
Straszenie jesteś Karolino nerwowa.

Michał ma rację - to brak asertywności. I nie ubliża :):) A szczególnie nie ubliża "braku Twojej asertywności" :):)

Niekulturalne byłoby, gdybyś trzasnęła bez słowa drzwiami. Jednak warto szanować samego siebie, bo wtedy i inni będą nas szanować. I warto również pracować nad samooceną.
Pan, ktory prowadzi rozmowę kwalifikacyjną nie jest tam po to , by podbudować ego kandydatów czy też żeby się oni świetnie czuli.
To jest dorosłe życie - nie pitupitu. Życie zawodowe nie jest usiane różami - jeśli na rozmowie kwalifikacyjnej człowiek mięknie i się gubi to co zrobi, gdy zadzwoni do niego rozwścieczony klient ? Usiądzie w kącie i będzie płakał, że został potraktowany jakby był nic nie wart i jest beznadziejny ?

Jeśli kilkudziesięcio-minutowa rozmowa potrafi zachwiać Twoim poczuciem wartości. to co stanie w ciągu 8 godzin ? A w ciągu 8 lat ?

Niestety - pracodawcy nie chcą pracowników oczekujących terapii w zakładzie pracy. Nie tworzą miejsc pracy, żeby wzmacniać psyche swoich pracowników. To nie ta bajka - ta bajka się skończyła wraz ze szkołą.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 29.09.12 o godzinie 22:55

konto usunięte

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Dagmara D.:
Karolina Jajkiewicz:
kwestia percepcji. przecież nie musi Pan oceniać sytuacji, która została subiektywnie przedstawiona. tym bardziej ubliżać braku mojej asertywności.
Straszenie jesteś Karolino nerwowa.

Michał ma rację - to brak asertywności. I nie ubliża :):) A szczególnie nie ubliża "braku Twojej asertywności" :):)

Niekulturalne byłoby, gdybyś trzasnęła bez słowa drzwiami. Jednak warto szanować samego siebie, bo wtedy i inni będą nas szanować. I warto również pracować nad samooceną.
Pan, ktory prowadzi rozmowę kwalifikacyjną nie jest tam po to , by podbudować ego kandydatów czy też żeby się oni świetnie czuli.
To jest dorosłe życie - nie pitupitu. Życie zawodowe nie jest usiane różami - jeśli na rozmowie kwalifikacyjnej człowiek mięknie i się gubi to co zrobi, gdy zadzwoni do niego rozwścieczony klient ? Usiądzie w kącie i będzie płakał, że został potraktowany jakby był nic nie wart i jest beznadziejny ?

Jeśli kilkudziesięcio-minutowa rozmowa potrafi zachwiać Twoim poczuciem wartości. to co stanie w ciągu 8 godzin ? A w ciągu 8 lat ?

Niestety - pracodawcy nie chcą pracowników oczekujących terapii w zakładzie pracy. Nie tworzą miejsc pracy, żeby wzmacniać psyche swoich pracowników. To nie ta bajka - ta bajka się skończyła wraz ze szkołą.

Zgodzę się oczywiście. Wyszłam z podniesionym czołem, nie dałam się wyprowadzić z równowagi. Po prostu uważam, że należy szanować każdego, dlatego nieswojo się czułam w sytuacji kiedy ktoś nie szanował mnie.

Nie każdy świeżak (m.in. ja) oczekuje, że świat będzie leżał u jego stóp. To nie tak :)

konto usunięte

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Dagmara D.:
Pan, ktory prowadzi rozmowę kwalifikacyjną nie jest tam po to , by podbudować ego kandydatów czy też żeby się oni świetnie czuli.

To jest akurat do zrozumienia. Problem jest tylko taki, że niektóre zachowania rekruterów są niedopuszczalne. Możne skończyć się procesem i wypłatą odszkodowania. Oczywiście że istnieje wiele sposobów na sprawdzenie kompetencji przyszłych pracowników, tylko że są również sposoby, by kogoś nawet bardzo kompetentnego po prostu zgnoić. Zła atmosfera w firmie powoduje np. dużą rotację pracowników (są takie firmy gdzie jest naprawdę duża).

Nigdy nie miałem do czynienia z taką sytuacją, że rekruterzy (albo sami szefowie firm) próbowali udowodnić mi niekompetencję, czy też po prostu zgnoić. Było zupełnie inaczej i raczej odbywało się to właśnie na tym podbudowaniu ego.

konto usunięte

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Karolina Jajkiewicz:
pociągnęłabym temat, ale jakoś obrażanie mnie nie kręci.
pozdrawiam.

Najlepiej zgłosić moderatorowi niewłaściwą wypowiedź. Wielu ludzi na forum niestety nie rozumie tego, że wypowiedzi na forum muszą być zgodne z regulaminem. Albo po prostu olewają ten regulamin.Dariusz Rorat edytował(a) ten post dnia 30.09.12 o godzinie 10:00

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Dariusz Rorat:
Karolina Jajkiewicz:
pociągnęłabym temat, ale jakoś obrażanie mnie nie kręci.
pozdrawiam.

Najlepiej zgłosić moderatorowi niewłaściwą wypowiedź. Wielu ludzi na forum niestety nie rozumie tego, że wypowiedzi na forum muszą być zgodne z regulaminem. Albo po prostu olewają ten regulamin.
Zgłoszenie przyjęte, odpowiednia osoba otrzymała ostrzegawczy ban.

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Artur Kucharski:
Z punktem 9 kompletnie się nie zgadzam.
11) bo na cholerę w firmie sami wynalazcy i ambitni z 4 językami?

Też się generalnie nie zgadzam, a samo pytanie postawione w temacie jest nieco mylące. Często się zdarza, że osoba decyzyjna, która pracownika zatrudnia niekoniecznie należycie reprezentuje interesy pracodawcy i dochodzi to wielu nieporozumień i różnych interpretacji.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Dariusz Rorat:
Nigdy nie miałem do czynienia z taką sytuacją, że rekruterzy (albo sami szefowie firm) próbowali udowodnić mi niekompetencję, czy też po prostu zgnoić. Było zupełnie inaczej i raczej odbywało się to właśnie na tym podbudowaniu ego.
to bardzo ładnie z ich strony :) Ale od poprawiania samooceny są gabinety terapeutyczne, a nie rozmowa kwalifikacyjna.
Nie piszę o chamskim rekruterze - piszę o normalnej rozmowie kwalifikacyjnej.
Sama też kilka w życiu przeprowadziła. I być może też po wyjściu Robaczek uważał mnie za chama - nie wiem. Wiem natomiast, że jak słyszałam niektóre odpowiedzi to nie udawało mi się zapanować nad twarzą :) Przykład ? Przechodzę w rozmowie na angielski. Po drugiej strony widzę duże oczy, słyszę "yyyyyyyyy,eeeeeeeee,mmmmmmmm ... przepraszam, ale dziś nie byłam przygotowana na rozmowę po angielsku". Trudno się nie roześmiać, szczególnie, gdy Cv mamy "angielski - biegły" :):):)
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Tomasz Demczuk:
Artur Kucharski:
Tomasz Demczuk:
Odpowiedź na powyższe pytanie w większości wypowiedzi potwierdza praktykę, iż pracodawca decyduję się na zatrudnienie mniej kompetentnego pracownika z powodu obawy przed zagrożeniem ze strony dobrze wykształconego kandydata.
[...]
Tomasz, w większości wypowiedzi jednego lub dwóch rozmówców, a nie generalnie uczestniczących w dyskusji. Nie generalizuj w celu udowodnienia swoich słów - to na marginesie.

Mam pytanie, ile osób zatrudniasz jako pracodawca lub menedżer mający wpływ na decyzje?

Miłego


Arturze
Jakie znaczenie ma ilość zatrudnionych osób ?
Skupienie się na jednostce (pracowniku) i połączenie po kolei wszystkich w całość -to jest recepta na jeden działający prawidłowo biznes .
Ilość osób ma decydujące znaczenie. Natomiast zdanie o skupianiu się na jednostce jak banalne i książkowe, natomiast niewiele ma z rzeczywistością zarządzania - chyba, że mówimy o talentach bądź małym zespole.

Na marginesie, nie ma żadnej recepty na biznes. Są miliony recept i recepturek (nie mylić z gumkami). Bo biznes to nie constans.

Miłego
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Michał Ksiądzyna:
Dariusz Rorat:
Karolina Jajkiewicz:
pociągnęłabym temat, ale jakoś obrażanie mnie nie kręci.
pozdrawiam.

Najlepiej zgłosić moderatorowi niewłaściwą wypowiedź. Wielu ludzi na forum niestety nie rozumie tego, że wypowiedzi na forum muszą być zgodne z regulaminem. Albo po prostu olewają ten regulamin.
Zgłoszenie przyjęte, odpowiednia osoba otrzymała ostrzegawczy ban.
Michał, ale za co? Bo Michał napisał wprost, a Pani Karolina poczuła się urażona informacją, która na marginesie nie niosła żadnej agresywnej postawy?
Sugeruje, abyś przemyślał następnym razem swoje bany. Chyba, że dążysz aby jedynym aktywnym wątkiem przy tylu tysiącach członków były ogłoszenia.

Miłego
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Karolina Jajkiewicz:
Michał Rutowicz:
Karolina Jajkiewicz:
Michał Rutowicz:
Karolina Jajkiewicz:
owszem to prawda. Kultura jednak nie pozwoliła mi wstać, obrócić się na pięcie i wyjść :)


To nie kultura, tylko brak asertywności.


kwestia percepcji. przecież nie musi Pan oceniać sytuacji, która została subiektywnie przedstawiona. tym bardziej ubliżać braku mojej asertywności.


Więc Pani Karolino, (jak chcesz er Pan, Pani),

widać, że nie masz pojęcia o życiu i jesteś nic nie warta!
Chyba takiej odpowiedzi oczekiwałaś.

Obudź się, nic nigdy za darmo nie dostaniesz. Życie Cię jeszcze nie raz przeżyje i wypluje.
Ja dziwię się, że rekruter w ogóle chciał z Tobą rozmawiać.
W pracy nie liczy się ładna buzia itp. (są oczywiście zawody, gdzie głównie o to chodzi :), tylko kompetencje, których widocznie brakuje.

pociągnęłabym temat, ale jakoś obrażanie mnie nie kręci.
pozdrawiam.
Nie zostałaś w żaden sposób obrażona. Michał napisał coś co cię spotka. Zamiast zapytać się jak tego uniknąć to Ty wolałaś pójść standardową drogą osoby, która nie ma pojęcia co zrobić - czyli uznać się za obrażoną.
Tak dla większości pracodawców nie masz dużej wartości - szokujące i niesprawiedliwie??, ale prawdziwe. Ciesz się, że dostałaś płatny stać, bo znaczna część osób ma staże nie płatne, lub za nie płacą aby zdobyć doświadczenie.
Skoro sytuacja podczas rozmowy była dla ciebie niekomfortowa to czemu tego nie wyraziłaś? Bo masz za dużo pewności siebie? Chyba raczej to drugie + bałaś się, że Twoje postawienie się przekreśli szanse na staż.
Nie pomyślałaś nawet, że może to był test? Może ów rozmówca posunął się do prowokacji podczas rozmowy aby Cię sprawdzić i go zwyczajnie nie zdałaś?

Sugeruje PANI Karolino aby PANI więcej korzystała z doświadczeń tych co pracują dłużej, a nie uciekała się do zagranek typu: jestem obrażana.

Miłego
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Dariusz Rorat:
Karolina Jajkiewicz:
pociągnęłabym temat, ale jakoś obrażanie mnie nie kręci.
pozdrawiam.

Najlepiej zgłosić moderatorowi niewłaściwą wypowiedź. Wielu ludzi na forum niestety nie rozumie tego, że wypowiedzi na forum muszą być zgodne z regulaminem. Albo po prostu olewają ten regulamin.
To ja zgłoszę Twoją jako podżeganie do agresji. Nie ładnie tak skarżyć - nie wiesz o tym?. Jednakże na 100% zaplusowałeś u Pani Karoliny - gratuluje!.
Adrian Szczepański

Adrian Szczepański ...nieskończeni
niczym niebo i
ziemia.

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

super, jak dzieci ;) w podstawówce ;) i to ja niby jestem ten najmniej dojrzały...
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Adrian Szczepański:
super, jak dzieci ;) w podstawówce ;) i to ja niby jestem ten najmniej dojrzały...
...ale kto co? Bo komentarz niby do dyskusji, niby w niebo. Co widzisz niedojrzałego w niej?

Ponadto za moich czasów w podstawówce to się trzaskało po twarzy i podcinało na korytarzu. Jak było u Ciebie?

Następna dyskusja:

Dlaczego pracodawcy nie chc...




Wyślij zaproszenie do