Anna Ł.

Anna Ł. kontrola/audyt

Temat: Delegowanie zadań. Jak to robić dobrze?

Nie napiszę tu o żadnych teoriach ani mądrych książkach na temat delegowania ale podam Państwu przykład zadania, które według mnie było delegowane w sposób mistrzowski. Otóż miałam zorganizować szkolenie dla pracowników swojego działu. Jak brzmiało polecenie? Pani Aniu to od Pani zależy czy to szkolenie się odbędzie. Może zbyt proste, może naiwne ale tak bardzo się starałam, żeby szkolenie się odbyło i żeby zakres tematyczny zadowolił uczestników, że osiągnęłam sukces. W taki oto sposób delegowano mi zadania, uprawnienia i odpowiedzialność.
Ewa K.

Ewa K. przed kawą jestem
wredna, po też:)

Temat: Delegowanie zadań. Jak to robić dobrze?

Tomasz S.:
Damian Hajduk:
Jeśli coś zdemotywowało pracownika, ale zupełnie poza pracą, i pracownik nie chce nam o tym powiedzieć, to też w nas ma być "wina"?
Nie musi koniecznie zdradzać szczegółów, ale skoro wpływa to na pracę, to coś powinien powiedzieć. Jednak do tego potrzebne są dobre relacje, bo jeśli szef nigdy nie pyta "co słychać", rozmawia w kółko tylko o pracy, a nagle spyta o prywatne sprawy, to może to być dziwnie odebrane i nikt nic nie powie.

Generalnie trzeba pogadać czasem z pracownikami, etatowymi zwłaszcza (co innego zlecenia - zamawiam robotę, czekam na wynik i tylko ten mnie interesuje). Nie tylko na imprezie integracyjnej, ale na codzień w pracy. Nie kurtuazyjne pięć zdań na dzień dobry, tylko autentyczne zainteresowanie. A jeśli tego nie mamy, i obchodzi nas wyłącznie wykonane zadanie, to niestety nie nadajemy się do szefowania.

no właśnie..szczerość, autentyczność, prawda..to zawsze się "obroni", niestety nie wszyscy menadżerowie tak potrafią:(
Rafał M.

Rafał M. Doświadczony manager
marketingu i
sprzedaży

Temat: Delegowanie zadań. Jak to robić dobrze?

a może powinniśmy wyjść od tego jaką mamy strukturę kompetencyjną zespołu i na tej podstawie delegować zadania pracownikom zgodnie z ich kompetencjami, hmm?
w każdym zespole są tzw. "żołnierze" i "kreatywni". uważam, że delegowanie kompetencji powinno odbywać się wg klucza - prace koncepcyjne (np. strategie, plany, analizy, raporty z badań) wykonują owi "kreatywni" zaś nadzorowowanie mniej złożonych czynności (np. nadzorowanie terminowego nadsyłania raportów, wykonania prac przez partnerów zew., zestawienie w jeden plik danych nadesłanych ze struktur operacyjnych) to praca dla "żołnierzy". zawsze zespół powinny tworzyć osoby z obu tych obszarów kompetencji bo tylko takie mieszanka zapewni nam "terminowe wykonanie działania koncepcyjnego o znaczeniu strategicznym dla organizacji, w ramach projektu interdepartamentowego" ;)))))))
nie oszukujmy się - dostajemy zadania i dla pierwszej grupy i dla drugiej choć każdemu manager-owi marzą się jedynie "grube tematy":) to w naszej gestii jest właściwie wykorzytać potencjał zespołu. oczywiście, należy bardzo wnikliwie analizować prace podległego team-u bo zawsze zdarzy się, że ktoś z grupy "żołnierzy" będzie chciał aspirować do grupy "kreatywnej" albo ktoś z grupy koncepcyjnej wypali się. takie perełki trzeba wyłapywać i wzmacniać ich kompetencje, ale od tego mamy przecież wspólną prace w różnych zespołach projektowych gdzie możemy osobiście ocenić potencjał naszych pracowników w tzw. "praniu", coaching, przez niektórych często mylony ze zwykłym opierdzielaniem;), oraz kwartalną lub półroczną ocene pracownika, podczas której możemy szczególnie skupić się na naszym pracowniku i jego oczekiwaniach względem powierzanych mu zadań.
oczywiście, zawsze dodatkowo zostają nam także rozmowy nieformalne podczas których także możemy dowiedzieć się w jakim typie zadań najlepiej czuje nasz pracownik.
a jeśli już mielbyśmy mówić o podejściu idealnym to schodząc głębiej, poniżej podziału na "kreatywnych" i "żołnierzy", to najlepiej samemu mieć wpływ na wybór pracowników do własnego zespołu, dobierając ich wg kompetencji względem zadań jakie nasza komórka organizacyjna ma docelowo wykonywać. wtedy delegowanie odbywa się prawie automatycznie, wg wew. ustalonego podziału, wynikającego na wprost z zajmowanego stanowiska i związanego z nim zakresu obowiązków/odpowiedzialności.Rafał M. edytował(a) ten post dnia 21.06.12 o godzinie 22:33
Maciej Sasin

Maciej Sasin trener, coach,
konsultant ds.
szkoleń, Akademia
Rozwoju K...

Temat: Delegowanie zadań. Jak to robić dobrze?

Delegowanie zadań to jedno z najważniejszych narzędzi, którym dysponuje menedżer. Nieumiejętne jego wykorzystywanie prowadzi do spadku efektywności całego zespołu, a przede wszystkim, zmusza jego samego do wytężonej pracy...

Delegowanie zadań to dzielenie się odpowiedzialnością menedżera z pracownikami. Ten kto tego nie potrafi, zawsze będzie spóźniony, a jego pracownicy nigdy nie dojrzeją do samodzielnej pracy. Doprowadzić to może do tego, że na każdym kroku będą się oglądać na menedżera. Prędzej, czy później będą się pytać o wszystko, przez co oduczą się samodzielnego myślenia. Oczywiście taki menedżer będzie się czuł niezbędny w firmie i dziale w którym pracuje. Aby skutecznie zarządzać zespołem i wykorzystywać w pełni jego potencjał, menedżer musi umiejętnie delegować zadania. Oto kilka praktycznych porad w tym zakresie.

więcej tutaj

http://www.ark-doradztwo.pl/pl/czytelnia/o_zarzadzaniu...

Temat: Delegowanie zadań. Jak to robić dobrze?

System Berberis, mocna zmiana w krótkim czasie, kwestia odpowiedniego podejścia i dopasowania funkcji systemu. Jeśli to mądrze poukładacie, będzie tylko coraz lepiej. Wersje systemu różnią się funkcjami. Musicie to po prostu dopasować tak, aby miało ręce i nogi. Nic ponadto!

Następna dyskusja:

Jak obudzić optymizm?




Wyślij zaproszenie do