Temat: Case - wzorcowe spotkanie z klientem...pogadajamy...

Zapraszam Was Braci sprzedażowa i Wszystkich sympatyków grupy do
opracowania wzrocowego spotkania z klientem.





Proponuję zacząć od podstaw system 9's:

1/ co robimy i jak się zachowujemy po wejściu do sekretariatu?
2/ o czym rozmawiamy z sekretarką i jakie pytania możemy zadać?
3/ co robimy i jak się zachowujemy po wejściu do gabinetu BOCIANA?
4/ kto pierwszy podaje rękę przy powitaniu?
5/ kiedy, jak i w jaki sposób się przedstawiamy?
6/ kto pierwszy siada na spotkaniu biznesowym?
7/ co wyjmujemy na spotkaniu z klientem?
8/ kto pierwszy rozpoczyna rozmowę?
9/ kiedy i jak podajemy ofertę i prospekty oferowanych
produktów/usług?

Zapraszam w wolnym czasie do dyskusji!

Dario

Temat: Case - wzorcowe spotkanie z klientem...pogadajamy...

1./
Uśmiech, przedstawiam się, zauważam jakąś doniczke, czy "ładny naszyjnik", miedzy czasie wspominam w jakiej sprawie przyszłam.
2./
Napewno wspomne o doniczne albo "ładnym nszyjniku".
3./
Zblizam sie w jego strone :-)
4./
Bocian !
5./
Kiedy zbliżę się wystarczająco w jego stronę, przy uścisku ręki.
6./
Bocian !
7./
Kalendarz, długopis, ew. przygotowaną wcześniej ofertę, lecz narazie w teczce.
8./
Dla rozluźnienia - ja.
9./
Z reguły po dostarczeniu kawy przez sekretarke, coby nikt mi już nie przeszkadzał.

Temat: Case - wzorcowe spotkanie z klientem...pogadajamy...

a jak tak bardziej rozwlekle temat potraktuję bo wszystko zależy od okoliczności zajścia spotkania, tj. miejsca, czasu, nastroju rozmówców, naszego poczucia pewności co do przedmiotu sprzedaży oraz od przedmiotu rozmowy, bo inaczej będziemy sprzedawać sprzęt zbrojeniowy przedstawicielom MONu w Pałacu Prezydenckim, a inaczej długopisy żelowe z katalogu zadzwoń-zamów-a-dowieziemy w Koziej Wólce koło Dupnej Góry, inaczej pogadamy w dzień zaduszny (choć nie wiem skąd ta histeria), a inaczej w piękny majowy poranek, inaczej poprowadzimy rozmowę o 7.30 rano (bo tak pozwolił nam się wstrzelić klient) a inaczej o 16.30, inaczej porozmawiamy z Prezesem Panem-i-Władcą-Jego-Imperium, a inaczej z Specjalistą ds. Zaopatrzenia Panem Kupuję-bo-mam-do-zrobienia-500tys-budzetu-w-tym-miesiacu-bo-takiego-dostalem-KPI.

to moze zróbmy założenia do przypadku:
1. towar
2. kogo spotykamy
3. gdzie
4. co sprzedajemy
5. kiedy
6. jak się czuję w temacie dobra oferowanego

Dario, pamiętasz Rysia z Czasu Surferów? Wg mnie to niedościgniony wzór sprzedawcy :)