Temat: wymagania pracodawcy - wyjazd w delegacje

Grażyna T.:
mam prawo odmówić,choćby miał prawo jazdy,aby służbowo jeździć musi mieć psychotesty

jakieś 2-3 miesiące temu dostałam opinię PIP w tej sprawie i stanowisko ich jest jednoznaczne. Nie trzeba mieć takich badań.

Temat: wymagania pracodawcy - wyjazd w delegacje

Nie trzeba mieć psychotestów.
Nie ma prawa odmowy.

Ma prawo jednak zażądać w dniu delegacji urlopu na żądanie i pracodawca winien go udzielić - to takie obejście trochę tego obowiązku, ale jeżeli polecenie delegacji jest jednorazowe to może to być skuteczne.

Temat: wymagania pracodawcy - wyjazd w delegacje

Błażej Sarzalski:
Nie trzeba mieć psychotestów.
Nie ma prawa odmowy.

Ma prawo jednak zażądać w dniu delegacji urlopu na żądanie i pracodawca winien go udzielić - to takie obejście trochę tego obowiązku, ale jeżeli polecenie delegacji jest jednorazowe to może to być skuteczne.

Z tym urlopem na żadanie nie jest wcale tak łatwo.
Pracodawca może w takiej sytuacji odmówić udzielenia urlopu. I tak się zdarza i pracownicy przegrywają takie sprawy w sądach. Może więc nie doradzajmy tak łatwo w ten sposób.Alina M. edytował(a) ten post dnia 18.11.09 o godzinie 15:52

Temat: wymagania pracodawcy - wyjazd w delegacje

Wobec bezwzględnej normy art. 167[2] k.p. - pracodawca musi udzielić tego urlopu. Jeżeli nie udzieli to jest to w mojej ocenie ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracodawcy, co nie zmienia faktu, że w takim przypadku pracownik będzie się musiał udać na delegację.

Sąd Najwyższy rozstrzygnął także kwestię braku odpowiedzi pracodawcy na zgłoszony przez pracownika zamiar wykorzystania urlopu na żądanie, przyjmując, że nieobecność w pracy po zgłoszeniu przez pracownika żądania udzielenia urlopu w trybie art. 1672, na które pracodawca nie udzielił odpowiedzi, nie uzasadnia rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 (wyrok z dnia 26 stycznia 2005 r., II PK 197/04, M.P.Pr. 2005, nr 12, s. 4).

Wyjątkowo pracodawca może się wykpić nie udzielając urlopu, gdy wykaże, że nieobecność pracownika spowodować by mogła szkodę materialną w mieniu zakładu pracy albo gdy działanie pracownika można by uznać za nadużycie prawa poprzez korzystanie z niego w sposób sprzeczny ze społeczno-gospodarczym jego przeznaczeniem lub zasadami współżycia społecznego.

Temat: wymagania pracodawcy - wyjazd w delegacje

Błażej Sarzalski:
Wobec bezwzględnej normy art. 167[2] k.p. - pracodawca musi udzielić tego urlopu. Jeżeli nie udzieli to jest to w mojej ocenie ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracodawcy,

a w ocenie sadu byc może nie

co nie zmienia faktu, że w takim przypadku pracownik będzie się musiał udać na delegację.

Sąd Najwyższy rozstrzygnął także kwestię braku odpowiedzi pracodawcy na zgłoszony przez pracownika zamiar wykorzystania urlopu na żądanie, przyjmując, że nieobecność w pracy po zgłoszeniu przez pracownika żądania udzielenia urlopu w trybie art. 1672, na które pracodawca nie udzielił odpowiedzi, nie uzasadnia rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 (wyrok z dnia 26 stycznia 2005 r., II PK 197/04, M.P.Pr. 2005, nr 12, s. 4).

wyrok dotyczy innej kwestii

Wyjątkowo pracodawca może się wykpić nie udzielając urlopu, gdy wykaże, że nieobecność pracownika spowodować by mogła szkodę materialną w mieniu zakładu pracy albo gdy działanie pracownika można by uznać za nadużycie prawa poprzez korzystanie z niego w sposób sprzeczny ze społeczno-gospodarczym jego przeznaczeniem lub zasadami współżycia społecznego.

i otóz to :o)

Temat: wymagania pracodawcy - wyjazd w delegacje

Pracownik (poza określonymi przypadkami) nie może odmówić odbycia podróży służbowej. Jednak tutaj nie ma wg. mnie mowy o odmowie odbycia podróży służbowej a jedynie o zanegowaniu "formy" dotarcia.

Jeżeli w wymaganiach dot. stanowiska nie było mowy o obowiązku posiadania prawa jazdy, w związku z koniecznością odbywania podróży służbowych, pracownik (skoro nie czuje się na siłach) ma prawo odmówić pełnienia roli kierowcy. Z opisu sytuacji wynika, iż nie są to fanaberie pracownicy ale po prostu realne ocenienie swoich umiejętności.

Skoro naruszenie zasad współżycia społecznego, może być argumentem na odmowę odbycia podróży służbowej, to może i tutaj można się na to powołać? (bo chyba może tu być mowa o niezachowaniu minimum poprawności i uczciwości w relacjach z innymi ze strony pracodawcy).

Wg. mnie w takiej sytuacji, jeżeli nie ma możliwości wysłania innego pracownika, to pracodawca powinien albo umożliwić skorzystanie z innego środka transportu albo dać do dyspozycji kierowcę.

Dla mnie podobną sytuacją byłaby taka, w której pracownika cierpiącego na chorobę morską zmuszało się do odbycia podróży służbowej statkiem (znam osobę, dla której godzinny pobyt na statku wycieczkowym był tak traumatycznym przeżyciem, że nakazanie jej odbycia takiej dłuższej podróży byłoby wręcz formą znęcania się :))

Jeżeli ktoś dysponuje wyrokami,albo artykułami które jasno wskazałyby, że odmowa odbycia podróży służbowej w formie narzuconej przez pracodawcę a mogąca zagrażać zdrowiu pracownika jest niezasadna (albo potwierdzające, że jest zasadna) to chętnie je poznam, bo na szybko nic nie znalazłam.

Temat: wymagania pracodawcy - wyjazd w delegacje

Emilia M.:
Witam,

mam pytanie:

osobie zatrudnionej na stanowisku X podczas staran o posade oraz w obecnym opisie stanowiska jako wymagania nie stawia sie posiadania prawa jazdy, nie jest to pracownik terenowy.
W czym problem: pracownik (kobieta, niedoswiadczony kierowca) musi jechac w delegacje (800 km). Pracodawca nie zgodzil sie na lot samolotem i w pozdroz wysyla pracownika samochodem sluzbowym.
Czy pracownik ma prawo odmowic wyjazdu samochodem skoro wczesniej nie bylo mowy o posiadaniu prawa jazdy?

Z gory dziekuje za odpowiedz.

Zgodnie z § 8. 1. rozporządzenia w sprawie podróży służbowych; "Środek transportu właściwy do odbycia podróży określa pracodawca."

Co do prawo jazdy. Często zdarza się, że kandydat do pracy zamieszcza w CV informacje o dodatkowych kwalifikacjach (np. znajomość języka obcego, prawo jazdy, etc). Pracodawca w opisie stanowiska pracy nie stawiał takich wymagań. Jednak podejmując decyzję o zatrudnieniu danej osoby niekiedy wybiera własnie tego kandydata, gdyż uznaje, że mogą być one w przyszłości przydatne. I własnie dlatego wybrał właśnie tę osobą na to stanowisko, a nie inną. Później okazuje się, że np. ten angielski zna, ale umie mówić tylko dzień dobry i jak się masz ( a w CV napisał, że znajomość na poziomie komunikatywnym). I tak samo jest w tym przypadku z prawkiem. Pytanie, po jaki grzyb chwalimy się czymś jeśli nie możemy/umiemy z tego korzystać?

Temat: wymagania pracodawcy - wyjazd w delegacje

Ale z opisu nie wynika przecież, że ktoś się tym prawem jazdy w CV chwalił.