Barbara W.

Barbara W. Student, Szkoła
Wyższa Psychologii
Społecznej we
Wrocławiu

Temat: Ja Wam jeszcze pokażę !!!

Ech, chyba moje słowa zostały po drodze źle zinterpretowane...

Nie miałam w intencji szerzenia plotek i psucia humoru innym.

Darujmy już ten temat, wyszło z tego jakieś całkowite, niezamieżone niezrozumienie.
Wszak jutro jest Dzień Życzliwości!

Co myślicie o dodawaniu do CV informacji o przebiegu szkoleń np: dotyczących asertywności (itp)? Jak Waszym zdaniem pracodawca coś takiego oceni - pozytywnie, że ktoś inwestuje w rozwój własny, czy negatywnie, że ktoś musiał się szkolić z asertywności... ?Barbara W. edytował(a) ten post dnia 20.03.13 o godzinie 01:13
Michal Jaroma

Michal Jaroma Organizacja sieci
sprzedaży dla
polskich firm w
Rosji i k...

Temat: Ja Wam jeszcze pokażę !!!

A ja jestem pewien, ze tak nie jest.

Niestety wiele osób uważa, ze jak coś dziwnego i bzdurnego od kogoś kiedyś usłyszało, to musi się z nami podzielić, a co gorsze uważa, że jest to jakąś regułą albo powszechnym zjawiskiem.

Myślę że stanowczo nie warto twierdzić w tej kwestii nic- bo zdarza sie pewnie wszystko. Rok temu na jednej z dwóch moich rozmów kwalifikacyjnych na stanowisko kierownika działu exportu na rynki wschodnie u polskiego producenta rowerów po przejściu sita około 400 CV zostało nas 5. Padło pytanie o zarobki. Nie dostałem pracy bo firma na to stanowisko przewidywała niższe wynagrodzenie niż moje oczekiwania które były na poziomie 2000 euro . Czyli wybrano pewnie kogoś z mniejszym doświadczeniem ale gotowego pracować za mniejsze pieniądze. Co ciekawe pół roku później kiedy rozpoczynałem współpracę z obecną firmą tamten producent szukał kandydata na to samo stanowisko. Czyli albo wcześniej wybrany się nie sprawdził albo stwierdził że wynagrodzenie które mu zaproponowano jest nieadekwatne do zadań które na niego nałożono na specyficznym rosyjskojęzycznym rynku. Nie twierdzę że to jest reguła ale mnie się przydarzyło. Miłego "wiosennego" zapiątku.

Temat: Ja Wam jeszcze pokażę !!!

Michal Jaroma:

Nie dostałem pracy bo firma na to stanowisko przewidywała niższe wynagrodzenie niż moje oczekiwania które były na poziomie 2000 euro . Czyli wybrano pewnie kogoś z mniejszym doświadczeniem ale gotowego pracować za mniejsze pieniądze.

No ale to zupełnie coś innego niż ten cytowany "przykład". Może ten inny miał mniejsze doświadczenie, może też "niżej" siebie wyceniał albo też wynegocjował jakąś podwyżkę po jakimś czasie, której nie dostał. Powodów może być wiele, może odszedł bo ktoś zaproponował mu coś ciekawszego / lepszego?

Tym niemniej niektórzy pracodawcy mają problemy z ustaleniem budżetu na pewne stanowiska bo po prostu nie mają doświadczenia, a dział HR-u czy inny nie pofatygował się ażeby rynek wynagrodzeń sprawdzić. Jak np. ustalą za nisko i zarząd firmy umieści jakąś kwotę w budżecie to potem często nie jest możliwe dodać nawet 500 zł, no i można przy okazji "twarz stracić".

konto usunięte

Temat: Ja Wam jeszcze pokażę !!!

Małgorzata S.:
Jeżeli mogę coś poradzić szukającym pracę, to może warto się dobrać w jakieś grupy, na zasadzie: ja umiem to i tamto i mogę robić to i to, Ty jesteś bardzo komunikatywny i Ty mi to będziesz sprzedawał, ja to będę obrabiał a on to będzie promował. Tak powstają firmy, na założenie których czasami wystarczy mieć tylko 1 złotówkę w kieszeni i trochę odwagi. Po realizacji zlecenia, dzielicie się kasą i możecie mieć z tego każdy z was normalną pensje.

ale po co zakładać firmę - myślę, że jest dostatecznie wiele, które zainteresowałyby się pomysłem...

konto usunięte

Temat: Ja Wam jeszcze pokażę !!!

Anna Maria D.:
Małgorzata S.:
Jak przeglądam te CV, odnoszę wrażenie, że ludzie nie wiedzą co maja ze sobą zrobić, nie wiedzą co, gdzie i jak pracować. Szukają własnego miejsca i uderzają ślepo tam gdzie "może się uda". Uważam, że to jest podstawowy błąd. Każdy człowiek coś umie, coś wie i jest do jakiejś pracy stworzony. Każdy jest wartością samą w sobie, lecz nie potrafi się odnaleźć.
Po roku intensywnego szukania pracy, proszę mi wierzyć że ludzie wpadają w depresję i głupieją. I nawet gdy wiedzą co chcieliby robić i jakie posiadają predyspozycje, to najważniejsze w tym momencie staje się znaleźć cokolwiek. Stąd to wysyłanie papierów w ciemno. Ludzie po dobrych uczelniach, ze znajomością języków, składają papiery do barów, sklepów, nawet do mniejszych miejscowości położonych kilkadziesiąt km dalej. Byleby się gdzieś załapać. Jeżeli do tego dochodzi po drodze kilka, kilkanaście nieudanych rozmów kwalifikacyjnych, oszustwa i niekompetencje pracodawców to można w ogóle dać sobie spokój z szukaniem pracy. Ludzie odpuszczają. A zebrać w sobie na nowo energię do działania jest ciężko. To nie powinno nikogo dziwić przy obecnej sytuacji na rynku pracy.

to prawdziwi desperaci... Jak to jest możliwe? Być może oczekiwania przerastają wyobraźnię pracodawców? W głowie mi sie nie mieści, że coś takiego jest możliwe, bo jak można napisać, że ludzie po dobrych uczelniach piszą do barów o pracę - z całym szacunkiem do barmanów!

konto usunięte

Temat: Ja Wam jeszcze pokażę !!!

Barbara W.:
A ja mam nadzieję, że wraz z przyrodą obudzą się rekruterzy i zaczną człowieka traktować jak człowieka, a nie jak chodzące doświadczenie bez uczuć i osobowości.

tzn. jako kogo lub co traktują Ci rekruktorzy?

Temat: Ja Wam jeszcze pokażę !!!

Mariusz W:
Barbara W.:
A ja mam nadzieję, że wraz z przyrodą obudzą się rekruterzy i zaczną człowieka traktować jak człowieka, a nie jak chodzące doświadczenie bez uczuć i osobowości.

tzn. jako kogo lub co traktują Ci rekruktorzy?

Pana Mariusza zaraz zbanujemy za łamanie regulaminu GL.

konto usunięte

Temat: Ja Wam jeszcze pokażę !!!

? a co takiego złamałem?

przpomina mi się scena z filmu Sami swoi - rozbił Pan bank - o nie ja tylko pociagnąłem za rączkę...

Proszę mnie uświadomić - najlepiej na PW

Panie Andrzeju - nie żebym się czepiał, ale być może to mój ostatni wpis przed banem :-)
Zarzuca mi Pan nieznajomość regulaminu, a ja własnie widzę, żę GL nie jest do końca zgodny z prawem, bo nie widzę Informacji o plikach cookie, która obowiazkowo powinna sie wyświetlać po wejściu do serwisu.

Oczywiście jeśli uzna to Pan za spam, proszę o przeniesienie lub skasowanie...

pozdrawiamMariusz W edytował(a) ten post dnia 01.04.13 o godzinie 21:38

Temat: Ja Wam jeszcze pokażę !!!

Mariusz W:
? a co takiego złamałem?

przpomina mi się scena z filmu Sami swoi - rozbił Pan bank - o nie ja tylko pociagnąłem za rączkę...

Proszę mnie uświadomić - najlepiej na PW

Nie muszę robić na PW bo chodzi o sprawę powszechnie znaną czyli "niepełne imię i nazwisko", które najprawdopodobniej też jest wyssane z palca.

Co do plików cookie to należy zgłosić bezpośrednio do GL, ja nie jestem ich pracownikiem.

konto usunięte

Temat: Ja Wam jeszcze pokażę !!!

ja tam niczego z palca nie wyssałem :-)

jak mnie ma ktoś zbanować, to jego prawo.

Moimi wpisami nie obraziłem nikogo, bo nie w tym cel, ale żeby nie rozmywać tematu...

Nie chciałem komentować i do tej pory nigdy nic nie pisałem, ale dziś otrzymałem linka z tym tematem na adres mailowy i przy okazji poczytałem, co tu w trawie piszczy. Niestety musiałem zadać klika pytań, bo pewnych spraw lub podejścia do nich po prostu nie rozumię.

pozdrawiam i być może bez bana przeżyje tu jeszcze jakiś czas

Temat: Ja Wam jeszcze pokażę !!!

Mariusz W:
ja tam niczego z palca nie wyssałem :-)

Ja widzę profil zarejestrowany jako Mariusz Willy, który został potem zmieniony na Mariusz W. Przeżyje Pan tutaj bez bana jak zmieni Pan dane na wiarygodne, a o tym czy są wiarygodne rozstrzyga właściciel grupy. Cele tej grupy są takie, że na anonimowe występy nie ma tutaj wiele miejsca.

konto usunięte

Temat: Ja Wam jeszcze pokażę !!!

zrozumiałem...

życzę powodzenia

Willy / hahaha/ dobre
Mirosław Piątkowski

Mirosław Piątkowski Pomaganie Matce
Ziemi i drugiemu
człowiekowi to moja
pasja

Temat: Ja Wam jeszcze pokażę !!!

A może zamiast szukania pracy poszukać możliwości stworzenia sobie stanowiska pracy?
Ja przynajmniej tak pomyslałem i przekuwam myśli w czyny
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Ja Wam jeszcze pokażę !!!

Mariusz W:
to prawdziwi desperaci... Jak to jest możliwe? Być może oczekiwania przerastają wyobraźnię pracodawców? W głowie mi sie nie mieści, że coś takiego jest możliwe, bo jak można napisać, że ludzie po dobrych uczelniach piszą do barów o pracę - z całym szacunkiem do barmanów!
Niestety jest możliwe zwłaszcza w rejonach o dużym bezrobociu i gdzie nie ma zakładów pracy. Druga sprawa jest taka że w tego typu miejscach nie chcą przyjmować ludzi po studiach z wiadomych względów. Ale osobiście znam kilka osób z mgr które pracują w sklepie. Chociażby koleżanka po krakowskiej Politechnice.

Temat: Ja Wam jeszcze pokażę !!!

Mirosław Piątkowski:
A może zamiast szukania pracy poszukać możliwości stworzenia sobie stanowiska pracy?
Ja przynajmniej tak pomyslałem i przekuwam myśli w czyny

Stworzyć sobie miejsce pracy, pisze Pan. Cóż...nie każdy zawód ma taką możliwość. Przyjrzyjmy się chociażby Specjaliście ds. administracji...

Poza tym, nie każdy z nas ma smykałkę do handlu. Proza życia jest bowiem taka, że nawet najdoskonalszą usługę/wyrób trzeba ostatecznie sprzedać. Początkującego przedsiębiorcy czy freelancera nie stać na zatrudnienie sobie handlowca. Więc sprzedaje sam. Efekt? Przez większość czasu szuka/ofertuje/obdzwania potencjalnych klientów, czasem spotyka się na handlowo. W między czasie dba o swój wizerunek na stronie www, reklamie, ewentualnie w mediach branżowych - jeśli taką drogę preferuje. Gdy pozyska klienta, to obsługuje go najprofesjonalniej jak może i... nie pozyskuje w tym czasie nowych.
itd. itd.
Nie to, żebym utyskiwała, broń Boże. Po prostu sprawdziłam tę opcję i nie jest to łatwe. Bardzo chętnie wróciłabym na etat itp. formy stałej współpracy w obrębie zawodu, który sobie wybrałam i który jest moją pasją. I bynajmniej nie jest to Specjalista ds. Sprzedaży ;-)

Pozdrawiam wszystkich szukających i szukanych!

Temat: Ja Wam jeszcze pokażę !!!

Co do kwestii wysokości oczekiwanego wynagrodzenia, która tu poprzednio padła. Przypomina mi się maksyma, którą kiedyś usłyszałam na szkoleniu handlowym, a która być może przyda się tu komuś do podjęcia decyzji "ile powiedzieć":

"Gdyby cena była najważniejsza, wszyscy jeździlibyśmy trabantami".

Nie wiem czy trabanty jeszcze jeżdżą, ale sens łapiecie, prawda?
Mirosław Piątkowski

Mirosław Piątkowski Pomaganie Matce
Ziemi i drugiemu
człowiekowi to moja
pasja

Temat: Ja Wam jeszcze pokażę !!!

Niestety ma Pani wiele racji, tylko moja edukacja zawodowa w ostatnich latach poszła w tak różnych kierunkach i bez przełożenia na pracę. Czyli marnotrawienie pieniędzy i czasu. Od czasu podjęcia trzeciego rodzaju edukacji, wiele się zmieniło. Przekuwam swoja pasje na tworzenie dochodu, w perspektywie pasywnego. I widząc młodych ludzi takich jak Pani, serce mi sie kraje, że nikt Wam nie pokazał tego rodzaju edukacji, a ona powinna byc od szkoły podstawowej, od najmłodszych lat



Wyślij zaproszenie do