Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

Może to zabrzmi lajtowo lub wakacyjnie, ale spróbować można. Ponad 12 tysięcy użytkowników to mocna grupy "Praca". Sami zdeklarowani specjaliści z dowolnej branży, jest też sporo deklarujących się iż poszukują pracy. Ciekaw jestem czy dałoby się na żywo założyć firmę online, tzn. mam na myśli wspólne pomysły. Zamiast narzekać, na wszystkich i wszystko co się da, przedstawić się nie tylko z nazwiska, ale wykazać co kto faktycznie potrafi.
Nie co tam kto skończył, co deklaruje w c.v. czy co mu się wydaje, ale w czym jest mocny, jak to czuje. Może sąsiad poszukuje właśnie kogoś z takimi czy innymi zdolnościami! Myślę że warto. Ludzie 12 tysięcy dusz, to jest moc!!!

To co spróbujemy? Proszę zastanowić się, jeśli można prosić o konkretne wpisy i z jawnym profilem. Taka sobie sugestia. To co, kto zaczyna :).Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.07.13 o godzinie 21:32

konto usunięte

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

Zajmuję się zakupami, chyba z całkiem dobrym skutkiem, więc mogę kupować, kto składa pierwsze zamówienie? :) Mile widziana branża techniczna lub organizacja podróży służbowej.

P.S.Nie wiem czy to o co Ci chodziło, jakby co to proszę mnie naprostować.Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.07.13 o godzinie 21:47
Agnieszka M.

Agnieszka M. Business Analyst

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

hehe, zaraz będzie wysyp wpisów dlaczego to się nie uda itp;)

to ja się mogę zając na początek znalezieniem odpowiedniej formy prawnej dla takiego tworu;) potem napiszę umowę założycielską, jakiś statucik itp. w między czasie zrobię analizę otoczenia - pod kątem właśnie formy prawnej i oczywiście konkurencji. no i całej reszty otoczenia. potem napiszę biznesplan... jakąś strategię rozwoju by się też przydało. i strategie sprzedaży i marketingu. budżety i plany będą w biznesplanie także luzik. aaa no i polityka kadrowa, najlepiej strategia marketingu kadrowego, rekrutacja ludzi itd.

to tak na start, zanim firma zacznie działać:)

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

Piotr S.:
Może to zabrzmi lajtowo lub wakacyjnie, ale spróbować można.

No nie można i to z wielu powodów, których nie będę wyliczał.

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

Proletariusze wszystkich krajów... łączcie się...

Tak w najprostszych słowach można podsumować akcję...

To się nie ma prawa udać z wielu powodów, od samego pomysłu na biznes po kwestie udziałowe...

No chyba że stworzy się jakiś nowy paraMLM - wtedy rzeczywiście 12 tys głów do strzyżenia to jest biznes!!!
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

To co może się udać to jedno, a kwestia kulejącej współpracy to drugie. To był i jest główny cel tego wątku:). Wytłumaczę to tak, nie w tym rzecz czy dosłownie założymy firmę on line, czy jakiś nowy portal, serwis itd, ale aby zobaczyć przynajmniej jaki jest potencjał w ludziach!

Prosty przykład: jedni szukają pracy, drudzy pracowników. Przecież te wątki się kompletnie mijają. Nie zatrudniam pracowników, ale od czasu do czasu dostaję korespondencję wraz z c.v. Tyle że nigdzie nie mogę się doczytać, co ci ludzie tak na prawdę potrafią. Rozumiemy się? Co mi po suchych informacjach co ktoś skończył, co by chciał. Tak może się nie znam, nie jestem specjalistą, ale to są zazwyczaj puste informacje.

Pozwolę sobie na przykład z własnej działalności. Poza praktyką gabinetową prowadziłem kilkanaście lat szkolenia, także ze wsparciem dla uczestników. Po czym mam sporo pytań o tego czy innego terapeutę w danym mieście. Szkopuł w tym, że im się nawet nie chce przesyłać aktualnych namiarów:). Gdybym ich natomiast zaprosił do tworzenia wspólnej firmy, to byłbym posądzony o to, że od razu chce na nich zarabiać. W sumie i tak źle, i tak nie dobrze.

Myślę że takich przykładów jest sporo. Mamy wielu dobrych specjalistów w wielu branżach, ale potężne problemy natury organizacyjnej, po brak zaufania włącznie. Ale możliwe że to także stereotyp. Moim zdaniem mamy jako kraj, jako ludzie niesamowity potencjał. Jednak do tego właśnie są potrzebne konkretne informacje:

Jestem Kowalski potrafię to i to.
Jestem pani Nowak potrafię to i to.

I nie jest tak istotne na jakim szczeblu to wspólne tworzenie będzie miało miejsce, czy konkretna współpraca, wymiana doświadczeń czy realne założenie firmy przez skrzyknięcie osób online:).

Przykład najprostszy z możliwych. Kilka moich klientek szuka dobrej opieki nad dzieckiem, a następna biadoliła że nie może znaleźć pracy jako przedszkolanka lub opiekunka. No to je skontaktowałem :). Tu chodzi o punkt widzenia, pracę u podstaw, aby zrozumieć, że to jest tak samo ważna firma - zajmująca się opieką - jak rozbudowana korporacja. Pytanie na ile do tego podejdziemy poważnie.

Osobiście pracuję na swoim, ale jednocześnie we współpracy z kilkunastoma specjalistami. Czy można? Oczywiście że można, to kwestia nie tylko zaufania, ale doświadczeń. No tyle że akurat zostałem tym "pozytywnie zarażony" za granicą. Nie ma potrzeby aby w takim zespole tworzyć jednej firmy dosłownie, bo każdy z tych ludzi to indywidualista. Ale jest bardzo dobrze określony cel.

Może dla niektórych i przydługawa refleksja, ale tak mnie wczoraj naszło po przeczytaniu korespondencji i kilku komentarzy na innych wątkach.

Patrzę na możliwości pozytywnie, tak w kraju jak i zagranicą. Ale bardziej chyba cieszy fakt, jak się ludziom udaje założyć coś własnego, niż wiecznie biadolić jaki to pracodawca nie dobry, system nie taki, wino za kwaśne i kwatera za droga.

Tak się składa, iż w tym tygodniu poleciłem pytającym - w innych miastach - kilku dobrych praktyków. Wiem że różnie to bywa z pracą. Tyle że większość z nich jest na urlopach, albo akurat nie dojeżdżają do klientów, albo coś tam. Halo to o czym my mówimy?

Pod rozwagę zwłaszcza świeżo upieczonym absolwentom sztuk wszelakich.
Pozdrawiam serdecznie. Miłego dnia Piotr :).Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.07.13 o godzinie 12:15

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

Piotr S.:
Prosty przykład: jedni szukają pracy, drudzy pracowników. Przecież te wątki się kompletnie mijają.

No to co w końcu, kolejny portal rekrutacyjny czy jakaś spółdzielnia pracownicza? Co do rekrutacji to chyba wiele razy dyskutowaliśmy na ten temat, to nie jest tak, że przyczyną niepowodzeń jest niewiedza o wakacie albo o dobrym pracowniku lecz proste niedopasowanie popytu i podaży.

Natomiast co do tej "spółdzielni" to takie dyskusje mogą być co prawda prowadzone ale przede wszystkim należy uszanować to czego chcą uczestnicy grupy. Oni przede wszystkim szukają pracy albo porad, które im w szukaniu pomogą, niekoniecznie chcą zostać przedsiębiorcami czy udziałowcami.

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

Leszek Z.:
No chyba że stworzy się jakiś nowy paraMLM - wtedy rzeczywiście 12 tys głów do strzyżenia to jest biznes!!!

Przed tym staram się jako "założyciel" chronić uczestników tej grupy. Tak jak napisałem powyżej, oni szukają pracy i porad.
Michał Budzyński

Michał Budzyński ImpactProject Sp. z
o.o.

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

"Jeśli myślisz, że Ci się uda i jeśli myślisz, że Ci się nie uda – to w obu przypadkach masz rację."

Henry Ford

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

Piotr S.:
Jestem Kowalski potrafię to i to.
Jestem pani Nowak potrafię to i to.

I nie jest tak istotne na jakim szczeblu to wspólne tworzenie będzie miało miejsce, czy konkretna współpraca, wymiana doświadczeń czy realne założenie firmy przez skrzyknięcie osób online:).

Przykład najprostszy z możliwych. Kilka moich klientek szuka dobrej opieki nad dzieckiem, a następna biadoliła że nie może znaleźć pracy jako przedszkolanka lub opiekunka.


A to jeszcze inna sprawa, której nikomu nie udało się rozwiązać mimo postępu internetu. Jest natomiast wiele portali, które to próbują, gorzej lub lepiej. Można próbować założyć kolejny ale nie w ramach tej naszej grupy.
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

Andrzej P.:
Piotr S.:
Prosty przykład: jedni szukają pracy, drudzy pracowników. Przecież te wątki się kompletnie mijają.

No to co w końcu, kolejny portal rekrutacyjny czy jakaś spółdzielnia pracownicza? Co do rekrutacji to chyba wiele razy dyskutowaliśmy na ten temat, to nie jest tak, że przyczyną niepowodzeń jest niewiedza o wakacie albo o dobrym pracowniku lecz proste niedopasowanie popytu i podaży.
Rozumiem
Natomiast co do tej "spółdzielni" to takie dyskusje mogą być co prawda prowadzone ale przede wszystkim należy uszanować to czego chcą uczestnicy grupy. Oni przede wszystkim szukają pracy albo porad, które im w szukaniu pomogą, niekoniecznie chcą zostać przedsiębiorcami czy udziałowcami.
nie miałem takiego zamiaru, wręcz przeciwnie. Podałem przecież przykłady pracy i współpracy na poziomie minimalnej firmy. Czy to nie jest forma porady?
Czy poradami muszą zajmować się tylko poważne firmy do tego pretendujące. Jako zwykły obywatel mogę obserwować to co się dzieje przede wszystkim w środowisku w którym pracuję. A jeśli ciągle mi ktoś biadoli jak jest zagranicą wykorzystywany i ile musi wykonać zabiegów, to go pytam wprost:
- Czy nie pomyślałeś aby samemu założyć gabinet?
To wszystko, cała filozofia. Panie Andrzeju nie każdy ma do tego predyspozycje, wiem to doskonale. Co do terminu "spółdzielnia", to ciarki mnie przeszły na samą myśl, miałem sposobność kiedyś pracować :).
Ten temat może wydawać się dziwny jeśli jest poruszony przez daną osobę nie z branży. Ale jeśli wypytuje się praktyków sondując np: jakie są najczęściej wykonywane usługi, jakie zabiegi, jak to wygląda od środka, a po kilku tygodniach widzisz ustawiony pod tym kątem kolejny serwis, portal itd, To ręce opadają. Czy to jest ok?

Tak szczerze:). Co pan o tym myśli?Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.07.13 o godzinie 13:56
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

Michał B.:
"Jeśli myślisz, że Ci się uda i jeśli myślisz, że Ci się nie uda – to w obu przypadkach masz rację."

Henry Ford
Dobry tekst. Też to zauważyłem jak zwiedzałem GMC w Detroit, tyle że to było w nieco innych czasach.
Ale jak podkreślił pan Andrzej mimo postępu internetu ...
Pewne rzeczy już nie wychodzą jedynie dzięki chęciom. Podejmiesz temat w internecie, jakiś projekt, zanim się spostrzeżesz już go ktoś za ciebie zrealizuje szybciej :). Dlatego też pewne projekty są z góry przegrane, choć są wyjątki.

Tak czy inaczej wszystko opiera się o kwestie mentalności:). Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.07.13 o godzinie 14:07

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

Piotr S.:
Czy poradami muszą zajmować się tylko poważne firmy do tego pretendujące.

No ale nie o to chodzi, właśnie tutaj porad udzielają najczęściej inni szukający pracy, z własnego doświadczenia. Bardziej chodzi o to, że tutaj raczej nikt nie szuka porad jak zostać przedsiębiorcą, a do tego się chyba ta inicjatywa sprowadza. Kolejny problem to taki, że Pan widzi to z punktu widzenia usług podczas gdy większość tutaj obecnych to różni specjaliści ale nie tacy, że ich "usługami" można w ten sposób "handlować".
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

Andrzej P.:
Piotr S.:
Czy poradami muszą zajmować się tylko poważne firmy do tego pretendujące.

No ale nie o to chodzi, właśnie tutaj porad udzielają najczęściej inni szukający pracy, z własnego doświadczenia. Bardziej chodzi o to, że tutaj raczej nikt nie szuka porad jak zostać przedsiębiorcą, a do tego się chyba ta inicjatywa sprowadza. Kolejny problem to taki, że Pan widzi to z punktu
Nie miałem takiego zamiaru, no trudno może tak to zabrzmiało. Podstawowe zagadnienie to identyfikacja z firmą bez względu jaka jest mała, trzeźwa ocena co tak naprawdę kto potrafi i dalej z takim "potencjałem" szukanie możliwości jak najowocniejszej współpracy w pochodnych branżach. Moim zdaniem tego właśnie często brakuje. Ufam, ze teraz się zrozumiemy.
widzenia usług podczas gdy większość tutaj obecnych to różni specjaliści ale nie tacy, że ich "usługami" można w ten sposób "handlować".
Bez względu czy ktoś jest mechanikiem, daje prywatne lekcje, zajmuje się rehabilitacją czy jest księgowym dla małych firm, w sumie zajmuje się usługami. Może z nazwy jedni mają zakład naprawczy, inni gabinet, jeszcze inni firmę marketingową, itd, ale to dalej przede wszystkim szeroko rozumiane usługi. Mniejsza już o poważne czy wakacyjne podejście do projektu czy eksperymentu, interesowała mnie możliwość wspólnych działań i opinia na ten temat.
Taką w sumie panie Andrzeju opinię uzyskałem i dla mnie jest to także porada, za co dziękuję.
Jeszcze raz mogę tylko podkreślić moje intencje, choć chyba nieopatrznie zrozumiane.
Pozwolę sobie dla zilustrowanie podać jedną historię która była dla mnie i dla wielu z branży inspiracją.

Moja przyjaciółka w średnim wieku zainteresowała się zagadnieniami zdrowia i specjalistycznymi zabiegami od strony praktyka. Poprzednia praca była związana min. z firmami dotyczącymi administracją w firmach medycznych. Swoją drogę rozpoczęła na targach regionalnego biznesu (zagranicą). Pośród wielu różnych firm, wykupiła niewielką przestrzeń na targach. Ludzie przechodzili i pytali, hej Kate co ty teraz urządzenia sprzedajesz? Dla rehabilitacji, do masażu? Była rozpoznawalną osobą w poprzednim biznesie.
- Odpowiedziała że nie, że stoi tu we własnym imieniu, własnej firmie. Znając wcześniejsze doświadczenia wiedziała że bardzo brakuje dobrego marketingu, promocji usług, (było to ponad 20 lat temu), o literaturze nie wspominając. Czytała różne prace, publikacje ale pisane z perspektywy menadżerów wielkich firm, akademickie rozważania, nie było jednak publikacji oddających ducha promocji i zrozumienia zakresu tych właśnie usług.
Na kolejne pytanie to w takim razie co tu robisz wystawiając się jako firma promujące zabiegi, odpowiedziała prosto:
- Bo ta firma to ja!
W tym rzecz że w jednej osobie jest usługodawca, marketingowiec, promotor zabiegów w mediach i w rezultacie opublikowała książkę będącą później bestselerem.
Taką też współpracę miałem na myśli. Nie to aby zakładać jakieś "spółdzielnie" czy inne twory, ale wspólnie, ściśle promować podobne zabiegi.

Uważam że to się da przenieść na wiele innych dziedzin życia. Proszę zauważyć jak trudno dziś o informatory, foldery także w usługach. Czy spotyka się pan przykładowo u stomatologa w poczekalni z ogólnymi folderami (pomijając te od firm farmaceutycznych) opisujące podstawowe zabiegi? Wątpię, ale gdyby z takim lekarzem porozumiał się dobry grafik i "tekściarz" dlaczego nie. Tyle że tu nie wystarczy wykonanie zlecenia z doskoku i to wszystko.
Czy idąc do dobrej firmy z zakresu księgowości otrzymuje pan jakiekolwiek broszury wydawane przez nich o podstawowych zasadach? To dopiero raczkuje.
Dlatego uważam, iż szukanie wspólnych działań jest bardzo rozsądne na każdym szczeblu, rodzaju firmy, usługach czy handlu. Ile jest reklamówek o sprzęcie elektronicznym, gadżetach, czy widzimy tam informacje o podstawowych pojęciach w elektronice, informatyce? Jeden jest dobry w grafice inny w pisaniu tekstów zwięzłym językiem dla laika, ale czy są w stanie się dogadać, ba wpierw odnaleźć?

Internet, tak jest internet, ale będąc w danej firmie mogę oczekiwać wyjścia na przeciw.

Jakie są skutki? Podam panu przykład który też opisywałem wcześnie. Przez kilka miesięcy nie mogłem się dowiedzieć o podstawowych udogodnieniach dla niepełnosprawnych w smartfonach. U handlowców to już w ogóle. A wystarczyło by właśnie zasięgnąć informacji od osób mających w tym względzie podobne doświadczenie w firmie. Owszem dowiedziałem się sporo z internetu, tyle że w sumie na zagranicznych forach.
To są tylko przykłady gdzie moim zdaniem nie wykorzystujemy ogromnego potencjału, wymiany informacji. "Tworzenie firmy online" było pewnego rodzaju hasłem, nie nawoływaniem do tworzenia przedsiębiorstwa, ale próbą dyskusji nad możliwością wspólnej wymiany doświadczeń :).

Ufam, iż to też jest jakiegoś rodzaju porada dla szukających pracy, czy realizacji wspólnych planów. Oczywiście mogę się mylić, ludzka rzecz:).

Tak czy inaczej dziękuje za dyskusję.
Z pozdrowieniami Piotr.Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.07.13 o godzinie 22:06

konto usunięte

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

Co potrafię: bardzo dobrze mówić i pisać w ojczystym języku.
myśleć logicznie, wykazywać się konsekwencją i uporem w wykonywaniu prac mających choć poświatę
sukcesu.
jestem użytkownikiem PC od 1983 r. z wysoką znajomością aplikacji podstawowych. Potrafię się szybko
uczyć. Pragnę być traktowana poważnie i uczciwie, spełnienie tych wartości spowoduje że osoby
zainteresowane otrzymają konkretnego współpracownika.

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

Piotr S.:
Bez względu czy ktoś jest mechanikiem, daje prywatne lekcje, zajmuje się rehabilitacją czy jest księgowym dla małych firm, w sumie zajmuje się usługami. Może z nazwy jedni mają zakład naprawczy, inni gabinet, jeszcze inni firmę marketingową, itd, ale to dalej przede wszystkim szeroko rozumiane usługi.

No niestety tak nie jest, Pan to widzi trochę jednostronnie. Nawet jak to wszystko nazwiemy usługami, bo możemy nazwać jak chcemy, to jest zasadnicza różnica między "usługą", którą świadczy pracownik dla swojej firmy, a usługami dla odbiorców detalicznych. Ten pierwszy świadczy swoja usługę w sposób niejako ciągły, a co najważniejsze nie musi jej sprzedawać. Tak więc próba namówienia mechanika z doświadczeniem pracy w jakiejś firmie i znającego jakąś "usługę" na to żeby tę samą usługę sprzedawał pojedynczym klientom, raczej na pewno się nie uda.

Dlatego celowo użyłem pojęcia spółdzielnia, bo to co Pan opisuje to nic innego jak właśnie "spółdzielnia pracy", która była kiedyś całkiem popularna ale obecnie raczej zanika. Nie twierdzę, że próba stworzenia takiej spółdzielni nie ma sensu, może się nawet udać ale nie można próbować wszystko pokryć. Pan chciałby oferować księgowość, usługi zdrowotne, marketing, naprawy itd. Praktycznie taka mieszanka nie jest możliwa albo rozwinięcie tego do poziomu, że wszyscy byliby zadowoleni tzn. zarabiali przynajmniej jakieś godziwe pensje jest niezwykle trudne.
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

Andrzej P.:

pokryć. Pan chciałby oferować księgowość, usługi zdrowotne, marketing, naprawy itd. Praktycznie taka mieszanka nie jest
Nie. Tu się kompletnie nie zrozumieliśmy. Podałem jedynie jako przykłady różnie rozumianych usług. Niczego też nie chcę tworzyć, spółdzielni także.
Tak przy okazji. Ujęła mnie jednak korespondencja odnośnie samego hasła eksperyment dla pozytywnie zakręconych. Dziwi mnie tylko dlaczego jest tak duży rozdźwięk pomiędzy tym co jest na forum, a prywatnymi refleksjami.
możliwa albo rozwinięcie tego do poziomu, że wszyscy byliby zadowoleni tzn. zarabiali przynajmniej jakieś godziwe pensje jest niezwykle trudne.
Wiem, że jest trudne. Podam później na przykładzie co miałem na myśli, tak już z obserwacji. (praca nie może czekać :).

Dziękuję za dyskusję, pozdrawiam serdecznie Piotr.Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.07.13 o godzinie 10:11

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

Piotr S.:
Nie. Tu się kompletnie nie zrozumieliśmy. Podałem jedynie jako przykłady różnie rozumianych usług. Niczego też nie chcę tworzyć, spółdzielni także.

No to się chyba nie zrozumiemy bo jak chce Pan tworzyć kolejny system "dopasowujący" wolne "moce usługowe" do popytu to nie jest to wcale taka prosta sprawa. Jak szukam hydraulika to szukam Googlem nie na "portalu hydraulików", a robię to dlatego, że tych portali jest mnóstwo ale nie ma żadnego porządnego np, dla Mokotowa..:)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

Andrzej P.:
Piotr S.:
Nie. Tu się kompletnie nie zrozumieliśmy. Podałem jedynie jako przykłady różnie rozumianych usług. Niczego też nie chcę tworzyć, spółdzielni także.

No to się chyba nie zrozumiemy bo jak chce Pan tworzyć kolejny system "dopasowujący" wolne "moce usługowe" do popytu to nie jest to wcale taka prosta sprawa. Jak szukam hydraulika to szukam Googlem nie na "portalu hydraulików", a robię to dlatego, że tych portali jest mnóstwo ale nie ma żadnego porządnego np, dla Mokotowa..:)
:) dobre naprawdę dobre. Przy okazji wykształcenie techniczne górą:). Bardzo możliwe że tym momencie obrotny informatyk pomyśli, kurcze muszę wypromować hydraulików z Mokotowa! Tyle że to działa w jedną stronę. Bo hydraulik raczej, raczej nie wie jak skutecznie polecić informatyka. Mam na myśli jego maksymalnie skuteczną promocję:).Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.07.13 o godzinie 18:27

Temat: Eksperyment dla pozytywnie zakręconych, założenie...

Temat dla prawników i inżynierów.
Może stowarzyszenie udostępniające rozwiązania konstrukcyjne na zasadzie wolnej licencji.
Potrzebuję 2 sztuki, udostępniam dokumentację do powszechnego wykorzystania, ktoś inny potrzebuje 10 sztuk. Ktoś chętnie zrobi 50 szt.
Wszyscy będą mieli taniej, nikt nie straci, a może nawet wygeneruje się standard czyli "norma" drukarki, gwoździa itp.
Warunkiem jest jednak całkowity brak opłat z tytułu praw autorskich i zachowanie standardu itp.

Następna dyskusja:

Stoisko targowe a zyski dla...




Wyślij zaproszenie do