Karol W.

Karol W. Inwestor

Temat: Sad uchylil pozwolenie na budowe...Co teraz?

witam

mam bardzo powazna dla mnie sprawe. Otoz chodzi o to ze wystapilem do urzedu 2 lata (!) temu o wydanie warunkow zabudowy. Urzad wydal mi te warunki. Uczestniczyli w tym postepowaniu takze moi sasiedzi ktorzy protestowali. Warunki jednak otrzymalem. Pozniej bylo samorzadowe kolegium odwolawcze - gdzie sasiedzi znowu przegrali. Mialem juz prawomocne warunki zabudowy, wiec napisalem wniosek o pozwolenie na budowe. Otrzymalem pozwolenie, sasiedzi znowu protestowali. Sprawa poszla jeszcze wyzej do wojewody. Wojewoda rowniez przyznal mi prawo budowania bez zastrzezen. I tak po ok 2 latach otrzymalem pozwolenie na budowe PRAWOMOCNE. Zaczalem budowe. Mam juz ukonczona inwestycje - biznes dziala. Tyle ze w miedzyczasie sasiedzi wniesli sprawe do sau i co sie okazalo - byla 1wsza rozprawa i sad uchylil pozwolenie! Teraz pytanie jak to mozliwe, czy tyle organow mylilo sie wydajac mi pozytywna opinie o budowie? Urzad miasta, prezyden, kolegium odwolawcze czyli jakby sa, wojewoda wojewodztwa...

Co ja mam teraz zrobic? Dowiedzialem sie ze jest jeszcze tylko jedna rozprawa w NSA w warszawie i jesli tam tez przegram to... no wlasnie co? bede musial zamknac biznes ktory budowalem zgodnie z prawem i czekalem na pozwolenie cierpliwie 2 lata? Kto mi da na splate pozyczki jesli biznes bede musial zamknac? Biznes kosztowal mnie nie male pieniadze bo ponad 500 tys zl... Jesli bede musial zamknac bede bankrutem i moge isc pod most. Bo na odszkodowanie od wojewody czy prezydenta miasta bede pewnie czekal - jesli w ogole je otrzymam kilka lat.

Ktos moze mi cos podpowiedziec co zrobic w tej sytuacji? Co to za prawo jesli kilka 'instancji' i wszyscy swieci wydaja i utrzymuja w mocy decyzje o pozwoleniu a sad na jeden rozprawie w 30 min uchyla to pozwolenie? Co w tym momencie poczac?

napisze jeszcze ze sad uchylil pozwolenie gdyz w jego mniemaniu urzad nie zbadal poziomu halasu, uciazliwosci itd. Tylko jak mial to zbadac jak nic jeszcze nie bylo pobudowane? Moja prawniczka mowi ze sa wydal wyrok zupelnie bezprawnie gdyz takie sprawy jak halas i inne uciazliwosci mozna skarzyc tylko cywilnie - i sasiedzi powinni to zrobic cywilnie a nie skarzyc wojewode ze utrzymal decyzje o pozwoleniu w mocy. Czy ona ma racje?

Czy jesli ja zrobie na wlasny koszt badania halasu, przedstawie wszelkie atesty itd to mam szanse wygrac w NSA? Bo z tego co wiem to sady zadko kasuja wyroki poprzednikow... Co jesli przegram?

Pozdrawiam
Anna Masny - Surzykiewicz

Anna Masny -
Surzykiewicz
adwokat, Kancelaria
Prawna Adwokat Anna
Masny - Surzykiew...

Temat: Sad uchylil pozwolenie na budowe...Co teraz?

Witam
Nic innego Panu nie pozostaje, jak złożenie skargi kasacyjnej do NSA za pośrednictwem WSA, z tym że skoro był Pan na ogłoszeniu wyroku przed WSA lub Pana pełnomocnik, to ma Pan siedem dni na złożenie wniosku o wydanie odpisu wyroku wraz z uzasadnieniem.
Po otrzymaniu orzeczenia z uzasadnieniem ma Pan 30 dni (liczonych od dnia jego doręczenia) na złożenie skargi kasacyjnej.

Skargę może Pan złożyć w swojej sprawie tylko i wyłącznie przez pełnomocnika prawnego , tj. w osobie radcy lub adwokata!!!

Istotne jest , że Skargę kasacyjną może Pan oprzeć na takich podstawach , jak: naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, lub (i ) naruszenie przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

Skarga jest płatna i opłata zależy od rodzaju roszczenia.

Zresztą , jeśli ma Pan już pełnomocnika prawnego, to zapewne wszystko Panu powie.

Ważne jest też , że w postępowaniu sądowoadministracyjnym Sąd obowiązuje zasada badania prawdy obiektywnej, wobec tego Sąd w szczególności bada sprawę pod względem obowiązujących przepisów i jeżeli rzeczywiście okaże się, że ma Pan rację to jest szansa na wygraną. Druga rzecz warto byłoby poprosić pełnomocnika , by poza obowiązującym prawem powszechnym, sprawdził też to co mówią o takiej jak Pana inwestycji plany zagospodarowania przestrzennego terenu, na którym ma Pan swą inwestycję.
Nadto w zakresie, tzw. emisji (hałas itp.) dobrze byłoby sprawdzić prawo unijne, gdyż ono "ostatnio" wodzi prym przed prawem krajowym - czyli naszym obowiązującym.
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Sad uchylil pozwolenie na budowe...Co teraz?

To ja Panu odpowiem jako nie-prawnik tylko praktyk - z zstrzeżeniem, by jednak konsultował swoje poczynania z pełnomocnikiem, ale nie polegał wyłącznie na jego opinii:

Karol W.:
witam

mam bardzo powazna dla mnie sprawe. Otoz chodzi o to ze wystapilem do urzedu 2 lata (!) temu o wydanie warunkow zabudowy. Urzad wydal mi te warunki. Uczestniczyli w tym postepowaniu takze moi sasiedzi ktorzy protestowali. Warunki jednak otrzymalem. Pozniej bylo samorzadowe kolegium odwolawcze - gdzie sasiedzi znowu przegrali. Mialem juz prawomocne warunki zabudowy, wiec napisalem wniosek o pozwolenie na budowe. Otrzymalem pozwolenie, sasiedzi znowu protestowali. Sprawa poszla jeszcze wyzej do wojewody. Wojewoda rowniez przyznal mi prawo budowania bez zastrzezen. I tak po ok 2 latach otrzymalem pozwolenie na budowe PRAWOMOCNE. Zaczalem budowe. Mam juz ukonczona inwestycje - biznes dziala.

Podstawa prawna uchylenia - to po pierwsze?
jaki sąd - to po drugie?

Tyle ze w
miedzyczasie sasiedzi wniesli sprawe do sau i co sie okazalo - byla 1wsza rozprawa i sad uchylil pozwolenie! Teraz pytanie jak to mozliwe, czy tyle organow mylilo sie wydajac mi pozytywna opinie o budowie? Urzad miasta, prezyden, kolegium odwolawcze czyli jakby sa, wojewoda wojewodztwa...

Co ja mam teraz zrobic? Dowiedzialem sie ze jest jeszcze tylko jedna rozprawa w NSA w warszawie i jesli tam tez przegram to... no wlasnie co?


Sądy guzik obchodzi sytuacja stron postępowania (z nielicznymi wyjątkami), może Pan ziemię gryźć i chodzić boso, ważne są....o ironio! procedury a nie jakaś tam sprawiesliwość:P

bede musial zamknac biznes ktory budowalem zgodnie z
prawem i czekalem na pozwolenie cierpliwie 2 lata? Kto mi da na splate pozyczki jesli biznes bede musial zamknac? Biznes kosztowal mnie nie male pieniadze bo ponad 500 tys zl... Jesli bede musial zamknac bede bankrutem i moge isc pod most. Bo na odszkodowanie od wojewody czy prezydenta miasta bede pewnie czekal - jesli w ogole je otrzymam kilka lat.

Jak wyżej, cała Pańska historia żadnego sądu nie będzie interesowała.
Proszę to jakoś uporządkować: był WSA, potem idzie NSA a skąd ten wyrok się wziął, z sądu cywilnego?
To jakie były podstawy wniesienia pozwu? I jakie były podstawy "uchylenia" decyzji adminitracyjnej - wszak pozwolenie na budowę jest decyzją administracyjną - przez sąd cywilny??

Ktos moze mi cos podpowiedziec co zrobic w tej sytuacji? Co to za prawo jesli kilka 'instancji' i wszyscy swieci wydaja i utrzymuja w mocy decyzje o pozwoleniu a sad na jeden rozprawie w 30 min uchyla to pozwolenie? Co w tym momencie poczac?

Jeśli wpłynęła skarga kasacyjna do NSA wniesiona prze stronę przeciwną, to nic Pan nie musi tak naprawdę robić. NSA jest obowiązany przesłać Panu treść tej skargi i dopiero wówczas sam Pan zdecyduje, co dalej z tym fantem zrobić.
Nie ma potrzeby - na tym etapie - ładować w tyłek jakiemuś pełnomocnikowi forsę tylko po to, by sobie poczytał kilkanaście kartek.
Na marginesie: wyczulam na zachowania tzw. pełnomocników, którzy są zwykłymi hienami cmentarnymi - ani w nich profesjonalizmu, ani rzetelności, ani etyki.

napisze jeszcze ze sad uchylil pozwolenie gdyz w jego mniemaniu urzad nie zbadal poziomu halasu, uciazliwosci itd. Tylko jak mial to zbadac jak nic jeszcze nie bylo pobudowane?

Jeszcze raz: który sąd? na jakiej podstawie prawnej?

Moja prawniczka
mowi ze sa wydal wyrok zupelnie bezprawnie gdyz takie sprawy jak halas i inne uciazliwosci mozna skarzyc tylko cywilnie - i sasiedzi powinni to zrobic cywilnie a nie skarzyc wojewode ze utrzymal decyzje o pozwoleniu w mocy. Czy ona ma racje?

Niekoniecznie. Wszystko zależy od charakteru roszczenia zawartego w pozwie.
Co do zasady te hałasy są w gestii oceny według prawa administracyjnego ( mówię ogólnie), natomiast skutki mogą rodzić odpowiedzialność cywilną. Tu są wymagane konkrety i stan faktyczny.

Czy jesli ja zrobie na wlasny koszt badania halasu, przedstawie wszelkie atesty itd to mam szanse wygrac w NSA?

Zna Pan treść skargi kasacyjnej??? Jakie są jej podstawy?
NSA będzie badał przede wszystkim: co zarzuca się w skardze WSA, co WSA pominął, czy zachował WSA właściwe procedury, czy przy orzekaniu zastosował właściwie obowiązujące przepisy...
Pańskie hałasy mogą mieć znaczenie o tyle, jeśli w skardze postawiony został zarzut o naruszeeniu tych przepisów.
Skoro jednak sprawa trafiła do sądu powszechnego, to może w grę wchodzić na przykład naruszenie zasad współżycia społecznego, naruszenie zasad prawa do prywatności...itp.
Ale to już dalszy filmi.

Rada prywatne-praktyka - nie daj się Pan kiwać tym tzw. pełnomocnikom - zbyt wiel pośród nich hien i hochsztaplerów:)

Bo z tego co wiem
to sady zadko kasuja wyroki poprzednikow... Co jesli przegram?

Pozdrawiam
Karol W.

Karol W. Inwestor

Temat: Sad uchylil pozwolenie na budowe...Co teraz?

Jesli chodzi o sąd to sąsiedzi pozwali wojewode ktory utrzymal w mocy pozwolenie na budowe wydane przez prezydenta miasta do sadu WSA. Ja nie jestem tutaj pozwanym. Tylko wojewoda. Ja uczestnicze w rozprawie bo napisalem wniosek ze chce uczestniczyc gdyz wojewoda ma za przeproszeniem w nosie to czy on ta sprawe wygra czy nie - nie wysyla nawet prawnika, jedynie pismo ze podtrzymuje swoje zdanie co do zasadnosci wydania pozwolenia na budowe.

WIdzac zachowanie wojewody ktorego nie interesuje czy wygra sprawe czy przegra wzialem swojego prawnika ktory napisal pismo odpowiadajac na zarzuty sasiadow.

Sad WSA uchylil pozwolenie na budowe z tego powodu ze urzad ktory wydawal decyzje na budowe nie zbadal poziomu halasu itd (jak mial zbadac jak nie bylo jeszcze inwestycji??) Sad powiedzial ze mogl zbadac gdyz w miescie sa juz inne myjnie tego typu jak moja i mozna bylo to zrobic. Tyle ze z tego co mowi moj prawnik to jest bezsadane rzadanie sadu gdyz takie badania nie leza w gesti urzednikow tylko robi sie je jedynie w przypadku pozwu cywilnego sasiadow juz konkretnie do mnie. Smieszne jest tez to ze ja dolaczylem raporty o hałasie, raporty srodowiskowe (wszystko bylo w normie) do urzedu i wszystko inne co nie bylo nawet wymagane a sad i tak uznal ze te raporty nic nie daja gdyz sa ogolne a nie dodanej lokalizacji... to jest smieszne gdyz kazda taka myjnia jednego producenta jest taka sama i wytwarza taki sam halas (ktory jest w normie).
Ulica przy ktorej jest postawiona myjnia wytwarza wiekszy halas niz cala myjnia. Normy na tej ulicy sa przekroczone i to jest stwierdzone przez urzad ktory badal w 2008 r dokladnie ta ulice. DO tego ja mam myjnie od 6-22 wiec pora nocna jest wylaczona. A w dzien i tak halas na tej ulicy jest przektoczony i to nie przez moja myjnie tylko przejezdzjace non stop samochody.

Teraz dzownilem do wojewody i mowi ze bedzie tez skladal skarge kasacyjna do NSA (ja tez mam zlozyc) bo wg niego sad w ogole nie wie o czym mowi i nie zna prawa obowizujacego przy wydawaniu pozwolen na budowe. Wg wojewody jesli juz tk bardzo wymagal tych badan halasu to mogl je zlecic a nie odrazu uchylac pozwolenie.

Mi teraz chodzi tylko o to co ja mam dalej robic. Jakie podjac kroki. Czy robic badania halasu na walsna reke przez firme akredytacja i dolaczyc to jako dowod czy nie. Bo mam tez takie glosy ze na etapie kasacji nie mozna juz dolaczac nowych dowodow a jedynie ustosunkowac sie do wyroku sadu i napisac co wg mnie jest nie tak i dlaczego uwazam ze wyrok sadu jest bezprawny.

Jak Panstwo uwazaja? Mozna dolaczac dowody czy nie?

W ogole oprzec sie tylko na tym co stwierdzil sad i udowodnic ze urzad nie mial obowiazku nakazac robienia badan dla inwestycji ktorej jeszcze nie ma (czyli przyszlosciowej) czy dolaczyc jeszce swoje jakies zale i kolejne certyfikaty potwierdzajace ze myjnia jest ekologiczna itd. W koncu takie myjnie sa w calej europie i nikt nie kwiestionuje ich zlego wplywu na cokolwiek

Jeszcze sprawa tego dlaczego to ja musze udowadniac sadowi ze nie jestem wiebladem jesli to nie ja wydawalem ta decyzje o pozwoleniu? To jakies smieszne prawo. Ja dostalem decyzje i pobudowalem legalnie co mnie obchodzi ze sad ma jakies astrzezenia powinien sie tlumaczyc ten co wydal decyzje i jego ukarac a nie inwestora ktory przestrzega prawa a jedynie on dostanie po dupie i zbankrutuje. Wojewoda ma w nosie czy przegra bo to nie jego, sad ma w nosie czy ktos bedzie bankrutem mimo ze pobudowal legalnie... ahhh szkoda slow.

Czy jesli mam juz pobudowane to naprawde moge dostac decyzje ze musze zamknac czy jedynie bedzie jakas decyzja ze musze przystosowac budowle do jakis tam norm? Moge dostac natychmiastowy nakaz rozbiorki bez mozliwosci odwolania czy to jest nie mozliwe?Karol W. edytował(a) ten post dnia 02.10.10 o godzinie 14:40
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Sad uchylil pozwolenie na budowe...Co teraz?

Panie Karolu,
Musi Pan rzeczywiście przystąpić do sprawy i wnieść skargę kasacyjną do NSA. To jest Pana interes prawny, jest Pan strona postępowania i powinien Pan to zrobić. Za pośrednictwem profesjonalnego pełnomocnika - przymus radcowsko-adwokacki.
Tyel, że te wszystkie ewentualne kwity - i koszty z tym związane - na etapie kasacji w NSA nie będą miały znaczenia, szkoda pieniędzy.
Należy wykazać naruszenie prawa przez WSA przy postępowaniu - brak ustaleń stanu faktycznego i związanych z tym przepisów prawa, zupełnie niezrozumiala ocena skutków - hipotetycznych - hałasu (jakiego?, na jakim poziomie?, w jaki sposób wykazanego, skoro inwestycji jeszcze nie ma?)
Proszę dokładnie przeanalizować wyrok WSA i jego uzasadnienie i na tej podstawie konstruować skargę kasacyjną.
Postępowanie administracyjne opiera się głównie na przepisach prawa i ich naruszenie, czy to materialne czy proceduralne może być podstawą zniweczenia każdej decyzji czy wyroku.

Wcześniej wspominał Pan o "pozwaniu", co sugerowało sprawę cywilną, a tam wchodzą w grę - w określonych przypadkach - inne reguły poza naruszeniem konkretnego przepisu proceduralnego.

Od określania poziomu hałasu jest właściwy inspektorat ds ochrony środowiska. Jeśli tenże nie przedstawił żadnego raportu w temacie, to jak sąd ustalił przekroczenie norm?
Już ten element - jeżeli byl jedną z podstaw uchylenia decyzji - wystarczy, by wyrok uwalić i przesłać do ponownego rozpatrzenia.
Karol W.

Karol W. Inwestor

Temat: Sad uchylil pozwolenie na budowe...Co teraz?

Ja nie jestem strona postepowania (i to jest najsmieszniejsze bo tylko mi zalezy na tym zeby ta sprawe wygrac) stronami sa sasiedzi ktorzy zaskarzyli decyzje wojewody o utrzymaniu w mocy pozwolenia wydanego przez prezydenta miasta oraz wspomniany wojewoda. Ja uczesnicze w roprawie bo napislem pismo ze chce urczestniczyc gdyz sprawa mnie dotyczy. Ale ja nie jestem tutaj pozwanym.

Ja mam prawomocne pozwolenie na budowe ktore uzyskalem po 2 latach(!) staran. Przeszedlem taka droge zeby je uzyskac:

1.napierw wniosek o wydanie warunkow zabudowy ktore otrzymalem
2. SKO ktore utrzymalo w mocy wydane warunki
3. Etap pozwolenia na budowe. Rowniez otrzymalem bez problemu
4. wojewoda bada sprawe i rowniez nie ma podstaw do tego zeby uchylic pozwolenie wydane przez prezydenta
5. Skladam wniosek o pozwolenie na uzytkowanie do nadzoru budowalnego i je otrzymuje bez kiwniecia palcem na jednej wizycie 10 minutowej.

I teraz pytanie czy to jest za malo 'organow' ktore badaly sprawe zebym ja mial pewnosc ze pozwolenie jest zgodne z prawem i w sadzie nie musze sie o nic martwic? Przeciez to jest 2 lata sprawdzania przez wszystkich swietych i nagle sad uznaje ze oni sie wszyscy myla i to sad ma racje. Tylko pytanie dlaczego to ja mam dostac po dupie ze tyle organow administracji sie mylilo wydajac pozwolenie?

Oczywiscie skarge kasacyja zloze tylko wlasnie staram sie orientowac jak to zrobic najskuteczniej bo moja prawniczka niewiele chyba zrobi w tej sprawie. Chociaz wygrala mi juz prawe spraw ale byly to sprawy oczywiscie (zreszta myslalem tez ze w tym przypadku bedzie tak samo, wygram i koniec). WIdzac teraz ze nie bardzo sobie poradzila na 1wszej rozprawie moge sadzic ze na 2giej niewiele rowniez uzyska. Szczegolnie sluchajac to co ma dopowiedzenia. On glownie utrzymuje to ze urzad nie musial robic badan emisji (halas,dgrania itd) gdyz to nie lezy w jego gesti. Jesli sasiadom cos halasuje to powinni wytoczyc mi sprawe cywila. Ona utrzymuje ze sad poszedl krok za daleko wyciagajac to ze nie ma badan (szczegolnie ze nie bylo czego badac bo nic nie bylo zbudowane). I tylko na tym bedzie sie opierac skladajac skarge. Tyle ze ja w warunkach zabudowy przeczytalem ze jednak urzad powinien zbadac te poziomy.

W pkt 2.4 wymagania dotyczace ochrony interesów osob trzecich:

pkt 3. pozbawieniem dostepu do swiatla dziennego (...)

4. uciazliwosciami powodowanymi przez hałas, wibracje (...)

Tylko jak to zbadac jak nie ma inwestycji jeszcze pobudowanej? Sad twierdzi ze w miescie istnieja juz tego typu myjnie i mozna bylo zbadac pod tym wzgledem tamte myjnie i przeniesc to na moja (LOL) co nie jest prawda gdyz takiej myjni jak moja nie ma w calym miescie gdyz ja mam 3 stanowiska a reszta ma najmiej 4 co wiadomo juz podwyzsza poziom halasu... Ja na etapie wydawania pozwolenia na budowe przedstawilem w urzedzie badania srodowiskowe dla tego typu myjni wykonane przez specjaliste na zlecenie producenta myjni od ktorego kupowalem. Tyle ze sa nie uznal tego jako dowod gdyz to sa badania ogole a nie dla konkretnej lokalizacji. Tyle ze z drugiej strony wczesniej wspomnial o tym ze mozna bylo zbadac inna dzialajaca myjnie w miescie.... to jakas paranoja.

Rozumiem ze to mam tez napisac w skardze ze sad mota sie i chyba nie ma pojecia o czym mowi bo sam sobie zaprzecza.

Dlugo moze trwac taka sprawa czy to juz bedzie jedna rozprawa w NSA 30 minutowa iwyrok prawomocny?

Co pozniej sie dzieje jesli sad uchyli mi pozwolenie na budowe. Czy musze zamykac czy jak to sie odbywa

pozdrawiam
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Sad uchylil pozwolenie na budowe...Co teraz?

Stroną postępowania jest każdy - zgodnie z art. 28 kpa - czyjego interesu sprawa dotyczy. Cała batalia toczy się o pozwolenie na wybudowanie myjni, które to pozwolenie Pan otrzymał, zatem Pańskim interesem prawnym w sprawie jest utrzymanie pozwolenia w mocy.
Ergo - jest Pan strona postępowania.

Jak wspominałem, NSA bedzie badał proces postępowania WSA - co sąd ustalił i na jakich przepisach opierał swoje orzeczenie. Jeśli ustali, że WSA coś tam zamotał, coś pominął lub błędnie zastosował przepisy albo zastosował nie te, które zastosować powinien, to uchyli wyrok i przekaże sprawę do ponownego rozpoznania.
Jeżeli dojdzie do wniosku, że WSA działał zgodnie z regułami i nie znajdzie żadnych uchybień, to podtrzyma wyrok WSA i w zasadzie będzie to finał całej tej zabawy.

Jest jeszcze parę różnych ruchów nadzwyczajnych ale malo prawdopodobne, by były wykorzystane, a tym bardziej by przyniosły jakiś skutek.
Karol W.

Karol W. Inwestor

Temat: Sad uchylil pozwolenie na budowe...Co teraz?

Jesli chodzi o wyrok i jego tresC - juz pisze dokladnie co sad stwierdzil:

PRZECHODZE ODRAZU DO UZASADNIENIA WYROKU DO TEGO CO ZAUWAZYL WSA:

Skarga jest zasadna, aczkolwiek Sad nie podziela w pelni argumentacji skarzacych.

Nie jest zasadny zarzut naruszenia art 10 kpa poprzez brak doreczenia pani.... pism w sprawie na jej adres przy ul.... w tym wzgledzie nalezy zwrocic uwage ze jak wynika z tresci art 145 1 pkt 1 lit b i custawy z danie 30 sierpnia 2002 r naruszenie przepisow postepowania nie zawsze skutkuje uwzglednieniem skargi do sadu administracyjnego, ale tylko wowczas, kiedy jest to naruszenie dajace podstawe do wznowienia postepowania administracyjnego ewentualnie naruszenie to moglo miec istotny wplyw na wynik sprawy. W szczegolnosci w sytuacji postawienia organowi administracji publicznej zarzutu naruszenia procedury dotyczacego braku zawiadomienia strony przed wydaniem decyzji o zebraniu materialu dowodowego i mozliwosci skladania wnioskow dowodowych, koniecznym jest ustalenie jakiej konkretnie czynnosci procesowej nie mogla strona dokonac, jakiego dowodu w sprawie nie mogla przedstawic i jaki wplyw na wynik sprawy moglo miec tak stwierdzone uchybienie. DOpiero wskazanie, ze naruszenie przez organ adm. pub. zasady czynnego udzialu strony w post. adm. poprzez niepowiadomienie jej o zgromadzeniu mat. dowodowego i mozliwosci zapoznania sie z tym materialem oraz o mozliwosci skladania wnioskow dowodowych, uniemozliwwilo stronie podjecie konkretnie wskazanej czynnosci procesowej a takze wykazanie ze uchybienie to mialo istotny wplyw na wynik sprawy, daje podstawy do przyjecia ze doszlo do naruszenia art 10 kpa.

Niezasadny jest takze zarzut naruszenia art 97 1 pkt 4 kpa. Slusznie organ podnosci, ze nie istnieje w sprawie zagadnienie wstepne, wymagajace uprzedniego rostrzygniecia przez inny organ lub sad. W aktach sprawy znajduje sie wymagane ze wzgleduna rodzaj inwestycji, pozwolenie wodnoprawne. Okolicznosci ze prawidlowosc wydania tej ostatecznej decyzji jest kwestionowana w dordze postepowania o wznowienie postepowania, nie oznacza ze sama decyzja przestala wywierac skutki prawne.

ZASADNIE NATOMIAST SKARZACY PODNOSZA, iz organ nie dokonal ustalen w zakresie immisji, ktore moga zaistniec wskutek realizacji inwestycji. Brak takowych ustalen jest konsekwencja pogladu organu, ze do naruszenia uzasadnionych interesow osob trzecih, ktorych poszanowanie winien zapewnic przy wydawaniu pozwolenia na budowe moze dojsc tylko wskutek naruszenia konkretnego przepisu z zakresu szeroko rozumianych przepisow Prawa budowlanego. W tym wzgledzie Sad w niniejszym skladzie podziela stanowisko wyrazone przez NSA w uzasadnieniu wyroku z dnia 14 listopada 2007 (sygn. akt II OSK 1489/06 ze poglad taki, wyrazany niekiedy w orzecznictwie sadowoadministracyjnym jest bledny. Jak wskazal w ww NSA w orzecznictwie sadow administracyjnych wielokrotnie wyrazany byl juz poglad, ze o naruszeniu uzasadnionego interesu osob trzeich mozna mowic wowczas, gdy zostaly naruszone ich dobra chronione przez obowiazujace prawo a nie tylko przepisy dotyczace budownictwa . Przy ocenie, czy doszlo do takich naruszen nalezy miec na wzgledzie konstytucyjne zasady ronowsci obywateli i ochrony wlasnosci (art 32 i 64 konstytucji rp) W wyrokach z dani 28 kwietnia 2006 r (sygn akt II OSK 794/05-niepubl.) oraz z dnia 13 pazdziernika 2003 r (sygn akt IV SA 456-458/02-niepubl lex polonica nr 365638) NSA wskazal ze podstawa ochrony uzasadnionych interesow osob trzecih sanie tylko przepisy prawa budowalnego, lecz i zawarte w kodeksie cywilnym przepisy o ochronie wlasnosci obejmujace, miedzy innymi, zakaz ujemnego oddzialywania na cudza nieruchomosc w drodzie tzw. immisji posrednich (art 140 i 144 k.c) Natomiast w uzasadnieniu wyroku z dnia 16 listopada 2004 r (syg akt SOK 786/04 publ. w ONSA i WSA 2005, nr 4 poz. 86) NSA wskazal ze rozpoczynajac wniosek o wydanie pozwolenia na budowe organ administracji publiczenj powinien uwzglednic konstytucjyny obowiazek rownego traktowania stron (art. 32 ust. 1 konstytucji RP) jak rowniez przepis ze wlasciciel nieruchomosci powinien powstrzymac sie od dzialan, ktore by zaklocaly korzystanie z nieruchomosci sasiednich ponad przecietna miare wynikajaca ze spoleczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomosci i stosunkow miejscowych (art. 144 kc)

W przedmiotowej sprawie zatem brak przeprowadzenia przez organy postepowania dowodowego odnosnie istnienia oddzialywania na sasiednie nieruchomosci w postaci aerozoli zawierajacych srodki czyszczace uzywane przy myciu samochodow i halasu oraz rozwiazan zapobiegajacych takim oddzialywaniom (naruszenie art 77 1 kpa) mogl miec istotny wplyw na wynik sprawy poprzez ustalenie, iz konieczne sa inne zabezpieczenia przeciwdzialajace takiemu oddzialywaniu, niz to przyjeto w decyzji organu I instancji. Nalezy przy tym zauwazyc ze zatwierdzony projekt budowalny nie jest projektem powtarzalnym, nie bylo zatem przeszkod by dokonac ww. ustalen poprzez zbadanie innych dzialajacych juz na terenie wlasciwosci organu myjni, na ktore wskazali skarzacy w toku postepowania (odemnie: po 1wsze ze nie ma takiej myjni w calym miescie ja mam myjnie 3 stanowiska wszedzie sa min 4 stanowiskowe po drugie w tym samym uzasadnieniu sad pisze ze nie mozna przyjac raportu o oddzialowaniu na srodowisko ktory dostarczylem gdyz jest on ogolny a nie do danej lokalizacji - jak zatem moze nakazac zbadanie innej myjni , przeciez to tez jest ta inna ogolna lokalizacja - NIE MOJA! - czy mozna to napisac w skardze kasacyjnej?)

W ponownym postepowaniu organ winien wydac decyzje po uzupelnieniu postepowania dowodowego stosownie do powyzszych wskazan Sadu

Ze wgledu na powyzsze, na podstawie art 145 1 pkt 1 lit c oraz art 135 p p s a nalezalo orzec jak w pkt 1 sentencji wyroku

rostrzygniecie zawarte w pkt 2 wyroku podjeto zgodnie z trescia art 152 p p s a

TO WSZYSTKO Z UZASADNIENIA TERAZ CALY ODPIS Z ROZPRAWY (JAK KTOS LUBI CZYTAC)

WYROK W IMIENIU RP

WSA w skladzie (...)

po rozpoznaniu w II wydza na rozprawie w dniu 24.08.2010 sprawy ze skargi (...)

na decyzje wojewody ... z dnia 6 stycznia 2010 w przedmiocie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowe

1. uchyla zaskarzona decyzje oraz poprzedzajaca ja decyzje Prezydenta Miasta Bydgoszczy z dnia 9 wrzesnia 2009 r

2. stwierdza, ze zaskarzona decyzja nie podlega wykonaniu

3. zasadza od wojewody na rzecz skarzacych soidarnie 774 zl tytulem kosztow postepowania.

Uzasadnienie

Decyzja z dnia 9 wrzesnia 2009 Prezydent Miasta po rozpatrzeniu wniosku zatwierdzil projekt budowlany i udzielil pozwolenia na budowe na nieruchomosci przy ul..... myjni samooobslugowej bezdotykowej 2+1 w wersji bez odkurzacza

(tutaj wtrace od siebie ze od poczatku wystepowalem o myjnie bez odkurzacza i pracujaca w godz 6-22 bo wiedzialem ze odkurzacz faktycznie powoduje spory halas a godziny 6-22 na prace jedynie myjni praktycznie nie uprzykrzaja w ogole zycia sasiadom gdyz ruch na ul jest do poznych godzin nocnych...)

wraz z instalacjami wew w tym gazu i instalacjami zew: wody, kanalizacji sanitarnej, deszczowej, gazowej i wew linia zalicznikowa - wg projektu powtarzalnego. Okreslajac szczegolne warunki terenu budowy i prowadzenia robot budowalnych organ w szczegolnosci wskazal, ze obowiazuje zainstalowanie urzadzen zgodnie z przedlozonym projektem i opracowanym raportem o oddzialywaniu na srodowisko samoobslugowych myjni bezdotykowych samochodowych, ktore zagwarantuja nieprzekroczenie dopuszczalnego poziomu halasu w godzinach pracy myjni 6-22 oraz obowiazuje wykonanie szczelnego parawanu (muru betonowego o wysokosci min 2,0 m) zabezpieczenia przed rozsprzestrzenianiem sie pylu wodnego.

Tutaj dalej: odwolanie od decyzji zlozyli (...)

W uzasadnieniu odwolujacy podniesli, ze z doswiadczenia zyciowego oraz z informacji prasowych (odemnie: sasiedzi sami zlecili napisanie artykulu, teraz w gazecie mozna napisac wszystko na zyczenie...zreszta art odnosil sie do innej myjni ktora jest usytuowana 3 metry od przystanku autobusowego bez zadnego plotu itd to wiadomo ze lekka mgielka wodna musi leciec na ludzi na przystanku. U mnie jest wszystko szczelnie zamkniete w granicach dzialki) wynika, ze z myjni tzw bezdotykowych woda wraz ze srodkami chemicznymi jest przenoszona na sasiedznie nieruchomosci. W tym wzgledzie organ z naruszeniem art 78 kpa nie uwzglednil zgloszonego w toku postepowania dowodu w postaci art z gazety , wskazujac jedynie, ze w raporcie o oddzialywaniu na srodowisko myjni bezdotykowych wskazano, ze jest ona bezpieczna dla srodowiska- nie zanieczyszcza wod gruntowych oraz nie powoduje nadmiernego halasu.

Powyzsze oddzialywanie zdaniem odwolujacych jest imisja bezposrednia, ktora jest wprost zabroniona przez przepisy kodeksy cywilnego. Ponadto wybudowanie myjni spowoduje takze immisje posrednie w postaci podwyzszonego poziomu halasu wplywajhacego na zdrowie sasiadow nieruchomosci, na ktorej zlokalizowana jest myjnia. Z informacji internetowych wynika, ze urzadzenia zamontowane w myjniach bezdotykowych sa halasliwe i przekraczaja dopuszczalny poziom halasu. Nie mozna wiec zgodzic sie z dolaczonym do sprawy raportem o oddzialywaniu na srodowisko gdyz raport jest do lokalizacji ogolnej i wymaga kazdoradozo adaptacji do istniejacych warunkow lokalizacje w terenie, a ponadto raport stwierdza, ze eskploatacja myjni nie powinna powodowac przekroczenia dopuszczalnych norm halasu. WObec tego zdaniem odwolujacych organ nie dokonal wyjasnienia wszystkich okolicznosci sprawy.

Odwolujacy zarzucili takze ze inwestycja nie zostala poddana badaniu srodowiskowemu. Odwolujacy przyznali, ze przepisy prawa nie wymagaja decyzji srodowiskowych w podobnych sprawach, jednakze zwrocili uwage ze zgodnie z uchwala rady miasta w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie ul.... teren na ktorym ma byc zlokalizowana myjniaokreslony zostal jako 3U/MN. Oznacza to ze mozliwa jest tam zabudowa uslugowa o uciazliwosci ograniczonej do granic wlasnosci oraz wprowadzono tam zakaz lokalizacji uslug mogacych pogorszyc srodowisko. Wynika z tego ze przed wydaniem zgody na budowe konieczne jest uzyskanie informacji wydz ochrony srodowiska czy inwestycja nie spowoduje pogorszenia stanu srodowiska. Jak wynikalo z tej informacji myjnia nie tylko spowoduje pogorszenie stanu srodowiska, ale bedzie takze powodowac uciazliwosc poza granice dzialki. Oznacza to, ze inwestycja narusza zasady okreslone przez rade miasta, a w konsekwencji nie powinna ona uzyskac zgody na budowe.

Odwołujacy zarzucili takze, ze organ nie analizowal wymagan dotyczacych interesow osob trzecich na terenach sasiedznich wzgledem planowanej inwestycji, przy czym zdaniem odwolujaych ochrona tych interesow moze nastapic tylko w takim zakresie, w jakim sprawa nie jest objeta przepisami Prawa budowlanego.

Dalej juz nie ma sensu pisac bo za duzo tego. Napisze jedynie jaka skarge wniesli do sadu administracyjnego sasiedzi:

- art 97 kpa poprez wydanie decyzji w styacji wznowienia postepowania w sprawie dotyczacej pozwolenia wodnoprawnego tj. w sytuacji gdy rozpatrzenie sprawy i wydanie decyzji zalezy od uprzedniego rostrzygniecia zagadanienia wstepnego przez inny ogran lub sad (odemnie: tutaj chodzi o to ze sasiadka wniosla o wzniowienie postepowania wodnoprawnego gdyz niby nie byla dostatecznie informowana o postepowaniu gdyz nie przychodzily powiadomienia na jej adres domowy - dlatego urzad wznowil postepowanie wodnoprawne. Wczesniej otrzymalem ostateczna decyzje dla mnie korzystna. Tutaj skarzacymi jest jedna i ta sama rodzina tylko mieszkajaca w innych domach wiec sasiadka doskonale wiedziala o postepowaniu odebrala nawet awizo wyslane na jej adres gdzie mieszka... tyle ze to nie byl jej adres zameldowania)

-art 77 kpa poprzez niewialsciwe prowadzenie postepowania dowodowego skutkujacego utrata zaufania przez organ ze strony skarzacych

- art 7 kpa poprzez naruszenie zasady rozpoznania sprawy przy uwzglednieniu slusznego interesu obywatela

- art 8 kpa skutkujacych utrata przez organ zaufania ze strony skarzacych

- art 9 kpa poprzez podejmowanie dzialan, ktore mialy doprowadzic do pozbawienia Pani.... mozliwosci wniesienia odwolania w sprawie (odemnie: chociaz odwolywali sie na wszystko co bylo mozliwe. Tutaj przy takich postulatach skarzacych sad uchylil decyzje o pozwoleniu...nie wiem jak to oceniacie)

Na rozprawie pelnomocnik skarzoacych podniosl, ze na dzialce przy ul.... znajduje sie studnia glebionowa z ktorej korzystaja wlasciciele tej nieruchomosci (odemnie: owszem jest studnia ale nikt z niej nie korzysta, zreszta sanepid badal ta wode i nie nadaje sie do picia wiec i tak juz jej bardziej skazic czymkolwiek nie mozna...)

Na rozprawie wystepujacy jako uczestnicy ...... wniesli o uwzglednienie skargi , podnoszac m in ze, istnieje oddzialywanie myjni: hałas myjni jest wiekszy niz halas dobiegajacy z ulicy, w mieszkaniu czuc mydliny oraz zapach rozkladu z odpowietrzynikow przy rozsaczalnikach (odemnie: zwracam uwage ze smierdzialo im tymi mydlinami - cokolwiek to znaczy zanim powstala myjnia! I oni takie cos podnosza w sadzie? Przeciez to mozna bardzo latwo sprawdzic kiedy zostala pobudwana myjnia i od kiedy dziala. Czy to nie jest karalne skladac falszywe oswiadczenia? Tutaj widac bezczelnosc sasiadow. Nie bylo jeszcze myjni a juz im smierdzialo i halasowalo...)
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Sad uchylil pozwolenie na budowe...Co teraz?

Chyba się pogubiłem. To w końcu ta myjnia jest i działa, czy dopiero ma być wybudowana?
Karol W.

Karol W. Inwestor

Temat: Sad uchylil pozwolenie na budowe...Co teraz?

No dziala
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Sad uchylil pozwolenie na budowe...Co teraz?

Karol W.:
No dziala

To jakie zarzuty zostały postawione w skardze do NSA?
Przemysław M.

Przemysław M. Radca Prawny -
Poznań

Temat: Sad uchylil pozwolenie na budowe...Co teraz?

Skarga kasacyjna nic chyba nie pomoże. To, że WSA uchylił decyzje nie znaczy jeszcze że powstanie jakaś próżnia. Organy będą musiały przeprowadzić od nowa postępowaine dowodowe oraz wydać nowe decyzje i to na tym etapie powinien Pan przypilnować urzędników. A gdyby decyzje były negatywne.....proszę o kontakt.

Następna dyskusja:

Pozwolenie na budowe zakwes...




Wyślij zaproszenie do