Temat: pośrednik bez licencji
Kamil S.:
Rzeczywiście się uniosłem. Przepraszam
Przeprosiny oczywiście przyjęte :)))
A jest Pan pewien ??? może właśnie kontaktował się Pan z ludzmi którzy licencji nie mieli i stąd to wrażenie. Może Adwokat albo Sędzia też nie powinien legitymować się wiedzą udokumentowaną a jedynie fachową ?
Myli Pan działalność gospodarczą, czy jak Pan wli wolny zawód jakim jest adwokat z
władzą w tym przypadku akurat sądowniczą... a to 2 różne bajki
Zresztą dyskusja jest jałowa ponieważ jak sam Pan zauważył potrafi Pan zrealizować transakcję i pewnie 60% społeczeństwa też potrafi. Argument o tyle nietrafiony że nie ma obowiązku korzystania z pośrednika, a jedynie obowiązek licencji kiedy chce się świadczyć usługi pośrednictwa.
Swoją drogą chyba mam większe doświadczenie w sprzedawaniu i kupowaniu mieszkań bo zrealizowałem około 500 transakcji i nie zawsze jest tak prosto jak Pan pisze.
Nie jest to argument na rzecz likwidacji licencji wprost, a jedynie pokazanie, że w większości przypadków rola pośrednika sprowadza się do skojarzenia ze sobą kupującego i sprzedającego. Jako człowiek z tak duzym doświadczeniem zgodzi się Pan , że większość transakcji tak właśnie sie odbywa...
Szkoda, że nie widzi Pan różnicy pomiędzy zawodami "nieruchomościowymi" a glazurnikiem
Nieudana próba odwrócenia kota ogonem...
Doskonale Pan wie , że chodziło o wykazanie absurdu... no chyba, że tak jak Pan Krzysztof Zagórski jest Pan zdania, że całemu złu winien jest wolny rynek.
Naprawde uważa Pan że na wszystko musi być papier z pieczątką ( najlepiej kilkoma, bo wtedy to juz działa jak Arka Noego)
Ciekawe, że licencje i to bardziej skomplikowane istnieją w tym "wolnym" kraju - wzrost gospodarczy nie jest uzależniony od wolności wykonywania zawodu a od prostoty przepisów, głównie podatkowych
Nieprawda, na wzrost gospodarczy składa się bardzo wiele czynników w tym mobilność zawodowa.
I tu właśnie po raz drugi kłania się czytanie ze zrozumieniem proszę przeczytać jeszcze raz moje akapity o ryzyku wzrostu ceny związanym z niedojściem do transakcji,
Ależ ja to dokładnie przeczytałem...dlaczego ktoś ma sprzedawać nieruchomość za mniej niż chce ???????
wyższe ceny związane są z prawami rynku i to jest oczywiste, ceny zawyżają głównie klienci,
Nieprawda, ceny zawyżają deweloperzy. Ostatnio był fajny artykuł we Wprost z 27 maja pt. Korrida budowlana zachęcam do przeczytania...:)))
to profesjonalny pośrednik powienien umieć przeprowadzoć analizę rynku i urealniać cenę (tego między innymi uczą na kursie, warsztatach, studiach)
No i tu mnie Pan zmroził....
Praktyka wygląda tak, że licencjonowany pośrednik zaczyna od tego, że : za tyle to Pan nie sprzeda, bo.........
a po "urealnieniu wartości" dokłada swoje 3% mówiąc , Prosze sie nie martwić to i tak zapłaci kupujący, bo u nas w biurze będzie już ta cena z prowizją ....
Reasumując:
Ja wykazałem, że:
- w zdecydowanej większości transakcji wiedza potrzebna do uzyskania licencji jest mało przydatna,
- obowiązywanie licencj zapewnia brak konkurencji na rynku, co skutkuje traktowanie klienta "per noga" o czym miałem okazję kilkakrotnie sie przekonać ...
- poprzez brak konkurencji nieruchomości sprzedawane przez licencjonowanych pośredników są droższe średnio o 6%.
i uważam, że to wystarczy by zlikwidować wymóg posiadania licencji dla pośredników.
Jeśli uważacie inaczej proszę mnie przekonać np w świetle artykułów do których odwołuje sie p.Zagórski, że licencja, zapewnia bezpieczeństwo, fachowość, etykę...